"Wszystkich przebiła AGORA, gdy na okładce jednego ze swoich numerow zamieściła hasło:"MLEKO ZABIJA TWOJE DZIECKO"
Reklamowała arykuł Anny Szulc opublikowany w Kulisach. Autorka powołuje sie m.in. na dr Eugeniusza Siwka, twórcę pierwszej w Polsce Kliniki i Szkoły porodu Naturalnego, który twierdzi, ze "MLEKO KROWIE TO NAJLEPSZY PRZEPIS NA WÓZEK INWALIDZKI. Podawanie go dzieciom w wieku szkolnym skazuje je na choroby i cierpienie.
Zgadza sie z tym Mariusz Gawlik, lekarz pracujacy z dziećmi: "Picie mleka krowiego jest patologią i przyczyna setek chorób", oraz prof E.Zawisza, alergolog, uważajacy mleko za jeden z najgorszych alergenów pokarmowych. A dr C.Mclachan z Nowej Zelandii po wielu badaniach stwierdził, że kazeina zawarta w mleku jest przyczyną chorób serca.
To tylko nieliczne głosy na , które mozna sie powołac- wrzeczywistości jest ich o wiele wiecej"...

za chwile c.d.

c.d.
Dziwi Cię pytanie? A czy krowy karmią małych ludzi?
Mleko krowie ma zupełnie inne właściwości niżte, które sa potrzebne naszym dzieciom.
Np.duza zawartość kazeiny pozwala rosnąć rogom i kopytom...dokładaja sie w organizmie ludzkim zamula tetnice i żyłu-osłabia tkankę łączną"...
Koty nie pijace mleka krowiego zyja dwa razy dłużej. Najwiecej mleka pija Amerykanie i Finowie. Tam też notuje sie najwiecej przypadków cukrzycy chorób serca i osteoporozy. Mleka nie piją słynacy z długowieczności Chinczycy i Japonczycy- oni tez nie wiedza co to osteoporoza.
Dziesięć cielat karmiono doswiadczalnie mlekiem krowim UHT - wszystkie pozdychały - szczury karmione smietaną UHT straciły sierść.

Na szczęście
wiem o tym od dawna i staram się przekazac jak najwiekszej rzeczy ludzi- z różnym skutkiem.
Wynik zbadania na osteoporoze to 2,8/nie wierzyli badając/
Dr Myłek mówi to samo...

Jest to oczywiście artykuł z "Gwiazdy mówią nr 13"-ostatni

Dodam jeszcze od siebie to co zauwazyłem. Prosze przypomniec sobie lata swojej młodosci i moment kliedy nie było lodówek w chatach na wsi.
Czy picie słodkiego mleka było tak nagminne jak pózniej gdy wprowadzona lodówki-otóz nie.
Wydojone mleko z rana , południe nie nadawało sie do picia, było tzw "dzikie". Pito w wiekszości mleko kwaśne , a to juz KOLOSALNA róznica.
Prosze przypomniec sobie niedziele i tłumy ludzi wędrujacych do koscioła.Przypomnijcie sobie jaki procent mieszkancow wsi szło z laskami , pogarbionych, powykręcane rece itd.
Ktos powie z pracy- tak zgadza sie , ale tylko 10-20 procent.
Za resztę odpowiadał nabiał, inaczej jego nadmiar, czyli NADPODAŻ BIAŁKA/sery/

Oczywiście , prosze mnie zle nie zrozumiec-nie jestem wrogiem krów.
WIEM NATOMIAST JAK NALEZY TO SPOZYWAC , ABY ORGANIZM MIAŁ JAK NAJWIECEJ POZYTKU, a zero szkód.

Zacytuje jeszcze koncówke tego art:
"Dziececy instynkt:
TO ON JEST NAJPRAWDZIWSZY. DLATEGO TEŻ KILKULATEK ROBI WSZYSTKO, ŻEBY UNIKNĄC MLEKA, WCISKANEGO MU PRZE ZATROSKANE MAMUSIE I BABCIE. CZYNIA TO RÓWNIEZ NIEMOWLETA, WYKRĘCAJĄC BUZIĘ NA WSZYSTKIE STRONY.
WAPŃ Z MLEKA KROWIEGO JEST TEZ GORZEJ PRZYSWAJALNY PRZEZ ORGANIZM. STĄD O PARADOKSIE:
IM WIECEJ MLEKA Z BUTELKI- TYM MNIEJ WAPNIA W KOSCIACH I SKŁONNOŚĆ DO OSTEOPOROZY. TAKŻE WIECEJ ZAPARĆ I PŁACZU MALUCHA"

