Posty: 3
Dołączył: 14 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam serdecznie chce w tym poscie ostrzec tych ktorzy planuja wakacje z firma PuzioTour Wola Rzeczycka. Wakacje 2016 Grecja 900zl cena super w koncu koniec sezonu,poczatek pazdziernika,kto by sie nie wybral. Organizator pan Stanisław zapewnial ze pogoda jest swietna +30 stopni, woda w morzu ciepla,jedzienie super kazdy sie najada do syta, pokoje swietnie wyposażone, internet w hotelu. To podstawowe pytania ktore kazdy zada chcac spedzic milo wakacje i dowiedziec sie to i owo o calym wyjezdzie. Nie bede sie tutaj rozpisywal o glupotach przejde wiec do konkretow ktore wypisze dosyc konkretnie po kolei. Hotel Erato-Olimpic Beach Katerini Pieria pelna nazwa hotelu ktory jezeli chodzi o Grecje nalezy omijac szerokim lukiem,opinie nie byly zbyt ciekawe ale kto tam patrzy na opinie...? od tych wakacji ja na pewno... Woda w morzu jak Bałtyk,na plazy nie da sie wysiedziec-tak straszny wiatr ze w ciagu tygodniowych wakacji godziny przebywania na plazy mozna policzyc na palcach jednej reki...reki stolarza...Organizator powinien uprzedzic ze taka pogoda moze byc, nikt nie wzial sobie dlugich spodni ani bluz,kazdy marzl niesamowicie,grecy w kurtakach zimowych;). Wlascicielem hotelu jest grek Dionizos a jego zona to polka Katerina(Kasia) to w jaki sposob traktuja polakow jest wrecz niemozliwe! Pokoje wystarczajaco wypozazone lazienki w pokojach, TV 2 programy... a internet...Dzialal jeden dzien,wlasciciel wylacza internet nastepnego dnia. Powiedzialem ze znam sie na tym i moge obejrzec router, niestety nie moglem na niego nawet zerknac po czym poszedlem na gore i sygnal calkowicie zniknal, czyli ktos odlaczyl go calkowicie z pradu 🙂 swietne rozwiazanie. Woda w hotelu byla ciepla jedynie w pierwszy dzien. Ogolem w tym hotelu wszystko bylo tylko w 1 dzien.Po 24godzinach jazdy mielismy przyjechac na sniadanie ktorego niestety nie bylo,a mialo byc mozna sobie bylo je kupic a obiad byl dopiero za kilka godzin.Prosze mi powiedziec jak to jest ze po tak dlugiej trasie dojezdzajac na miejsce nie ma sniadania, turysta nie zna okolic ma isc gdzies dobrze zjesc, dodam ze to juz po sezonie i wszytsko pozamykane,lezaki pochowane, o tym tez organiztor nie wspomnial. Kolejne dni to byla walka o przetrwanie jak to pan Stanisław nazwal szwedzki stol byl tylko chwile ,na cala grupe polozyc 5plasterkow szynki,sera ? Wszystko na styk,pieczywo stare wczesnym switem mialem okazje zauwazyc jak z samochodu w wielkiej reklamowce przynosi nie cale bochenki a jakies "piętki" co zostaly w jakiejs restauracji. Oliwki podobno byly tylko raz ale to rzucili chyba z 10 bo nawet ich nie widzialem, tzacyki byly tylko1 raz do obiadu. Obiady to ryz pomidorowa na ryzu, cos tam z ryzem, dwa razy bylo udko z kurczaka wszyscy szczesliwi ze cos zjedza normalnego a nie pomidorowa na rosole a pozniej na pomidorowej rosol...doslownie. Pan Organizator w pierwszy dzien dostawal snaidanie do stolu nie korzystal z nami z tego "szwedzkiego stolu" jak ludzie sie oburzyli ,jadl juz z nami ale to co mu doniesli pozniej "po kryjomu" do pokoju to juz jego 😉. Wszystko pozamykane w sklepach splesniale chleby gdybym tylko wiedzial nabral bym sobie z domu konserw zeby nie umrzec z glodu. wakacje na 7days'ach tylko zeby przezyc te 7dni. Nie bylo mozliwosci zrobic sobie nawet herbaty a jak ktos z grupy mial swoja herbate i prosil Greka o "hot water" nie wiedzial co to znaczy a z zona na poczatku po angielsku dogadywal sie jak dobrze pamietam 5lat,to mozliwe ? Bolal mnie brzuch rozwniez prosilem o goraca wode lecz nie moglem jej dostac moglem jedynie kupic herbate za ktora musialem zaplacic 2euro. Mleko mieszane z wodą, kawa