Pierwszy mecz z kibicami. Dla nich to zwycięstwo
Kolejne 3 punkty dla Stali! Dobre wieści popłynęły w sobotni wieczór ze stadionu na Hutniczej. Za nami spotkanie 27 kolejki II ligi. Stal Stalowa Wola zmierzyła się na własnej murawie z Legionovią Legionowo. Zielono- Czarni wygrali 2:0.
Deszcz, burza, a wcześniej duchota. To wszystko sprawiło, że zawodnicy nie mieli lekko. Najwyraźniej nienajlepsza pogoda nie przeszkodziła w sukcesie. Legionovia Legionowo znajduje się w tabeli jeszcze niżej niż Stalówka, stąd spodziewaliśmy się, że z tą drużyną poradzimy sobie na własnej murawie. Wprawdzie po powrocie do gry po koronawirusie przegrała tylko raz, to jednak 11 oczek mniej niż Stal, do czegoś zobowiązywało.
Groźnie zrobiło się już w 5 minucie, kiedy to goście szturmowali na naszą bramkę. Strzał głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, wykonany przez przeciwników, okazał się być na szczęście niedokładny. W 8 minucie mieliśmy szansę na zmianę wyniku. Michał Fidziukiewicz był jednak na spalonym. Chwilę później faulowano Kacpra Śpiewaka. Dziś fauli było sporo, a sam Śpiewak doświadczał ich nie raz. Groźnie było raz z jednej, raz z drugiej strony. Ale mecz miał tylko jednych faworytów.
II połowa przyniosła nam pierwsze sukcesy. W 51 minucie, po dośrodkowaniu Waszkiewicza z lewej strony boiska, Michał Fidziukiewicz dał prowadzenie Stali. Euforia na trybunach Stalówki. Wygrywamy 1:0. Dokładnie 10 minut później, Kacper Śpiewak zdobył dla Zielono- Czarnych drugą bramkę. I znów w akcji Fidziukiewicz, który zagrał w pole karne do Bartosza Sobotki, a ten wzdłuż bramki podał do Kacpra Śpiewaka, który już wiedział co zrobić z piłką. Po drodze czekało nas kilka zmian na boisku z obu stron.
W 73 minucie, trener Stali Stalowa Wola Szymon Szydełko, dostał tradycyjnie żółtą kartkę. Cztery minuty później była szansa na podwyższenie wyniku. Adam Waszkiewicz wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale przegrał pojedynek. Przeciwnicy próbowali jeszcze do końca zdobyć honorowego gola. Na szczęście dla nas, bezskutecznie.
Stal Stalowa Wola - Legionovia Legionowo 2:0 (0:0)
Stadion, Hutnicza, Stalowa Wola
Bramki: Michał Fidziukiewicz 51', Kacper Śpiewak 61'.
Żółta kartka: Szymon Szydełko.
Stal: Pietrzkiewicz - Jarosz, Witasik, Mroziński, Sobotka (69. Zmorzyński) - Jopek (64. Ciepiela), Stelmach, Michał Płonka (73. Chromiński), Waszkiewicz - Śpiewak (90. Tłuczek), Fidziukiewicz.
Legionovia: Podleśny - Walencik, Zembrowski, Weremko, Zaklika - Koprowski (57. Kluska), Podliński, Maślanka (62. Bajdur), Koziara - Małek (72. Trubeha), Bury (82. Kaczorowski).
Sędzia: Mateusz Bielawski (Katowice).
Komentarze
Mają wygrywać a nie pieknie grać to nie liga hiszpańska tutaj musisz być konkretny i grać fizycznie a wygrasz 89 procent spotkań .Zaraz włączymy się do walki o awans jak będą tak wygrywać
Tego się nie dało oglądać, to jest drużyna na spadek
Donatan , ale pojechales jak z taczką gnoju.
Skąd sie takie rury biorą
może i sie nie znam, ale stal może awansować jakby wygrała wszystkie mecze sezonu?
Cieszą się stalowowolskie-kibolskie bydlaki w dresach. Ale było by lepiej, jak by ktoś pozamykał tych podludzi w obozach i rozpoczął ich eksterminację.
Rozkoszujcie się potężną 3 ligą polską. Niedługo pisowska kroplówka się skończy i będzie to tylko wspomnieniem. Lokalne LZSy już się pewnie cieszą na myśl o kopaninie na h15 . Trzeba będzie tylko pozmieniać prześcieradła na te z napisem pany powiatu albo władcy w promieniu 15 km
polak czyli jakby szydełko teraz przejął zespół i wygrał bylibyśmy na 1 miejscu?człowieku zejdź na ziemię ! Wtorek też przejął zespół i szło mu o wiele lepiej ale nie robił sobie prywatnych tabelek, tabela jest jedna i cieszy fakt ,że się wygrzebujemy ze strefy spadkowej
Widzów na obydwu trybunach 800 osób co jest dobrym wynikiem mogło wejsc max 900 osób ze względu na wymogi sanitarne dla porównania mecz ekstraklasy Zagłębie Lubin ŁKS Łódź to 750 osób a Lubin jest dużo większy od Stalowej Woli
A jo to se bajerna nałoglądał se i innech manczesterów i tera to już ekspertom no jest zajobistym i se tu we te komentarze se tu będę pisoł i resztę kolesiów będę nawracał. Niech żyje stalowe miesto i wszystkie co bajerów oglądały se.
czy to prawda ze po wyborach grajków ma przejąć sztab szkoleniowy biedronia z biedroniem na czele?
no w końcu dresiarnia mogła się ponapinać, te wszystkie kumate i inne męty
STALÓWKA!!STALÓWKA!!
Brzydze się kibolami jak widzę takiego na ulicy ....czy oni mają coś w głowach...
Frekwencja też poraża.Na nowej trybunie ze 200 osób może nawet nie.Na Szlęzakowej nie wiem bo nie pokazują i gdzie te ponad 600 karnetów wykupionych?
Gra słabiutka. Brać Noconia.
Kocham stalówke
@Tylko ZKS
Raczej Muzyka gra ,a Tytanic tonie.
Tragicznie oni grają przecież na to się patrzeć nie dalo
Hejterzy cisza tam! Psy szczekają, karawana jedzie dalej! AVE STALÓWKA
Przypomne fakt pozycja Stali w tabeli od kiedy trenerem jest Szydełko jesteśmy na 5 miejscu więc robi robotę powolutku małymi kroczkami
Hejter opozycji ujada
Żenada
Jan,
bo słusznie zareagował na fakt, że liniowy nie nadążył za akcją i puścił gościom sytuacje...
W końcowym rozrachunku będą istotne nie tylko punkty.
STALÓWKA NIGDY NIE SPADNIE
STALÓWKA NIGDY NIE SPADNIE
Jaka frekwencja? Bo widzę że tyle co normalnie chodzi wystarczyłaby trybuna taka jak w Jeżowym
Czemu ten fantasta z Sieniawy znowu kartkę dostał?
Tylko wynik cieszy, bo gra jest słabaa