Projektant zrobił dożywotni interes?

Image

Niezwykle kosztowne ławki, które stanęły w parku miejskim oraz sam projekt rewitalizacji tego miejsca zostały ostro skrytykowany przez Daniela Hausnera. Jego zdaniem dziecko z przedszkola lepiej by zagospodarowało park niż mistrz, któremu zapłacono za dużo.

- Chciałbym spytać, w jaki sposób pan projektant zaprojektował park? Drogą przetargu, czy konkursu jakiegoś był najęty do zrobienia tego czegoś? Bo tego nie można nazwać parkiem. Dziecko w przedszkolu, kiedy będzie miało zadanie, gdy pani powie: rysujemy park, narysuje drzewa i ławeczkę, a pan projektant zrobił projekt i zapomniał o ławkach- mówi Daniel Hausner.

Radny podkreślił, że prawa autorskie uniemożliwiają dokonanie jakichkolwiek zmian w parku i kiedy autor projektu został poproszony o dodanie ławek, to trzeba było wyłożyć 100 tys. zł. Hausner zapytał osoby będące na sali obrad, które w minionej kadencji piastowały mandat radnego, jak mogły dopuścić do takiej sytuacji?

- Nie wiem kto ma decydować o tym parku: czy mieszkańcy, czy pan projektant, który ma autorskie prawa i teraz żeby nanieść cokolwiek trzeba będzie płacić potężne pieniążki, ponieważ on ma prawa do tego- mówił wzburzony radny.

Prezydent wyjaśnił, że projekt związany z ławkami był wynikiem konsekwencji zawarcia umowy na prace projektowe i zaprojektowanie deptaku w parku. W umowie natomiast nie została zawarta klauzula, że projektant nie będzie korzystał ze swoich praw autorskich. Podkreślił także, że w czasie, kiedy był dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego zlecał projekt rozbudowy ośrodka i wówczas w umowie zawarł właśnie tego typu klauzulę.

- Oczywiście jest ochrona własności intelektualnej, praw autorskich i projektant nie może się zrzec swoich osobistych praw, natomiast może zawrzeć formułę, że nie będzie z nich korzystał. Jest to pewne obejście zasad kodeksu cywilnego, natomiast jeśli projektant złoży taki podpis na umowie, złoży takie oświadczenie, że nie będzie korzystał z tych praw, nie będzie domagał się odszkodowania czy naliczania kar, to jest to możliwe (...) Jeżeli wydajemy kilkaset tysięcy złotych na projekt takiego deptaku, to myślę, że zapłaciliśmy wystarczająco dużo żeby było to już własnością miasta i mieszkańców. Problem tej umowy jest taki, że np. jeśli któryś radny wskazałby, żeby umieścić między jedną a drugą ławką pewien śmietnik, bo np. jest za mało śmietników, to my nawet gdybyśmy bardzo chcieli, nie możemy tego robić bez zgody projektanta, bo może to zaburzyć jego wizję artystyczną- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Każda zmiana w obrębie zrewitalizowanej przestrzeni parku będzie musiała być zaakceptowana przez projektanta. Naniesienie zmian może nieść za sobą konieczność zapłacenia projektantowi po to, by mógł i zechciał nanieść korekty w projekcie.

Radny Daniel Hausner zabierając ponownie głos stwierdził, że projektant w naszym mieście zrobił świetny, bo dożywotni interes, bo przecież gdyby przedszkolaki zrobiły projekt, to miasto by to dużo mniej kosztowało, a na pewno byłoby prosto i funkcjonalnie. Dodał na koniec, że radni tej sprawy nie powinni zostawić, lecz wnikliwie rozliczyć winnych, bo w końcu ze Stalowej Woli i jej drogocennych ławek boki zrywa cała Polska.

