http://www.pupstalowawola.pl/oferty_pracy/oferta_szczegoly/2270.html

Ludzie, ludzie w Data Contact przyjmują do pracy, płacą 7 zł brutto i nie trzeba chodzić do pracy. W rubryce liczba godzin w tygodniu napisali 0. A ludzie mówią, że tam mobing, wyzysk, a tu proszę za darmo kasę rozdają.

PUP oferuje prace na zlecenie? Ciekawie się robi. Te 7 zł brutto to zwykły wyzysk.

Umowa zlecenie - wyzysk to pierwszy wniosek. Drugi wniosek: umieściłem to ogłoszenie żeby pokazać jakich mamy matołkowatych, niekompetentnych urzędników. Skoro pisze w ogłoszeniu umowa zlecenie, to w rubryce czas pracy powinien napisać inny wymiar czasu pracy.

Stawka 7 zł brutto, czyli ok. 5 zł na rękę za godzinę. Oto praca dzięki inkubatorowi technologicznemu w Stalowej Woli. Nowoczesna myśl technologiczna - jak w*je**ć pracownika. Warto było dać na niego te 100 mln. Już widać po 3 latach jak zaczyna na siebie zarabiać

Nie na DataContact wydaliśmy 100 mln zł. No ale to trzeba się orientować by nie rzucać słowami i sumami na oślep.

pociej Umowa Zlecenie to nie wyzysk. 5 zł/h to wyzysk. Kto choć raz zetknął się z taką pracą ten wie na czym ona polega.

Ty Andrzej masz problem ze wzrokiem, czy czytać nie umiesz? Gdzie ja pisałem o 100 mln na Data Contact? 100 mln na ITSW - budynek w którym siedzą wyzyskiwacze oraz firmy krzaki. Firmy nie płacące za wynajem pomieszczeń lub płacące grosze - i dające groszowe wypłaty. Ale ja widzę, żeby zrozumieć tę wyższą myśl technologiczną, trzeba przejść najpierw kurs srania bez jedzenia.

andrzejek praca na umowę zlecenie to sprytne omijanie prawa żeby nie płacić składek emerytalnych, brak urlopu itp.1/3 osób w Polsce pracuje na umowy zlecenie tzw. śmieciówki.

Kolego pociej. Nie pracuj i daj pracować innym.

A najlepiej otwórz "Pociej Center". Daj zatrudnienie całemu miastu. Na początek z 10 tys. każdemu na rękę. Oczywiście min. 50% urlopów. Widzisz jakiś problem ? Bo ja nie.

czortunio: chyba jesteś właścicielem prężnie rozwijającej się firmy, która prężna jest tylko dlatego, że nie płaci składek pracownikom zatrudnionym na umowy zlecenia.

Pociej wyluzuj, zakupy robisz tam gdzie taniej czy tam gdzie pracodawca płaci najwięcej? Zapytaj swojego sprzedawcę na jakich zasadach jest zatrudniony i czy mu to odpowiada. Jeśli trafisz na takiego co jest wyzyskiwany, nie rób tam zakupów i szukaj takiego co "uczciwie" płaci.

Andrzejek masz po części rację,
ale takie zachowania pracodawców należy piętnować i to głośno...

Trzeba, też jestem za tym ale umowy zlecenie same w sobie nie są złem.

Racja umowy zlecenie same z siebie nie są złem, ogólnie dziwny jest fakt że media nazywają je śmieciowymi. Odprowadzany jest ZUS, składki zdrowotne itp.

A co do DataContact to kilka faktów:

Umowa zlecenie w CallCenter jest czymś normalnym. Call Center w Stalowej Woli hmm, nie mieliśmy wcześniej do czynienia z tego typu instystucją nauczeni HSW że praca ma być na całe życie.
A prawdą jest że takiego typu firma jest dobrym startem w karierze, i lepiej chyba pracować niż siedzieć w domu i "fukać" na forum.

Pracować można tam na grafiki, można wpisywać się na różne godziny w czasie kiedy trwa dany projekt. Można przepracować 100 godzin miesiecznie albo 160, czy 200... cokolwiek, więc to wygodne dla Rodziców opiekujacych się dzieckiem czy studentów.

Wynagrodzenie? Proszę nie piszcie zanim nie zapoznacie się ze szczegółami wynagradzania w CallCenter.
Oto jak wygląda to tutaj:

PRacujesz:
1-3 miesiące masz 7 zł brutto
4-6 7,50zł
6-9 8,00zł
9-12 8,50zł
>12 9,00zł

A dodatkowo jak przepracujesz cały miesiąc czyli 160h masz jeszcze dodatkowe 1zł do każdej godziny.

Oczywiście do tego dochodzi system motywacyjny z projektu. Jesteś dobry, to zarabiasz więcej, wiadomo nikt nie będzie płacił za siedzenie darmo. ile to jest? Zależy jaki jesteś dobry i na jakim projekcie jestes. 50, 200, 500zł dodatkowo.
Na ubezpieczeniach podobno są największe zarobki, 700zł nawewt 1500zł samej prowizji a do tego doliczmy godziny.
Słyszałem że w tym roku nawięcej wypłacili coś ponad 2000zł prowizji a w zeszłym 3200zł. Ale wiadomo trzeba się starać.

