To wyrażaj się od samego początku precyzyjnie, bo teraz to wygląda jakbyś starał się nagiąć raz wygłoszoną teorię do zmieniającego się toku dyskusji. Ale okej weźmy powiedzmy dzika w odmianie udomowionej czyli po prostu świnię (niestety dla dzika nie znalazłem tablic kalorycznych). Zakładam, że świnia trzymana w niewoli bez ruchu i dobrze karmiona jest i tak bardziej od niego tłusta. Idąc tym tokiem rozumowania i weryfikując tłustość części świni z założeniami diety "optymalnej inaczej" jedynymi częściami świni, które bez dodatku ekstra smalcu spełniają wymagania pod względem stosunku białko/tłuszcz są:

- Podgardle
- Słonina
- Boczek
- Żeberka

Minimalnej zawartości tłuszczu nie spełniają karkówka, golonka, noga czy łopatka. (ustalałem na podstawie http://www.tabele-kalorii.pl/)



Napisałeś, że twój znajomy je więcej mięsa niż trawy. Więc i taka była moja odpowiedź. Jak się dużo rusza je węglowodany i tłuszcze w ilości którą jest w stanie normalnie spalić to pewnie ma wyniki dobre. Optymalni inaczej jedzą tak, że organizm nie jest w stanie całego tego tłuszczu ani spalić, ani zmagazynować.



Picie wody, jedzenie kapusty czy witamin nie może doprowadzić do kwasicy ketonowej i/lub ketozy. Nie porównujmy więc pukawki do armaty.



Nie rozumiemy się. Nie chodzi tu o pół łyżki smalcu. Każdy z nas zjadł coś nie specjalnie zdrowego. Tutaj chodzi o idiotyzm jakim jest żarcie smalcu kostkami z uśmiechem na ustach. Skutki spożywania takich ilości tłuszczu są znane. Nie porównujmy też diety w której od czasu do czasu ktoś zje coś tłustego z wysokotłuszczową dietą niskowęglowodanową.



Każdy dąży do efektywności. Tyle tylko, że krowy mleczne selekcjonuje się od dziesięcioleci (tak jak selekcjonuj się rasy psów). Modyfikacja genetyczna, a selekcja to dwie różne sprawy. Modyfikacja genetyczna roślin i zwierząt również. O ile z roślinami GMO pewnie każdy z nas miał już do czynienia, o tyle z bydłem mlecznym GMO mało prawdopodobne. Sery się barwi barwnikami, tak jest taniej. Zresztą jajka też się barwi podając kurom odpowiednią paszę. Ale nie jest to temat o fabrykach żywności tylko o zjadaczach smalcu.

PS: Mleko modyfikowane i czy modyfikowana skrobia to nie to samo co skrobia i mleko modyfikowane genetycznie.



Jest ale, więc jednak jesteś.



Nazwę to zdrowym rozsądkiem. Wybacz, ale przemysł tytoniowy i alkoholowy mogą generować dzięki akcyzom dużo większe dochody od suplementów diety. No i rynki suplementów i używek nie są względem siebie antagonistyczne - to nie jest tak, że albo palisz, albo łykasz.



Wybacz, ale ze "źródłem" trafiłeś jak kulą w płot. Pomijając fakt, że tekst pochodzi ze strony producenta suplementów diety w tym kapsułek z rybnym omega-x, który wypisuje "Naszą ambicją jest tworzyć trendy w dziedzinie zdrowia i zdrowego trybu życia oraz wyznaczać kierunki dla rozwoju rynku.". To sam tekst zawiera też pewne luki w kontekście tego, co jak mniemam starałeś się dowieść. Jak dobrze zrozumiałem Twoja teza sprowadza się do tego, że "ultra tłuste jest zdrowe i tyle", a nie jest. Tłusto można jeść pod warunkiem że je się w zdroworozsądkowych proporcjach i ilości dostosowanych do trybu życia i ilości ruchu. W diecie japońskiej, śródziemnomorskiej ryby pojawiają się dosyć często, ale nie każda ryba to łosoś z Norwegii czy tuńczyk z morza śródziemnego. Tu masz tabelkę z informacją jak tłusty jest jaki gatunek:
http://diety(...)czu.html
To co jest istotne, to rodzaj tłuszczów dominujący w rybach (nienasycone), a nie jego ilość i do tego się sprowadza ten artykuł. Pokazuje to zwłaszcza fragment o amerykanach (pożeraczach wszelkich tłuszczów zwierzęcych).

