Witam niedługo z moją sześcio miesieczna córka mam umówiona wizyte u alergologa konkretnie u lek. Myłek na białych domach.Niedługo wracam do pracy i potrzebne mi stwierdzenie azs u niej aby lekarz rodzinny wypisał mi mleczko. Chiałam spytac czy ktoś miał podobna sytuacje bo słyszałam ze niechetnie wypisują te zaświadzcenia. Dziekuje za odpowiedzi

Nie daj sobie wcisnąć robienia testów, bo w tym wieku nic nie znaczą.
Mój syn musiał przejść badania w szpitalu, żeby stwierdzili co mu dolega i zalecono konkretne mleko. Nie wiem czy lek. Myłek ot tak wypisze Ci świstek. Mogę się mylić, bo nie miałam na szczęście dla mnie i dziecka do czynienia z tą panią. Pozdrawiam.

witam...nic przyjemnego na tej wizycie Cie nie spotka na pewno..od razu powiedz, ze ksiazke przeczytalas bo bedziesz musiala kupic a co do wydawania mlek to dziwne bo moj lekarz rodzinny przepisuje mi mleko dla synka..a ma juz 3 lata..bez zadnych swistkow od alergologa..moj jest na BeBilonPepti w wczesniej na AR przeciw ulewaniom..

Ja również jestem umówiona do alergologa ze swoja córką,tyle ze innego.Też potrzebuję zaświadczenie dla pediatry,żeby wypisywał recepty na tańsze mleko.Slyszałam,że cieżko z tymi zaświadczeniami,że nie chcą wypisywać,no ale zobaczymy jak to będzie.
Monika797979 czy na ta umówiona wizyte robiłas córce jakieś badania tzn morfologie i kał?

Moj syn miał 8 lat kiedy Pani o Światowej Sławie, rozpoznała u niego alergię na...i tu cała litania.
Po czterech latach zrobiony został kolejny test.Dalej było rozpoznanie wskazujące na wiele czynników powodujących alergię(w tym czekoladę-kakao).
Tak się złożyło w tym czasie,że nasza znajoma poradziła(na podstawie własnego doświadczenia)aby zrobić nowy test ,ale już u innego lekarza.
Okazało się że syn był uczulony jedynie na kurz i roztocza.Na nic więcej!
Wyszło,że nie miał uczulenia na żaden alergen z tych które wynikały z wcześniejszego(tydzień)badania.
Kiedy syn dowiedział się o wyniku,tego samego dnia zjadł 3 czekolady.Coś na co rzekomo był uczulony.
Stracił 4 lata.Serdeczne dzięki...
Teraz kończy odczulanie u innej lekarki.
To tak jakby lekarz leczył "chorego" z żółtaczki a pacjent był Chińczykiem.

Dostałam skierowanie na badanie kału oraz morfologie od lekarza rodzinnego

a u mojego syna z całą pewnością stwierdziła alergię mózgową- co ciekawe na podstawie wywiadu o rodzinie, na wizycie byłam tylko ja.....hm....
jusek....3 czekolady- to bardzo bardzo niezdrowo ze względu na obecnośc teobrominy

U dr.Myłek leczę swoje 4 miesięczne dziecko,oczywiście poszłam tylko po zaświadczenie na mleko,wyszłam bez zaświadczenia,ze zmienioną dietą,przestałam dokarmiać mlekiem;-)Tak mnie ochrzaniła!Książkę oczywiście kupiłam ;-))Testy zrobiłam,z czego bardzo się cieszę,bo myśląc,że mój syn jest uczulony na nabiał odstawiłam je,a okazało się,że jajka to alergen. Nie muszę katować się wycieńczającą dietą,wykluczyłam tylko produkty uczulające. Jem zgodnie z grupą krwi.Na wizytę potrzebne jest badanie krwi,skierowanie wydaje lekarz rodzinny. Z kałem trzeba poczekać na decyzję lek. Myłek,bo i tak ona poda adres prywatnego laboratorium,bo z przychodni nie uznaje.Na pierwszej wizycie jest bardzo niemiła,ale później jest spoko. Mimo ,ze jest niepowtarzalna osobą jak na razie jetem zadowolona.

A teraz moi drodzy ja mam pytanie odnośnie:Alergii/alergików zapewne szkodzą wam - pyłki roślin,roztocza,zanieczyszczenia obecne w powietrzu,spaliny etc,robiąc zakupy w Tesco,Kauflandzie,Biedronce nie dostajecie czasami alergii widząc/kupując zdrową żywność genetycznie podrasowaną ciągle tuningowaną oraz ulepszoną...