Warunki pracy? Nie wiem czy są gdzieś podobne w okolicy, W lecie chodzi klima, w zimie jest ciepło. Nie kapie na głowe itp. Wole pracować w klimie siedząc przy komputerze ze słuchawkami na uszach zamiast tyrać w alutec czy podobnym, tylko po to by zarobić pare groszy wiecej. Tu mnie nikt nie ogranicza z zarobkami jak więcej sprzedam to więcej zarobie, tak jak mi się będzie chciało. Raz do roku jest wielka impreza dla wszystkich, co każde świeto poczęstunek, a od czasu do czasu wyjście z całym projektem na piwko.

W kuchni lodówka, czajnik, zmywarka, automaty z napojami i jedzeniem, komputer z dostępem do internetu, wielki TV z pakietem Cyfry. Co do ludzi to atmosfera jest ok wśród pracowników, co do kadry to wiadomo jesteś ok to są ok, taka praca. Ale nikt mięsem nie rzuca ani nie gani za wyniki. Zawsze można podejść i poprosić ich o pomoc.

Może ten post odbiega od trolowania na forum, może się wydać "za dobry", powiem wam coś, sprawdźcie zanim zaczniecie jeździć po pracodawcach. Ponadto na rzetelne pytania postaram się odpowiedzieć w miarę mojej wiedzy.

skoro uważacie, że takie zachowania trzeba piętnować, to nie róbcie zakupów w tesco.
Wykładanie towaru - umowa zlecenie, najlepiej ze studentem, bo wtedy nie trzeba ozusowywać.
Kasjerki - 3/4 etatu w teorii, w praktyce 1,5 i rygor jak w Oświęcimiu.
Ale tam jest dużo kartek z dużymi napisami promocja, to można na "etykę" przymknąć oko.

Dobrze to trochę faktów z tego forum. Oczywiście ktoś mi zarzuci, że jestem trollem bo się opieram na opinii z forum. W sprawie DC toczy się sprawa w sądzie, angelofthelord reprezentujesz widzę DC wyjaśnij na forum jak ta sprawa wygląda dziś.

oto opinie o DC

http://stalo(...)d=708786

http://stalo(...)e=&str=1

i tu

http://stalo(...)d=754313

Post powyżej oczywiście jest napisany na zlecenie firmy (konto założone przed chwilą} Poza tym wpis bardzo przypomina post niejakiej anulicy z 26.03.2011 r.

Fakt kolejny: przy podpisywaniu umowy zlecenie pracodawcy odprowadza składki od kwoty 100 złotych reszta jest nieoskładkowana. Zwykle to wygląda tak, że zleceniobiorca (nie pracownik) podpisuje dwie umowy: jedną na 100 złotych, a druga "goła" bez składek po 7 zł. brutto.

Daleki jestem od szkalowania więc posłużę się wyliczeniami andrzejka:

anulica co ty pieprzysz? Mózg ci wyprali? Nawet niech to będzie 5 zł netto na godzinę to po przepracowaniu 160 godzin w miesiącu masz max 800 zł na rękę. Dodatkowa złotówka to za każdą od zera czy każdą powyżej 160 godzin?

andrzejku przeszedłeś przemianę i zacząłeś chwalić umowy zlecenia w DC?

Pociej nie ma takiej sprawy, z tego co wiem zakończyła sie dawno temu, jak widać chyba nie po myśli "tamtych osób".

W DC nie ma dwóch umów, jest jedna i to osoba wybiera jakie składki odprowadza. Jako student się opłaca bo to jakies 18% czy coś.

To co wyżej napisane odnośnie wynagrodzenia jest chyba jasne (przepisane z tablicy ogłoszeń), co do złotówki do godziny to od zera czyli masz 160 h to 160 zł dodatkowo 180 to 180zł dodatkowo.
Kasa jaką dostajemy to za godziny + System motywacyjny.

Po pierwsze post nie z 2011r, tylko z marca 2013r. Po drugie nie byłam i nie jestem żadną osobą z kierownictwa, która pisała na zlecenie firmy. Wcale też osoba wyżej nie musi działać na zlecenie Daty, może to być zwykły pracownik. A to, że konto założone w dniu napisania postu? To po prostu krew człowieka zalewa, kiedy czyta takie bzdety. Większość osób, która tak krytykuje to callcenter, albo nigdy tam nie pracowała, albo nie dała rady pracować dłuzej niż tydzień ( bo się zwyczajnie nie nadawała i kazali jej pracować a nie opierdzielać się).

Ludzie ogarnijcie się, pojedźcie chociażby do Rzeszowa, jest tam tego samego typu callcenter, w którym płacą dokładnie tak samo jak w Stalowej. Zaczyna się od 5zł/h na rękę, wiem bo tam też pracowałam.

Cieszcie się, że macie zajebiste posady, umowę o pracę i 3000zł na rękę, że nie jesteście zmuszeni pójść pracować na słuchawkę, ale dajcie wreszcie spokój tej firmie i pozwólcie innym tam pracować, jeżeli tylko chcą.

