Rewitalizacja Ogródka Jordanowskiego pod znakiem zapytania
Po wielu latach odkładania tematu na później miała w końcu ruszyć przebudowa Ogródka Jordanowskiego. Dla tych, którzy czekali na zrewitalizowane miejsce odpoczynku, wśród drzew m.in. z tężnią solankową, nie mamy dobrych wieści. Pieniądze na ten cel zostały przesunięte na budowę farmy fotowoltaicznej. Czy jest jeszcze nadzieja dla ogródka?
Przypomnijmy, że miasto na przebudowę Ogródka Jordanowskiego oraz budowę Ogródka Zucha (na Porębach) otrzymało dofinasowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład. W lecie br. został ogłoszony przetarg na wykonanie obu tych zadań. Planowano, że będzie to kosztowało około 5 mln zł. Niestety po otwarciu ofert okazało się, że pieniądze te będą niewystarczające. Najtańsza z 3 ofert jaka wpłynęła do magistratu opiewała na 10,3, a najdroższa na 14,8 mln zł! W grę wchodziły więc 2 rozwiązania: albo okroić projekt wyrzucając z niego najdroższe elementy, albo poszukać dodatkowych środków zewnętrzne, które pozwolą na sfinansowanie projektów. Choć otwarcie ofert nastąpiło we wrześniu, to w dalszym ciągu przetarg nie został ani rozstrzygnięty, ani unieważniony. Sprawa rozwiązała się podczas konferencji budżetowej prezydenta miasta. Wyjaśniono, że środki, które miały zostać wydane na Ogródek Jordanowski zostały przeniesione na budowę Farmy Fotowoltaicznej. Można o tym zadaniu przeczytać tutaj: 7 mln zł na farmę fotowoltaiczną i odbetonowanie miasta.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że nawet może pojawić się pewna krytyka ze strony mieszkańców odnośnie przesunięcia tej realizacji, to jednak ważniejsza jest kwestia ceny energii, zabezpieczenie stabilizacji wydatków miasta w zakresie właśnie farmy fotowoltaicznej, która pozwoli nam pokryć znaczące koszty funkcjonowania oświetlenia ulicznego, a więc też komfortu życia, bezpieczeństwa naszych mieszkańców. Podjąłem taką decyzję, jednocześnie nie rezygnując z zadania jakim jest Ogródek Jordanowski- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Szansą na to, by Ogródek Jordanowski jednak powstał, są pieniądze unijne. Na początku grudnia okaże się czy pojawią się oszczędności z przetargów, które pozwoliłyby na sfinansowanie tego zadania. Jeśli tak się nie stanie, to być może Ogródek Jordanowski uda się wykonać w ramach innego projektu- dotyczącego Hali Sportów Młodzieżowych. Czas pokaże czy od lat zapowiadana rewitalizacja ogródka dojdzie w ogóle do skutku.
Komentarze