Stal nie jest złodziejem!

Image

ZKS Stal Stalowa Wola odpiera zarzuty prezydenta miasta odnośnie opłat targowych. Co więcej, sprawę tę już zgłoszono do prokuratury. Według Stali prezydent kłamie.

Zarzuty prezydenta godzą w dobre imię klubu

- Jest to kolejny atak na władze klubu, na sport generalnie w Stalowej Woli. Sprawa, która jest dla nas zaskoczeniem spowodowała to, że bardzo dużo nieprzychylnych informacji pokazało się na temat klubu, ludzi pracujących na placu targowym, odnośnie samego placu targowego. Chcieliśmy wytłumaczyć, że to, co zostało przekazane na konferencji prasowej w sprawie placu targowego i zbierania opłat na placu targowym jest to po prostu nieprawdą. Kontrole być może były, skoro taka informacja poszła- mówi Leszek Kaczmarski, prezes ZKS Stal Stalowa Wola.

Prezes ZKS Stal Stalowa Wola Leszek Kaczmarski podkreśla, że jeżeli są jakiekolwiek kontrole dokonywane przez różnego rodzaju instytucje, to kontrolujący organ powinien się zwrócić do pracowników firmy by uczestniczyli w takiej kontroli. Podmiot kontrolowany powinien być poinformowany o wynikach i zgodnie z przepisami powinien też móc się do nich odnieść w wyznaczonym terminie. Prezes równocześnie zaznacza, że zarząd ZKS Stal nie może w żaden sposób odnieść się do tego, co wykazała kontrola urzędu miasta, gdyż nie został mu przedstawiony protokół kontroli.

W sprawie zarzutów jakie padły wobec ZKS Stal wypowiedział się także Prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Mariusz Szymański.

- Słowa pana prezydenta o okradaniu miasta przez klub dotykają również nas, jako Piłkarską Spółkę Akcyjną, bo te słowa są kłamstwem i dotykają całego środowiska sportowego. Po pierwsze, kontrola została przeprowadzona bez zachowania żadnych norm prawnych. Są przepisy określające w jaki sposób i kiedy informuje się kontrolowanego o wynikach kontroli, dostarcza mu się protokół pokontrolny ewentualnie zwraca się o wyjaśnienia. Tutaj, nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki ktoś wyciąga, że było ileś kwitów 3 miesiące temu. Szanujmy się! Jeżeli pan prezydent reprezentuje poważny urząd, to powinien żądać żeby wszystkie sprawy były dopięte. Pomijam, że temat złego prowadzenia placu targowego przewija się od 10 lat. My, tak naprawdę, nie mamy do czego się odnieść, bo pan prezydent powiedział, że nie da protokołu- mówi Prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Mariusz Szymański.

Prokuratura zbada sprawę

ZKS Stal nie ma nic do ukrycia dlatego chce, by całą sprawą zajęła się prokuratura.

- Zarząd podjął taką decyzję, że zawiadomiliśmy prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. Wniosek został dzisiaj złożony do prokuratury, niech to prokuratura wyjaśnia. Nie możemy sobie pozwolić na to, że klub z takimi tradycjami, który jest związany z miastem od zawsze, od początku, żeby był tak szykanowany od momentu objęcia władzy przez pana prezydenta. To nie dzieje się od dzisiaj, to nie dzieje się od wczoraj, tylko trwa to cały czas- mówi Leszek Kaczmarski, prezes ZKS Stal Stalowa Wola.

Jeśli chce się zaszkodzić klubowi, wystarczy zabrać mu pieniądze z placu targowego. Prezes ZKS Stal Stalowa Wola Leszek Kaczmarski wyjaśnia, że dochody z placu targowego w 10% przekazywane są do urzędu miasta, pozostałe środki przeznaczane są na szkolenie grup młodzieżowych, którym objęte jest około 400 osób. Wszystko to jest kontrolowane, sprawdzane i na bieżąco księgowane. Warto podkreślić, że z biegiem lat przychody z placu targowego kurczyły się za sprawą pomniejszania terenu przeznaczonego pod handel. Kiedyś miejsca dla kupców mieściły się na 3 hektarach ziemi, teraz jest to zaledwie 60 arów. Jeszcze miesiąc temu obszar ten wynosił ponad 70 arów, ale został pomniejszony o tzw. „lasek”. Zaznaczyć należy, że umowa użyczenia z ZKS- em podpisywana jest co dwa miesiące, ostatnia, co ciekawe na czas od 1 do 30 listopada.

Prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Mariusz Szymański zaznacza, że klub korzystający z placu targowego cały czas jest na tzw. świeczniku.

- My cały czas jesteśmy obserwowani, nie tylko przez pana prezydenta, ale też przez rodziców dzieci. To jest organizacja publiczna, stowarzyszanie, które się rozlicza. Co roku robimy bilans, choć zgodnie z przepisami zobowiązani jesteśmy do bilansu co 3 lata. Proszę mi wierzyć, że nie ma żadnych nieprawidłowości. Od wszystkich tych opłat odprowadzane są podatki i stosowne opłaty. Sytuacja gdy klub jest oskarżany o kradzież, bo ktoś nie miał kwitka jest kuriozalna, bo równie dobrze można oskarżyć o kradzież prezesa ZMKS pana Sokołowskiego, gdy w autobusie miejskim będzie ktoś jechał bez biletu- podkreśla Mariusz Szymański, Prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej.

Jak to jest z opłatami rezerwacyjnymi?

Podczas wtorkowej konferencji prasowej włodarza miasta, pod adresem klubu padły różne zarzuty, m.in., że handlujący zmuszani są do płacenia opłat rezerwacyjnych. Tymczasem jak usłyszeliśmy od drugiej strony, to sami kupcy chcą mieć pewne, „zaklepane” miejsca, by nie musieć koczować od 4 rano i walczyć o skrawek ziemi.

- Działalność trwa cały czas i uważam, że jest prowadzona prawidłowo. Opłaty są prowadzone zgodnie z cennikami ustanowionymi przez urząd miasta. Rezerwacje są prowadzone przez nas do godziny 8.00. Jeśli ktoś się nie stawi, każdy może stanąć na tym miejscu. Nikt nikogo nie przegania, nikt nikogo nie zmusza do pobierania opłat rezerwacyjnych. Bzdura totalna. Niech przyjdzie ta jedna osoba, która została zmuszona do zawarcia rezerwacji- mówi Leszek Kaczmarski, prezes ZKS Stal Stalowa Wola.

Prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Mariusz Szymański zaznacza, że nie ma uchwały rady miasta mówiącej o tym, że nie można pobierać opłat rezerwacyjnych.

- Opłata rezerwacyjna to tak naprawdę jest opłata porządkowa. Na nią się składa wiele rzeczy. Ona przede wszystkim jest stworzona dla handlujących, ułatwia im życie, żeby nie koczowali nocami i nie bili się o miejsca. Jest ona pobierana zgodnie prawem i umową z miastem i nie ma tu najmniejszych wątpliwości- mówi Mariusz Szymański.

Klub pobiera opłatę rezerwacyjną od 1994 roku i przez te lata nikt nie podważał jej zasadności. Nie podważał jej też przez 12 lat sam prezydent Andrzej Szlęzak. Co jakiś czas jednak włodarz miasta informuje o nieprawidłowościach na placu targowym, jednak przez 3 kadencje swoich rządów nigdy, według Stali, nie potrafił ich wykazać. Nigdy nie zgłoszono też sprawy do urzędu skarbowego lub prokuratury. Według Stali wygląda na to, że jest to tylko zwykłe polityczne „bicie piany”.

Członek Zarządu ZKS Stal Janusz Kotulski przytoczył słowa prezydenta, które padły podczas wtorkowej konferencji prasowej:

- Co zrobi dzierżawca czy administrator placu, to jego sprawa. My w to nie wnikamy. To jest zobowiązanie między miastem a nowym zarządcą do tego, że on będzie płacił miesięcznie raty wyliczonej kwoty. To są wpływy miasta. Co on zrobi z tym, co zarobił, poza tym co zapłacił miastu, to jest jego prywatna sprawa. Nas to w ogóle nie obchodzi. Może dać na sport, może przepić, może kupować dzieła sztuki.