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~uććiwy

A może rozliczyć Pana Madeja? Jak taki uczciwy, jak wszyscy w pisie, to niech dopłaci do zabytku.Niech zapłaci tyle ile zabytek jest naprawdę warty i za ile powiat go wystawił do sprzedaż. Niech zapłaci bez rabatu. Niech zrobi darowiznę dla powiatu, albo dla miasta, niech zapłaci przynajmniej uczciwą cenę. Obok pisowskiego radnego Pawła Madeja siedzi cicho partyjna koleżanka Elżbieta Kulpa, która od wielu lat jest skarbnikiem naszego powiatu. W powiecie nadal mamy pisowskich fachowców od sprzedaży byłego budynku starostwa. To pisowski starosta Janusz Zarzeczny zrezygnował z obrony naszego wspólnego majątku. Nie wyczerpał drogi sądowej. Termin na apelację minął chyba 12 stycznia 2015roku. Zarzeczny nie pokazał opinii publicznej wyroku sądowego, tylko podobno zawarł umowę sprzedaży swoim partyjnym kolegą Madejem. Poczekamy, co będzie dalej z prawem pierwokupu, które dla miasta Stalowa Wola zagwarantował prezydent Szlęzak.

~uććiwy

A może rozliczyć Pana Madeja? Jak taki uczciwy, jak wszyscy w pisie, to niech dopłaci do zabytku.Niech zapłaci tyle ile zabytek jest naprawdę warty i za ile powiat go wystawił do sprzedaż. Niech zapłaci bez rabatu. Niech zrobi darowiznę dla powiatu, albo dla miasta, niech zapłaci przynajmniej uczciwą cenę. Obok pisowskiego radnego Pawła Madeja siedzi cicho partyjna koleżanka Elżbieta Kulpa, która od wielu lat jest skarbnikiem naszego powiatu. W powiecie nadal mamy pisowskich fachowców od sprzedaży byłego budynku starostwa. To pisowski starosta Janusz Zarzeczny zrezygnował z obrony naszego wspólnego majątku. Nie wyczerpał drogi sądowej. Termin na apelację minął chyba 12 stycznia 2015roku. Zarzeczny nie pokazał opinii publicznej wyroku sądowego, tylko podobno zawarł umowę sprzedaży swoim partyjnym kolegą Madejem. Poczekamy, co będzie dalej z prawem pierwokupu, które dla miasta Stalowa Wola zagwarantował prezydent Szlęzak.

~uććiwy

A może rozliczyć Pana Madeja? Jak taki uczciwy, jak wszyscy w pisie, to niech dopłaci do zabytku.Niech zapłaci tyle ile zabytek jest naprawdę warty i za ile powiat go wystawił do sprzedaż. Niech zapłaci bez rabatu. Niech zrobi darowiznę dla powiatu, albo dla miasta, niech zapłaci przynajmniej uczciwą cenę. Obok pisowskiego radnego Pawła Madeja siedzi cicho partyjna koleżanka Elżbieta Kulpa, która od wielu lat jest skarbnikiem naszego powiatu. W powiecie nadal mamy pisowskich fachowców od sprzedaży byłego budynku starostwa. To pisowski starosta Janusz Zarzeczny zrezygnował z obrony naszego wspólnego majątku. Nie wyczerpał drogi sądowej. Termin na apelację minął chyba 12 stycznia 2015roku. Zarzeczny nie pokazał opinii publicznej wyroku sądowego, tylko podobno zawarł umowę sprzedaży swoim partyjnym kolegą Madejem. Poczekamy, co będzie dalej z prawem pierwokupu, które dla miasta Stalowa Wola zagwarantował prezydent Szlęzak.

~wiedźma

Pani, którą słychać na filmie polecam słownik języka polskiego.
Ciągle klauzuRę, klauzuRą... do zakonu! jezyk

~Mr.WHO

Dobre. To świadczy tylko o nieudolności i hipokryzji obecnych władz... projektant zrobił swoje a prezydentowi wydaje się że kampania nadal trwa

~jania

Ta ekipa nie potrafi nic zrobić, jak długo będzie zajmować się krytyką. Z ciągłej krytyki nie powstanie nic dobrego w tym mieście.

