365 dni prezydenta L. Nadbereżnego

Image

Minął rok prezydentury Lucjusza Nadbereżnego. Nie było kredytu, nie było strat, a budżet wzrósł o 5 mln zł. Co się jeszcze zmieniło przez 12 miesięcy?

4- letni plan rozwoju miasta sukcesywnie wdrażany

Lucjusz Nadbereżny ocenia minione 365 dni jako rok dobrej zmiany dla Stalowej Woli i jak podkreśla, gdy rok temu obejmował funkcję prezydenta niektórzy mówili, że miasto "zawali się" i nastąpi załamanie finansów publicznych.

- To, co daje najbardziej obiektywną ocenę, czy w mieście zmiany idą w dobrym kierunku, to jest kwestia budżetu miasta. Rada Miasta na mój wniosek, w stycznia 2015 roku, przyjęła pierwszy budżet od 10 lat bez deficytu, pierwszy, zrównoważony budżet, który był dla mnie, jako dla prezydenta, myślę też, że dla Rady Miejskiej najlepszą lekcją jak należy gospodarować środkami budżetowymi, żeby nie sięgać po łatwy kredyt (...) Uchwalaliśmy budżet w wysokości 193 mln zł. Zamknięcie roku nastąpi według planu w wysokości 198 mln zł. To znaczy, że od planu wyjściowego powiększyliśmy budżet miasta o 5 mln zł bez dodatkowego kredytu- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent przypomniał, że w kampanii wyborczej przedstawił konkretny plan działania na 4 lata. Z planem tym każdy stalowowolanin mógł się zapoznać, bo w formie książkowej trafił on do skrzynek mieszkańców. Lucjusz Nadbereżny złożył w ten sposób 62 obietnice, które mają być zrealizowane do 2018 r. Przez rok udało się spełnić 29 postulatów.

Wśród najważniejszych zrealizowanych zobowiązań są niskie opłaty komunalne:

- Najniższa opłata śmieciowa w Polsce- 4,5 zł od osoby,

- obniżenie cen za wodę i ścieki średnio o 36 groszy na m3,

- uczciwe wyliczenie trafy za ogrzewanie w PEC.

Wsparcie dla seniorów:

- bezpłatne przejazdy dla emerytów i rencistów po 60 roku życia od 1 stycznia 2015 r.,

- powołanie Rady Seniorów,

- wsparcie inwestycyjne dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych .

Dobry klimat dla rodziny w Stalowej Woli

- samorządowe becikowe, tzw. „luckowe” - 1000 zł dla rodziców od 1 stycznia 2015 r.,

- rozpoczęcie procedury budowy nowego żłobka dla 65 dzieci,

- bezpłatne przejazdy dla dzieci w rodzinie 3 +,

- przygotowanie budowy bloków komunalnych, czynszowych.

Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców

- stacja monitoringu, jakości powietrza i poziomu hałas (będzie ona zainstalowana już w grudniu),

- wsparcie finansowane dla szpitala w Stalowej Woli m.in. przy zakupie karetki.

Inwestycje budowlane i remontowe

W czasie ostatniego roku powstało 551,11 m nowych dróg, 3022,2 m2 chodników, 1171 m ścieżek rowerowych (asfaltowych), zmodernizowano 2503 m dróg. Przeprowadzono również remont 287,7 m2 chodników, 2524 m dróg (tłuczniowe), powstało 506 m2 alejek na cmentarzu komunalnym. Największym zadaniem w tym zakresie była realizacja II części ul. Przemysłowej bocznej oraz realizacja prac podziemnych przy modernizacji ul. Przemysłowej.

W 2015 roku zrealizowano wiele różnych remontów w placówkach oświatowych na łączną kwotę 825732,08 zł.

Projekty dofinansowane ze środków zewnętrznych

Jak podkreśla prezydent ten rok był czasem przygotowań do nowej perspektywy unijnej, jak również rokiem kontynuacji już rozpoczętych projektów. Trzeba było również pewne rzeczy „poprawić”. Niezrealizowanie np. przez miasto wszystkich zapisów projektu dotyczących budynków uczelnianych groziłoby zwrotem dotacji oraz zapłaceniem wysokich kar.

