http://stalowemiasto.pl/ogloszenia/stalowa_wola/ogloszenia.php?mode=pokaz_ogloszenie&id=133277 czy to prawda??????????
Jeśli tak , to nowa super usługa!
Gdzie?

http://stalowemiasto.pl/ogloszenia/stalowa_wola/ogloszenia.php?mode=pokaz_ogloszenie&id=133277

O! świetnie! będzie jeszcze więcej spalonych borsuków (borsuk -> http://i2.pinger.pl/pgr222/01e7a6cd00097bd847b2c25a), czerniaków i dwudziestoletnich lasek ze skórą czterdziestek!
Godny pozazdroszczenia kanon piękna

LOVE, LOVE, LOVE To nie wiesz, że to prawda?? Czy tylko rżniesz głupa?

i co z tego???
dla strachliwych http://www.solar(...)a-piersi

I tu warto luknąć
http://www.solar(...)rakowych

Air brushing ?!
Moja to lubi

Jestem zaaaa!!!!!!!!Super sprawa.Oczywiście dla ludzi z rozumem którzy umieją z tego korzystać bo wiadomo za wszystkim jak się przegina to są opłakane skutki ale ja osobiście korzystam z usług solaryjnych ponad 8 lat i moja skóra ma się świetnie jak i samopoczucie.A opalam się 2-3 razy w tyg.po max 10 min. i nie uważam żeby z tego tytułu moja skóra miała ucierpieć.Pozdrawiam wszystkich na forum.

Pewnie nie opalasz się cały rok w ten sposób , bo to przesada. Masz pewnie na mysli sam sezon , a potem tylko utrzymywanie tego co piękne.
Aaaaaby skóra była piękna , elastyczna , bez trądziku , zmarszczek i wszystkiego co dla niej niedobre , należy odżywiać ją od środka , czyli zjadać produkty najbardziej do niej zbliżone biochemicznie. Pewnie coś o tym wiesz , bo inaczej tak pieknie by nie było.
(dla smarujacych się drogimi kremami z kolagenem polecam "wujka" google i wpis - KOLAGEN Z CHIN)

Google wyrzuca o wiele straszniejsze tematy z tym wiązane , ale podaje ten najpopularniejszy
http://pl.wi(...)i%C3%B3w

Biorąc pod uwagę fakt, że czerniak jest najbardziej podstępnym i najszybciej zabijającym nowotworem złośliwym, faktycznie, wraz ze wzrostem ryzyka zachorowania na czerniaka, ryzyko, że kobieta zdąży zachorować i zdąży umrzeć na raka piersi spada

Zawsze się zastanawiałem, po co łazicie na tą solarkę, skoro macie słońce za free, poza tym, po co kłaść się kilka razy w tygodniu? Jak pamiętam za gnoja, pierwsze słońce, cały dzień bez koszulki na szkolnym boisku i miałem opaleniznę pierwsza klasa na całe wakacje I to ładną opaleniznę, nie wyglądałem raczej jak wysuszony ziemniak.

http://pl.wikinews.org/wiki/2005-09-14:_The_Guardian:_w_Chinach_powstaj%C4%85_kosmetyki_ze_sk%C3%B3ry_zabitych_wi%C4%99%C5%BAni%C3%B3w

ciekawe , czy robią też brązujące , bo moja stara tak nie lubi słońca , o solarium to lepiej nie mówić.
A tak maznęło by siem chinczykiem i na bal gotowa

(czego link nie działa - a wyżej działa...)