mieszana z wodą tak tylko zeby kolor miala. Spoznilem sie na sniadanie, nie bylo chleba na szwedzkim stole,siedzie siedze i czekam ,nikt do stolu juz nie doklada poprosilem chleb to zamiast dolozyc w koszyczek ten przyniosl mi 3kromeczki do stolu,nie sadze ze nikt wiecej nie chcial zjesc. Posilki jak w obozie rowniez doslownie Dionizos razem z Kasią chodził i obserwowal czy nikt nie wynosi sobie przypadkiem kromeczki chleba ! Jeden pan nalozyl sobie 2 plasterki szynki na kanapke to grek podszedl i powiedzial mu ze duzo je ! wyobrazacie sobie ?! sniadanie 6.30 wyjazd na wycieczke 7.00 popedzanie zeby nikt nie zjadl za duzo po czym 3km przejechane i robimy postoj w jakiejs knajpie co kawa po 3 euro,na to juz jest czas? Wycieczki pospieszone nawet chwili na dobre zdjecia nie bylo wszystko na szybko po wycieczce kazdy glodny zamiast jechac od razu na posilek zatrzymywalismy sie oczywiscie u znajomych Dionizosa i Kasi na posilek szkoda ze obiad w tym miejscu kosztowal 50zł. Duzo osob lacznie ze mna odmowilo sobie posilku zaciskajac zeby z glodu. Grecki wieczor mialo byc pelno jedzenia za pierwszym zapowiadaniem go,za drugim razem gdy pani Kasia o nim przypominala juz byla sama salatka w planach,ostatecznie nie wiem jak to bylo bo nie poszedlem na to ale z tego co wiem ludzie nie byli zadowoleni. Nie bylo mozliwosci sprawdzenia nawet pogody bo nikt nie mial dostepu do internetu jednie pan Staś, choc mowil ze nie ma ja to wiem powniewaz bedac w autobusie rozmawial z kims przez telefon ze musi miec internet,wtedy jeszcze nie wiedzialem po co mu tam internet. Jestem pewien ze klamal i mial internet. wycieczki organizowane byly w swietna pogoda, za to ostatnie dni ktore mielismy spedzic w hotelu byly deszczowe i pochmurne. Nie wiem czy tylko ja wyczuwalem w tym wszystkim spisek ale czulem jak to wszytsko bylo zaplanowane i laczylo sie w jedna calosc. Jak to jest ze wlasciciele hotelu traktuja tak turystow a organizator ani slowem sie nie odezwie?!musial o tym wszystkim dobrze wiedziec i siedzial cicho, nawet nie zalezalo mu na opini. Wyjazd z tym panem to jedno wielkie oszustwo, na pewno duzo zarobil na takim wyjezdzie ale to wszystko wraca. Jesli ktos nie wierzy w to co tu napisalem prosze porozmawiac z kims z grupy Lasowiacy Stalowa Wola kto byl na tej wycieczce (wiekszosc wycieczki). NAJGORSZE WAKACJE, nie sadzilem ze mozna tak glodowac na wakacjach ,najwiekszy zal ze organizator nie uprzedzil bo czlowiek by sie przygotowal nabral chleba i konserw z Polski, smutne ale prawdziwe... klamstwo i oszustwo jak mozna klamac tak w oczy i zmarnowac komus wakacje zeby zarobic na tym troche pieniedzy, zmarnowane wakacje, pieniadze wyrzucone w błoto, zla opinia na temat Grecji. Nigdy wiecej wakacji z wiejskim biurem podróży ! NIE POLECAM !
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 45
Dołączył: 27 Maja 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Cóż, przykre. Kiedy jednak liczy się na tygodniowe wakacje w Grecji za pieniądze, za które spędza się, powiedzmy, niezły weekend gdzieś w Polsce, to tak wychodzi. Bez złośliwości
Generalnie, nie skorzystałbym - choćby z uwagi na nazwę tego "touroperatora" |
|
Posty: 491
Dołączył: 25 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Żebym nie wiem za jakie pieniądze były by te wakacje to właściciel firmy nie ma prawa do kłamania!!
|
|
Posty: 455
Dołączył: 9 Wrz 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dlatego ja mając do wyboru firmę A która miła podobna ofertę ale taniej wybrałem firmę B zapłaciłem więcej i mam nadzieję że wakacje będą udane
|
|
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przeczytałem całość. A może to były wczasy połączone z odchudzaniem ?