~jania

Ta ekipa nie potrafi nic zrobić, jak długo będzie zajmować się krytyką. Z ciągłej krytyki nie powstanie nic dobrego w tym mieście.

~jania

Ta ekipa nie potrafi nic zrobić, jak długo będzie zajmować się krytyką. Z ciągłej krytyki nie powstanie nic dobrego w tym mieście.

~szwagier

Dokładnie !!! Rozliczyć i Przykładnie Ukarać !!!
Dziś już nie ma Szlęzaka ale jak można tu poczytać smród po nim pozostał i rozprzestrzenia się dzięki komentatorom co po niektórym

~pikol

Edek musisz spytać Filki bo jak dobrze pamiętam to sprawa ma początek za rządów słynnego duetu Szlęzak - Fila. Teraz możecie przebierać nóżkami ale zawalił ktoś sprawę w poprzedniej kadencji nie uwzględniając 50% obniżki i podając taką kwotę na przetargu. To że Szlęzak na piśmie odpowiedział że nie jest zainteresowany nieruchomością wiedzą wszyscy z wyjątkiem internetowych zaklinaczy rzeczywistości. jak wam się chce bić pianę i w kółko kłamać?

~MFW

Wybitny uczony, rodem ze Stalowej Woli, stwierdza:

"WIEDZA KOSZTUJE".

~edek

teraz my możemy wszystko
rst

Ciekawsza jest sprawa drugiego parku. Zauważmy, że oprócz byłego budynku szkolnego powiat sprzedaje Panu Madejowi 1,33 ha gruntu za połowę z kwoty 1,24mln, czyli za 620 tysięcy złotych.
1,33 ha gruntu to 133 ary. Zakładając, że grunt w takim miejscu można kupić za jedyne 10 tysięcy złotych za ar, mamy wyliczenie, że cena przetargowa za sam grunt powinna wynosić 133 ary x 10 000 zł/ar = 1 330 000zł. Co się działo w powiecie od początku do końca i kto tak sprawił, że Panu Madejowi udaje się kupić działkę z budynkiem za 620 tysięcy?
Czy to nikogo nie interesuje?

~kolega edka

do żęromskiego 1%. .Czepiasz sie goscia a ja tu widze ze on jedyny chce sprawiedliwosci mieszkancow a reszta nic w tym kierunku nie robi. powiedz cos o innych i ich wiarygodnosci. zobacz sam siedza jak kolki i nic nie robia. rozumiem jestes jednym z nich ?

~foksa

Do fajne pytanie a jeszcze lepsze wyliczenie. To nie pierwszy przypadek a któryś z kolei...Tak się dba i zbywa majątek starostwa. Warto ażebyś przeglądnęła dokumentację z sesji rad powiatu z sierpnia 2010 roku. To bardzo ciekawe studium wiedzy upłynniania budynku po b. starostwie. Sprzedany został bez przetargu za cenę ...20 letniej dzierżawy coś koło 2, 8 mln. A nowy właściciel po 3 latach sprzedał za ... no, no nie do wiary ale trzeba sprawdzić kontrakt i miejsce jego sporządzenia. Zbywał powiat a ściślej dwaj członkowie zarzadu. Jeden z nich w dalszym ciągu jest ważną figurą! Mają doświadczenie i nic nie poradzisz...

~topa

Pięknie się prezentuje radna Ela a co dzień skarbnica ze starostwa. Dlaczego nic nie mówi?

~Wiewiorka

Byłbym również zainteresowany opinią Radnej Urszuli Serafin-Bąk odnośnie możliwości ingerencji w zieleń Parku Miejskiego. Jest ekspertem w tej dziedzinie. Lawki są i pozostaną. Co jeszcze bedzie zmienione w tej kadencji?

~Mirmocostam

Jaki ksiądz taki i komentarz. Jakie ksiazki taki i byly prezydent. Jak papier do ...

