Konferencja poświęcona ekranom akustycznym. Ile osób podpisało petycję?

Image

W sobotę Stalowowolskie Porozumienie Samorządowe zorganizowało konferencję prasową podsumowującą akcję zbierania podpisów pod petycją w sprawie szybkiego montażu ekranów akustycznych na obwodnicy Stalowej Woli.

Od 15 maja br. kierowcy mogą już korzystać z obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Nowa droga w ciągu drogi krajowej nr 77 ma 15,3 km długości i stała się kością niezgody. Mieszkańcy okolicznych bloków przy ulicy: Wałowej, Poniatowskiego, Podgórnej, Bocznej zaczęli odczuwać hałas. Stalowowolanie skrzyknęli się więc i postanowili zawalczyć o ekrany akustyczne, które oddzieliłyby obwodnicę od miasta. Pomagali im w tym radni SPS. W sobotę 10 lipca nastąpiło podsumowanie akcji. Ostatecznie oryginały podpisów i pisma trafią do GDDKiA, a kopie do innych urzędów, również do wojewody, ale także do sanepidu, prezydenta, przewodniczącego RM, wiceministra Rafała Webera, radnych i instytucji środowiskowych itp.

- Zebraliśmy w sumie 776 podpisów. Oczywiście ta akcja nadal trwa, ponieważ wciąż są nam dostarczane podpisy. Dopóki nie wyślemy pisma z petycją, zbiórka będzie jeszcze trwała. Można je zbierać elektronicznie i wysyłać do nas, można także przynosić gotowe listy poparcia. A wszystko zaczęło się od decyzji środowiskowej, gdzie na stronie 6 i 7 jest napisane gdzie mają powstać ekrany, na jakiej długości i na jakiej wysokości. Tego, niestety, nie dotrzymano- mówił podczas konferencji radny Dariusz Przytuła.

Jak powiedziała Renata Butryn, w 2012 została opracowana koncepcja. Zaakceptowano w niej wówczas ekrany. O tym mówiło się i tak też pisało w dokumentacji.

- Mieszkańcy przez cały czas byli przekonani, że ekrany będą. Na konsultacjach informowano tylko mieszkańców jakie te ekrany będą i czy będą skuteczne. Nie przyszło im nawet do głowy to, że tych ekranów nie będzie- mówiła podczas konferencji radna.

Nikt nie kwestionował i nie protestował przeciwko obwodnicy, skoro inwestycja miała być zabezpieczona i chronić stalowowolan przed hukiem i hałasem. Próbowano znaleźć dokumenty, na podstawie których decyzje o montażu ekranów zmieniono, ale ich nie odnaleźli ani radni SPS, ani mieszkańcy. Nie ma ich na stronach internetowych i nie zostały wydane zainteresowanym akcją osobom. Radni opozycji będą domagać się udostępnienia dokumentów ujawniających ocenę oddziaływania drogi na środowisko hałasu. Oceny te miały posłużyć wojewodzie i WIOŚ do wydania decyzji środowiskowych.

- My jako radni wystąpimy o te dokumenty żeby ustalić stan faktyczny, a ponadto będziemy domagać się również dokumentów konsultacji, bo jeżeli tak było, że nie były przedstawione na tych konsultacjach dokumenty, które mówiły, że ekranów akustycznych nie będzie się montować, to znaczy- ja tu użyję bardzo mocno tego słowa- że dokonano na tych konsultacjach dezinformacji, albo wręcz oszustwa. Mieszkańców nie poinformowano po prostu o tym, jaki jest stan faktyczny na rok 2018, jeśli chodzi o montaż ekranów akustycznych- mówiła Renata Butryn.

To, że hałasu, zwłaszcza w miastach, przy dużych fabrykach, czy drogach nie da się uniknąć, nie jest tajemnicą, ale hałasem można zarządzać. Przy tego typu inwestycjach jak obwodnica wykonuje się specjalistyczne pomiary. Takowe mają być prowadzone (standardowo) do roku po oddaniu obwodnicy. Warto powiedzieć, że petycję w sprawie ekranów podpisywali mieszkańcy nie tylko okolicznych bloków, ale również działkowcy, użytkownicy terenów rekreacyjnych nad Sanem, którzy przychodząc lub przyjeżdżając na błonia, chcieliby nieco odpocząć od huku miejskiego. Ekrany więc, by mogły zabezpieczać przed hałasem wszystkich, musiałyby pojawić się po obu stronach drogi.

Radna Renata Butryn jest świadoma tego, że walka o ekrany musi potrwać i że nawet jeśli będzie już decyzja o ich montażu, wszystko i wówczas będzie wymagało czasu, ale przypomina, że już teraz, gdy wiadome jest, że normy hałasu są znacznie przekroczone (mieszkańcy sami dokonywali ich na własną rękę), można tu i teraz coś zrobić, chociażby wprowadzić czasowo ograniczenie prędkości.

Radny Dariusz Przytuła przypomniał rok 2014, kiedy to obecny prezydent wraz z posłem zbierali podpisy przy hali targowej w sprawie zanieczyszczenia środowiska i emisji hałasu w mieście. Temu tematowi poświęcona była nawet jedna z sesji. Więcej TUTAJ. Jak przypomniał radny, kroi nam się kolejne miejsce, które mocno będzie generować hałas. Chodzi o tzw. małą obwodnicę Stalowej Woli.