Kotulski podkreślił, że obecnie pieniądze z opłat targowych trafiają z powrotem do ludzi, bo idą na szkolenie młodzieży. Przypomniał także, że włodarz miasta nie słuchał tego, co mówili radni, kibice w kwestii budowy stadionu, tylko wszystko zrobił „po swojemu” stawiając nową trybunę w miejscu starej, 3 lata wcześniej restaurowanej, którą każda komisja weryfikacyjna zatwierdziłaby bez problemu. Kotulski wytknął także inne błędy popełnione przy remoncie stadionu: zbyt krótki dach czy brak toalet.

Zobacz także:

http://stalo(...)id=33476

[MagPie]

Materiał video

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~wyborca

Niech wreszcie zmieni się to całe "Towarzystwo" to i Gruby bedzie inny. Od tylu lat zmieniali sie tylko na stołkach: raz dyrektor sportowy - raz prezes. Co to ma byc? A gdzie sponsorzy strategiczni?!!! Tylko siedza i narzekaja na wszystko.k... weźcie się wszyscy wreszcie za robote i napewno bedzie dobrzez a nie szukajcie sprzymierzeńców żeby tylko trwAĆ!!!!Myślicie że Lucek Wam pomoże? Jak zobaczy co się naprawde dzieje zrobi to samo co Shrek!!!
Tyle w temacie.

jeterpeter

przeciez tu nie chodzi o klub tak na dobra sprawe , tu walki robia ci co zbieraja kaske na rynku ...tyle w temacie

~jacek

Powinni to pojebać,wtedy msir stałby pusty a śzlęzak mógłby zasadzić na nim swoje ulubione jagody:-)

~beret

Szkoda tego klubu,gruby jest chory z nienawiści i będzie ich chciał zniszczyć za wszelką cenę z koszykówką już mu sięvdało.

~wyborca

Szlęzak to kłamca i tyle w temacie.Bez obrazy,taka prawda.

~edek

Tak dziwnym trafem reklamy szlęzaka wiszą na FRACU który bez przetargu miał kupić działkę od miasta.Przypadek?Nie sądzę.Po prostu szlęzakowi wolno wszystko,więc nie pisz bzdur.

~john

Do /dziadek/ Za to co dzialo sie z sklepami PSS wine ponosi Zarzad PSS. Czy ktorys supermarket uprawial propagande wyborcza na swoich witrynach .Czy np Matias uprawial propagande wyborcza na swoich witrynach /wiadomo ze byly zapytania o pozwolenie/.Czy madry handlowiec pozwoli na instalowanie propagandy na swoich fitrynach ,nie bo bylby idiota narazajac swoje interesy okreslajac sie w wyborach ,a Pan Nowicki to zrobil narazajac na szwank interesy PSS.

~janek

~obserwator zobaczymy jak długo.

~anka

Wibrator,to jest właśnie typowe chamskie zachowanie sługusów Szlęzaka.Na szczęście jesteś tak ograniczony że nic sensownego do tematu nie wnosisz

~obserwator

TOWARZTCHO NA ZDJĘCIU MA SIĘ SUPER.

~dziadek

Szlęzak to mściwy człowiek,pamiętacie jak po ubiegłych wyborach wypowiedział umowy najmu 3 sklepów społem bo w sklepach społem wisiały plakaty wyborcze konkurencji.To sprytny mówca i polityk ale bardzo nieuczciwy.Zauważcie że wywołał temat z klubem i oprócz ogólników nnie podał żadnych faktów,ale odwrócił uwagę od prawdziwych problemów.Kłamca i manipulant.

~Mr. WHO

Rozwiązać umowę i niech panie z komórki podatków ruszą tłuste dupy z rana zbierać daniny (albo panowie).

