Ile wytrzymasz bez komórki? On chce Ci ją zabrać!
Czy można we współczesnym świecie przeżyć przez 72 godziny będąc całkowicie odłączonym od Internetu, bez komórki, smartwatcha, tabletu? Nasz kolejny gość, czyli dr Maciej Dębski, wykładowca akademicki, Fundator i Prezes Fundacji DBAM O MÓJ Z@SIĘG, nie tylko pozbawił tego wszystkiego 100 osób, ale swój eksperyment zamierza wkrótce powtórzyć. Sam odłączył się od cyberświata na kilkanaście dni.
Naukowiec z Trójmiasta zjawił się w Stalowej Woli z krótką wizytą. Wygłosił wykład dla nauczycieli i rodziców o e-uzależnieniach i o tym jak im przeciwdziałać. O tym jakim zagrożeniem może być komórka, portale społecznościowe i Internet rozmawiał również z dziećmi i młodzieżą.
My Macieja Dębskiego, który na co dzień zajmuje się m.in. cyberprzemocą i nałogami związanymi z nowoczesnymi technologiami pytamy, jak rodzic może rozpoznać, że jego dziecko uzależnia się lub jest uzależnione od nowych technologii: smartfona, laptopa, tabletu. Co możemy zrobić by ustrzec nasze dziecko przed uzależnieniem się? Nasz gość, wskazując na zagrożenia płynące z cyberświata, jest równocześnie przeciwnikiem kar polegających na zabieraniu telefonu czy konsoli do gier. Dlaczego?
Średni wiek, w którym polskie dzieci dostają telefon do ręki to 7- 9 lat, a więc początek szkoły, pierwsza komunia święta… Czy to rzeczywiście dobry moment na wręczenie telefonu? A może problemem nie jest wiek, a to, co się w tym telefonie znajduje i do czego on będzie służył młodemu człowiekowi. Dr Maciej Dębski opowiada dlaczego dzieci w wieku 2-3 lat absolutnie nie powinny mieć dostępu do telefonu czy tabletu, co niestety coraz częściej się zdarza.
Gość StalowegoMiasta w 2016 roku jako pierwszy w Europie przeprowadził eksperyment polegający na odłączeniu od telefonu i Internetu na 72 godziny, na 3 pełne doby, 100 osób. Jak zachowywali się młodzi ludzie i z czym mieli problemy? Eksperyment już wkrótce zostanie powtórzony, ale czy znajdą się chętni do wzięcia w nim udziału i czy będzie możliwe jego przeprowadzenie? Odpowiedzi na te i inne pytania w wywiadzie Tomasza Gotkowskiego.
Komentarze
Kiedyś dzieci z bloków nie miały niczego. Co najwyżej dostały piłkę. Dorastali w biedzie i już w niej zostali, także mentalnej. Utwierdzani przez religię, że tak ma być, że tak jest dobrze. A tam, gdzie panowała bieda, gdzie dzieciaki nie miały żadnych zajęć, perspektyw, prawdziwych wzorców, tam rozwijała się patologia, z nudów podpalali śmietniki, z zazdrości niszczyli mienie, a po osiągnięciu pełnoletności idą na socjal lub zasuwają w kołchozie na czterobrygadówce, niezdolni do zmian.
Tymczasem dziś na wsiach dzieciaki dostają co tylko chcą, bo dzieci sąsiadów z naprzeciwka nie mogą być lepsze.
Ale do czego zmierzam. Jeśli będziemy dzieciom ograniczać dostęp do zdobyczy techniki, to wcale im nie pomagamy. Popatrzcie na młodych youtuberów. Powinniśmy wzbudzić zainteresowanie, by wykorzystać zabawki do pracy twórczej.
Bardzo fajny eksperyment, chętnie się podejmę, będą gdzieś zapisy? Jakieś informacje na ten temat?
Do osoby, która posyła Pana wykładowcę do napisania CV bez komputera czy telefonu.... A kiedyś jak się pisało podania i listy motywacyjne? Długopisem proszę pana/pani. Bez internetu, tv i telefonu można żyć i świetnie sobie radzić. Gdyby nie to, że mam pracę gdzie narzędzia typu internet i telefon jest mi potrzebne już dawno bym to wywa..la. Ludzie dziś idą na łatwiznę, a dzieci z komórkami w ręce widuje jeszcze nie chodzące.
Pamiętam jak dobrych kilka lat temu robiłyśmy w szkole, w której pracuję zapisy do tzw. zerówki. Na takie spotkanie przychodził rodzic z dzieckiem. Kiedy my przeprowadzałyśmy wywiad z rodzicem, dziecko dostawało obrazek do pokolorowania, a potem wycięcia. Dla nas nauczycieli to była możliwość zaobserwowania, czy dziecko, które za parę miesięcy miało być w grupie 6-latków potrafi poprawnie trzymać ołówek, czy umie wycinać. No i niestety wiele dzieci tego nie umiało. Gdy zwróciłam jednej z mam uwagę, że dziecko w ogóle nie wie, jak czwycić nożyczki, ta skwitowała:
- Ale co tam nożyczki! Żeby pani widziała, jak świetnie posługuje się komórką!
I tyle w tym temacie. Nawiasem mówiąc, dziś wcale nie jest lepiej. Oczywiście nie generalizuję, większość dzieci umie i rysować, i wycinać, ale niestety problem istnieje.
ostatnio szedłem obok młodzieży pod MDK i na 6 uczniów to 6 gapiło się w telefony. cisza jak makiem zasiał.... masakra.
Słabe postrzeganie otaczającej rzeczywistości i problemów wokół mają komentujący poniżej. Poszukaj poczytaj jeden z drugim jakie naprawdę poważne konsekwencje ma dawanie kilkulatkom telefonu. Nie mówimy tu o krótkiej bajce ale o kilku godzinach
Chłop odklejony jest totalnie chce kogos cofnąć do 1970 roku. Proponuję żeby wziął się za robote np napisał cv,wysłał xd ale bez laptopa i telefonu
Ja mam tylko jedno pytanie do tego fantasty: Jak założyć konto w banku nie posiadając numeru telefonu komórkowego. Dziękuję, pisz bajki dalej, ale nie za mkje podatki.
Ja mam tylko jedno pytanie do tego fantasty: Jak założyć konto w banku nie posiadając numeru telefonu komórkowego. Dziękuję, pisz bajki dalej, ale nie za mkje podatki.
Teraz wszyscy są uzależnieni, ale co to tak faktycznie znaczy? Kiedyś panowała bieda, ludzie nic nie mieli i pozostali w biedzie, bo nie mieli dostępu do informacji, nie mogli poszerzać horyzontów, nie mieli kontaktów...
Spoko koleś. Teraz wszyscy to nałogi...
7latek to już potrafi na tych urządzeniach wszystko zrobić. Dzieci już półroczne dostają telefony i tablety oraz telewizja przez cały dzień
Oczywiście że można przeżyć bez telefonu. Tabletu. Tv. Jesteśmy na tyle dorośli że sami decydujemy ile czasu spędzamy przy tych urządzeniach. Telewizora wogole nie używam bo nie lubię. Wiadomości przeczytam w google i mi wystarczy