- Przygotowaliśmy nowe projekty, które zostały już złożone: projekt tzw. "schetynówki", budowy całkowicie nowego układu komunikacyjnego, dojazdu do strefy ekonomicznej w Stalowej Woli, budowy nowego ronda u zbiegu Ofiar Katynia, Mickiewicza Solidarności, przebudowy całej ul. Solidarności tak, aby stworzyć nowe warunki pod nowe inwestycje (...) Przygotowaliśmy również bardzo ambitne strategicznie projekty unijne budowy nowego układu komunikacyjnego do obwodnicy Stalowej Woli i Niska, od strefy ekonomicznej, budowy ronda przy ul. Grabskiego, Solidarności z tunelem do ul. Energetyków, a później łącznikiem do obwodnicy Stalowej Woli i Niska- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Prócz dużych inwestycji miasto będzie ubiegać się o dofinansowanie do tzw. projektów miękkich dotyczących nowoczesnego wyposażenia placówek oświatowych w Stalowej Woli, modernizacji sal gimnastycznych. W tym roku miasto również pozyskało środki na infrastrukturę sportową, dzięki czemu budowane jest pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, boisko wielofunkcyjne przy PSP nr 1 oraz 2 obiekty lekkoatletyczne przy dwóch szkołach na terenie miasta.

Miasto chce również pozyskać środki unijne na projekt Smart City- stworzenia e-administracji w mieście oraz rewitalizację Rozwadowa.

Przyjazny urząd

Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców w tym roku zostały wydłużone godziny pracy magistratu. USC jest czynny również w soboty. W jednostkach organizacyjnych miasta zaszły pozytywne zmiany. Dłużej otwarty jest również MOSiR. Tam też zmienił się na korzyść mieszkańców cennik usług.

- Często próbowano ludziom wmawiać, że przyszła jakaś miotła, że nastąpiło wymiecenie kierowników, dyrektorów, prezesów. W strukturze miasta jest 38 jednostek organizacyjnych, a więc w strukturze miasta jest 38 prezesów, dyrektorów różnego rodzaju instytucji. Na przestrzeni tego roku zostało wymienionych 5 kierowników z 38 jednostek: 3 prezesów, 2 dyrektorów instytucji, którzy sami złożyli rezygnację- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent w ciągu roku odbył 1055 spotkań zarejestrowanych w kalendarzu. Podczas osiedlowych spotkań z mieszkańcami, w ramach akcji „Porozmawiajmy o Stalowej Woli” mieszkańcy złożyli około 800 wniosków.

Niektórych wydatków udało się uniknąć

Dzięki temu, że Lucjusz Nadbereżny nie powołał zastępców miasto mogło zaoszczędzić 333 tys. 572 zł. Prezydent aktywnie uczestniczył w życiu społecznym miasta podczas różnych wydarzeń. W kwestii oszczędności Nadbereżny przytoczył także dane dotyczące liczby przejechanych służbowym samochodem kilometrów. Od listopada 2013 r. do listopada 2014 r. Andrzej Szlęzak przejechał 48 tys. 81 km, obecny prezydent od 11 listopada 2014 r. do 11 listopada 2015 r. pokonał 17 tys. 838 km, czyli o 30 tys. 243 km mniej. Włodarz Stalowej Woli do pracy dojeżdża własnym autem, również po mieście często jeździ swoim samochodem.

W ciągu minionego roku Lucjusz Nadbereżny starał się podejmować działania mające na celu budowanie silnej pozycji Stalowej Woli i pielęgnować tradycję COP.