Ok tylko kiedy maja biegac "bez koszulki" osoby ktore pracuja od 9 do 17, a potem leca jeszcze na 2 godziny na drugi etat, w sobote tez pracuja. Jestem kobieta dodatkowo spoczywa na mnie obowiazek dbania od dom, niektore maja dzieci dlatego nie na kazdym weekendzie ma sie czas, a po drugie nie zawsze jest ladna pogoda. Czasami po prostu pozostaje solarium albo bladosc

Jemioło, łyknęłaś taki kanon to masz. Biegaj sobie na solarium, jeśli nie możesz przeżyć tego, że twoja skóra nie będzie wyglądała jak zamarynowana w gnojówce. : )
'Szlachta ma białą skórę, a plebs chodzi opalony'

Jakoś nigdy nie rozumiałam tego zachwytu opalenizną. Nie, to w większości przypadków nie wygląda zdrowo, jak nic, co jest sztuczne

1 Moj. 1:3-4
3. I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość.
4. I widział Bóg, że światłość była dobra. Oddzielił tedy Bóg światłość od ciemności.
(BW)

Stworzył również "chmury" i chmurki też , czy były dobre - oceńcie sami.

Bez promieni UV nie ma zycia , bo nie ma wit D , a konkretnie D3.
Piguły powiesz chmurko - smacznego!
Taką dawkę wit D3 jaką organizm pozyskuje z 20 min sesji , zrównoważy 400 szklanek mleka. A wiemy przecież , że mleko jest trucizną - słodkie mleko!

Ja się bardzo cieszę z POGOTOWIA
Pozdrawiam pomysłodawców

Jako osobę po apostazji bardzo przekonały mnie twoje cytaty! Naprawdę!


Witaminę D łapię wychodząc codziennie na zewnątrz. W drodze na przystanek, na uczelni, na mieszkanie. Spacery - słyszeliście o tym kiedyś, ludzie idący na łatwiznę (i być może w ramach wyrzutów sumienia spiekający się na skwarki w solariach?)?
Według mnie to jest kwestia akceptacji siebie i łykania (lub oporu wobec) papki serwowanej nam przez media. W tych czasach posiadanie bardzo jasnej skóry jest nie lada wyczynem.
Mlekiem też mnie nie przekonasz, gdyż spożywam je tylko w kawie, od czasu do czasu.
I dalej będę przeciwko sztuczności. : )

Nieco prawdy:
lość wit D3 powstająca w skórze z prowitaminy pod wpływem promieni nadfioletowych światła słonecznego jest na ogół w naszym klimacie niewystarczająca, szczególnie w dużych miastach, gdzie promienie słoneczne są pochłaniane przez dym i kurz. Pochłanianie promieni nadfiloletowych nasila się w sezonie jesienno-zimowym

Witamina D3 powstaje w skórze ludzi i zwierząt. Witamina ta należy do związków rozpuszczalnych w tłuszczach.
Niedobór witaminy D u dorosłych sprzyja powstawaniu osteoporozy. Kości stają się porowate, kruche i łamliwe. Chorzy (najczęściej kobiety) mają przy tym zniekształconą sylwetkę.

Zbyt mała ilość witaminy D3 może powodować zapalenie spojówek, a także stany zapalne skóry.

Osłabienie organizmu spowodowane między innymi brakiem witaminy D3 prowadzi do zmniejszonej odporności na zaziębienia.

Skutkiem niedoboru witaminy D3 bywa także pogorszenie słuchu.

Bez witaminy D praca systemu nerwowego i mięśniowego jest utrudniona, gdyż reguluje ona odpowiedni poziom wapnia we krwi. Zwiększenie ryzyka powstawania chorób nowotworowych może być spowodowane również brakiem witaminy D3.

Osłabienie i wypadanie zębów jest następstwem braku wapnia i fosforu, co jest wynikiem niedoboru witaminy D3.

Pewnie słyszeliscie o depresji jesienno-zimowej. To nic innego jak totalny brak witaminy słoneczno-solaryjnej - D3.
Ostatecznie to kretynizm!

Wystarczy ludzi pogonic na pastwisko zywieniowe , w dodatku zatrute do granic niemozliwości i urzędowo zabronic dostepu do zyciodajnych promieni UV , aby powalać sie w niewyobrażalnych bogactwach swiata tego.
Rozumni łączcie się!

