Witam,
obecnie trwa rekrutacja do Datacontact, szukają ludzi do nowego projektu telewizji. Oferują 5 zł brutto na godzinę, a za pracę w niedzielę 7 zł brutto na godzinę. Praca 5 dni w tygodniu, grafik zmienia się się co tydzień, pierwsza zmiana zaczyna się od 9, a druga od 13. Dodatkowo umowa zlecenie, pierwsza na 3 miesiące. Zastanawiam się czy coś się zmieniło w tej firmie, bo warunki zatrudnienia oferują nędzne, a jeżeli do tego zaliczy się marną atmosferę to nie ma co sobie zawracać głowy. Wychodzi na to, że przy takiej stawce można zarobić około 680 zł (od tego musiałabym dojeżdżać), sama jestem na bezrobociu i jeszcze przez pół roku będę brała zasiłku około 500 zł. Więc moja sytuacja materialna nie ulegnie poprawie, ale nie chce mi się siedzieć na bezrobociu, wolałbym pracować i zdobywać doświadczenie. Więc chciałabym znać opinię ludzi, którzy pracują aktualnie w Datacontact o atmosferze tam panującej.
Pozdrawiam,
Agnieszka

ooo widzę że stawki poszły w dół hehe a jeśli chodzi o date to były już założone ze 2 wątki na ten temat i z tego co wiem nic się na lepsze nie zmieniło. Moim zdaniem nie warto za ten stres i upokorzenia które trzeba tam znosić.

Ostatni post o DC był w październiku, czyli prawie pół roku temu, więc mogło coś zmienić od tego czasu. Wiem że była sprawa w sądzie przeciwko DC, ale jakoś wszystko ucichło. Na echodnia ostatni artykuł był w maju 2012 i potem cisza. Zastanawiam się czy zapadł wyrok, czy znając nasze sądy sprawa nadal jest w toku. Wiem, że stawka jest niska, ale praca przy projekcie telewizji N, ma nie polegać na dzwonieniu do przypadkowych ludzi; tylko do tych, którym kończą się umowy...
A stawki faktycznie poszły w dół, 5 zł brutto za godzinę, to wychodzi jakieś 3,5 zł na rękę...

tak jeszcze pewnie na rozmowie powiedzą Ci, że masz szanse na umowe o prace, że jest przyjazna atmosfera masz wsparcie trenerów itp. itd. chcesz to idź ja nie polecam bo trenerzy to osoby bez doświadczenia i wiedzy a w pracy jest jeden wielki wyścig szczurów, wysyłanie do domu jak nie wyrobisz dziennej normy ale powodzenia

5 zl/h masakra... to nawet nie jest najnizsza krajowa, przy tak drogim zyciu to sa smieszne pieniadze...

Jak zdesperowanym trzeba być by iść pracować za taką stawkę. Potrzebne jest tam jakieś doświadczenie lub kwalifikacje? W ogóle do tej pracy trzeba mieć jakieś umiejętności?

jedyne kwalifikacje tobyc murzynem i siedziec z podkulonymi uszami (koniecznie cicho)

nie wiem jak w stalowej ale siostra cioteczna pracowala w warszawie i bardzo sobie chwalila :] Do reki srednia krajowa, ale przycodzila w godzinach jakich chciala i bardzo sobie chwalila elastycznosc, od reki akceptowali rozne pory dnia :]

To już chyba złom zbierając więcej wyciągniesz...
Data srata - SMOLEŃSK K***A!!!

