Witam poszukuje od jakiegos czasu mieszkania do wynajęcia,obejrzalam juz z 10 mieszkan.Dziwna moda nastala w naszym mieście,oglaszaja się ze wynajma mieszkanie cena z kosmosu ale ok bardzo mnie pili wiec ogladam,pani informuje mnie ze wynajmie ALE ona potrzebuje jeden pokoj bo udziela korepetycji od 13 do 17.Normalnie jaja,pytam co z pradem woda a ona ze to w cenie wynajmu
Ide ogladac drugie, a pan mowi ze potrzebuje 2 razy w ttyodniu na 5 godzin pokoj.Odkad w miescie sa UNIWERSYTETY to. ceny za wynajem szaleja,ktos kto tu pracuje i zarobki w miescie kazdy wie jakie sa bez szans na wYnajęcie. Kawalerka czy 2 pokoje za 700/800 zl odstepnego ? Czynsz oplaty licznikowe szok,w Rzeszowie wynajmowalam kkawaleke z wliczonym czynszem 800 zl plus liczniki,ale to Rzeszow a nie nadz grajdol z najnizsza krajowa.

No rzeczywiście ludzie na bezczelnego już jadą.

Jak to na bezczelnego? Mają mieszkanie, to dlaczego mają go wynająć za 300, jeśli ktoś się znajdzie co da 800?

Czortunio - nie o to chodzi. Przeczytaj uważnie całość.

Ceny dyktuje rynek. Ale jak się komuś oddaje lokal w użytkowanie, to koniec. A wielu właścicieli chce teraz i wynająć i dalej korzystać....

Przecież to są sprawy do uzgodnienia.
Pasuje mi to wynajmuję - nie, to szukam dalej.

Lokal można komuś oddać w użytkowanie na różnych warunkach. Jeśli jednej ze stron coś nie pasuje - nie zawieramy umowy. Po co jakieś żale? Nie ma przymusu ani dla jednej, ani drugiej strony.

Oczywiście - niemniej zadziwiające są pomysły właścicieli lokali....

Fakt faktem ceny są kosmiczne.
Płacić za rozwaloną kawalerkę 800zł + rachunki to norma od jakiegoś czasu w Stalowej Woli.

Ciekawe ilu z wynajmujących sie z urzędem skarbowym rozlicza
Sam wynajmuje 2 pokojowe i place wszystkiego (dosłownie wszystko nawet media) za 1000

Kosmiczne? Ale Ty za ile byś wynajął mieszkanie?

Lokal można komuś oddać w użytkowanie na różnych warunkach. Jeśli jednej ze stron coś nie pasuje - nie zawieramy umowy. Po co jakieś żale? Nie ma przymusu ani dla jednej, ani drugiej strony.[/o


Ja sie nie zale tylko opisuje zaistniałe sytuacje nie do zaakceptowania.Jezeli ktos pisze w ogłoszeniu "wynajmę mieszkanie" to wynajmuje mieszkanie dostaje do niego kluczepłace za wynajem,czynsz i robie oplaty licznikowe.Ale nie dopuszczalne jest zastrzezenie ze przez 5 godzin dziennie bedzie jeden pokoj zajety,chyba nie jest to normalne w wynajmowanym mieszkaniu.Ktos chce wynajac pokoj to pisze to w ogłoszeniu,bo nie mozna miec wynajetego mieszkania i pomieszkiwac w nim.
Jak dzwonie i umawiam sie na obejrzenie mieszkania to juz wtedy własciciel powinien uprzedzic ,a nie ja zadowolona ze znalazłam ,a pani wyskakuje mi z tekstem ze bedzie uzywac mieszkania.
Przeczytaj jeden z drugim ze zrozumieniem , a potem komentuj,bo w moim wpisie chodzi o fakt ktory opisałam ,ale i o to jak to w naszej miescinie ludzie sie cenia.Ktos chce wystawi i za 1000 zł za wynajem i jak znajdzie ok,ja takich nie ogladam,nie dzwonie.