~wyborca

Dlaczego tylko Hausner widzi okradanie nas z podatkow ? Od czego siedzi tam jeszcze 22 innych radnych i prezydent ? . Ludzie co my wybralismy ? Przeciez Oni sa dla nas a nie my dla nich ! oni zyja dzieki nam ! wiec niech cos dla nas zrobia a nie siedza i cisza! my wiele nie chcemy ! Chcemy pracy, mieszkania (moze i byc za ten 1%, ale to dostaja swoi z PIS) spokojnego godnego zycia w tym Miescie a tu na okragło przekrety i nic wiecej.

~Polityk

Dożywotni interes to zrobił Nadbereżny od ministranta do prezydenta a to dopiero początek

~edek

i juz za to Lucek do dymisji !!!

~popieram

Taka prawda gdzie Pan Lucjusz i inni byli ? Sam mowi ze w Wordzie zaznaczyl klauzule a bedac radnym nie zrobil tego dla naszego miasta !!! teraz widac jak pan prezydent bedzie dbal o miasto. jakbym wiedzial to z rodzina nigdy bem nie zaglosowal na Nadbereznego !

~wkurzony

Panie prezydencie i inni radni poprzedniej kadencji gdziescie byli jak umowe podpisywano z tym projektantem?. Przeciez Pan prezydent radny wszystkowiedzacy ktory byl zarazem dyrektorem WORD i tam podpisywal umowe a co tu zrobil? doposcil do tego ze Pan projektant ma sposob na zycie dozywotnie jak to stwiedzil Radny obecnej kadencji Hausner, Ma racje ze to wina obecnego prezydenta i poprzedniej rady. ale ja uwazam ze ten projektant powinien sie zrzec praw na rzecz miasta ! i to tyle w tym temacie

~wielebny

a ja sie pytam jakie wyksztalcenie ma pan Hausner? i co wnosi? nie ławki w parku sa proritetem, czy nie istotniejsza jest sytuacja materialna ludzi bez pracy?
kolejny temat zastepczy jak widze
...do władzy wy sie pchacie jak do pralki brudne gacie...

~żeromskiego1%

Ania - bronisz gościa, który co innego mówi, co innego robi. I tak go zapamiętają mieszkańcy miasta. Żebyś nawet dalej pisała pod wieloma nickami. Przeczytaj jeszcze raz co napisałaś i pomyśl. o jakich decydentach piszesz? Byłych czy obecnych? Póki co widać niegospodarność obecnej rady miasta (małe litery), w tym Twojego ulubionego bezradnego radnego jest ogromna. jeszcze dobrze nie zaczęli rządzić, a już rozdali miliony. Niesprawiedliwie.

~siwy

Ale go wrobiliście. Hausner pierwszy raz jest radnym i nie ma doświadczenia w takich gierkach.
Podobnie wystawiliście panią Serafin, czcigodną kobietę, której los Charzewickiego Parku naprawdę leży na sercu. Swoimi własnymi rękami go sprzątała z pomocą swoich przyjaciół.
Wrobiliście ją, żeby osłodzić truciznę sprzedaży zabytku za 620 tysięcy i zamydlić oczy mieszkańcom Stalowej Woli.
Ani pan Hausner, ani pani Serafin jeszcze nie znają waszych wypróbowanych pisowskich sztuczek.

~dorota

O kolegów trzeba dbać umiech
Szlęzak umiał to robić jak nikt. Umorzenia dla znajomych, korzystne umowy dla znajomych, druk książek dla znajomych. Brawo Andrzej, niech żyje sitwa i kolesiostwo.

~Ania

Do Kolo! Pan Hausner nie zawiral umowy na temat parku i drogich lawek .Stara sie dbac o interes Mieszkancow i Miasta wskazujac niegospodarnosc decydentow.

~wyga

niech jakiś polonista zanalizuje treść jego ulotyek wyborczych, od razu wiadomo, że to on pisałumiech

~Karol

klauzura oczywiście, bo to nadberezny, już drugi raz nie wie co mówi, tak jak na przemówieniu jakimś pisowskim zamiast modernizacja użył słowa modernizm a i tak pisowcy mu klaskaliumiechniedouczenie, pycha i buta, no ale książki u niego wzbudzają agresjęumiech