Zacznę od specjalnej dedykacji dla dla człowieka nazwanego Zerem i najstarszego z 2 braci.
Beata Sawicka uniewinniona.
- CBA nadane mu ustawą uprawnienia złamało już na wstępie, podejmując wobec Beaty Sawickiej bezprawną i nielegalną inwigilację – wskazał Sąd.
Nie wnikam w samo uzasadnienie i czyn jakiego sie dopuściła(z moralnego punktu widzenia),ale o metody prawne.
Na szczęście nie ma już IV RP i działań rodem z Białorusi.
Podobnie było z Barbara Blidą,gdzie matactwo policjantów,prokuratorów i innych osób nie ma sobie równych.
Do tematu wrócę.

Teraz ekonomia.
Mało kto wie,ale lokaty w bankach cypryjskich są bezpieczne.
Dzięki umowie polsko-cypryjskiej,Polacy mający tam oszczędności,nie stracą ani grosza(eurocenta).
Była ona podpisana 04.06.1992r i dotyczy wzajemnej ochrony inwestycji.
Gwarantuje,że polscy inwestorzy mający depozyty w tamtejszych bankach,uzyskają odszkodowania w pełni pokrywające poniesione straty.
Najweselsze jest to,że podobne umowy mają...Bułgaria czy Rumunia a nie mają ci którzy ulokowali najwięcej czyli Rosjanie,Niemcy,Amerykanie,Brytyjczycy czy Francuzi.
Jednak Polak mądry przed szkodą.

Coś co wprawiło mnie w depresję.
Minister Jacek Rostowski od 2 lat jest emerytem.
Otrzymuje miesiecznie skromne 17.400 zł brutto.O qrwa,to tyle co ja przez cały rok...

Gdyby nie było to prawdą,poniższy wpis umieściłbym w dziale"Humor".
Unia Europejska nakazała polskim rolnikom,aby świnie miały dostęp do... zabawek.
Zwierzęta mają być"szczęśliwe",a kto się z tego obowiązku nie wywiąże,straci dopłaty.
Fachowo zwie sie to "elementem manipulacyjnym".
Na stronach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa można przeczytać"Rolnik jest obowiązany zapewnic świniom stały dostep do materiałów i przedmiotów absorbujących ich uwagę,w szczególności słomy,siana,drewna i trocin o jakości nie wywierającej szkodliwego wpływu na ich zdrowie.
Teraz rozumiem słowa mojego dziadka"ucz się,bo bedziesz bykom jaja kołysał".Po wprowadzeniu tych unijnych przepisów,widzę możliwość pracy (po zakończeniu rządzenia)dla Pana płemieła.Przecież nie wróci do malowania kominów.
Wykształcenie kierunkowe nie jest wymagane.Mamy flecistkę jako prezes spółki naftowej,archeologa jako ministra,to i malarz kominowy się nada do uszczęśliwiania byków.Mam nadzieję,bo z nami mu nie wyszło...