Nic mnie z tego nie dziwi, jesteś kolego po prostu bardzo naiwny Ty się ciesz, że cały wróciłeś, bo ja bym za taką cenę doszukiwałbym się problemów z mafią itd. Internet wozi się z sobą, pakiety są dziś za parenaście zł. 900zł to już jest niezła kasa jak chodzi o sam transport, a jakim cudem zmieściła się cała reszta to nie wiem Popatrzyłem gdzie to jest i... nie uwierzę, że nie mogłeś znaleźć knajpy z jedzeniem czy dobrego spożywczaka. Dla mnie największy problem to byłby stracony czas, raczej na drugim miejscu pieniądze. Znając mnie poinformowałbym Puzio, że przychodzę na nocleg ostatniego dnia aby razem wrócić do kraju, a teraz zmieniam hotel/gospodarza na własną rękę bo nie będę się tu męczyć Wówczas wczasy nie byłyby stracone (wg moich kryteriów). Ale jakbym nie miał kasy, to napisałbym to samo co Ty. Czułbym bezradność. Nie mniej jednak CENA wycieczki mówi wszystko. Z Puziotur kiedyś korzystałem, Pana Stasia kojarzę, taki już starszy pan? Kiedyś wiózł nas do Zakopanego na wycieczce zorganizowanej. W pierwszą stronę nie przekroczył 60-70km/h To się nazywa oszczędności W drugą mu się jakoś spieszyło i jechał normalniej |
|
Posty: 11652
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wniosek jest jeden - superokazje nie istnieją.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 279
Dołączył: 7 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
900 zł - sama cena daje do myślenia, pewnie na 7 dni co daje ok 130 zł / doba z dojazdem i wyżywieniem ???, może na Ukrainie to możliwe ale w Grecji raczej nie. Ciesz się że wróciłeś z tej wycieczki, bo jak biura plajtują to ludzi wyrzucają z hoteli i nie ma jak do domu wrócić.
|
|
Posty: 159
Dołączył: 23 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przykre doświadczenia ale jadąc gdzieś sprawdzam przynajmniej mniej więcej warunki . Nie znając klimatu patrzę orientacyjnie na prognozę pogody... jadąc w sierpniu do Chorwacji wzięłam na wszelki wypadek jeden zestaw grubszych ubrań... ( i się przydał...) a Wybierając się jesienią w samych slipkach ciut cieplejszego kraju niż Polska to Trochę kiepski pomysł... Niemniej jednak chytry płaci 2 razy :( jest pewna nauczka. Ale dzięki za ostrzeżenie. Wnioski każdy może wyciągnąć sam: albo wybrać inne biuro albo po prostu zapłacić normalnie... nie Szukając pseudo okazji. A na pewno warto wcześniej sprawdzić opinie o danym hotelu/biurze i chociażby w necie dowiedzieć się jakie temperatury panują o danej porze roku
|
|
Posty: 929
Dołączył: 23 Maja 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
hehe noto miales grecje za 900 zł
Na własne życzenie. |
|
Posty: 390
Dołączył: 23 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hahah, ale się uśmiałem czytając pierwszy post. Humor poprawiony z samego rana do końca dnia
|
|
Posty: 119
Dołączył: 16 Paź 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Mnie dziwi tylko jedno... od pazdziernika ktos dumal nad tym postem? czy moze tak przed sezonem zaczyna sie walka o klienta?
|
|
Posty: 3
Dołączył: 14 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jak ktos jedzie pierwszy raz na wakacje,niezbyt sie orientuje i chce zeby byly przynajmniej fajne pyta wiec takiego organizatora a organizator zapewnia ze wszystko tak jest idealnie.to lepiej powiedziec ze jest srednio albo slabo a nie pozwolic zbey ludzie przymierali glodem 7dni,a jak organizator zapewnia ze jest goraco, powtarzam zapewnia ... idzie w to uwierzyc . lepiej ostrzec przed sezonem, Miast0wy jesli uwazasz ze to jakas konkurencja i wszystko wymyslone odsylam wyzej jak napisalem . nie bylem sam na tej wycieczce,niedowiarkom polecam sie spytac kogos z grupy lasowiacy kto byl na tej wycieczce,a pozniej grzecznie przeprosic za oskarzenia...