Pozdrawiam,
niejaka anulica.

Do niektórych chyba nie dociera, że w tego typu pracy liczy się jej mierzalny efekt (czyli np. ilość pozyskanych klientów, podpisanych umów) i wynagrodzenie to podstawa + premia za wynik.
Za bardzo skupiacie się na tych 5 czy 7zł, zamiast zastanowić się ile faktycznie można zarobić, jeśli się coś da od siebie i do pracy przyłoży.

Moim zdaniem taki system wynagrodzeń (podstawa + premia uzależniona od wyniku) powinien być wszędzie tam, gdzie czyjąś efektywność da się zmierzyć w taki czy inny sposób. Czasy "czy się stoi, czy się leży 1000zł się należy" odchodzą do lamusa.

Jeśli chodzi o to call center to z tego co wiem moi drodzy obrońcy, coraz trudniej wyrobić prowizję. Jest to faktem, ponieważ jeżeli za dużo osób osiąga pułap prowizyjny wtedy nawet w połowie miesiąca ten pułap zwiększaja i nie mówcie że tak nie jest Dodatkowo piszecie o tych 160 godzinach, oczywiście nie przeczę dodatkowo jest 1zł brutto więcej, ale nie tak łatwo te 160 godzin mieć, gdyż stosowane są kary (jak dzisiaj nie sprzedaż jutro masz przymusowe wolne). Na koniec chciałabym tylko powiedzieć iż nie jestem osobą, która w tej firmie pracowała tydzień bo się nie nadawała, ae w sumie tłumaczyć też się nie muszę. Pozdrawiam serdecznie.

Sądząc po historii forum to ta prawda Ciebie już spory czas boli. Wątpię czy pracujesz jeszcze w DC. Wszystkie systemy prowizyjne są na papierze,ustalane przed rozpoczęciem miesiąca, co do zmian systemu? Moje cele od początku roku są takie same. Chyba koleżanko nie wiesz o czym piszesz.

Od kiedy pracuję a już trochę, nie słyszałem by ktoś dostał przymusowe wolne.

Widzę koleżanko że naprawdę masz jakiś żal do Data, wciąż te same żale wylewasz. Moja prywatna rada byś wrescie poradziła sobie z tym, no nie wiem jakiś specjalista może?

angelo dziekuję za radę ale to raczej Tobie przydałby się psychiatra skoro ślepo wierzysz w to co Ci mówią. Pozdrawiam

Ktoś mógłby podać jeszcze jakieś szczegóły? Na przykład:
- ile telefonów mniej więcej wykonuje się w ciągu tych 8h?
- czy są przerwy np. na posiłek i czy rzeczywiście trzeba zgłaszać wyjścia do wc?
- jakie trzeba mieć wyniki, żeby się utrzymać w tej pracy i czy często zdarzają się dni, w których nic się nie sprzedało?
- czy każdy ma swoje stanowisko, zawsze to samo, czy sadzają go przy różnych w różne dni?
- czy jeśli ktoś potrzebuje powiedzmy 3h wolnego w trakcie pracy, żeby załatwić jakąś sprawę, lekarza czy coś, to da się to załatwić?

To prawda, ale jeżeli rząd nakaże odprowadzać składki,
to powiem Ci , że już słyszałem od jednego z pracodawców o obciążeniu tym pracownika.
Więc to dopiero będzie wyzysk.
Cena 5 zł za godzinę obowiązuje nie tylko w Data Contact,
Impel zatrudniał za 6.50 brutto(ogłoszenie z PUP Stalowa Wola jakąś chwilę temu). Poszukiwali ok 30 osób do szpitala i znaleźli-a w tym czasie zwolnili innych, którzy zarabiali więcej. Nie wiem obecnie jak działa to zatrudnienie.
To samo w kebabowniach - na początek 5 zł/godz. Ale czy na zlecenie czy na czarno tego nie wiem.

W Data Contact nie zatrudniają każdego jak leci, tylko wybierają sobie sami. Zasady rekrutacji nie są mi do końca znane.
Tak więc nie każdy kto chce dołączyć do prężnego zespołu, na pewno tam trafi, chociaż mają braki w ludziach.

1.to zależy na jakim projekcie jestes ale ogólnie dzwonisz nim stop. Liczy sie produktywność czyli dużo dzwonisz i musisz dużo mowić.
2. Za każda godzinę pracy masz 7 minut przerwy.
3. Jeśli jestes na projekcie sprzedazowym to wiadomo im wiecej tym lepiej. Każdy czasem ma gorszy dzień szczególnie na początku. Zjebka oczywiście będzie. Koordynator projektu oczywiście cały czas słucha i pomaga.
4. Każdy ma swoje stanowisko chociaż nie wykluczone są zmiany.
5. Pracujesz tak jak tobie pasuje. Wystarczy odpowiednio sie dogadać i napewno bez problemu ma sie wyjście.
Pozdrawiam

Akurat ja jestem z "tamtych osób" i dla Waszej wiadomości sprawa została wygrana przez pracowników i zakończyła się ugodą