- Przy VIVO mamy rondo, z tego ronda będzie można zjechać na ul. Chopina, następnie Okulickiego i pod torami na Przemysłową, a dalej do huty. Będą tam mogły skracać sobie drogę TIR-y zamiast jechać obwodnicą co spowoduje, że mieszkańcy bloków przy Okulickiego, Wojska Polskiego, 11 Listopada, Chopina będą mieli taki sam problem jak tutaj. Już teraz mieszkańcy powinni walczyć o to, by zakazać tam wjazdu ciężkich pojazdów- mówił Dariusz Przytuła.

Radny uważa, że takie budowanie bez brania pod uwagę dobra mieszkańców jest brakiem szacunku dla nich.

Radny Damian Marczak zapewnił, że radni SPS zawsze stoją na straży dobra mieszkańców i nie chcą odwracać się od ich problemów, dlatego deklarują, że podejmą trudne nawet tematy, gdy trzeba będzie, a do nich niewątpliwie należy ten dotyczący hałasu na obwodnicy. Przypomniał, że hałas jest szkodliwy i nawet jeśli człowiek przyzwyczai się do niego, nie oznacza to, że nie odbije się to w końcu w znacznym stopniu na jego zdrowiu. Radny nawet przygotował dla dziennikarzy specjalne opracowanie naukowe na temat wpływu hałasu na zdrowie i życie ludzkie. Zapewnił, że radni SPS nie są przeciwko obwodnicy i tworzeniu nowych dróg, ale przeciwko takiemu projektowaniu, które później ma negatywny wpływ na mieszkańców. O konsekwencjach warto pamiętać już w fazie projektowania kolejnych inwestycji.

Renata Butryn podkreśliła, że mieszkańcy powinni mieć świadomość, że mają swoje prawa i mogą domagać się wglądu do dokumentacji i uczestnictwa w procesie tworzenia nowych inwestycji. I z tej opcji też powinno się korzystać.

Przewiń do komentarzy









Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Janusze

Ilu mieszkańców mówiło Szlezakowi ze droga przez środek działek to zły pomysł Gdzie te obiecane nowe działki? Na księżycu.

~kosa

~Kuj w d""ie ~Lans "Dział promocji" w akcji? Trochę merytoryki, ale do tego potrzebny minimalny intelekt.... Z tym gorzej.

~Kuj w d""ie

Zabrakło tylko sadzenia drzewka i kartoników w 8 osób. A nie, 3 tylko były.

~Lans

No i co z tej konferencji wyniknie realnego?
NIC.

~Mieszkaniec

To taki sandał balet. Kabaret

Slaw

Do jasio możesz mi powiedzieć co Stalową obchodzą ekrany na Pysznicy idź do swojej gminy niech ci montują.

Slaw

Do jasio możesz mi powiedzieć co Stalową obchodzą ekrany na Pysznicy idź do swojej gminy niech ci montują.

~jasio

abo w nisku tam na 77 to awtomasziny drapiom lusterkami sciany od 100 lat a łoni ze strachu zrobili se wieze widikowom zeby wiedziec kiedy zatykac uszy jak jakis tir jedzie i smrodzi

~Zośka

Ekrany powinny być już dawno zamontowane.Byloby ciszej na Skarpie, na działkach, na błoniach a to przecież mieszkania i miejsca odpoczynku i rekreacji. Kto nie słyszy hałasu może niech zbada słuch? Działki to też maleńkie tereny pod ekologiczne uprawy .A teraz?

~jasio

a kiedy ekrany np w pysznicy tam prawie wszystkie chaty pare cm od ulicy i tak jusz od 400 z hakiem lat

~jasio

a kiedy ekrany np w pysznicy tam prawie wszystkie chaty pare cm od ulicy i tak jusz od 400 z hakiem lat

~Skarpa

Myśle , że ekrany niewiele dadzą . Miasto jest na wzniesieniu a fala akustyczna będzie się rozchodzić z punktu o 3 metry wyższego niż obecnie i odbiór hałasu w blokach na skarpie będzie podobny . Trzeba wprowadzić odcinkowy pomiar prędkości przy ograniczeniu prędkości do 50czy 60 km/h i hałas przestanie być dokuczliwy .

~Tato

Darek wyciągnij brzuch

Wojtek88

Te wasze protestu pomogą tyle co przy S74

Wódz

Strój świadczy o godności urzędu i stanowiska powinien być w garniturze lub białej koszuli

~Edek

Spodenki i sandalki. Jaki temat takie podejscie do tematu.

~Rozwadów

Pieski pisowskie. Radni nie sprzeciwiają się robieniu drogi czy obwodnicy. Ale robienie to zgodnie z dokumentacją środowiskową i zgodnie z konsultacjami

~Piwofil

Marczak - gamoń skończony, przyszedł ubrany jak na plażę.

bzk

Teraz wiedzą co to znaczy mieszkać przy Jana Pawła.
Swoją drogą nie rozumie dlaczego tych ekranów nie zrobiono odrazu.
Autostrady przez las są prowadzone i tam ekrany są montowane, w Rzeszowie też na nowych drogach ekrany są robione a tutaj nie.

~dziadek

jak przez miasto tiry jezdziły to było ok. teraz obok miasta to trzeba. Przypomnijcie sobie wiecy działacze peło coż dla miasta zrobiliscie?????

~hwwd

za ich czasów czyli peło nic sie nie budowało to i żadnych kurtyn nie trzeba było.....