PS: swoją drogą bzdurą jest kupowanie 57 gram tłuszczu za 59zł

@rogest: z drugiej strony tłuszcze są konieczne do życia. Istotna jest równowaga. Niestety w naszym świecie zdecydowanie łatwiej na nadmiar niż niedobór tłuszczu.



To prawda, ale głupie odżywianie zwiększa szanse na jego przyspieszony koniec.



W jednym z badań do których linka podałem ale podam jeszcze raz: http://onlin(...)1.x/full było 38 osób jedzących podobnie do "optymalnych inaczej". Wyniki były konfrontowane z 16-oma osobami na diecie niskotłuszczowej, 38 na średniotłuszczowaej (dieta normalna). Setka to to nie jest i 10 lat też, ale badania dają jakiś pogląd na skutki. Nawet jeżeli jednej osobie to nie będzie szkodziło to w populacji prowadzi do zawału.

Maniac, nie mam zadnego celu aby cokolwiek tu naciagac :] ja nie bronie optymalnych, bo bez czytania badan zdroworozsadkowo to nie jest to tak jak byc powinno i u osoby ktora tego nie przepali moze byc kapa :] ale do czasu kiedy zbadaja tak jak pisalem 100 optymalnych bedacych na diecie 10 lat to moge pisac ze moze szkodzic, a nie szkodzi, ten link owszem daje jakis poglad ale co to jest 1500 kalorii? to on nic jadl? testowali to na dziecku? czy kobietach ktore maja po 40 kg? ;]
Do brzegu, tabele mozna sprawdzac i zalezy jak zrobic, nawet nie dodajac kostki masla, np. golonka ktora podales pewnie byla bez skory?

Nie wiem co to kwasica i nie wiem co to ketoza nie chce mi sie doczytywac, ale wiem ze od hiperwitaminozy nerki moga podupasc, rowniez mocno podupasc i tylko to chcialem pokazac ze wszystko na nie szkodzi, a czyj jest wiekszy to mnie rybka :]

Widzisz dla Ciebie to idiotyzm, a wg tego co chce przekazac to moze byc ktos kto lubi tak zrec i jego dieta nie rozni sie bardzo od optymalnej :] moze zrec tak dlugo/caly czas i byc relatywnie zdrowym

Z calym szacunkiem ale o modyfikowaniu krow musisz poszperac, bo materialy na ten temat sa, jezeli nie krowy a chce Ci sie chce szukac, zobacz sobie jak wygląda i jak wyglądała droga nasion kwalifikowanych :] ile szybciej wypleniaja sie od tego co sadzili nasi dziadkowie i ile kosztuja :] za troche wszyscy pojda do centrali i w przeciagu lat moze nie kilkunastu, ale dojdzie do tego ze centrale beda mogly regulowac cene wszystkiego co ma konotacje z zarciem, nie tylko chleba i kluskow, ale i pasz dla zwierzyny ;] Nie jestem zwolennikiem, ale jezeli ktos mi czegos zabrania, albo cos narzuca, ustawa o nasionach przeszla o ile pamietam kilka miesiecy temu :] to wietrze podstep. Nie jestem psem któremu daje sie miske i zabrania wychodzic za ogrodzenie, mam swoj leb i nie potrzebuje czyjegos rozsadku za siebie.

Nigdzie nie napisalem ze lek i uzywka to substytut, piszesz o tym ze przemysl tytoniowy i alkoholowy, tu wychodzi troche wg mnie Twoja 01, kto stoi za farmaceutykami i suplementami? koncerny medyczne i lekarze, ktorzy uzywki zjadaja na sniadanie :] czy w jakiejkolwiek reklamie pasty do zebow podano ze fluor jest szkodliwy? - te 2 akapity odnosnie lobbowania :] - moglbym pisac wiecej ale nie o tym temat ;p
Wszystko mozna tlumaczyc tak jak premier tusk swojego syna, ze on nie wiedzial, a syn jest dorosly :]

Rozumni łączcie się!!!