~Big

Wina Szlezaka polega na tym wiedzial co sie wyprawia na placu targowym z oplatami i i kilka lat wczesniej nie zareagowal.

~normalności

Stal jako taka nie, ale pewni ludzie zasiadający w Stali. Szrek goń to tałatajstwo i złodziejstwo! Nie przejmuj się ujadaniem cwaniaków i Nadbereżnego. Rób swoje. Masz mój głos.

~Deco

Kotulski - i wszystko jasne ... umiech

~nina

Stal może nie, ale ktoś ze Stali już bardzo możliwe ... umiech

~wibrator

CYTAT
~gabi
To zemsta Szlęzaka za to że na meczu ze Śląskiem ktoś rozdawał ulotki o jego powiązaniach i układach.To mały mściwy czałowieczek Dodano: 31 Października 2014 09:03:23


Gabi , to że orgazmu od bardzo dawna nie miałaś to też zemsta Szlęzaka.

~gabi

To zemsta Szlęzaka za to że na meczu ze Śląskiem ktoś rozdawał ulotki o jego powiązaniach i układach.To mały mściwy czałowieczek

~nikuś

Bez komentarza

~nikuś

Bez komentarza

~nikuś

Bez komentarza

~1938

faktyczni to dziwne ze szlezak nie wlaczył w to organów scigania, czyzby nie miałbyby po co to robic?

~prawda

ciekawe jest to ze ZKS zawiadomiło porkurature a szlezak nic nie zrobił po za straszneiem ani sadu ani prokuratury nie angazuje, to o czyms swiadczy umiech

~janek

Stal nie jest złodziejem!Dobry tytuł prezydent jako usługodawca nie ma prawa oceniać pracowników klubu ZKS jako usługobiorcy.Co robią przełożeni placowych,czy ich kiedykolwiek kontrolowali?Ja nikogo nie oskarżam ale,może trzeba było przyjrzeć się ich pracy i bardziej ich przypilnować?Może nie klub jest tutaj winien,a jego pracownicy?Panowie Kaczmarski,Kotulski i Szymański zanim zgłosiliście sprawę do prokuratury to powinniście przyjrzeć się swoim pracownikom.

~uks

No to zebrane bezprawnie opłaty rezerwacyjne trzeba oddać, a przy okazji okazuje się , że klub żyje z miasta , a nie z Wodexu jak słyszymy?

~Sciemniaja

A jakie są wyniki ośrodków para-kulturalnych tego miasta, Muzeum sprzedało biletów za więcej niż 10tys przy 6mln gotówkowej dotacji?

~janek

~anka a po to,żeby odliczyć w urzędzie skarbowym od podatku jako koszt.Żeby sprzedawać trzeba mieć otworzoną działalność gospodarczą.

~antyprezio

grubas ewidentnie chce zniszczyć stal, czyli trzeba spuscić grubasa tego bezczelnego typa

Stalówek1

Czemu mam pilnować kwitków po zapłaceniu?bo ich nie masz i nie miałeśwyrzuć wszystkie rachunki i pokwitowania,po co Ci one?.każdy z Nas ma znajomych handlujących i przy 50 gram języki się rozwiązują.przecież Ci panowie dobrze wiedzą o co chodzi.są to sprawy o których ludzie mówią na trybunach podczas meczy.prawda musi wyjść,nie żeby kogoś ukarać,upodlić ale uzasadnić argumenty prezydenta które są prawdziwe.piękny jest ten widok jak wszyscy niemalże ludzie polityczni są przeciwko Andrzejowi a LUDZIE jednak nie.a jak przegra to żle Mi nie zrobicie,tylko Sobie.

~anka

Ludzie czym wy się przejmujecie. Sprzedaję na hali, mam w nosie pilnować kwitków opłaty po jej zapłaceniu. Nie bądźcie śmieszni, Szlęzak średnio dwa razy do roku obrzuca Klub błotem i na tym się kończy bo tak na prawdę gówno może im zrobić. Ot zwykła polityczna hucpa dla gawiedzi.