To już jest lekko naciągane uważam. Witaminę D można z powodzeniem dostarczać organizmowi poprzez odpowiednią dietę, nie ryzykując raka skóry. Można również używać suplementów witaminowych (oczywiście z głową). Tylko nie mówcie mi, że suplementy są sztuczne, bo solarium to też nie słońce. Także spacery i dieta, ale to wymaga wysiłku. Oczywiście żarcie hamburgerów czy pizzy i szybki wyskok na solarkę jest wygodniejsze i nie wymaga rygoru i pilnowania się, ale cóż, kto chadza na skróty, skraca sobie życie. Na szczęście jesteśmy wolni i każdy może się na solarium udać lub nie, czyż to nie wspaniałe? ;)

Tu jest mowa o odmianie wit D , konkretnie wit D3
Jeśli ktoś ufa i wierzy pigułom mnie nic do tego. W pożywieniu jej nie uświadczysz.
Pogotowie pod ręką
Popieram inicjatywę.

Zacytuję za Wiki, bo specem nie jestem:

"Podstawowe znacznie mają dwie formy witaminy D, różniące się budową łańcucha bocznego:
ergokalcyferol (witamina D2), naturalnie występujący w organizmach roślinnych/drożdżach
cholekalcyferol (witamina D3), naturalnie występujący w organizmach zwierzęcych

Najwięcej cholekalcyferolu zawiera mięso niektórych ryb (łosoś, dorsz, tuńczyk, śledź, makrela, sardynki, węgorz i inne) oraz tran. Ważnymi źródłami cholekalcyferolu są: wątroba, ser, żółtko jaj i niektóre grzyby."

Uświadczysz. Oczywiście żeby być obiektywnym, a takim zawsze staram się być dodam za Wiki, że "Ocenia się, że ok. 80-100% dobowego zapotrzebowania na witaminę D3 pochodzi z biosyntezy w skórze, a tylko w niewielkim stopniu wspomagane jest przez źródła pokarmowe."
Topotwierdza fakt, że spacery są wskazane Ty nie wierzysz pigułom, ja nie pójdę się położyć w solarium i już Pozdrawiam.

Każda branża , każda dziedzina życia , czego by nie dotyczyła , ma swoich zwolenników , jak i przeciwników.
Należy to uszanować.
Tak jak jednemu służy , tak drugiemu zaszkodzić może. Wszystko zależy od danego organizmu - od prawidłowej pracy ludzkiego "peceta".
Tak jest i w tym przypadku.
Jestem o tyle w lepszej sytuacji , że co nieco więcej wiem na ten temat.
Wiedzieć , a mieć poglądy w danej dziedzinie to wielka różnica.
Ja ich(poglądów) już nie mam.

Lubię brąz. To daje mi dobre samopoczucie. Zdrowie również.
Chandra - cyk-pyk - pogotowie i po chandrze
Dooobreee

Jak wspomniałam wyżej , należę do wielkich zwolenników poboru witaminy życia pod pokrywą Ergoline , bez względu na porę roku. Praca pochłania mi coraz więcej słonecznej pory dnia , więc opcja Pogotowia jest mi wyjątkowo sprzyjająca Będę korzystać.

A co do opalania to zgadza się w sezonie korzystam 2 razy w tyg. a poza sezonem dla poprawy samopoczucia 1 w tyg zupełnie wystarczy.Dlatego uważam pomysł Pogotowia za świetną sprawę!!!!!!!!!Pozdrawiam pomysłodawców!

Testowałam POGOTOWIE w bardzo nietypowej porze.
Sprawdziło się doskonale.
Super!

Nietypowa pora: noc z soboty na niedzielę??

SZCZĘŚCIARA Zazdraszczam.

a czego tu zazdraszczać
wystawić tom czekoladkę na UV , najlepiej w niedziele po sumie i koniec z zazdraszczaniem
UV obojętne , aby UV
pogotowie
myślę , że lepsze niż 400 szklanek mleka jednorazowo.
to dawka , która zrównoważy 20 min UV
(słuchajcie dziadka)

Widzę , że w "pogotowiu" trwa pełna reaktywacja Imperium Słońca-nowy błysk pod pokrywą ergoline , ekipa remontowa kończy swoje dzieło, a roletic w kącie stoi. No,no...czy coś jeszcze?
Poczekamy ,zobaczymy