STALOWA WOLA NAJZDROWSZYM , a co za tym idzie i NAJBOGATSZYM MIASTEM w kraju i za granicą.

Niebawem dowiecie się więcej...zapewnia Źródło.

Może i STALOWA WOLA jest najdrowszym miastem ,ale nie mieszkańcy Stalowej Woli.
Komuś pomyliły się pojęcia.
Już zaczynam się bać na samą myśl iż niedługo dowiem się więcej na ten temat...
Czy przypadkiem do nazwy miasta trzeba bedzie dopisać"Zdrój"?
Już widzę jak nasze miasto jest najbogatsze na Świecie...
Ciekawe pod jakim względem najbogatsze,bo z pewnością nie finansowym.

Może będzie tak,że wprowadzi się zakaz spożywania pewnych pokarmów a wprowadzi nakaz jedzenia tzw.zdrowego żarcia?
Tylko że definicji "zdrowego"jedzenia jest tyle,ilu jej twórców.

Ja sam jestem na trzech dietach plus na skomponowanej przez siebie.Na własny użytek.To tak dla pewności.
Uczynię wszystko aby do trumny włożyli zdrowe ciało.Niech"robale"też zdrowo sie żywią.
Dla pewności postaram się w sposób naturalny zabalsamować "od środka"jakimś spirytem.
Z tegoż powodu muszę cały czas chodzić"na fazie".Tyle że jak trafię przypadkiem w takim stanie do spopielarni, jeszcze im piec rozerwie wybuch oparów...

Dieta?
W zdrowym ciele,zdrowe cielę!

Tylko istota ludzka jest tak głupia , choć posiada rozum , że do mięsa musi mieć ziemniaka/kaszę/chleb , sos , sałatke i pieron wie jeszcze co. A do tego koniecznie słodkie dziadostwo i najlepiej dwa kufle piwa.
GłUPOTA GONI GłUPOTę I KASę PAZERNYM...
Ci co posiadają instynkt(zwierzęta) takich głupot nie są w stanie poczynić.
Istota ludzka TAK!

Wiem o czym "miłość" pisze. Nieco cierpliwości , o panie.

ziom, daj badania te o które prosil maniac bo w tej chwili licho to wychodzi ;]

Badaniami "maniaca" nie naprawisz
Zatem - szkoda mozolić się na próżno.

"ifeelgood" , jesteś gościu

Wreszcie coś pozytywnego



Po 6-u tygodniach szkodzi (Częstochowa), w badaniach USA szkodzi przez cały rok, a po 10-u latach ma nie szkodzić? Litości



Jak dobrze rozumiem, to nadrzędnym celem badań była weryfikacja czy przy odchudzaniu są istotne same kalorie, czy też to w jakiej postaci (proporcjach składników odżywczych) są dostarczane. Dlatego takie małe ilości i tym większa wartość tych badań w kontekście optymalnych.



Golonka ze skórą też się nie łapie. Powinno być w niej 2.5 - 3.5 raza więcej tłuszczu niż białka, a jest raptem 30% więcej. (wg tych danych: http://www.odchu(...)163.html)




W kontekście tej golonki ze skórą wydaje mi się mało prawdopodobne by Twój znajomy jedząc tłusto choćby zbliżał się w swojej diecie (nie mylić z poszczególnymi potrawami) do optymalnych. Wygląda na to, że nie zdajesz sobie sprawy z tego jak tłusto trzeba jeść, by in dorównać.



O krowach czytałem. Zwierzęta i rośliny to dwie różne sprawy. Ze zwierzętami jest dużo trudniej i dużo drożej, dlatego na mięso z GMO krów (jak i innych zwierząt) trudno (jeszcze?) trafić. Co do ustawy o nasiennictwie to AFAIK w 2011 prezydent zawetował. Nowa jest w konsultacjach społecznych.



... a za internetem ludzie tacy jak ja ;) Bez przesady z tymi wszechobecnymi koncernami, to tylko (i aż) firmy.



