Problemem jest to, że kiedyś auta były proste w budowie i praktycznie każdy sam naprawiał. Dzisiaj co? Zatrzymasz się i możesz stać razem z właścicielem, bo na szybką naprawę nie ma szans. Co do trąbienia to typowe "buractwo".

No właśnie, w dzisiejszych czasach gdy samochód stanie na drodze pod maskę można zajrzeć tak trochę z ciekawości, żeby zobaczyć jak wygląda silnik.

Świat się zmienil, wspólne naprawianie samochodu przy drodze odchodzi w przeszłość. Zamiast tego mamy cos czego kiedyś nie było - pomoc drogowa i assistance.

Jak komuś zepsuło się auto zawsze można zapytać czy - kierowcy nie podwieść do domu , oczywiście jeśli to w miarę blisko .
Kosmitier " Setki razy pomagałem w podobny sposób " wow - szacunek . Pracujesz na pogotowiu ?

Tak myślałem, poziom wypowiedzi utrzymany. Nic potrafisz sensownie odnieść się do mojej wypowiedzi to chociaż troche popyskujesz i pozgrywasz cwaniaczka.
Teraz już wiem dlaczego jedna taka sytuacja wywołała u ciebie tyle emocji. Cóż... prości ludzie tak mają.

A to gdzie pracuję, pozostawie tylko w sferze twoich domysłów i pozwolę sobie po raz kolejny zacytowac twoje słowa.

Lubisz osądzać innych , wszystko wiesz - jesteś kryształowy ,taki mądry , najlepszy i nieomylny tylko ... te 20 % ostrzeżeń jakoś niepasuje .
Przepraszam że wogóle coś napisałem na forum - bo według ciebie jest to na niskim poziomie . Konkluzja po co to czytasz i się wypowiadasz ?

Ty to napisałeś, ale mimo wszystko nic z tych rzeczy.

Ostrzeżenie można dostać za różne błahe sprawy, chociażby za napisanie posta pod postem zamiast edycji. No ale ok... niech Ci będzie, znalazłeś "skazę na mym forumowym licu".
I nie stawia się spacji przed kropką.



Przepraszać nikogo nie musisz.
Pytasz po co czytam i się wypowiadam? Nie wiem czy jesteś tego świadom, ale do tego właśnie służy forum...

Wytknąłem Ci, może niezbyt delikatnie twoją hipokryzję i nieuzasadnione obelgi w stronę ogólnie wszystkich ludzi, a Ty się tak strasznie tym obruszyłeś i w zasadzie to nie wiem co teraz próbujesz udowodnić...