Pamiętali o powstańcach

Image

Już po raz drugi na rozwadowskim cmentarzu odbyły się uroczystości upamiętniające wybuch Powstania Styczniowego.

22 stycznia 1863 roku, w będącym pod zaborem rosyjskim Królestwie Polskim, wybuchło Powstanie Styczniowe, które było największym powstaniem narodowym w naszej historii. W ciągu kilkunastu miesięcy jego trwania walczyło w nim ok. 200 tys. osób, z czego jednocześnie na polu walki stawało nie więcej niż 30 tys. Od początku walka przybrała formę walki partyzanckiej. Stoczono ponad 1200 bitew i potyczek w Królestwie, na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Przez 16 miesięcy powstańcy trzymali w szachu jedną z największych armii Europy. Powstanie zakończyło się klęską. Tysiące Polaków skutych kajdanami ruszyło w drogę zesłańczą na Sybir. Mimo porażki wzmocnione zostało poczucie narodowej solidarności. W naszym rejonie toczyły się walki m.in. w Zaklikowie, Lipie i Zdziechowicach.

Członkowie Fundacji Przywróćmy Pamięć o tych wydarzeniach chcą przypominać młodym ludziom, dlatego też w przededniu wybuchu powstania zaprosili do wspólnych obchodów mieszkańców powiatu. W sobotę udano się na mogiły powstańców- ks. Jana Leszczyńskiego, Ambrożego Ślepowron Sługockiego oraz pod Pomnik Powstańców Styczniowych, przy którym odczytany został apel pamięci oraz zapalone zostały znicze.

- Spotykamy się tutaj w przeddzień 154 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Chcemy przypomnieć o tych bohaterach, którzy zginęli, którzy walczyli o wolność Polski, którzy spoczywają tutaj, na cmentarzu w Rozwadowie, czyli ks. Jan Leszczyński i Ambroży Sługocki. Chcemy też przejść w marszu do Zaleszan, gdzie spoczywa dwóch innych powstańców. Celem naszym jest przypomnienie tej historii, która ostatnimi czasy jest zapominana Kiedyś nauczyciele przyprowadzali młodzież na te nagrobki. Dzisiaj można powiedzieć jest to zapomniane- mówi prezes Fundacji Przywróćmy Pamięć Witold Adamski.

Z cmentarza wyruszono do klasztoru ojców kapucynów, gdzie odprawiona została msza święta w intencji powstańców. Później odbył się II Rozwadowski Marsz Pamięci do Zaleszan na mogiły dwóch Powstańców- majora Edmunda Ślaskiego oraz porucznika Tytusa Stadnickiego poległych w 1863 roku. Trasa wiodła ul. Klasztorną, Kusocińskiego, Krokusową, Sasankową, Składową, Świerkową, Centralną, do Kotowej Woli, a następnie ul. Floriańską, Modrzewiową, Brzozową do Ruskiej Wsi, Zajeziorza i Zaleszan.

Organizatorami wydarzenia była Fundacja Przywróćmy Pamięć, Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Związek Oficerów Rezerwy koło nr 2 oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Partyzant.

Materiał video

Przewiń do komentarzy



















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~historyk

może mi ktoś wytłumaczy co My w Galicji mamy wspólnego z jakimś powstaniem kongresówkowym ?? to hucpa rozgrywała się w ruskim zaborze między kozakami a poddanymi carskiej mości - w tym czasie Galicja co za tym idzie nasz teren był częścią Cesarstwa Austrowęgier i dla Nas to była jedna z rewolt zagranicą... u ruskich tyle w temacie PROSZĘ O NIE IMPLIKOWANIE jakichś tumultów ruskich ziemiach które z tym nie mają nic wspólnego !!!!

~maniek

gdzie są ci patrioci?

~Sowa

Bardzo ciekawa inicjatywa. Dobrze że są jeszcze ludzie którzy potrafią coś takiego zorganizować.
Chwała Bohaterom Powstania Styczniowego.