Wybrano miejsce street workout parku

Prezydent spotkał się ze zwolennikami street workout parku. Wybrano lokalizację przez aklamację. Wszyscy są zadowoleni. Będzie gdzie poćwiczyć, potrenować, spędzić czynnie czas.

- Chodziło o to, żeby założyć, zbudować obiekt, który będzie ogólnie funkcjonował jako stricte workout park czyli siłownia na zewnątrz (pomysł zaczerpnięty z Rzeszowa)- mówi Paweł Paruch, inicjator akcji utworzenia w Stalowej Woli street workout parku.

W Rzeszowie inwestycja kosztowała ok. 35 tys. zł. Teraz służy mieszkańcom i przyjezdnym.

- Wydaje mi się, że dla miasta nie są to znaczne pieniądze, a na pewno nie każdego stać na wykupienie karnetu na siłownię, czy zrobienie sobie siłowni w domu. Akurat mogłyby z tego korzystać osoby, które również chodzą na siłownię. Uważam, że jest to dobre miejsce, jest to dobra forma rozrywki. Zamiast spędzać czas przy komputerze, można sobie poćwiczyć na świeżym powietrzu- mówi Paweł Paruch.

Pod dyskusję została poddana lokalizacja parku. Internauci proponowali m.in. park obok Spółdzielczego Domu Kultury, Ogródek Jordanowski, Park Miejski, Park w Charzewicach. Jak mówi Paweł Paruch tworzenie miejsca takiego np. w Rozwadowie mija się z celem, bo najlepiej będzie, gdy poćwiczyć pod chmurką będzie można gdzieś w środku miasta. Wówczas więcej osób skorzysta z takiej formy spędzenia wolnego czasu z prostej przyczyny- większości po prostu będzie mieć bliżej. W projekcie tym nie chodzi również o ćwiczenia wyczynowe, a o takie, które ani zbytnio nie obciążą stawów, ani nie będą zbyt skomplikowane. Z drugiej strony ważne jest, żeby tak dobrać urządzenia, by można było na nich ćwiczyć większość mięśni i by służyły ludziom w różnym wieku, posiadającym więcej i mniej umiejętności, tym bardziej i mniej sprawnym.

Na spotkaniu inicjatorzy powstania w Stalowej Woli street workout parku przedstawili projekty takiego miejsca, rozmieszczenia sprzętu, przykładowe aranżacje wykonane przez firmę Flowparks. Z projektami tymi zapoznał się już wcześniej prezydent Lucjusz Nadbereżny.

- W projekcie uchwały budżetowej, która jest przygotowana na najbliższą sesję, czyli na 30 kwietnia, ja na realizację takiej instalacji przewidziałem 65 tys. zł. Są tutaj obecni radni, myślę, że zgoda na tego typu instalację będzie, tylko kilka warunków my, jako samorząd chcemy postawić. Po pierwsze, żeby fajnie to zaprojektować i żeby to było faktycznie funkcjonalne, czyli nie chodzi o to, żeby robić coś mini i żeby to było dziadostwo, z którego nie będziecie chcieli korzystać czy nie będziecie zadowoleni. Jak robić, to po prostu konkretną rzecz, a nie półśrodek, który nie będzie dobrze służył. Dlatego jest przewidziana taka kwota, bo jeżeli by wystarczyło to, co jest w Rzeszowie za 35 tys. zł, to nie wykluczamy, że obok tego może powstać jeszcze siłownia na świeżym powietrzu- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent chciał, żeby przyszli użytkownicy wypowiedzieli się na ten temat. Chodziło tu głównie o dobór sprzętu do ćwiczeń.

- Druga sprawa to później opieka nad tym. Mamy w mieście olbrzymi problem z dewastacją wszystkich elementów zabawowych, rekreacyjnych. Miasto robi coś, a później dość szybko jest to niszczone. Czy w Stalowej Woli powstanie stowarzyszeni, tak jak to jest w Rzeszowie, które na tym obiekcie mocno pracuje i ma w pewien sposób pieczę nad tym? Czy wy się zorganizujecie w jakiś sposób? Chciałbym, żeby nie było tak, że to powstanie za niemałe w sumie środki, jak na tego typu urządzenie, a zaraz ktoś to powygina, poniszczy, pourywa, czy linę, czy drążki. Szkoda by było, gdyby ktoś to od razu zepsuł, więc jest taka prośba: jeżeli jesteście tą grupą inicjatywną, to żebyście wzięli za to odpowiedzialność. Trzecią sprawą jest to, żeby to naprawdę służyło- mówi prezydent.

Ważne jest to, żeby miejsce to nie stało puste, żeby było odwiedzane i wykorzystywane, by z urządzeń korzystali mieszkańcy miasta. Promocją mógłby się zająć np. MOSiR i inne instytucje zajmujące się sportem. Na spotkaniu dyskutowano również na temat podłoża. W Rzeszowie ćwiczący stoją w piachu, w Lublińcu na Śląsku mają syntetyczną nawierzchnię. Takie podłoże kosztuje bardzo dużo, ale jest bezpieczniejsze przy upadku i podczas deszczu nie zamieni się w błoto.

Prezydent zaproponował jako lokalizację park miejski. Ten pomysł spodobał się wszystkim obecnym na spotkaniu.

- Mamy tam trzy takie polanki. Z jednej strony byłoby to troszeczkę w obrębie kamer, czyli od strony jak ten deptak jest kamerowany. Jest tam też trochę cienia, bo jak czytałem w komentarzach, trochę cienia może się tam przydać, a po drugie, nie jest to w okolicy bloków- mówi prezydent.

Miejsce więc wybrane i zaakceptowane przez wszystkich będzie z jednej strony w mieście, z drugiej będzie tak oddalone od bloków, że ewentualny gwar na nim nie będzie nocą nikomu przeszkadzał. Lokalizacja wszystkim się spodobała. Po spotkaniu prezydent wraz z uczestnikami dyskusji udał się do parku miejskiego, by ustalić szczegóły.

Street workout (uliczny trening) – aktywność fizyczna polegająca na wykorzystywaniu elementów zabudowy miejskiej do wykonywania ćwiczeń opartych głównie o kalistenikę. Mimo, że taki typ treningu jest w powszechnym użyciu od długiego czasu, określenie 'street workout' powstało dopiero około 2009 roku. Ma on szerokie zastosowanie jako trening siłowy w takich sportach jak sztuki walki, atletyka czy parkur.