Witam, Ostatnio pojawily sie ogloszenia z piekarni zaleszany o zapotrzebowaniu na piekarzy i ciastkarzy w zaleszanach, pracowalem w tej piekarni. Dlatego postanowilem tutaj napisac. Chcialbym ostrzec przed ta praca i przed tym pracodawca. O umowe trzeba sie prosic jezeli juz wogole ktos dostanie to pracuje duzo wiecej godzin, najczesciej poprostu jest to paraca na czarno za 5-6 zl na godzine bez jakiegokolwiek ubezpieczenia, badania trzeba sobie zrobic na wlasna reke placac za to z wlasnej kieszeni, nic nie podlega zwrotowi przez pracodawce. Wyplata wyplacana nigdy nie byla na czas, najczesciej bylo to tydzien, dwa po terminie. Pozatym zeby ja dostac trzeba bylo sie upominac itp. Nie polecam piekarni pod wzgledem sanitarnym, przeterminowane produkty do produkcji. Ostrzegam przed tym wlascicielem i jego zona. Slyszalem ze tak samo jest w tej pozostalosci restauracji przytulna!

Wystarczy spojrzec na pazury wlasciciela i odrazu widac ze do higieny mu daleko.

Dzieki za cynk.
To w takim razie, gdzie warto sie starac o prace w piekarni?
Chodzi mu o Stalowa i okolice ?

Prowadzil take catering-obiady dla dzieci niepełnosprawnych na Czarnieckiego.Dziecko kilka razy w tym czasie wracao z biegunk lub nudnościami.Teraz gotuje dla nich Rusica i jest super.Dodam jeszcze e bardzo czsto na drugie danie dla dzieci byu kluski z dżemem-jak w obozie prawie.Sknera i brudas,w dodatku nieuczciwy-Cae Zaleszany o tym widza...

Zgadzam sie z zalozycielem tematu. Sanepid powinien tam goscic co chwile. Kontrole z PIPu i ZUSu. Wiele razy chlal wodke i chlebem sie zajmowal. Cwaniak, bo wie, ze w nocy kontroli mial nie bedzie. Wszedzie smrod, syf kila i mogila. Nie polecam nikomu zadnego produktu z piekarni zaleszany. Gosc swego czasu byl zarzadca kuchni przy Domu Pomocy Spolecznej. Szkoda tylko pracownikow bo ich traktuje jak ostatnie szmaty. Jezeli zbierze sie kilka osob to mozemy przeciwko temu czlowiekowi wytoczyc proces. Zapraszam na priw w celu ustalenia szczegolow. Nie bojcie sie ludzie, no chyba, ze lubicie byc pomiatani.
Pozdrawiam bylych pracownikow co zasuwali na 17-18 do pracy i do 8 zapierdzielali po pan Kłapyta schlał sie gorzałą i rozkazywał.

Doszły mnie słuchy że zamknął już ten interes, ktoś coś słyszał?