Stalowowolska Strefa Gospodarcza

Image

20 marca 2017 roku, w 80 rocznicę ścięcia pierwszej sosny pod Zakłady Południowe, prezydent miasta omówił rozwój Stalowowolskiej Strefy Gospodarczej. Szykują się wielkie zmiany dla biznesu…

80 lat temu padła pierwsza sosna

W poniedziałek 20 marca 2017 roku prezydent Lucjusz Nadbereżny zorganizował dla dziennikarzy konferencję prasową, podczas której dużo mówił o inwestycjach i rozwoju miasta. Jeśli wszystko uda się zrealizować, Stalowa Wola będzie zagłębiem wielkim przemysłowym. Do tego, by się tak stało, jeszcze daleka droga. Okazją do spotkania było zaprezentowanie przejętego od HSW Budynku Dyrekcji Naczelnej. Część pomieszczeń już pomalowano, część jeszcze trzeba będzie nieco dostosować do potrzeb i odświeżyć. Obiekt ważny jest dla miasta ze względów historycznych. To symbol- przycisk, o którego wystartowała przygoda pt. Stalowa Wola.

- Samorząd miasta chce wziąć szczególną odpowiedzialność za to miejsce. Tutaj, w Stalowej Woli rozpoczęła się historia gospodarki naszego samorządu, rozpoczęła się historia Centralnego Okręgu Przemysłowego. Dzisiaj, po 80 latach na nas spoczywa, jako władzach samorządowych, wielka odpowiedzialność kontynuowania i rozwijania tego dzieła. Zaprosiłem państwa w nieprzypadkowy dzień, bo 20 marca mija dokładnie 80 lat od ścięci pierwszej sosny pod budowę Zakładów Południowych, tym samym pod budowę Stalowej Woli, całego ośrodka gospodarczego, przemysłowego. Właśnie w ten symboliczny dzień chciałbym zaprezentować program gospodarczy dla Stalowej Woli- mówił witając dziennikarzy Lucjusz Nadbereżny.

Logo Stalowowolskiej Strefy Gospodarczej (SSG)

Program zrodził się po dwuletnich pracach, rozmowach, negocjacjach, podjętych działaniach z różnymi podmiotami zewnętrznymi, no i oczywiście po działaniach mających na celu zdobycie tylu funduszy, ile to tylko możliwe.

- Program zawiera konkrety, które już są w realizacji, konkrety, które są do realizacji w ciągu najbliższych dni, tygodni i miesięcy, a jednocześnie to jest program, który jest poparty liczbami, faktami realności zrealizowania tego programu na rzecz rozwoju gospodarczego dla Stalowej Woli- mówił prezydent.

Ale by biznes się mógł kręcić potrzeba nowych miejsc pod inwestycje, potrzeba budynków, zachęty samorządu i ulg. Takie też się szykują. Na początek włodarz miasta przedstawił logo SSG (Stalowowolskiej Strefy Gospodarczej).

Logo SSG – pierwsze, zewnętrzne, zielone S (Strefa) odnosi się do lasu, z którego wyłoniła się HSW i miasto. To symbolika zrodzenie się całej strefy pośród Puszczy Sandomierskiej, drugie S jest w kolorze serca i krwi, bo Stalową Wolę mamy w sercu. Wszystko to spaja Gospodarka (G w kolorze stalowym). To nawiązanie do naszej tożsamości gospodarczej.

Priorytety zawarte w ramach SSG

I priorytet- dotyczy tego co jest „krwiobiegiem” strefy gospodarczej. Mowa tu o nowym układzie drogowym, o nowej komunikacji. Ten punkt programu przechodzi już do fazy rzeczowej realizacji.

- To przede wszystkim budowa nowego układu komunikacyjnego dla Stalowej Woli i dla strefy ekonomicznej. To olbrzymie zadanie- wyprowadzenie w sposób bezkolizyjny ruchu samochodów zarówno osobowych, jak i ciężarowych bezpośrednio do kolejnego priorytetu jakim jest obwodnica Stalowej Woli. Ta obwodnica jest bezpośrednim dojazdem do drogi szybkiego ruchu S19, do Via Carpathia i dla Stalowej Woli jest to okno na świat- mówi prezydent.

