JoeMs akurat pamiętasz z czym miałeś, a z czym nie miałeś problemów jako ośmiolatek w latach 50... Zapytaj ludzi, którzy mieszkają w pobliżu, czy im nie przeszkadzają hałasy dochodzące od strony ulicy spacerowej. Szczególnie w lecie, jak się nei da wytrzymać w domu przy zamkniętych oknach. Kiedyś może i takiego hałasu nie było, ale i do kościoła jeździło się furmankami na drewnianych kołach...

Ja nie wiem jak dzisiaj może ktoś zasnąć w okolicach HSJ-tu????? Co tam się dzieje dzisiaj? ?

Mi już się chce ryczeć, kolejna noc zapowiada się niespana....

Powtórka z rozrywki...

No niestety kolejna noc nieprzespana.

Buczyyyyyy aż miło. Żwirki żyją!!! )

Niestety WIOŚ zawiesił się w chocholim tańcu - póki będą wykonywać kontrole zapowiedziane to nie dostrzegą problemu hałasu przemysłowego w mieście a są zaślepieni na już od dwóch lat...

przegięcie, przy zamknietych oknach podgłaszam telewizor(bo nie idzie zasnąć), bo buczenie słychać, jakby pod oknem pociąg przejeżdzał, przy mroźnych i przejrzystych nocach huk jest nie do wytrzymana

Witam.
To i ja doleję trochę oliwy do tego buczenia...
Otóż od jakiegoś czasu, jak wróciłem do Stalowej Woli, przy zamkniętych oknach słyszałem wieczorami owo buczenie. Na początku myślałem, sądząc po częstotliwości (dość niska), że któryś z sąsiadów ma akwarium i to jakaś pompka sieciowa, ale nie... Więc może jakiś jonizator powietrza, ewentualnie spory/zepsuty transformator lub coś podobnego, ale po dość upierdliwym narzucaniu się sąsiadom okazało się, że to też nic z tych rzeczy.
Był czas, że słyszałem je codziennie wieczorem, niby nie głośne, ale nie do zniesienia... Myślałem, że w dzień też występuje, ale jest niesłyszalne ze względu na ogólnie większy hałas.
Aż pewnego wieczora wróciłem do miasta późno i usłyszałem owo buczenie pod blokiem, jak też podejrzewałem w mieszkaniu także. Nawet szczelnie zamknięte okna o podwyższonej dźwiękoszczelności nie wiele dają...

Więc dziś starałem się je nagrać i oto moje dzieło:

https://youtu.be/Ldj5foytlV0

Na prawdę nikt nie może zidentyfikować źródła?

PS Jaki sprzęt, taka jakość.

Mam wrażenie, że jest coraz gorzej z tym hałsem, z nocy na noc jakby głośniej!

takie dźwięki wydają potężne rafinatory w 50 ciu tonowych kadziach odlewniczych, tworzące jeden z głównych środków nieświadomej eksterminacji populacji...

Witaj Pepusiek,

Głośne hałasy i buczenie które zwykle docierają do osiedli mieszkalnych pochodzą z dwóch źródeł. Pierwsze to Elektrownia Tauronu a drugie to Huta Stali Jakościowych HSJ. WIOŚ opowiada bzdury że jest to trudne do zlokalizowania. Z reguły hałasuje albo elektrownia albo HSJ. Rzadziej się zdarza żeby obydwoje na raz hałasowali, dlatego wystarczy zaobserwować i posłuchać i po kilku razach można spokojne rozróżniać kto hałasuje bez wybierania się pod dany zakład. Przerabiam to od ponad dwóch lat i wiem co mówię. Niestety WIOŚ to skorumpowana instytucja i niestety nic z tym nie robią. Potwierdzili nasze pomiary kilkakrotnie pod tymi zakładami i tyle, nikogo nie zamierzają ukarać jak widać. Na naszym Facebooku znajdziesz różne informacje na ten temat, pomiary, dokumenty, skargi do WIOŚ, NIK, itp.. https://www.faceb(...)owaWola/

Jeśli potwierdzą się informacje Radia Rzeszów to mamy spory kłopot jeśli chodzi o wykrycie hałasu przez stację monitoringu. Radio Rzeszów podaje że czujniki stacji mają stanąć na działce położonej na skrzyżowaniu ulic Solidarności i Grabskiego, między strefą przemysłową, a elektrownią. Jeśli tak, to WIOŚ kolejny raz udowadnia że jest po stronie przemysłu, bo albo są kompletnymi kretynami, albo działają celowo, każąc stawiać w tym miejscu elementy pomiarowe, bo miejsce to będzie dokładnie za progiem hałasu dwóch hałaśliwych gangsterów czyli Elektrownia Tauronu i Huta Stali Jakościowych HSJ. Fala hałasu z tych miejsc promieniuje na północ czyli w stronę osiedli mieszkalnych. Nie raz wykonywaliśmy tam pomiary, nawet w towarzystwie dzienikarza ze "Sztafety", i nie było już tam znaczego hałasu, bo jak wspomniałem jest to już za jego progiem promieniowania od tych zakładów. Jeśli pomiary nie zostaną wykonywane przed tymi zakładami, czyli od strony północnej, to stacja nie ma żadnego sensu. Naszym zdaniem optymalnym miejscem na pomiary to 1. Na dachu Kina Ballada 2. Na Dachu akademika KUL-u. Te dwa miejsca mają najwieksze nateżenie halasu z tych zakładów którzy są największymi szkodnikami w Stalowej Woli. To skandal że miasto wyrzuci 180 tyś. zł. i nic nam pomiary hałasu nie wykażą. Skandal, skandal i jeszcze raz skandal!

jeśli te informacje się potwierdzą to stacja za 180 tysiaków jest dla picu.

ja wiedziałam, że tak będzie..............