|
|
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja Cię naprawdę rozumiem, też chciałbym żeby świat wyglądał tak jak piszesz. Ale jest teraz kapitalizm, i żaden organizator nie powie że jego wycieczki to lipa tak samo jak żaden sprzedawca, bo każdy chce sprzedać i zarobić. Najlepszy sposób to niezależne opinie od ludzi którzy są wiarygodni i nie są stronniczy a takich na prawdę jest mało , nie każdy potrafi przyznać się że przeplacil, lub wydał majątek i kupił lipe ..
Chodzi też o Twoje trzeźwe myślenie, wiesz ile tam jest km i że autokar sporo pali? Drugie tyle to koszty jego utrzymania i jeszcze zarobek kierowcy. Potem masz nocleg, spróbuj znaleźć na booking nocleg za jakąś małą część tych 900zl z wyżywieniem... Pogoda to zawsze jest zgadywanka i organizator nie potrafi jej kupić żeby była a to co mówi.... Rozumiesz Teraz możesz się domyślać na własnym doświadczeniu jakie są okazję na otomoto itd jeśli chodzi o te najtańsze , cudowne okazyjne oferty, ;) |
|
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Wybieracie biuro podróży, bo nie macie pomysłu gdzie pojechać, nie macie pomysłu na spędzenie wolnego czasu. Nie wiecie jak ruszyć swoje 4 litery gdzieś dalej. Największą atrakcją jest się dobrze nażreć i wyspać.
Zmieńcie powyższe - a żadne biuro potrzebne nie będzie. |
|
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Akurat kto jak spędza wolny czas to jego sprawa i nic nam do tego. Nie każdy potrafi się sam zorganizować, żeby gdzieś pojechać, tak jak nie każdy potrafi sam się wyleczyć czy też samemu naprawić samochód.
|
|
Posty: 159
Dołączył: 23 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
piszesz, że organizator zapewniał, że jest gorąco i super ale na prawdę nie sprawdziłeś prognozy pogody pakując się na wyjazd????w dzisiejszych czasach świadczy to tylko o tym, że jesteś nieogarnięty życiowo
Ja jadąc gdzieś (nawet w sezonie) sprawdzam prognozę pogody i mniej więcej wiem ile będzie stopni i jaka pogoda(może nie dokładnie bo wiadomo jakie są prognozy ale przecież nie ma znaczenia różnica 2-3 stopni ale poglądowo można sprawdzić czy będzie 25 czy 32 czy może 12-13 stopni.... zwłaszcza jeśli nie znam klimatu danego państwa!) Pakując się na narty też inaczej pakuję torbę jeśli jest - 2 stopnie a inaczej jeśli jest -15 a tego mi organizator nie powie...muszę sama ogarnąć PS. ale to, że będąc na wczasach [za 900zł] pojechałeś na wycieczkę gdzie obiad kosztował 50 zł i wolałeś umierać z głodu niż "zaszaleć" już mówi o tym jakim jest typem człowieka więc nie ma co więcej komentować i się rozwodzić nad tym wątkiem nad Polskim morze idąc z rodzinką na obiad też nie zjesz raczej barze mlecznym obiadu za 6 zł ... PS.2 W większości hoteli raczej nigdy nie można wynosić jedzenia z restauracji do pokoi nawet jak masz "olinkluziw" bo po pierwsze oszołomy zabierałby garściami a później jedzenie walałoby się za łóżkami, robale by zaczęły łazić a po 2 w hotelach, gdzie są baseny to później jedzonko darmowe pewnie pływałoby w basenach zamiast ludzi ... (tak mi się wydaje) |
|
Posty: 5
Dołączył: 14 Marz 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie ma to jak wakacje w Polsce. Dobrze, że mnie tak nie ciągnie poza granice naszego kraju. W wielu miejscach nawet nie można się czuć zbyt bezpiecznie.