Stalowa Wola nie ma dostępu do autostrad czy dróg szybkiego ruchu, dlatego też to zadanie „zbliży” nas do drogi ekspresowej. Lada chwila ruszy budowa łącznika od strefy ekonomicznej do ulicy Energetyków. Na to zadanie są już rozstrzygnięte konkursy (pozyskaliśmy 15 mln zł z RPO). Rozstrzygany jest też przetarg na budowę obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Jak mówi prezydent czekamy już tylko na wbicie pierwszej łopaty.

II priorytet- rozgrodzenie HSW. Ten plan stał się już faktem. Dzięki temu od 3 tygodni, kilkadziesiąt firm plącących każdego roku gigantyczne podatki, nie musi już płacić myta za wjazd.

- Nie tylko rozgrodziliśmy teren huty, ale przygotowaliśmy projekt budowy nowej drogi, która będzie komunikować tę część od ulicy COP do ul. Solidarności i wyprowadzając w ten sposób ruch do obwodnicy Stalowej Woli i Niska, do ul. Energetyków- mówił Nadbereżny.

Według prezydenta to był proces konieczny z punktu widzenia równego traktowania podmiotów, gdy mowa o gospodarce.

Lotnisko w Turbi- niewykorzystany potencjał i Technopolis

- Wspomnę o wielkim potencjale, który jest niewykorzystany przez nas. To jest lotnisko w Turbi. I to w naszych priorytetach działań, w perspektywie najbliższych kilku lat musi być dostrzegane, musi być również przez nas brane pod uwagę, jeżeli mówimy o transporcie, o komunikacji. Taki potencjał, który jest ukryty w tym lotnisku musi być wykorzystany przez miasto- mówił prezydent.

III priorytet to stworzenie w Stalowej Woli dzielnicy innowacji i rozwoju. A konkretnie chodzi o ulicę Kwiatkowskiego. Ten obszar funkcjonalny prezydent nazwał Technopolis. To teren w części zagospodarowany, ale wciąż niewykorzystany pod względem możliwości rozwojowych. Będzie się ciągnął wzdłuż ulicy Kwiatkowskiego (obszar od skrzyżowania nowego ronda Ofiar Katynia, od budynku Inżynierii Materiałowej KUL, poprzez budynek Politechniki). Obie uczelnie kształcą inżynierów i mają być docelowo centrami badań i rozwoju. W program wpisuje się Inkubator Technologiczny i Laboratorium Międzyuczelniane. Do tego dołączy nowoczesny obiekt związany z inwestycją i rozwojem. Powstanie na części działki biegnącej od inkubatora do KUL (nowe hale mają być gotowe w latach 2018- 2019).

Nowe przedszkole i żłobek

Prezydent zapowiedział również, że w tej części miasta powstanie przedszkole i swoją działalność wznowi dawny żłobek. Instytucje te działać będą pod nadzorem MZK. Korzystać z nich będą dzieci osób pracujących w Stalowowolskiej Strefie Gospodarczej. Powstanie żłobka i przedszkola będzie uzależnione od naboru w programach Maluch+ (chyba, że pojawią się inne, nowe możliwości).

Działka znajdująca się na przeciwko budynku Dyrekcji Generalnej będzie objęta zmianą planu zagospodarowania (wcześniej miały na niej stanąć hipermarkety). Powstaną tam instytucje badania, rozwoju i produkcji. Do zagospodarowania na podobny cel jest 2 hektarowa zajezdnia autobusowa.

