Nie da się przy weekendzie połozyc spokojnie spać. Jak sie juz człowiek polozy to godz 2 w nocy jak ubiegłego piątku słychac rozbijanie butelek i pseudo kibiców . Jest tragedia i oczywiscie policji wtedy nie ma. Ale jak chce sie człowiek po pracy napić piwka wracajac to oni podejdą i upomną i groża karami. Wkoncu powinni coś z tymi małolatami zrobić bo to nie jest normalne.

Ciesz się, że nie mieszkasz obok NNNP

Ja bym powiedziała, że nie tylko na weekendzie ciężko zasnąć, bo na tygodniu też bywa ciekawie. Akurat chodzi mi tutaj o klientów tego kebabu przy hali - jak nie darcie ryja przez pijanych debili, to puszczanie z samochodu jakiegoś techno.

Ciesz się że nie mieszkasz w tzw. 16 -stce, obok dworca PKS

a co jest złego w tej 16?

Mieszkałam kiedyś nad Jokerem tam była masakra. Ludziska wychodzili ok 5-6 rano, ciężko się im było rozstać i tak śpiewali i pili dalej. Było przejebane pospać

WYobrażcie sobie, że ;przebiję tę licytację Zamieszkajcie przy tzw. placu zabaw kolo spoldzielni mieszkaniowej. Tam dopiero jest wesoło. Bar pod chmurką dzień i noc !!!! Tragedia !!!!