Pożar traw przy moście
Patrolujący okolice mostu na Sanie policjanci zauważyli płonące trawy. Funkcjonariusze wezwali straż pożarną.
Do zdarzenia doszło w piątek, po godzinie 15:00, 18 marca 2016 roku. Ogień rozprzestrzenił się po lewej stronie, w niecce, przed Sanem. Kilkanaście lat temu uprawiano tam ziemię. Teraz teren zarośnięty jest chaszczami, dzikimi krzewami i wysoką trawą. W miejscu tym nierzadko imprezują okoliczni amatorzy taniego wina, palą tam papierosy i niedopałki rzucają bezmyślnie na ziemię.
I tym razem prawdopodobną przyczyną pożary było zaprószenie ognia.Na miejsce przyjechał wóz bojowy straży pożarnej. Pożar ugaszono.
[AB]
Przewiń do komentarzy
Komentarze
jak tam smieszna druzyna ze stalowej woli wygrala?
czy niestety w plecy ? nic nie piszecie o tych lebiegach !!!!!!!!!pewnie przegrali bo jeszcze artykulu nie ma hahhaah !!!!!!!!!!!!!!!!!!prezydencie daj im jeszcze z 2 banki bo malo maja i nie chce sie im grac hahhaha
"pożary" uschniętych traw i zielska nad Sanem będą się pojawiać aż do maja i nic tego nie zmieni
Do kapelan- nie komentuj głupio. Chłopaki zrobili co należało.
Brawa dla policjantów. Ogień mógł się rozprzestrzenić i wtedy byłby naprawdę problem.
Bystra ta nasza milicja.
ehh ci dzielni stalowowolscy policjanci, żarli pewnie kebaba i pierdzieli z nudów to coś tam wypatrzyli a tu sensacja jakby co najmniej mafię sycylijską rozbili
"W miejscu tym nierzadko imprezują okoliczni amatorzy taniego wina, palą tam papierosy" - Co za tekst.... ja też czasami pale papierosy... bo lubię....A taniego wina nie piję...Stać mnie na mniej tanie
i nie palą się z tego powodu trawy.... szczyt bezmózgowia 
nie pozdrawiam autora. PS Powinno byc "ałtora" 
Jak ja dzwonię że pali się na błoniach to nikt o tym nie pisze.
A skad wy wiecie ze tam imprezuja akurat amatorzy TANIEGO wina ?????Ja tam wiem ze tam i w innych miejscach w miescie pije sie pozadne wodeczki i wyskasy.Czy wy macie nas za idiotow ?
ptaki mają już gniazda i wysiadują jajka, ale cóż, debili nie brakuje . Co roku to samo, tylko pożary i podpalenia na całych błoniach. Nawet drzewa są tam tylko stare, bo co młodego urośnie, to opalą korę i usycha. Nie długo pustynia tam tylko zostanie.