- Dzisiaj z dumą mogę podkreślić, że Stalowa Wola nie jest miastem anonimowym. Nie jesteśmy miastem anonimowym również pod względem znajomości jego problemów wśród najważniejszych osób w państwie. W tym roku zostałem powołany do Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie Polski. To jest budowanie silnej pozycji Stalowej Woli- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Bycie prezydentem miasta jest dla Lucjusza Nadbereżnego największym zaszczytem, a jednocześnie największym wyzwaniem. Włodarz Stalowej Woli nie chciałby jej zamienić na żadną inną. Zapewnia też, że nie chce opuszczać swojego miasta. W końcu ma tu jeszcze sporo do zrobienia.

Więcej w materialne video.

MP

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~oooo

Czekałem na durne komentarze hejterów i sie nie zawiodłem smiech2

~Mr WHO

Bloki komunalne jeszcze nie powstały - propaganda umiech dobry jest w reklamowaniu swojej osoby

~Seb

Wpuszczanie Ukraińców na nasz rynek pracy to psucie tego co udało się zrobić przez ostatnie lata, odpowiedzialni za to zostaną rozliczeni, takimi decyzjami upodlaja polskiego robotnika który przegrywa konkurencję z tańszym banderowcami i tym samym nie ma szans na lepszą płacę!!!!

~stara_baba

-Kumie...

-Co?

-Chwalą nas..

-Kto??

-Wy mnie a ja was umiech

vielitz

~Nicolas - różnica była taka, że szrek miał każdego w dupie (zwłaszcza opinię publiczną), a zwykle pracował nad rozwojem miasta (albo swojej sitwy). Lucek dla odmiany dba praktycznie tylko o opinię publiczną i dobre zdanie ludzi, pracując dla partii i jej członków, na boczny plan odsuwając lekko rozwój ten nie populistyczny. Tak ja to na razie odbieram, oby to zaczęło się zmieniać w kolejnych latach, bo na razie to tylko kończy to co ktoś rozpoczął, albo skupia się na bzdetach (ale fakt, że też potrzebnych).

vielitz

~do Darka - no i fajnie, że nie chcą, bo to nie jest praca za najniższą (nie chodzi mi tu o leni co się żadną pracą nieshańbiliumiech). Wpuszczając Ukraińców psujemy to co długo było budowane, czyli podaż na pracownika. Te firmy mają walczyć o pracownika, a nie szukać tańszej wersji.
Ja rozumiem, jak będzie brakować fachowców, możemy sięgać po ludzi z zewnątrz (już tak było i teraz), ale o zwykłego pracownika musi zacząć starać się też i firma, a nie jechać na białym murzynie. Ja wiem, że naszym plusem było tylko to, że miasto pomagało jak mogło inwestorom, oraz to że mamy tanią siłę roboczą, ale trzeba to już powoli zmieniać!

~Nicolas

przynajmniej cos ten Lucek robi, lata jakby miał motorek w d..pce
Poprzedni prezydent nie miał zwyczaju nawet przychodzic na Rade Miasta.. A do domu wozono go slużbowym autem, co moga potwierdzić sąsiedzi

~do Darka

a moze dlatego szalony Darku, że nikt z naszych nie chciał pracowac za najnizsza krajowa wolac siedziec na darmowym ubezpieczeniu PUP?
Juz sie domagales wyjasnienia sprzedazy działek pod stołem, wypisywales wszędzie a teraz jak cie prezydnt do sądu poda to moze ci się odechce wypisania durnowactw?
Prezydent przyjmuje w urzedzie miasta, rusz dupe i sie przejdz zapytac.. Wszyscy maja ci udzielac odpowiedzi na forum publicznym?

~Seb

Trybuna Stalowegoludu pieje jak telewizja w Korei Północnej a napiszcie dlaczego PUP dal pozwolenia na zatrudnienie Ukraińców w niemieckich zakladach skoro te firmy korzystały z ogromnych ulg i miały zatrudniać miejscowych???? Za poprzedniej władzy byłoby to nie do pomyslenia

alfz

Gratulacje takiego Prezydenta to nam nawet Rzeszow zazdrosci, no i mlodzi ludzie wracaja do Stalowej. Cos sie dzieje