W naszym miescie ,miescie ludzi starych co raz zwalnia sie mieszkanie z powodu smierci babci czy dziadka.Wnuczek czy wnuczka dziedzicza takie mieszkanie i wynajmuja co jest oczywiscie logiczne.Jest jedno ale, mlodziez zarabia mało wiec chca miec dodatkowy dochód i to jak najwiecej jak najmniejszym kosztem.Szukałam mieszkania rok temu,to co oferuja mlodzi ludzie za wielkie pieniadze to szok.mieszkanie z tapetami 30 letnimi lub malowane 30 lat temu,w łazience lamperia ,wanna nieobudowana,wc szok,ogolnie ruina i.......za 35 m 600-700 zł plus czynsz i media.Jak sobie odremontuje to odstepne zmniejsza na 500 zł ,pytam na jaki okres no max rok !!!! Straszne ja wyremontuje i po roku aut !
Hybryda ma racje ludziom w naszym miescie -uniwersyteckim- odbija palma,w Sandomierzu czy Tarnobrzegu kawalerka 300-400 zł 2 pokoje 400-600 zl tak samo duze mieszkania o nie wygórowanym standardzie.

To weź hipotekę i płać 1000zł za swoje. Nikt nikogo do najmu nie zmusza. Fajne są te dyskusje na forum odnośnie ceny za cokolwiek. Każdemu nie pasują bo za drogo. Przecież możecie nawet kupić i sami komuś wynajmowaćtylko ciekaw jestem kto się odważy z was za 200zł + opłaty. Zasada jest prosta albo ci pasuje i wynajmujesz albo szukasz dalej. Cenę ustala rynek. Skoro średnia cena wynosi 800 to nikt mądry nie wynajmuje za 500zł.

chodzi o porównanie tej miesciny z innymi miastami ! tu tak nie było dopoki nie powstały uniwersytety,wynajmujacy czuja sie jak w Krakowie i innych miastach uniwersyteckich.Oczywista oczywistosc ze nikt nie musi wynajmowac ,wolny rynek chodzi o fakt.A sa tez normalni ludzie w tym miescie i wynajmuja w cenie adekwatnej do zarobkow w miescie.Ja wynajełam za 400 zł + 230 czynsz i liczniki.Pani płci podatek w skarbowym i jest git MOZNA? a no MOŻNA

Sama jestem na etapie poszukiwania mieszkania jednopokojowego do wynajmu i tak samo aż zgroza ile ludzie wołają odstępnego !! Ja rozumiem, że chcą sobie na tym zarobić, ale niestety w naszym mieście zarobki są jakie są, a jednak niektórzy chcieli by jakoś z tego wyżyć i opłacić mieszkanie. Spotkałam się tez z tym ogłoszeniem, gdzie Pani chce mieć pokój do korepetycji, no jakaś kpina..
Niestety niektórzy nie są w stanie wziąć kredytu na własne mieszkanie i szukają wynajmu, za takie pieniądze, gdzie wystarczy z wypłaty jeszcze za co żyć, ale co niektórzy widzę, że tego nie rozumieją i potrafią tylko negować.
Mamy wolność słowa! Każdy z nas może się wypowiedzieć na dany temat!, ja osobiście uważam że założyciel tematu ma 100 rację. Ceny odstępnego w naszym mieście są kosmiczne..

I do zakładającego post !!!!!!
bardzo dużo ofert jest z ul Dmowskiego 5. ten blok jest zapluskwiony, więc żeby Pani/Panu nie zamydliła oczu cena za wynajem. Ja już miałam podpisywać umowę, dobrze że dostałam cynk, że w jedna z klatek jest zapluskwiona (blok jest łączony). Informacja się potwierdziła, osoba wynajmująca mieszkanie mnie o tym nie poinformowała (tak rozumiem jej sytuację)

Znam takie osoby, co żyją z wynajmu mieszkań. Coś w tym złego? Mają je rozdać potrzebującym?



Cena najmu ma być adekwatna do sytuacji ofert na rynku - a nie zarobków.

Można i za 300 tylko PO CO - jeśli ktoś dałby 600?