Budynek po Dyrekcji Naczelnej Kuźnią Przedsiębiorczości

Szczególnie ważny w całej Stalowowolskiej Strefie Gospodarczej jest budynek po dawnej dyrekcji Naczelnej HSW. Prezydent nazywa go Kuźnią Przedsiębiorczości. Przede wszystkim ma w nim być miejsce dla prowadzących nowoczesny biznes. Powstanie w nim- jak mówi włodarz miasta- strefa Goworkingu. Możliwe będzie np. korzystanie z pomieszczeń- biur przez właścicieli drobnych firm, którzy nie mają swojej siedziby. Osoba taka będzie miała dostęp do Internetu, komputera, będzie też mogła spotykać się z innymi biznesmenami celem wymiany poglądów. Będzie mogła mieć więc wirtualne biuro z adresem na Kwiatkowskiego, pod którym wcześniej założy sobie firmę. Prezydent chciałby do współpracy zaprosić informatyków i firmy informatyczne. Preferencyjne zasady pracy będą mieli studenci i absolwenci naszych uczelni technicznych. Będą mieć za darmo udostępnione pomieszczenia i będą mogli korzystać z całej infrastruktury. Podobnie uczniowie szkół zawodowych, którzy dodatkowo po ukończeniu 18 roku życia będą nadal korzystać z ulgowych przejazdów miejską komunikacją. Budynek ma też być siedzibą dla startupów. Prezydent mówił też o Parku Kwitnących Idei. Przy gmachu znajduje się teren zielony, zalesiony, tam powstałby ogród inspiracji i wymiany myśli.

Osoby które założą biznes w budynku Dyrekcji Naczelnej będą mieć do dyspozycji 3 sale konferencyjne: sala historyczna im. E. Kwiatkowskiego na I piętrze, II sala- połączona z salą relaksu na II piętrze i kolejna- na tej samej kondygnacji- sala spotkań dla biznesu (mniejsza sala w stylu art. deco).

Biznesmeni mogą liczyć na ulgi i zwolnienia z opłat czynszowych za cały rok, a gdy działalność będzie się rozwijać, z kolejnych ulg na kolejne lata. Dostaną również pomoc księgową, doradczą czy prawną (finansowaną przez UE). W budynku pojawi się Centrum Obsługi Inwestora. Przeniesiony tam będzie Referat Promocji Gospodarczej. Obiekt powinien funkcjonować od 1 października. Do tej pory ma zostać „odświeżony”.

SSG będzie spółką zależną od miasta (MZK). Jej majątek będzie sięgał 17 mln zł (z majątku MZK i Inkubatora Technologicznego). Co najważniejsze, nie będzie generować kosztów w postaci tworzenia kolejnej administracji, bo zarządzać nią będzie Miejski Zakład Komunalny. Będzie mogła sięgać po środki z zewnątrz i współpracować z instytucjami rozwoju, otoczenia biznesu.

Trzy narzędzia wsparcia podatkowego dla przedsiębiorców

Start- program dedykowany dla nowych działalności gospodarczych (zwolnienie do 2 lat z podatków lub do 5 lat, jeśli m.in. w ramach pierwszego etapu wytworzonych zostanie 50 miejsc pracy).

Rozwój- program dedykowany dla tych inwestorów, którzy w Stalowej Woli już odnoszą sukcesy, skutecznie inwestując tworząc miejsca pracy. To zachęta do pozostania w mieście i rozwijania swojej działalności gospodarczej. To docenienie tych, którzy związani są z miastem od lat. Ulgi dotyczą tej grupy przedsiębiorców, którzy nabywają od miasta nowe działki i budynki, stawiają nowe obiekty lub wykupują zakłady pracy ratując je przed zamknięciem. Ci, którzy utworzą co najmniej 50 miejsc pracy będą mogli liczyć na zwolnienie z podatków przez 3 lata, 100 miejsc pracy– 5 lat, 250- 15 lat.

Da Vinci- program dla tych, którzy prowadzą działalność związaną z inwestycjami, tworzą własne linie innowacyjne, produkcyjne, jak również zajmują się komercjalizacją startupów. Taka działalność będzie się wiązać ze zwolnieniami od podatków na minimum 5 lat (o ile będzie się to wiązało z zatrudnieniem minimum 10 osób).

Nowe tereny inwestycyjne

Miasto chce szukać nowych terenów w Stalowej Woli pod inwestycje i tworzyć korzystne warunków działania. Na przełomie maja i czerwca będzie ogłaszać przetargi na zakup działek w strefie ekonomicznej, a w perspektywie kilku lat chce wytworzyć nowe działki dla inwestorów. Patrząc na to, że strefa napięta jest do granic możliwości będzie to niezwykle trudne zadanie. Miasto chciałoby mieć do dyspozycji 175 ha powierzchni, ale uzyskanie ich nie będzie takie proste. Są trzy obszary, na których może jeszcze zadziałać.

