Ja dotrwałam do dnia 26. Dałabym radę dłużej, gdyby mnie cholernie nie bolał kręgosłup, a szczególnie krzyż. Budziłam się nocy z takim bólem, że musiałam brać ibuprom. Efektów "zrzucania" nie widziałam...

z ilością nie mam problemu, z jakością bywa różnie, no ale najgorzej to z systematycznością



na pewno napiszę jak skończę i podzielę się swoją opinią

chciałam dodać opinię, choć oczywiście NIE PRZERWAŁAM ćwiczeń, ale piszę bo jestem dokładnie po 1/3 z całego zestawy czyli 14 dni za mną i powiem tylko jedno, a mianowicie TO DZIAŁA .
kształt brzucha już mi się zmienił, widać zarys mięśni. jeśli chodzi o obwód to na pewno się już zmniejszył bo to czuję, ale nie wiem o ile bo się nie zmierzyłam przed rozpoczęciem "szóstki" !!!
w każdym razie mogę śmiało polecić ten zestaw ćwiczeń dla wytrwałych

Jak tam ~poprostuja? Na którym dniu wymiękłaś?

to was może zainteresować:

MIT 2: „Aby zredukować tłuszcz na brzuchu wykonuj codziennie trening ABS/A6W – lub inne formy ćwiczeń (np. brzuszki)"

Fakt: tłuszcz odłożony w pasie jest zupełnie niewrażliwy na ćwiczenia mięśni brzucha! Możesz codziennie wykonywać setki skłonów i innych „super ćwiczeń na sześciopak" – nie przyniesie to żadnego rezultatu. Jedyna droga do zredukowania „oponki" wiedzie przez redukcję kalorii w diecie, zmianę nawyków żywieniowych, bieganie (lub inny trening aerobowy, interwałowy).

http://potre(...)-cwiczen

a kto powiedział że wymiękłam??
dziś 26 dzień.

A efekty jakie? Zdjęcia poproszę ;)

Witam , ćwiczyłem szóstkę Weidera w 4-tym tygodniu zrezygnowałem , ale do rzeczy oprócz szóstki brałem http://alleg(...)697.html do tego oczywiście jogging mała dietka i oczywiście dużo silnej woli pozdrawiam !

Ćwiczenie rzeczywiście jest bardzo dobre na mięśnie brzucha, natomiast niesamowidcie obciąża kręgosłup!!, niszczy kręgi, jeżeli ktoś ma problemy z kręgosłupem, a w szczególności w odcinku lędziwowym powinien się zastanowić.

jeśli chodzi o kręgosłup to się całkowicie zgadzam!!! ja mam co raz większe problemy, niestety.
czasem mi się łezka zakręci w oku z bólu, ale na razie jakoś daje radę, choć obawiam się że będę musiała przerwać bo wczoraj to się w ogóle nie mogłam podnieść tak mnie bolało.
Chęci są ale chyba będę zmuszona odpuścić, zobaczę jeszcze dzisiaj jak będzie



jak dla mnie efekty są, brzuch się zmienił, zupełnie inaczej wygląda, ogólnie podoba mi się.
no ale kwestię zdjęć pomińmy

poprostuja - nad czym Ty sie zastanawiasz? Lepiej odpuscic, skoro wiesz, ze obciazasz kregoslup za bardzo i wziac sie za jakies inne cwiczenie? Np. bieganie.

Bardzo dobre ćwiczenia na brzuch, a które nie obciążają kręgosłupa wykonuje się na gumowej dmuchanej piłce fitness, oraz specjalne ćwiczednia " z samym sobą", które w dodatku dobrze wpływają na kręgosłup. Ale piłka jest naprawdę super, ja znam trzy dobre ćwiczenia, ale na internecie też można znaleść. Taka piłka kosztuje około 30-40 zł.

mi chodzi o jakieś ćwiczenia w domu, bo przy 2 dzieci nie bardzo mam czas wolny po pracy na bieganie.

no i tak się tez zastanawiałam nad jakąś płytą na DVD z aerobikiem żeby można było w domu ćwiczyć, niby na necie są filmiki ale krótkie...

http://www.cwiczeniafitness.pl/

piłką można jak najbardziej w domu ćwiczyć, popatrz na necie, polecam