I,JESZCZE INFO , nie z tej ziemi:dot. równiez chudych serów

Chude jedzenie oznacza KŁOPOTY!!! nawet smierć!!!!!!
Dr LUTZ-Życie bez pieczywa:

"Ludzie nie moga sie odzywiac wylacznie bialkiem. W pewnych krajach Ameryki
Srodkowej karmienie uwiezionych oponentow politycznych wylacznie chudym
miesem bylo "eleganckim" sposobem na pozbycie sie ich, bez uciekania sie
do bardziej drastycznych sposobow. Po kilku miesiacach pojawiala sie
biegunka, a wkrotce po tym nastepowala smierc. "

Czy coś więcej???????????
Ja załapałem dne moczanową na... na takiej krótkiej diecie - już NIGDY !!!!!

TYLKO DR KWAŚNIEWSKI MA RACJĘ - T Y L K O!!!

Ja mogę potwierdzić, moja kumpela poszła kiedyś do dentysty, bo zęby zaczęły jej się robić przezroczyste. Dentystka stwierdziła odwapnienie. Dziewczyna nie mogła uwierzyć, bo codziennie piła ok. 1l. mleka (do płatków, itp.). Dentystka wytłumaczyła to w ten sposób, że im więcej wapnia dostarczasz, tym barsdziej organizm pozbywa się zapasów, bo jest zagrożony przedawkowaniem Kto by pomyślał..

Ty to pier***isz farmazony prawie tak samo jak Prawdziwy, tylko on gada o wszystkim a Ty jedynie o żarciu.

A ja Ci powiem, że mój dzieciak właśnie się garnie do mleka, i najchętniej żarłby je codziennie. Ja nie cierpię mleka, ale to chyba nie jest instynkt kilkulatka?

edek, powiedz to prof Zawiszy , dr Siwkowi i Gawlikowi -innym też. Mnie to wali co sobie myslisz i w jaki sposób to interpretujesz...
Fakty są takie jak wyżej,a to , ze nie docierają do wszystkich i dlaczego nie docierają wyjaśnił swego czsu prof JULIAN ALEKSANDROWICZ./ale ,to tylko dla kumatych/

No ja ciebie doskonale rozumiem. Guru sekty najwyższa prawda też twierdził, że nie wszyscy rozumieją o co jemu chodzi...

Mleka nie pije się nie przegotowanego, tak samo jak wody z kranu nie powinno się pić nieprzegotowanej.

Ja w szkole piłem codziennie na świetlicy mleko i jakoś zdrowy jestem.

ocż kiedyś wspominałeś coś o książce dieta optymalna czy coś takiego, mógłbyś przytoczyć autora(-ów) bo jestem zainteresowany lekturą, a nie chce kupić jakiejś badziewnej, bo na rynku jest kilka wersji.
P.S
ja tam pije mleko cale życie i nic specjalnego mi się nie dzieje

tak, tak ,przypominam sobie , jak to zinterpretowałeś" - ci co jedzą jajecznice bez chleba to sekta,ci co z chlebem jacys inni nawiedzeni szarlatani- sorry , ale tu kłania się PRAWDA I WIEDZA./ty nie boj-90 kilka % jest na tej samej półce-więc niczym się nie wyrózniasz/

Przypomniał mi sie taki eksperyment robiony swego czasu w tv/kazdy to moze sobie zrobić/
otóż należy zaopatrzyc sie tylko w wielki szklany słój i....

zaczynamy od samego rana, więc najpierw pijemy kawke- dwie/TAKIE SAME PORCJE WLAWAMY DO SŁOJA/, palimy cigarety/TAKA SAMA ILOŚĆ LĄDUJE W SŁOJU/, jemy sniadanie/IDENTIKO WKŁADAMY DO SŁOJA/, cokolwiek jemy-pijemy przez całą dobę/TAKA SAMA PORCJA LĄDUJE W SŁOJU/

Wieczorem patrzymy na wkład w tym słoiku szczęscia, mieszamy nieco i....kibel zaklepany , rzygowinom nie ma konca-tak było w tym eksperymencie. Jeśli to ma byc zdrowie, to życzę szczęścia...i zdrowia...