Osobiście nie wiem, gdzie Prezydent Nadbereżny mieszka, ale skoro tak nonszalancko podchodzi do tego tematu, śmiem podejrzewać, że gdzieś poza zasięgiem oddziaływania tego zjawiska. Cieszę się, że działa w tej materii, ale z głową, z głową Panie Prezydencie. Bardzo Pana proszę!
A może by tak, jeśli ktoś ma wolne w godzinach urzędowania naszego Prezydenta, pójść pod jego gabinet i buczeć, i buczeć, i buczeć...? (Póki co, to żart przez łzy...)

Jeśli to prawda z tą lokalizacją tej aparatury, to niech dadzą mi te pieniądze, ja je lepiej spożytkuje. Kupie sobie mieszkanie w innym, normalnym, a przynajmniej możliwym do życia mieście.
Bo jak będę chciał sprzedać moje, to ile będzie warte z tym buczeniem? Kto mi zwróci różnicę? Mogę się ubiegać o odszkodowanie? To buczenie doprowadza mnie do szewskiej pasji, a po takiej, "pełnej wrażnień", nocy efektywność pracy jest żenująca... Że o porannym zebraniu się nie wspomnę.

PS Czy, mogę się jakoś umówić na spotkanie z Prezydentem Nadbereżnym?

gdzieś ten bezwartościowy papier bez pokrycia musi znikać w oczach ludu...

I znów buczy... Żałosne jest podejście służb. Bo nie służą! A na pewno nie mieszkańcom.

Najgorsza lokalizacja stacji monitoringu z wszystkich możliwych, hałas i buczenie pochodzi z zakładów na północ od stacji i jak występuje to dźwięk roznosi się również w kierunku północnym w stronę strefy mieszkalnej, w proponowanym miejscu hałas będzie o ok. 10 db niższy od tego mierzonego np w pobliżu kina Ballada.Z mapy zgłoszeń do Wioś wszystkie pochodziły z lokalizacji na północ od strefy przemysłowej tym czasem dziwna lokalizacja na południe od emitentów hałasu.Czyżby celowy sabotaż?taka lokalizacja mija się z celem i nie ma sensu dla mieszkańców.

takie rzeczy jak sabotaże niestety już dawno działają w strefach.

Jak zwykle elektrownia emituje dobijające buczenie albo w okolicach huty startuje samolot. Czekam na montaż tej stacji kontroli. Co do lokalizacji to wydaje mi sie że to miejsce jest ok. Poczekajmy zobaczymy jak to będzie działać.

A teraz mam jeszcze jedno pytanie. Załużmy że stacja bedzie działać poprawnie i wykaże nieprawidłowości. Ja się zastanawiam co to da skoro wszyscy, łącznie z WIOŚ wiedzą ze normy nie tylko hałasu są przekroczone. Nagle huta HSJ czy elektrownia coś z tym zrobią? Czy ta stacja i jej pomiary dadzą komuś prawo do nałożenia kar itp. Od czego jest WIOŚ ? skoro miasto ma wydawać pieniądze i nie wiadomo czy to coś zmieni.

Nie no super, stacja monitoringowa działa extra, budziłam się tylko kilka razy w nocy od "tego buczenia" - świetnie wydane pieniądze i doskonała inwestycja!!!! PORAŻKA!!! P O R A Z K A......... pozdrawiam z okolic ballady

W pierwszej chwili myślałem,że sąsiad uderza młotkiem w kaloryfer o 1 w nocy ale nie jakie zaskoczenie to HSJ robił konkurs na rzuty 10 tonowych bloków metalu z 10 metrów...ciekawe jak wyniki pomiarów stacji monitoringu? W tym tygodniu miały być opublikowane przez UM.

Szczerze powiem, że bardziej by mi przeszkadzały te pijackie krzyki niż buczenie..Ale rozumiem , gdy coś kogoś denerwuje , jeszcze bardziej staje się głośne

Szczerze powiem, że bardziej by mi przeszkadzały te pijackie krzyki niż buczenie..Ale rozumiem , gdy coś kogoś denerwuje , jeszcze bardziej staje się głośne [/cytat]

Pijak podrze się chwilę i pójdzie, a buczenie trwa i trwa ....

Pijak podrze się chwilę i pójdzie, a buczenie trwa i trwa ....[/cytat]
to faktycznie macie przewalone tam.. tu na Porębach nie słychac.. na szczęście