Zdesperowany lokalnym partactwem, niuectwem, ignorancją śmiertelnych zagrożeń postanowiłem szukać profesjonalnej firmy, która POTRAFI wymienić opony.
Poszukiwania na lokalnym rynku spełzły na niczym. W Stalowej sami gwałciciele mechaniki. Przerasta ich dokręcenie koła. Na forum słyszeliśmy już wypowiedzi ignorantów, że sieją śmiertelne zagrożenie ... tylko dlatego bo tak jest szybciej (większy zarobek). Cóż za rozbrajająca szczerość.

W rzeszowie nieco lepiej. Klucz dynamometryczny na ogół nie wywołuje bladego strachu i nie sieje paniki. Ale użyty na wyraźny nacisk zirytowanego klienta to jeszcze nie jest to ... Tam gdzie wydaje się być lepiej - leży obsługa klienta. Na próżno szukać maila, a próba dodzwonienia się na nr podany na ulotce skutkuje "niech pan dzwoni na inny nr (tu podany), albo kiedy indziej ..."
Postanowiłem szukać dalej.

Znalazłem ! W lublinie !



Za 70 zł (4 koła, specjalnie się upewniłem) oferują jak piszą naprawdę profesjonalną usługę. Da się ?! DA ! Wstydzcie się lokalni gwałciciele mechaniki, że nie potraficie dokręcić koła !

Wstępny rekonesans wypadł bardzo pozytywnie. Dobry kontakt, na maile odpowiadają w kilka godzin. Stronę mają niestety "niedorobioną" - ale podstawowe informacje (włącznie z mapką dojazdową) tam znajdziemy.

Adresu na razie nie podaje. W tym tygodniu do nich podjadę na wymianę. Sprawdzę i napiszę czy rzeczywiście jest tak jak piszą. Jeśli by tak było - to by byli PRAWDZIWI MECHANICY ! Wykonujący swoje zadanie zgodnie ze sztuką. Dbający o BEZPIECZEŃSTWO. A przy tym wszystkim za niewielką cenę ! Brawo !

Ty masz jakieś inne zianteresowania w życiu poza kluczami dynamometrycznymi?

jezeli jazda z kolami dokrecanymi kolami jest tak niebezpieczna, to podaj jakies liczby :] np liczba wypadkow smiertelnych spowodowanych nie dokreceniem kola kluczem dynamometrycznym w stalowej woli albo nawet zaszalec w powiecie stalowowolskim na przestrzeni ostatnich 15 lat :]

//moderowano
Kolegę już ostrzegałem ...
-SM

Iflu drogi - Ty chyba jesteś chory. Udowadniać, że należy dokręcać tak jak producent nakazał ?! Udowadniać, że należy dokręcać taką siłą na jaką została ona policzona, dobrana, zaprojektowana ? To chyba nie w tą stronę !

To producent, inżynierowie wykonali dany samochód, to nauka i wiedza pozwala na doskonalenie technologi. Tak zostało to przewidziane. I tak należy robić ! Każdy kto rozumie procesy zachodzące przy najbanalniejszej próbie rozciagania stali WIE ! i ROZUMIE ! jakie to jest ważne i NIEZBĘDNE.

Jeśli uważasz inaczej - wyprodukuj swój samochód, olej przy tym naukę i wiedzę i ustal, że kół można w ogóle nie dokręcać. Olej współczesne technologie normy i zasady (ale będziesz mieć problem, bo nikt Ci na coś takiego nie da homologacji i nie dopuści do ruchu). A jak na razie - zasady i procedury są takie a nie inne !
Istnieją na to normy i przepisy. Nie ma wolnej amerykanki i miejsca na partactwo i własne widzimisię.

W samochodzie marki A typu B koła śruby przeliczono i ustalono, że dokręcamy je momentem o wartości C - co zostało zapisane w dokumentacji i KONIEC. Z tym żaden gwałciciel mechaniki NIE MA PRAWA ! dyskutować. Nie ma w tym temacie wiedzy i kompetencji. Jego zasranym obowiązkiem jest przestrzeganie zapisów z dokumentacji technicznej.

Tutaj nie dyskutujemy czy nalezy dokręcać 105 czy 130. Nie mamy w tym temacie wiedzy ! Wymagamy przestrzegania zasad, norm i prawa.

kolego tygrysek ile lat jezdze ile aut zrobilem nigdy dynamometrycznym nie dokrecalem kol i nie bede dokrecal... nawet jak dokrece pneumatykiem to na reke pozniej sprawdzam i auto jedzie... i nigdy mi sie nie zdarzylo zeby komus kolo odpadlo czy nawet mi i zeby uprzedzic twoje pytanie nie jezdze 50 km/h... takze takie dokrecanie jest bez sensu to sa wymysly ludzi ktorym sie nudzi... jak tak chcesz to czemu sam sobie tych kol nie zminienisz jak taki fachowiec jestes... i jak bym mial gnac zmieniac kolka do lublina to by to ci wyszlo tyle ze hohoho...paliwo plus koszt zmiany rowna sie conajmniej z 250 zl...wiec jak nie masz co robic tylko takimi pierdolami sie zajmowac twoj problem niestety sa fachowcy starej daty co i glowice na reke dokrecaja bez kluczow i auta chodza i nic sie nie dzieje... a nowe wymysly sa po to zeby zarabiac na takich klientach jak ty

nuuuuda, temat nie dotyczy stalowej

sluchaj ja nie chce rozmawiac o tym jak od linijki powinnno to byc zrobione - bo masz racje :]
chce wiedziec czy nie od linijki jest az tak zle, uwazasz ze tak wiec daj mi dane :] bez farmazonow bo tak liczyl inzynier, bo tak zapisali, daj mi konkretne dane ilu furmankom na 1000 sztuk odlatuje kolo po dokreceniu z reki :]