Po pierwsze to chyba 5zł netto a nie brutto. Nikomu nigdy na żadnym projekcie nie zaproponowali 5zł brutto za godzinę! Dwukrotnie zaczynałam pracę w tej firmie i zarówno w maju ubiegłego roku jak i teraz stawka godzinowa była identyczna, czyli 7zł brutto/h. Obecnie pracuję tam od miesiąca, zatem wiem to z autopsji. Marna atmosfera? Nie sądzę. Marne warunki zatrudnienia? Owszem, na początku jest bieda z nędzą, ale dokładnie takie same są w każdym call center w Rzeszowie. Najgorsze są trzy pierwsze miesiące. Po tym okresie jest już delikatnie wyższa stawka plus dodatkowa złotówka za każdą godzinę, jeśli przepracuje się 160h w miesiącu. Do tego system motywacyjny. Jak nie przykładasz się do pracy to zarabiasz grosze. Zaangażowanie owocuje. Nikt za nieróbstwo nie zapłaci Wam milionów. I szczerze? Lepiej podjąć tam pracę, zacisnąć zęby, niż siedzieć w domu i biadolić, że nie ma pracy.
Niektórzy pracują tam od początku kiedy firma otworzyła swoją placówkę w Stalowej. Rozmawiałam z nimi, pytałam czy szukają innej pracy. Otóż nie. A to chyba coś oznacza.
Osoby, które tak narzekają i obsmarowują tę firmę, zwyczajnie się nie nadają do tej pracy i nie potrafią podporządkować się przełożonym, którzy muszą wymagać, bo to oni są rozliczani z realizacji planów sprzedażowych. Po prostu trzeba pracować i wypełniać swoje obowiązki. To nie te czasy, że "czy się stoi czy się leży, dwa tysiące się należy".

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam!

Pozdrawiam.

widzę że kierownictwo się wypowiada żeby pokazać jaka firma jest fajna Znam wszystkich którzy pracują od początku powstania tej firmy w Stalowej Woli i jakoś nikomu nie uśmiecha się pracować na umowę zlecenie 3 lata. Szukają pracy, a jakbyś była w temacie to wiedziałabyś, że wielu ludzi z bardzo dobrymi wynikami odeszło bo mieli dość ciągłego krytykowania. Pozdrawiam i życzę rozwoju kariery w call center

No, to rzeczywiście nie brzmi wiarygodnie ;p

anulica co ty pieprzysz? Mózg ci wyprali? Nawet niech to będzie 5 zł netto na godzinę to po przepracowaniu 160 godzin w miesiącu masz max 800 zł na rękę. Dodatkowa złotówka to za każdą od zera czy każdą powyżej 160 godzin?

Piszesz o miłej atmosferze? Jak miło może być wśród niewolników ekonomicznych, chciał bym to zobaczyć. Jak z uśmiechem na twarzy pracujecie po 8 lub więcej godzin i radośnie myślicie jak to fajnie bo tylko na rachunki wystarczy.

To po to za ciężkie pieniądze powstał ten inkubator żeby tam, z ludzi niewolników robić?

Byłam już na rozmowie i wyraźnie usłyszałam 5zł brutto za godzinę. No chyba że kobieta rekrutująca się pomyliła.



Ale to jest normalne, w każdej firmie na początek dają grosze. A czasy gdy "czy się stoi, czy się leży, pensja się należy" juz dawno się skończyło. No może jeszcze w niektórych urzędach to się stosuje



O ile wyższa jest ta stawka?? 50 gr, 1 zł czy więcej??

Ciekawe kiedy pofatyguje się tam jakiś konkretny inspektor PIP-u,a jeszcze bardziej ciekawi mnie dlaczego wszystkie media nabrały wody w usta w sprawie toczącej się lub zakończonej sprawy w sadzie pracy.

Też jestem ciekawa jak się zakończyła sprawa w sądzie i czy w DC coś się po tym zmieniło.

Jeśli jest to umowa zlecenie to chyba nie obowiązuje kodeks pracy czy się mylę?

A jakie ma to znaczenie?

Padłem

Jest to tragiczne i komiczne zarazem, jak filmy Koterskiego.


A w Inkubatorze miały się niby firmy inkubować, miało tak fajnie być... sratatata, jak zadzwoniłem w sprawie wynajmu lokalu to mi zawołali 50zł/m2... i tak zakończyło się moje zainteresowanie ów przybytkiem. Niezbyt konkurencyjna cena jak na miejsce wspierające młodych przedsiębiorców...

