Czym różnią się od siebie tzw lewaki i prawaki.

nie pytaj

To coś jak homoseksualista i heteroseksualista.

Nie ma prawakow. Normalni ludzie są szczesliwi, skomlaki placza że normalni są happy.

Jak to nie ma? Oczywiście że są, skoro jest lewak to musi mieć swoje przeciwieństwo prawaka.
ZSRR to wśród prawaków nie ma homoseksualistów? Statystycznie to nie możliwe.

Ilu jest lewaków na forum?

Ugabuga Dla przykładu podałem dwa przeciwieństwa

Co to lewak?

Nieszczescie.....

"Z grubsza można powiedzieć, że lewak to persona o poglądach lewicowych, przy czym jest to niedojrzała forma tego osobnika - w przeciwieństwie od formy dojrzałej cechuje się ślepym idealizmem, wiarą w możliwość radykalnego zmiany obecnego porządku rzeczy, pragnieniem poruszania bryły z posad i tym podobnych. Nieświadomy korzeni swych poglądów, często lewak krytycznie wyraża się o Marksie czy Engelsie; zarazem notorycznie posługuje się ich żargonem, w argumentacji używa ich aparatu pojęciowego; krótko - partycypuje w marksowskim paradygmacie (tu charakterystyczne pojęcia: "sprawiedliwość społeczna", "pazerny prywaciarz", "ucisk klasy/grupy społecznej" i inne).
Zwykle, zanim lewak przekształci się w formę dojrzałą, ginie i zmienia poglądy (na ogół dzieje się tak po kilku zastrzykach zdrowego rozsądku). Czasem jednak dochodzi do mutacji w dojrzałego lewicowca. Niestety, jest to proces nieodwracalny. Dojrzały lewicowiec zaczyna fascynować się socjologią, którą uprawia jak scholastykę; historią, w której dopatruje się procesów dziejowych; ekonomią, której nie rozumie. Jego żargon (patrz: nowomowa) jest jednak silnie działającym na niewyrobionego słuchacza środkiem halucynogennym, co lewicowiec często wykorzystuje z morderczą skutecznością (stąd wyjątkowa populacja l. wśród polityków). "

A co to prawak?

http://niezlomni.com/niemiecki-dziennikarz-alarmuje-dzieci-o-wlosach-blond-cenzurowanym-niemczech-podobny-sposob-opisywano-rozpoznac-dzieci-pochodzenia-zydowskiego/

Prawaki nie istnieja, to lewakow urojony wróg klasowy. Oni tak mają że ktos ich uciska.. w glowe.

Lewaki i prawaki to dwie strony jednego medalu, jedni bez drugich nie mogą istnieć. hehe

Nie wiem bo jestem normalny.

A kto jest nie normalny? A jak lewak stwierdzi że jest normalny i prawak też to któremu wierzyć?

Zapytaj lewaka.

Tutaj to raczej przeważają lemingi

Kto to jest lewak? Dla mnie to osoba działająca na szkodę naszej ojczyźnie, wyznająca poglądy skrajnie lewicowe.

Wiele osób posługuje się logiką prostą. Ten głosował na PO lub Nowoczesną - to na pewno lewak, zdrajca, ubek. Tamten nie popiera Korwina. To też lewak. Kolejny jedzie na MN maszerować z polską flagą. To faszysta. A jego kolega nie chce mieć nic wspólnego w tym wydarzeniem. Lewak, zdrajca, anty-Polak. Inny uczestniczył w proteście antyislamskim. Rasista, faszysta i ksenofob. Kolejny jest gejem i spotyka się w grupach LGBT. Lewak, ateista, pedofil, zdrajca, aborcjonista, heretyk, antychryst, degenerat [...] W niedzielę widziano go z kolegą w kościele. A kysz!

Czy prawicowiec musi zgadzać się z poglądami Korwina?
Czy lewicowiec musi popierać feministki, LGBT, multi-kulti?
Czy narodowiec może być ateistą (nie wierzyć w Boga)?
Czy gej może wierzyć w Boga i głosować na PiS?
Czy antyaborcjonista może walczyć o prawa kobiet?
Czy komunista może wierzyć w Boga i wyznawać prawicowe poglądy?

