Wz. 96 "Beryl" stał się podstawowym karabinem Wojska Polskiego w 1997 roku. Poniżej krótka prezentacja:

https://www.youtu(...)hlzczUCw

Broń zasilana jest nabojem kaliber 5,56 x 45 mm i produkowana w dwóch wersjach: pełnometrażowej i kompaktowej ze skróconą lufą (tzw. "mini-beryl").
Wersja pełnometrażowe generuje prędkość początkową pocisku 920 m/s. Daje to zasięg celnego* strzelania do 300 metrów.
Wersja kompaktowa: 770 m/s. Daje to zasięg celnego strzelania do 200 metrów.

Co myślicie o tej broni ?

* - po przeleceniu 300 metrów, pocisk opada w dół o 25 cm. Czyli może być.

Czy nie ma tu kogoś, np. z jednostki wojskowej w Nisku, kto wyraziłby opinię ?

Gadał dziad do obrazu,a obraz ani razu

@ Fiodor

Uff, chociaż ty kliknąłeś A ja już 11 godzin czekałem aż ktoś wejdzie...
Jeżeli obejrzałeś nagranie, to pewnie zauważyłeś że na końcu nastąpiła awaria magazynka. Stąd też uważam że nie powinno się stosować tych przeźroczystych magazynków z pleksiglasu, tylko tradycyjne metalowe.

Nacht może kup tego beryla, przetestuj i opisz swoje wrażenia. Sam jestem ciekaw co warte jest to żelastwo.

Bron dobra ulepszony akaczek mniejszy odrzut lzejszy o kg od akacza dobra celownosc duzo sie nie rozni od budowy wewnetrznej ak. Ale posluzy krocej niz ak bo ak wyginali na zetce o karoryfery i z 68 dalej strzela. Ogl spoko czekamy na wiecej

@ ZSRR

Jedna sztuka kosztuje 4,5 tysiąca złotych.
Dosyć drogo. Na targu w Mogadiszu, można kupić AKM* za równowartość 100 zł

* - zwykle są to AKM "Made in China", produkowane na eksport przez firmę Norinco.

Tu masz w dobrej cenie, nówka sztuka, nie śmigany

http://bron-(...)rem.html

Jak poszukasz używanego to będzie jeszcze taniej.

Tak, to ta sama broń.
Ale wymagane jest pozwolenie. Próba zakupu broni bez posiadania stosownego pozwolenia - zwłaszcza przez internet - może się skończyć wizytą Policji i przeszukaniem mieszkania.
A ja pozwolenia nie ma :(

To 'se' zrób

Hej Droga Cinnamon Spójrz jak pięknie dziś wyglądasz

Dodam, że żołnierz Wojska Polskiego dostaje standardowo trzy magazynki. Niepokoi mnie jednak to, że żołnierze nie dostają naboi na jednostkach, tylko dopiero na poligonie symulującym linię frontu.
Jadąc na front, na pakach ciężarówek marki STAR, jadą z pustymi magazynkami. Więc jeżeli kolumna została by po drodze zaatakowana - przez dywersyjny oddział piechoty lub helikoptery bojowe nieprzyjaciela - to jadący w niej żołnierze nie mieli by żadnych szans na obronę.

To jest właśnie merytoryczna rozmowa. Ja tu z sugestią, aby kolega sobie pozwolenie zrobił, skoro jest miłośnikiem broni, a tu masz...
Ech, mężczyźni...

Nie dziw się Nachtowi,ma ochotę tylko nie wie jak zabrać się do sprawy

Ja jestem merytoryczny.

A co do pozwolenia na broń - najwyżej półautomatyczną - to musiałby uiścić różnego rodzaju wpisowe na łączną sumę 1300 zł, przejść pomyślnie testy psychologiczne, a na końcu jeszcze chodzili by po klatce schodowej i wypytywali o mnie sąsiadów...

Półautomatyczną ? O ile się orientuję, to mogą ja posiadać wyłącznie firmy z odpowiednią licencją - np. ochroniarskie.
Na pozwolenie trzeba przeznaczyć trochę więcej, niż 1300 zł. Testy psychologiczne to fajna zabawa, jeśli lubisz łamigłówki.
A co do wywiadu dzielnicowego, to potem sąsiedzi jacyś tacy milsi i z daleka " dzień dobry" mówią

@ Cinnamon

Osoba prywatna rówież może dostać pozwolenia na broń półautomatyczną (pistolet samopowtarzalny), do samoobrony. Bo trudno na codzień nosić przy sobie sztucer myśliwski, albo dubeltówkę...

Ale broń półautomatyczna a samopowtarzalna to nie to samo.

Broń półautomatyczna – rodzaj broni palnej, w której część operacji cyklu pracy broni jest wykonywana kosztem energii gazów prochowych lub zewnętrznych źródeł energii, a część ręcznie przez obsługę.

Broń półautomatyczna to najczęściej broń artyleryjska. Typowym działaniem takiej broni jest ręczne załadowanie naboju, a następnie automatyczne otwarcie zamka, wyrzucenie łuski i napięcie iglicy po strzale. Do nielicznych przykładów półautomatycznej broni strzeleckiej należy karabin przeciwpancerny PTRD.

Pojęcie broni półautomatycznej nie pokrywa się z angielskim semi-automatic weapon, oznaczającym broń samopowtarzalną.

za wikipedią.

A pozwolenie na broń do ochrony osobistej trudno dostać i warunki utrzymania też nieciekawe. Znacznie łatwiej o pozwolenie do celów sportowych.

@cinnamon_girl nie polecam wdawania się z jakiekolwiek dyskusje z tym osobnikiem (nacht) chyba że lubisz taplać się w odchodach.



Dokładnie, do celów sportowych, albo myślistwo... jedyne "sensowne" drogi do zdobycia legalnie broni. W innych przypadkach szkoda czasu i zachodu bo człowiek albo utonie w niekończącej się papierologii albo szczeźnie długo przed wydaniem pozwolenia.

@ Cinnamon

Ja w każdym razie nie zamierzam starać się o pozwolenie.
Broni palnej oczywiście również nie posiadam.

A ja myślałam, żeby sobie takie pozwolenie wyrobić.