Ci się dziwić, że takie Data Contact trzymają - kasa leci. A oni mielą kolejne rzesze niewolników za 5zł brutto. Ja bym się - na miejscu osób szukających pracy - trzymał od nich z daleka.

Może i Ja coś napiszę.
Pracuję w firmie już x miesięcy, i denerwują mnie takie wpisy.
Dla mnie liczą się fakty, a nie wymysły osób ktore "słyszały o Datacontact bądź już nie pracują tam od "sprzed moich czasów" i nadal się wypowiadają.
Jest to już moja druga praca w Call center i powiem wam że różnie w nich bywa...
Pytanie co do stawek. Mam nadzieje że nikt z Data nie będzie mi miał za złe że napisałam.
pracujesz do 3 miesięcy stawka 7,00zł brutto
3-6 miesięcy 7,50zł + 1 zł powyżej 160 godzin pracy czyli ok 160zł więcej
6-9 miesięcy 8,00zł + te 1 zł
9-12 8,50zł +1 zł
powyżej 12 miesięcy 9 zł + 1 zł za 160 godz
mam wydruk na potwierdzenie

dodatkowo zawsze można dorobić na tzw systemie motywacyjnym a z tym bywa różnie.
Część osób nie wyciąga nic a są i takie co zarabiają na nim dodatkowe 1200 czy 1500

Dziewczyny w mojej grupie dorabiają w ten sposób 200-400 zł dodatkowo. wiadomo jak ktoś ma lepiej gadane to więcej wyciąga.

A co do atmosfery to nie ma co narzekać, nikt mi nie każe biegać po magazynie za głupimi paczkami czy goni za palenie papierosów bo trza pracowac.
Przerwy mam tutaj więcej niż w poprzedniej pracy bo jest godzina przerwy na cały dzien pracy.
Są gry, zabawy, wyjścia grupowe, można wygrac gadżety. Koleżanki w pracy są świetne, zawsze można pośmiać.
Co do trenerów to mylicie się jest 2 trenerów ściagniętych z Rzeszowa z call center.

Może ktoś głupi znowu napisze że pracowadca sie wypowiada, że co bo dłuższy wpis i oparty na fakctach?

PS a co do rozprawy w sądzie to nie słyszałam, pewnie przegrali ale mało to naciągaczy w postaci rozżalonych pracowników na świecie??

Wiarygony jesteś ...
Jeden post, jedno konto Akurat się zarejestrowałeś podzielić się tak wspaniałą nowiną

Zobacz wyzej na osoby ktore udzielaly sie ;].

Podobnie z tymi ktore zakladaly tematy i pyszczyly na data.

juz chyba wszystko napisalam w tym temacie

Pewnie systematycznie. Po kopertkę

Chciałbym potrafić żywić się tą nienawiścią i goryczą którą emanujecie. Zaoszczędziłbym na jedzeniu.

PS: Poszły zakłady ile jeszcze jadu naprodukujecie. Liczymy już w litrach.

PS2: Nie jestem i nie byłem pracownikiem Daty.

A wy "nowi założyciele kont" kiedy się nauczycie, że jesteście wiarygodni w 0%? Nawet jeśli nie jesteś związany z tą firmą, to i tak każdy Cię uzna za szefa/pracownika. Ja akurat nie miałem (nie?)przyjemności pracować w Data Contact, aczkolwiek dużo się słyszy (i czyta)... i nawet jeśli POŁOWA KOMENTARZY JEST NA WYROST, to pozostała połowa negatywnych o czymś świadczy. Jak mniemam Data Contact nie ma za bardzo konkurencji na lokalnym rynku, żeby ktoś miał im robić czarny PR... a komu innemu mogło by zależeć na ich oczernianiu? Forum to miejsce do wymiany opinii. Owszem, większość informacji należy przyjmować z dużą rezerwą, co nie zmienia faktu, że z forum jest podobnie jak z pocztą pantoflową. Nawet jeśli większość to plotki, to z czegoś się rodzą... i tego lekceważyć nie należy.

Pozdrawiam