Wynajem tj. biznes. Im więcej zarobisz tym więcej masz. Dlaczego masz kierować się czymś innym - niż sytuacja na rynku mieszkań?

No do cholery - jak Ty sprzedajesz samochód to czym się kierujesz? Sprzedasz za 10 tysięcy tylko dlatego, że w Stalowej się mniej zarabia niż w Rzeszowie? Czy wystawisz go no popularnym serwisie za 15 tysięcy - bo tyle ten samochód jest wart? Skończcie bredzić!

Ceny niektórych mieszkań są nie adekwatne ale do ich stanu. Kiedyś wynajmowalem za 900zl 40m po remoncie, czysto, świeżo aż miło było mieszkać. Teraz znajomi wynajmują za 900zl mieszkanie które od komuny nie widziało remontu. Niestety byli w takiej a nie innej sytuacji i musieli brać co jest. Co do tekstów z kredytami to nie bądźcie tacy mądrzy. Banki wołają juz po 20% własnego wkładu, jeszcze trochę to tylko tych najbogatszych będzie stać na kredyt mieszkaniowy.

PysPysiulka123

Dziekuje za ostrzezenie.
Wlasnie takie informacje piwinnismy sobie przekazywac.

Jasna sprawa! Dostała jedną ofertę, gdzie Pan chciał kupić tam kawalerkę i wynająć i całe szczęście, że do mnie napisał, bo mu z czystego serca odradziłam i nie jest stratny dobrych kilkadziesiąt tysięcy...

A może wynająć w Tbg i dojezdzac do stw? Ilez to jest ? Pół godz na dojazd, to nie dużo. Drogę ładną zbudowali.

z paliwem, dojeżdzając codziennie do pracy wyjdzie to samo, co wynajęcie mieszkania u nas, ceny mają nieznacznie niższe

w TBG ceny mieszkań / lokali pod najem są dużo wyższe jak w stalowej woli, także odradzam

Wynajmuję mieszkanie 30m2 za 800zł i jeśli najemcy zmieniają się to mieszkanie nie stoi puste ani tygodnia.

Ha! Zgadzam się z poprzednikiem. Cenę dyktuje rynek. W rozumieniu ekonomii rzecz jest tyle warta ile ludzie zechcą zapłacić. Bezcenne dla mnie to też jakaś cena tyle,że duża ale prawdopodobnie nikt za to nie kupi choć to zweryfikuje rynek dopiero! Powiedzmy Barcelona kwotę odstępnego za Messiego wystawia za 500 mln..wszyscy pukają się w głowę..mówią że to niemożliwe tak jak tutaj na tym forum po czym zjawia się ktoś ..może szejk..i kupuje..Cena zawiera też mechanizm psychologii bo mogę mieć czas na sprzedaż albo i nie, może dla mnie PLN nie grają dużej roli tylko pomoc ludziom i woluntaryzm i wtedy zaniżę cenę itp..
Z pewnością znajdziecie mieszkania w Stalowej Woli. Konsument może też wpływać na ostateczny koszt i dlatego ludzie ostentacyjnie górują ceny aby grać w ewentualnych negocjacjach.

No czy ja wiem,,,

https://www.olx.p(...)e84c8362

https://www.olx.p(...)e84c8362

https://www.olx.p(...)e84c8362

No to czemu w tej stalowej tak drogo???

Odpowiedź 1:

Bo sa tu bardzo dobre zarobki i wynajmujących stać zapłacić większy czynsz (prawo popytu i podaży)

Odpowiedź 2:

Wynajmujący mieszkanie w Stalowej Woli to człowiek o mniejszym poczuciu wartości, trochę nawet zdesperowany. Nie jest na tyle przebojowy aby znaleźć sobie prace w Warszawie, Krakowie, Poznaniu. Ma mniejsze oczekiwania od życia i mniejsze potrzeby. W związku z tym jest skłonny do zaciśnięcia pasa, wybulenia większej kasy na wynajem i przezycia miesiąca bez większych ekscesów finansowych.

Odpowiedź 3: tu już wy napiszcie...