Smiej się...W szkole dzieciaki jadły czekoladki i inne słodycze.U mnie w pracy paczka mikołajkowa a w niej same słodkości...
Nawet czekolad które dostawałem za oddawanie krwi, do domu nie przynosiłem.
Teraz mu przeszło,ale trudno wyobrazić sobie co czuł patrząc na inne dzieci które jadły czekoladki,batony itp.
I co czuł,kiedy dowiedział się jak bardzo skrzywdziła go błędna(głupia,debilna) diagnoza(?) Super Lekarki.

Ja do tej lekarki chodziłam dłuższy czas. Dopóki się nie zorientowałam o co w tym leczeniu chodzi. Bo u każdego pacjenta po pewnym czasie kończy się leczenie na ubezpieczalnię, groźny grzyb /stwierdzony z tego co wiem u każdego pacjenta/ można wyeliminować tylko za ciężkie pieniądze u pani doktor w prywatnym gabinecie. A wcześniej jest kupno książki, kupno bardzo drogich probiotyków bezpośrednio u pani doktor. Ta to wie jak na chorych ludziach kasę klepać.
Dopiero dodatkowe badania i testy zrobione w Rzeszowie /na ul. Warzywnej/ pozwalają na postawienie diagnozy i leczenie w miarę skuteczne. Ale rozpoznanie jest całkiem inne. Okazało się że uporczywy kaszel, na leczenie którego bezskutecznie zmarnowałam dwa lata to problem gastryczny i laryngologiczny a nie jakichś grzybów i uczuleń.

Elizabet-witam w klubie "frajerów"(bez obrazy).
Potwierdzam Twoje słowa.

@ Monika797979


Na początek to proponuje Ci przepisać się szybciutko do lek. KAPOROWICZ
też przyjmuje na białych blokach. Bardzo miła, szybko się u niej cokolwiek załatwia : ]

U mnie wykryła alergie, zastosowała odczulanie i już się nie duszę, oczy mnie nie pieką itp.

A o lek. Myłek to nie będę pisał co by jej "renomy " nie zepsuć

No dziekuje za odpowiedzi. A czy ktos z was wie może czy Kaporowicz przyjmuje prywatnie?Jesli tak to prosiłabym o nr tel. lub adres?

Czy prywatnie to nie mam pojęcia.. mogę zapytać
jak bede wiedział to dam znać

a telefon do poradni na białych blokach to :
15 6433290

Myłek - nie polecam (tak jak moi przedmówcy). Lepiej poszukac lepszego alergologa ta Pani jest już mocno przereklamowana.

Monika797979 Kaporowicz nie przyjmuje prywatnie tylko na nfz,Myłek prywatnie i na nfz,dzwoniłam i pytałam.Do Kaporowicz na wizyte to dopiero na maj są wolne terminy,tragedia jednym slowem żeby tyle do specjalisty sie czekało.Swoją droga mnóstwo załatwiania żeby uzyskac ten 'papierek'.
Też jestem w trakcie badań,a i tak nie wiem czy uzyskam to zaświadczenie...

No własnie tak podejrzewałam że Kaporowicz nie przyjmuje prywatnie zależało mi aby przyśpieszyc wizyte. Niedługo wracam do pracy a lekarka rodzinna powiedziała ze mleka nie dostane w aptece bez recepty:/

Szukam dobrego alergologa, potrzebuje zrobić córce testy na alergie.

To ja polecam Dąbka z Nowej Dęby, idzie się prywatnie, a on wypisuje skierowanie na oddział i dziecko ma robione wszystkie testy z krwi.

Mam syna z AZS i leczenie w Stalwej dawno już odpuściłam. Chodziłam do pani Kaporowicz i dobrego zdania o tej Pani niestety nie mam.

a ja polecam panią Myłek, bylam u niej z moim 6mies synkiem i wbrew temu co tu większość pisze dla nas była bardzo mila, a wcale nie byliśmy prywatnie, dziecko także ma azs, dostaliśmy bardzo skuteczna masc, ale ja nie brałam zadnego zaświadczenia od pani dr, moja lekarka rodzinna wypisala mi bebilon pepti do dokarmiania bez zadnego zaswiadczenia

ale pani to nie wiem czy wypisze takie zaświadczenie bo ona raczej zwolenniczka podawania mleka nie jest, wiec jeśli tylko o to chodzi to może faktycznie udaj się do kogos innego

Moja córka nie ma azs, prawdopodobnie jest uczulona na sierść i chce to sprawdzić tylko nie wiem do kogo najlepiej się udac.

Nie polecam w Stalowej nikogo! Ja jeżdżę do Alergopneumy do Lublina tam wreszcie mi pomogli!

Moze ktos doradzi?
mam skierowanie na badania alergologiczne
gdzie sie udac???
nigdy wcześniej nie bylo takiej konieczności wiec pojęcia nie mam