Tak jak bym nie winił dzieci SBków i UBków czy SSmanów za ich rodziców (nikt rodziców nie wybiera), tak i w tym wypadku byłbym daleki od obwiniania Premiera za czyny jego syna.



Jednak żyjesz nadal! Już myślałem, że padłeś. Może odpowiesz mi na te pytania, które zadałem ostatnio? Dla przypomnienia:

- W jakim jesteś wieku?
- Ile lat jesteś na tej diecie?
- Czy się ruszasz (uprawiasz sport, kopiesz rowy)?
- Ile ważysz.
- Ile masz wzrostu.
- Czy i kiedy badałeś się pod kontem miażdżycy i/lub chorób nerek?

Co do twojego ostatniego wpisu, to sensowny fragment jest o słodyczach i piwie - wiadomo nie specjalnie zdrowe, choć dobre. Człowiek, podobnie jak jego najbliższy krewny szympans to istota wszystkożerna (szympans na wolności potrafi polować). Są jednak też pewne różnice w naszych przewodach pokarmowych. Czy wiesz, że w przeciwieństwie do szympansa ślina człowieka zawiera sporą ilość enzymu, który trawi węglowodany (np skrobię). Dlaczego wg Ciebie ewolucja wykształciła w nas takie przystosowanie?

Pooodam ci - tylko na co , zapytam jak w jakimś filmie(nie pomnę w jakim)


W jakim jesteś wieku?--------68
- Ile lat jesteś na tej diecie?-----6/7(diecie na początku - tara żywieniu optymalnym)
- Czy się ruszasz (uprawiasz sport, kopiesz rowy)?----"uprawiam" seks-po waszemu...
- Ile ważysz.-----waga należna
- Ile masz wzrostu.---w ostatnich latach UROSłEM DWA CENTYMETRY!!!
- Czy i kiedy badałeś się pod kontem miażdżycy i/lub chorób nerek? jasne - miałem chromanie przystankowe - TERA BIEGAM I TANCUJEM
Pasi???
Młody?! wiele jeszcze przed Tobą , ale TU masz prawie wszystko - brakuje Ci tylko mózgu o prawidłowej strukturze.
Gwarantuję , ze po 10 dniach możesz odbierać juz inaczej , a po miesiącu prawie dobrze - bez względu na wiek.
Pozdro- naprawdę serdeczne- wracaj do człowieczeństwa , bo błądzisz niczym pijany...

Seanor na twoje lata to nie wypada tak ubliżać ludziom, którzy mają inne poglądy w sprawach diety niż ty.
Moim zdaniem może są ludzie, którzy będą się dobrze czuli żrąc tłuste padliny i ocierając brodę, może ty do nich należysz, ale u wielu będą przeciwwskazania co do takiej diety. Można, tak jak ja, zwyczajnie nie lubić tłustego żarcia. A ty tancuj puki możesz, ale aletoco piszesz oinnych to zwykłe chamstwo jest.

Elka - powiem ci coś , JEśLI KCESZ
- masz taki sam przewód pokarmowy , o jednej długości jak cała rasa ludzka - OSIEM METRóW BIEżąCYCH.
Czy tego kcesz , cy ni , to tłusc napędza twój(jak widać małocenny organizm).
Jesli go nie zjesz to "fabryka" , a najbardziej WąTROBA - MUSI go "zrobić" z tego dziadostwa co zjadłaś- WSIO!!!!

smaczności , zatem- koniec kropka.
Wymykam z tego forum , bo szkoda mozolic się na próżno

ROZUMNI łączcie się!!!

Seks to nie siłownia, więc uznam, że nie. Co do wagi mogłem podać jaka jednostka miary mnie interesuję. Więc doprecyzuję pytanie. Jaką masę wyrażoną w gramach lub kilogramach ma twój organizm? (nie wstydź się).



Tutaj też się nie zrozumieliśmy, a może mnie nie zrozumiałeś celowo... Interesuje mnie długość Twojego ciała w pozycji wyprostowanej mierzona od pięty do czubka głowy i wyrażona w metrach lub centymetrach. Dlaczego o to pytam? Z czystej ciekawości chce znać Twoje BMI. Wiem, że dieta wysokotłuszczowa paradoksalnie przy niedoborze węglowodanów może odchudzać. Znając BMI będę wiedział czy w świetle obecnej wiedzy masz niedowagę, wagę normalną czy nadwagę. To, że się z kimś nie zgadzam nie oznacza, że nie chce wiedzieć więcej.