Teren Jelni, to obszar niezablokowany, należący w większości do Tauronu. Na 100 ha, w większości podmokłych i zatorfionych, zaledwie 30 nadaje się pod inwestycje. O tych działkach rozmawia miasto z właścicielem. Do nich poprowadzona zostałaby droga (około 1 km) biegnąca od strefy, ale nie ingerująca w osiedle Hutnik. Kolejny obszar mieści się za Kuźnią Matrycową. To 25 ha działka objęta planem miejscowym pod produkcję. Teren jest uzbrojony, ale w zarządzie Lasów Państwowych, podobnie jak 3 inne przyległe do strefy działki, na które ma ochotę miasto (3 ha, 7 ha i 8 ha). Łącznie w tym obszarze do zagospodarowania jest 42 ha gruntu. Jeśli uda się wynegocjować ten obszar od Lasów Państwowych będzie można podjąć rozmowy z naprawdę dużymi inwestorami. Trzeci teren to gigantyczny obszar przylegający bezpośrednio do strefy, a stanowiący 4 działki o powierzchni 103 ha (każda z nich ma wielkość od 25 do 27 ha). Stworzenie tam komunikacji pozwoliłoby scalić rejon strefy, łącznie z obszarem Jelni. Pozostałe działki nie będą dostępne ze względu na obszar chroniony. Gdyby miastu udało się zyskać 175 ha powierzchni dla inwestorów, zabezpieczyłoby to strefę gospodarczą na około 15 lat.

Gospodarkę miasta ma pobudzić również rewitalizacja Rozwadowa i osiedla Fabrycznego. Zarówno w najstarszej dzielnicy miasta, jak i w okolicy Placu Piłsudskiego powinno powstać wszystko to, co związane jest z gospodarką czasu wolnego. Prezydent przypomniał, że miasto chciałoby zwalniać z podatków wszystkich tych rozwadowian, którzy zadbają o elewacje swoich kamienic, jak również tych, którzy rozpoczną działalność rzemieślniczą.

Pobudzić do życia gospodarczego mają również zmiany, które czekają mieszkańców na ulicy Okulickiego. Do końca marca ma być złożony projekt do Marszałka Województwa Podkarpackiego hali warzywno- owocowej. W nowy układ komunikacyjny na targowisku będzie zainwestowanych około 7 mln zł (drogi, parkingi). Wszystko to po to, by rodzimi kupcy mogli rywalizować z dużymi galeriami handlowymi. Temu też będzie służyć tworzone tam centrum przesiadkowe wraz z parkingami (teren obecnie używany na postój busów). Ożywienie ma także nastąpić na ulicy Energetyków. Pomogą w tym inwestycje drogowe.

Materiał video

Przewiń do komentarzy









Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~abc

Akurat rzecz najważniejsza została wymieniona na końcu poza "priorytetami" (tereny inwestycyjne). Druga sprawa, że faktycznie nie zostało zrobione nic sensowenego w tym temacie - głównie powtarzanie haseł wyborczych.

~jasio

a to ze mamy więcej stali w powietrzu zaspawało im makówki

~jasio

już 80 lat wycinają sosny a zieloni nic nie robia nieroby jedne

piket

sama ściema i populizm. chłopczyk oderwany od rzeczywistości dalej mydli oczy. nie ma pojęcia o rządzeniu i gospodarowaniu to urządza co jakiś czas teatrzyk dla ludu.

~Dyzma

Od dwóch lat to samo co w kampanii a konkretów zero, następne wybory się zbliżają i pokazy slajdów będą się nasilac

mix

Pienknie a przy ATI oraz Bagpaku nie ma koszy na śmiecie wzdłuż drogi . Może trzeba zadbać o tych co są i inwestują!Bo nowych inwestorów cos nie widać?

~@ centrum

Przeczytaj kilka tekstów niżej...

~;-)

Centrum z rynkiem miejskim zostanie przeniesione do Rozwadowa ;-)

~centrum

A co z CENTRUM MIASTA ?!?!?!