Politycy chcą nam wmówić, że czarne jest czarne, białe jest białe i nie ma innych opcji. Ale świat jest złożony. Nie wszyscy podążają ślepo za politykami, którzy metodą „dziel i rządź” polaryzują społeczeństwo na 2 przeciwstawne bieguny. Uwierzcie, że ludzie mają zróżnicowane poglądy. Umieją myśleć samodzielnie. Na początku wierzą we wszystko, co im przekażą rodzice, nauczyciele, znajomi. Przez lata doświadczeń weryfikują swój światopogląd. Poznają nowych ludzi, zderzają się z innymi kulturami. Wychodzą ze swojego zaścianka, gdzie każdy musiał myśleć identycznie, ubierać się tak samo, wyznawać te same wartości i postępować tak, jak wszyscy, bo inaczej zostałby ukamienowany. Uczy się, poszerza horyzonty. Dostrzega, że nie wszyscy pasują do wzorców. Wiele ludzi wychodzi poza schematy. Podam kilka przykładów. Patriota wcale nie musi chodzić na mecze piłki nożnej, marsze, opowiadać się przeciwko UE i oklejać się wszywkami AK, NSZ. Nie musi nawet wierzyć w Boga. Co powiecie o Szreku? To zadeklarowany narodowiec, ale ma własne poglądy. Czy wszyscy geje to lewaki i ateiści? Kiedyś tak myślałem. Pewnego dnia odwiedził nas kolega. To człowiek z zasadami i mogę mu zaufać. Wyznał, że bardziej podobają mu się chłopcy niż dziewczyny. Zajęło mu to godzinę, ale my już wiedzieliśmy, o co chodzi. Nie spodziewałbym się tego po nim. Przecież to kłóci się z wiarą katolicką. Ale on dalej mocno wierzy w Boga, chodzi do kościoła i głosuje na PiS (chciał na Bosaka). Jest za związkami partnerskimi, marzy mu się ślub. Islamistów odesłałby tam, skąd przyszli.

Po prostu świat nie jest czarno-biały. Trzeba myśleć samodzielnie.

naprawdę jesteś męczący!!

Lewak, zdrajca, ubek, ateista, faszysta, ksenofob, pedofil, zdrajca, aborcjonista, heretyk, antychryst, degenerat.

Te słowa mają zdefiniowane znaczenie nie związane z niczym innym jak z postawą.

Wkleiłem je z twojego posta. Eksperyment naukowy, przypadkowe ułożenie.

Lewak = ubek,
ateista = faszysta,
heretyk = pedofil,
zdrajca = aborcjonista,
ksenofob = antychryst,
degenerat = prawicowiec

Czy możesz być chrześcijaninem i ateistą jednocześnie? Jak długo nie przypisujesz komuś wykluczających się poglądów albo postaw, wszystkie kombinacje są możliwe. Gdy ktoś postępuje nieświadomie bo nie rozumie całości, nie jest reprezentatywnym dla grupy, nie należy do niej.

Czyli istnieje np. bi-sex=homo+hetero, ale nigdy homo i hetero bo terminy mają wykluczające się znaczenie,
bisex ni koń ni osioł, bo to muł mówiąc obrazowo.

Najwięcej na forum jest fanatyków

do ZSRR i innych...
To ja prywaciax co handluje teraz na targu i ledwo koniec z końcem wiąże i narzekam na obecną władza jestem tym złym? Bo patrzę na ludzi jak brakuje im pieniędzy. Ja tupajacy z nogi na nogę co szlag mnie trafia bo wszystko drożeje... paliwo...oc... i wszystko idzie w zła stronę to jestem lewak... jak myślę o tym jak biegam pomagać strajkujących.. wodę... fajki nosiłam i krzyczała precz z komuna to jestem lewak.
Ja co patrzę się jak się bawi obecną władza za nasze podatki to jestem lewak?
Coś mi tu nie pasuje???

Poczekaj, musi poszukać definicji na Google ;-)

Macie tutaj ściągawkę, ale później przepytam...


https://www.youtube.com/watch?v=G8pPbrbJJQs

Włącz CC z językiem polskim!!

Prawak to coś (ni człowiek, ni wydra, nawet nie podgatunek ludzki)co chce uczynić życie ludzi nieznośnym tylko z powodu chorych ideologii w które wierzy. Prawak nie pozwoli innym na decydowanie o sobie ponieważ w jego światopoglądzie nie mieści się, że ktoś może mieć inny punkt widzenia.
Prawak to robal który każdą niegodziwość wytłumaczy wiarą w nadprzyrodzone istoty (patrz: KK), koniecznością obrony ojczyzny (patrz: kawałek ziemi) i jej śmiesznych symboli (patrz: ptak wiszący na kawałku deski, kawałek farbowanego materiału) i nieprecyzjnie sformułowanego pojęcia honoru.
Prawak nie chce dobra ogółu, prawak próbuje poprawić swoją sytuację dobrem innych w myśl zasady "aby wszyscy mieli równo, należy wszystkich wdeptać w gówno".