polecam:
1. Żywienie Optymalne - dr Jan Kwaśniewski
2. Dieta Optymalna j.w.
3. Tłuste życie j.w.
4. Książka Kucharska j.w

Na początek jednak , poz 1 i 4 - to wystarczy /koszt ok 70-80 zeta/-księgarnie.

ocż - BTW zacznę od tych twoich jajek - akurat jajka jem same, praktycznie bez pieczywa Mam w domu dwie książki dra kwaśniewskiego, przeczytałem, odłożyłem na półkę i leżą. Powiem ci tak - mnie nie przekonuj, przekonaj lekarzy w ten sposób, że jak pójdę do któregoś to mi sam to zaproponuje. Pytałem się dwóch znajomych lekarzy, co sądzą o tej diecie. Zgadnij co mi odpowiedzieli? Wiem, wiem.. niewierni, żyjący w ciemnocie ludzie, cóż oni mogą wiedzieć o prawdzie...
Pa!

to pewnie jakies ogromne nieporozumienie-daleki jestem od namawiania kogokolwiek na diete/żywienie optymalne dra Kwasniewskiego-NIC Z TYCH RZEECZY.
To, ze zwracam uwage na sprawy zywieniowe , które maja podstawowe znaczenie dla naszego zycia i zdrowia... no cóż , taki juz jestem.
Prof J. Aleksandrowicz powiedział swego czasu - ZDROWIE JEST ZBYT CENNE , ABY POWIERZAĆ JE FACHOWCOM. Powiedział tez , że -NIE MA CHORÓB NIEULECZALNYCH, NIEDOSTATECZNA JEST TYLKO NASZA WIEDZA.
Kim był?/google/
Lekarze.... pojedynczo , może i chcą dobrze, ale są w trybach pazernych tego swiata. Najlepiej odzwierciedla to "ŚMIERTELNA TERAPIA" W książce DIETA OPTYMALNA,DIETA IDEALNA.
Edzio-poczytaj jeszcze kilka razy to ,co masz najcenniejszego w domu - zachecam...

Ale ja się również nie śmieję z diety optymalnej. Po prostu uważam jedynie, że potrzeba strasznie dużo czasu stracić, żeby ją stosować właściwie, tak jak to opisuje kwaśniewski. Inna sprawa - warto poświęcać ten czas czy nie, to pomijam. Po prostu nie stać mnie czasowo na spędzanie czasu przy ważeniu, dobieraniu odpowiednich proporcji itd. itd. Książki czytałem, nie musisz mnie zachęcać. Tylko, że jak zwykle pewnie prawda leży po środku. A tak BTW - dlaczego Wałęsa zrezygnował z tej diety?

Podałem wcześniej jak "załatwiano" opozycjonistów Ameryki Środkowej- z uśmiechem na ustach. W podobny sposób załatwiono dietę Wałesie- za dużo gadał, dobrze gadał o tym fakcie.
Doskonale sledziłem ten temat/Papieża również/- wiesz w jaki sposób?!
Z usmiechem na ustach... zapraszając go non stop na przerózne spotkania, konferencje, szlak nie wie co jeszcze/skarzyl sie ze juz nie wyrabia/.
Biegał po całym swiecie - w TAKIM PRZYPADKU M U S I A Ł rozwalić proporcje BTW. Założyli rozrusznik - info poszło w swiat- skonczyły się równiez intensywne wojaże. Pieknie-baaaaaaaaardzo pieknie - z usmiechem na ustach...

Gdy sie nauczysz diety/1-2 miesiace/-nie ma nic prostszego na tym swiecie , no może budowa cepa...

podaje przyklad-jestes na imprezie, zasmakował ci tort,ktorego na oczy nie widziałes i nie jadłes. co robisz, a no bierze sie przepis od cioci Marysi.
Żona piecze go z pamięci czy z kartki/przepisu?
Dotąd robi go z kartki az sie nauczy na pamięc- TU JEST PODOBNIE!!! TRZEBA SIE TEGO NAUCZYC/kumaci szybko, inni dłużej, ale zawsze!

Dla odprężenia...