Chromanie przystankowe to jedno z zaburzeń układu krążenia objawiające się bolesnością nóg. Mogło ustać na skutek zmniejszenia masy ciała lub innych zaburzeń które uniemożliwiają wykonanie wysiłku go powodującego (np choroba niedokrwienna serca, ale również wzrost masy ciała). Mnie interesują zmiany miażdżycowe i/lub wydolność nerek. Rozumiem, że odpowiedź jest przecząca nie badałeś się ostatnio pod tym kontem. Więc de-facto nie wiesz czy kostucha nie czeka za rogiem.



Nooo dobra... ignorując wycieczki osobiste... czy nie myślałeś by zbadać sobie:
- ciśnienie?
- poziom cholesterolu LDL i HDL?
- poziom cukru?
- stężenie mocznika i kwasu moczowego we krwi?

Czy jesteś gotowy na mały zakład w tym zakresie?

Przypomnę tylko co pisał ksiądz prof. Sedlak:

"Przerażająca jest zmowa głupców.To najpotężniejszy związek choć bez prezesa i składek".

Powoli, ale wali sie piramida tego związku. Świat wycofuje tłuszcze roslinne(trans) i wymyka się truciźnie wszech czasów, zbożom wszelakim(glutenowi) ,na rzecz pozywienia ustanowionego przez Stwórcę i powielonego przez dra JK.

Sedlak dalej: Najważniejsze jest inwestowanie w rozum, który nigdy nie ulega dewaluacji.

Ps.z ostatniej chwili--jasnie "oswiecona" nauczycielka w szkole prowadzi klase do mc donalda z okazji dnia chłopaka(Dni głupiego są policzone, a mądry ma gody ustawiczne-Biblia)

(tak wali się piramida związku o którym mowa)

Jak zwykle to dobre(Dieta Opty.) przyjdzie do nas na końcu, chociaż to dobre(D.O.) powstało nad Wisłą...
Pół świata zwariowało, z amerykanami na czele- wycofują tłuszcze roslinne na korzyść zwierzęcych...
Zdjęte z fb(Zięba Jerzy:

"Skandynawowie, jako pierwsi wycofują rakotwórcze i śmiercionośne tłuszcze roślinne(trans) http://www.mojan(...)664.html
Przemysł spożywczy w USA ma 3 lata na wycofanie ze sprzedaży MARGARYN, OLEI i innych produktów zawierających tłuszcze typu trans.
1. Skąd ta decyzja ? Ustalono bowiem, że JEST TO PRODUKT NIEBEZPIECZNY dla zdrowia człowieka !(skąd mój dziadek o tym wiedział?)
2. W oficjalnym dokumencie wydanym przez FDA (Agencja ds. Leków i Żywności)
http://www.fda.g(...)1237.htm
czytamy: "Czynności podjęte przez Agencji związane z tym głównym (tj. margaryny) źródłem sztucznych kwasów tłuszczowych typu trans, wskazują na
zaangażowanie Agencji w ochronę zdrowia serc obywateli USA."
To jest ta sama agencja, która to wszystko wprowadzała, to ta sama agencja,
która pozwala na wprowadzanie jeszcze bardziej niebezpiecznych dla zdrowia
STATYN (czyli substancji obniżających cholesterol)
3. Ale najlepsze jest tutaj: "Oczekuje się, że podjęte przez Agencję działanie spowoduje zmniejszenie ilości przypadków choroby wieńcowej i zapobiegnie tysiącom śmiertelnych zawałów serca jakie zdarzają się każdego roku"
Czy to oznacza, że w takim razie choroba wieńcowa i zawały były WYNIKIEM
spożywania margaryn??? Na to wychodzi.
Jeśli tak, to okazuje się, że margaryny i inne tłuszcze roślinne są groźne dla zdrowia człowieka,
sprzyjają rozwojowi choroby wieńcowej i sprzyjają zawałom serca!"
A w Polsce?!...jak zwykle...bo od tluscu siem tyle