Habit nie czyni mnicha |
|
Posty: 159
Dołączył: 23 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Myślę, że z takim podejściem jak ma autor wątku, w Polsce również ciężko byłoby mu dogodzić ;)
No chyba, że wczasy na Rybakówce a na obiad na szybko do Ravioli wyskoczyć ;) |
|
Posty: 67
Dołączył: 20 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
pogoda jaka bywa każdy wie - kapryśna. Po prostu miałeś pecha. Co do pozostałych zażaleń 900 zł mówi samo za siebie.
Co do wakacji z tym biurem to byłam - nie w Grecji, nie w październiku, nie za 900 zł, ale wróciłam zadowolona. ;) :p |
|
Posty: 3
Dołączył: 14 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie wypowiadam sie na temat innych wycieczek,bo nie bylem po prostu ostrzegam przed ta oferta. Wrogom bym nie zyczyl. To nie pierwsze wakacje, ale najgorsze dlatego chce sie tym podzielic zeby nikt nie przezyl tak drastycznych chwil...
|
|
Posty: 200
Dołączył: 5 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
CYTAT Nie ma to jak wakacje w Polsce. Dobrze, że mnie tak nie ciągnie poza granice naszego kraju. W wielu miejscach nawet nie można się czuć zbyt bezpiecznie. wakacje w Polsce ?? to kolego opcja dla emerytów albo fanatyków prowizorki lub ludzi bojących się panicznie zagranicy - to była opcja ale w czasach jaruzelskiego i kiszczaka - teraz w dobie otwartych granic gdzie często za cenę zaliszajonej szopy z wiadrem do mycia nad bałtykiem masz przyzwoity hotel plus wyżywienie w hiszpanii czy grecji do tego cudo widoki pogodę i słońce spędzanie wakacji w Pl jest lekką niedorzecznośćią i brzmi jak ponury żart...oczywiście abstrahując od tego przypadku założyciela wątku bo to jakieś bzdury i herezje zresztą za 800 zł to nad bałtykiem nawet 4 dni nie oblecisz a cebulaki chciałyby za tyle na karaiby polecieć ...ehhhh |
|
Posty: 5
Dołączył: 14 Marz 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Widać jaki z Ciebie Polak. Zapraszam do pędzącej na przód zachodniej Europy, do Niemczech, Francji, Wielkiej Brytani. Jeśli odpowiada Ci atmosfera, gdy nie ma dnia bez zamachu, to super. Najlepiej nie wracaj ;). Naucz się pisać używając polskiego języka, nawet zdań nie potrafisz układać. Nie pozdrawiam "Polaku".
Habit nie czyni mnicha |
|
Posty: 11652
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jakoś w zeszłym roku dużo więcej Polaków wybrało polskie morze, bądź polskie góry....
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1181
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Jakoś w zeszłym roku dużo więcej Polaków wybrało polskie morze, bądź polskie góry.... Co nie zmienia faktu, iż polskie morze jest słabe na wakacje, przynajmniej dla tych co lubią ciepłą/czystą wodę, w miarę stabilną pogodę na sporym plusie i dobre warunki (w stosunku do ceny). Nie mówię o Hiszpanii itp., ale Bułgaria, Grecja itp. to kierunki bardzo tanie, a bijące na głowę to co ma do zaoferowania Bałtyk, niestety. Ja jestem patriotą czuję się nad polskim morzem naprawdę dobrze, ale bywam tam raz na 5 lat (dosłownie), bo oprócz sentymentu i dobrego samopoczucia, nie ma tam wiele więcej, a koszty są drastyczne. Co do wątku, wymaganie od 900 zł by wyjazd nie był klapą to jakiś totalny brak poczucia realizmu Najbardziej lowcost wakacje jakie miałem, to wakacje z Klubem Koziołka Matołka w STW - 2 tyg. za coś koło 1200 zł od osoby, w Bułgarii. Przejazd autokarem, noclegi z wyżywieniem (no nie każdy dał radę tam jeść) w ośrodku typu Ulanów - jak dla mnie super, ale bardziej dla studenta, albo mało wymagających klientów itp. - tylko, że tam nikt na tym nie chciał zarobić, organizatorzy robili to prawie dla "fun'u", mieli znajomych na miejscu itp. - a i tak cena była wyższa (a było to z 4-5 lat temu). No serio, jak ktoś się łapie na takie atrakcje to bierze pod uwagę ryzyko i po fakcie nie ma raczej prawa do narzekania. |
|
Posty: 11652
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Fakt - Bałtyk nie zachęca.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|