GOLONKA STALOWOWOLSKA

(odchudzająca)

Chciałem tym razem podzielić sie z Państwem swoim przepisem, który swego czasu był drukowany w miesięczniku OPTYMALNI /lipiec 2003/.Nazwałem to danie j.w. z uwagi na znakomite proporcje dla osób chcących zrzucic co nieco kilogramów, a ponadto STALOWOWOLSKA to brzmi dumnie.
Skład:
1,5 kg golonki b/k
1 kg kiszonej kapusty
0,5 kg cebuli
0,25 dkg smalcu
0,2 kg fasoli
0,4 kg wywaru z kości
sól, pieprz, tymianek

1.Roztopić 20 dkg smalcu w szybkowarze,golonke posolic,posypaać pieprzem i włożyc do garnka.
2. Wypłukać,odcisnąć sok z kapusty i rozłożyć ją na mięsie. Na wierzchpokroić połowę cebuli, posypać lekko solą i pieprzem.
3.Wlać wywar, zamknąć szybkowar i dusić ok.półtorej godziny-mieso winno być miękkie.
4.Namoczoną na noc fasolę ugotować do miekkości,zesmażyć pozostałą cebulę i połączyć z golonką.KONIECZNIE dodac łyżkę tymianku. Delikatnie wymieszać i po 10 min potrawa jest gotowa. Uzupełnić ew. odparowany wywar i doprawić do swego smaku.
5.POdzielić na porcje obiadowe tj. ok 100 g miesa 100g \'reszty\' . Zamrozić i używać wg potrzeb.
6 Spożywać z chlebem optymalnym lub bez.
100g potrawy to:
B. 6,9 T.12,8 W.4,2
1:1,9:0,6 kcal 163
Przepis ten można zastosować do kazdego rodzaju mięsa np. żeberka , boczek , karkówka ect.
Zaręczam Państwu,że danie jest łatwe w wykonaniu,wyjątkowo smaczne , zachowane proporcje powodują spadek wagi naszego kochanego ciałka-co dodatkowo cieszy

Mleko , cichy morderca:
http://forum(...)ic=719.0
- chcesz wiedzieć-czytaj, wolisz mieć poglądy-nie czytaj.

O.C.Ż Weź znajdź w swoich mądrych książkach co powoduje zwiększenie poziomu serotoniny w organiżmie (jeśli możesz). Napisz, tu czy znalazłeś. Zajrzę po pracy.
Thanks from the mountain.

PIJ MLEKO - BĘDZIESZ KALEKĄ!

Mleko jest dla małej krowy, a nie dla człowieka.
Zakwasza organizm, a ten aby się zneutralizować pobiera wapń z kości.
Czemu starsi ludzie na wsi są przeważnie powykrzywiani i bezzębni? Bo całe życie pili mleko, jako podstawę codziennej diety. Czym innym jest mleko przetworzone przez bakterie, czyli np. sery. Te już nie są tak szkodliwe.

A na edzia nie trzeba reagować, dla niego najlepszą witaminką jest C2H5OH.

Czy aby O.C.Ż to nie czasem mister gałecki from ! "ej" "ti" "es" ?
teksty zywieniowe i poped szkoleniowy otoczenia wrecz taki sam :]

Wiesz co prawdziwy? Mi już tylko CH3OH wchodzi do głowy, etyl mnie nie rusza. A kulturę osobistą masz jak twój idol Lech - nawet jak ci bucu piszę, że jesteś idiotą (co akurat jest prawdą) to piszę twoje pseudo, przez wrodzoną grzeczność z dużej litery. Pomijam tutaj fakt, że twoje teksty można o kant doopy rozbić. A właściwie nawet nie twoje, bo ty człowieku umiesz tylko przekopiować czyjeś wypociny i wkleić je tutaj.

A ja ci napiszę, że też jesteś idiotą i to przepitym i co? Kto ma rację? Skoro cię etyl nie rusza to może już przestawiłeś się na ruski spiryt - metanol? To by pasowało.
Środowisko żuli i alkoholików (nawet wykrztałciuchów - gros studentów to ćpuny i pijaki) nie jest dla mnie żadnym wykładnikiem. Dla nich mogę być idiotą. Tym lepiej, bo jakby mnie taki ktoś popierał, oznaczałoby, że sam jestem jak oni, czyli przepity, przećpany i z problemami natury osobistej.

tak naprawde nie kumam kto-co to jest. Ja juz pisałem co znaczy O.C.Ż. -była nawet nagroda/www ma 100tys wejsc/oj znany ci jest ten skrót, znany