Czy dostają pieniądze pod stołem?
Janusz Zarzeczny przedstawił dane na temat finansów szpitala. Wynika z nich, że do obecnej sytuacji placówki przyczyniło się dawaniem "pod stołem" podwyżek części załodze.
Coraz większe długi?
Radny Zarzeczny od dawna zatroskany jest sytuacją szpitala. Wielokrotnie podczas obrad Rady Powiatu Stalowowolskiego poruszał tematy związane z problemami tej placówki. Radni otrzymali od dyrekcji szpitala dane związane z finansami. Obejmują one okres od stycznia do sierpnia br.
Janusz Zarzeczny przedstawił zestawienie ogólne sumy kosztów i ogólnej sumy przychodów za 5 miesięcy 2014 roku. Z danych tych wynika, że od stycznia do końca sierpnia szpital miał dodatni wynik finansowy jedynie w lipcu. W innych miesiącach odnotowano straty sięgające nawet 2,7 mln zł.
- Na chwilę obecną za 8 miesięcy jest strata prawie 8 mln zł w budżecie. Dla przykładu podaję wynik finansowy za cały 2013 rok, gdzie na koniec roku wynik finansowy netto był na minusie 792 tys. zł, czyli niespełna 800 tys. zł za cały rok, natomiast na chwilę obecną za 8 miesięcy już jest prawie 8 mln zł- mówi Janusz Zarzeczny.
Wysokość zobowiązań wymagalnych również budzi niepokój radnego Prawa i Sprawiedliwości. Jak wyjaśnia Zarzeczny zobowiązania wymagalne to takie, które muszą być zapłacone natychmiast, są to m.in. faktury za leki, media, usługi, itp. Jak zaznaczył radny powiatowy na koniec września 2014 roku wysokość zobowiązań wymagalnych wynosiła przeszło 8 mln zł.
- Zobowiązania wymagalne nigdy w historii szpitala nie były tak duże. Największe jakie były, to na poziomie 3 mln zł i to było na koniec roku, czyli na przełomie lat. Czasami bywa tak, że niektóre faktury są z grudnia w styczniu, więc to nie były w ogóle groźne zobowiązania, natomiast teraz jest ponad 8 mln zł zobowiązań. Wiemy doskonale, że jest część podpisanych ugod, bo w każdej firmie robi się tak samo. Można dogadać się z dostarczycielem pewnych materiałów, zawrzeć ugodę i rozłożyć to w płatnościach ratalnych, odłożyć na późniejszy czas. Jeżeli zawrze się ugodę, to już się nie daje do zobowiązań wymagalnych. Zadałem pytanie dyrektorowi na piśmie: jaka jest suma podpisanych ugod? Nie otrzymałem tej odpowiedzi. Dyrektor zasłonił się tym, że jest to tajemnica przedsiębiorstwa- mówi Janusz Zarzeczny.
Janusz Zarzeczny przytoczył słowa dyrektora szpitala Mirosława Leśniewskiego, który na konferencji prasowej powiedział, że w zobowiązaniach wymagalnych znalazła się 13-pensja.
- Jest to totalna bzdura i dziwię się, że człowiek taki może kierować takim szpitalem. W przypadku 13-stej pensji została podpisana ugoda z każdym pracownikiem, jest ona spłacana w ratach. Ona nie może być spłacana w zobowiązaniach wymagalnych- mówi Janusz Zarzeczny.
Ktoś dostał podwyżki, ktoś ich nie dostał?
Zdaniem radnego powiatowego tak wysoka kwota zobowiązań wymagalnych jest równoznaczna z tym, że szpital nie ma płynności finansowej. Zarzeczny przypomina, że nie tyko w Stalowej Woli, ale i w całym kraju szpitale borykają się z trudnościami finansowymi, natomiast nasz zmaga się z problemem wzrostu kosztów utrzymania dlatego, że na podwyżki dla niektórych osób poszła zbyt duża suma pieniędzy.
- Pan dyrektor realizował sobie podwyżki uznaniowe, dogadywał się z niektórymi pracownikami i dawał pieniądze pod stołem. Wynika to z danych. Trzeba się czepiać wzrostu wynagrodzeń w dziale kontraktowym i umów zleceń. W styczniu 2012 r. miesięczne koszty wynagrodzeń to 622.170, w styczniu 2013 r. jest to 696.124, natomiast w 2014 r.- 950.381 zł miesięczna kwota wynagrodzeń, tylko pracowników kontaktowych (to są lekarze i pielęgniarki, czyli wzrost jest ok. 300 tys. zł). W umowach zlecenie są mniejsze podwyżki, ale też są, średnio to daje 20 tys. zł miesięcznie. Jeżeli teraz dodamy te dwa działy kontraktowe i umowę zlecenia przez 8 miesięcy, to daje nam kwotę 1.828.000 zł. Pod stołem poszły podwyżki. Teraz, jeżeli założymy, że średnia wynagrodzeń jest 261.000 zł, bo taka jest średnia miesięczna wzrostu wynagrodzeń i przemnożymy to przez 5, to daje nam na rok przypuszczalną kwotę 3.200.000 zł podwyżek (to jest minimalna kwota, ona będzie wyższa). Widzimy co się dzieje- po prostu zostały pieniądze przejedzone. Proszę sobie wyobrazić atmosferę szpitala, jeżeli jedni dostają grube pieniądze, a inni nie dostają. Teraz związki zawodowe, oprócz lekarskich, złożyły protest zbiorowy na ręce dyrektora żądając podwyżek po 200 zł. Najgorsze jest to, że nikt nie wie kto dostał te podwyżki, bo jest to objęte tajemnicą. Pieniądze poszły, zrobiła się bardzo zła atmosfera w szpitalu- mówi Janusz Zarzeczny.
Podwyżki z 2007 roku były dużym obciążeniem dla szpitala
Często broniący obecnej sytuacji szpitala podają, że wszystkiemu winne były podwyżki dla pracowników w 2007 roku. Janusz Zarzeczny przyznał, że podwyżki wówczas były i to duże, bo lekarze otrzymali po 1500 zł, a pielęgniarki i pozostały personel medyczny po 300- 400 zł. Nikogo nie pominięto i wszystko było jasne, a każdy wiedział kto i ile dostał. Ponadto w 2007 roku sytuacja w szpitalu była bardzo napięta, pracownicy grozili odejściem od łóżek szpitalnych.
- Na pewno ta skala podwyżek gdzieś tam odbijała się czkawką, ale ona była oficjalna, uznana itd., natomiast teraz to są te same pieniądze, tylko dane pod stołem- mówi Janusz Zarzeczny.
Radny podkreślił, że gdyby miał coś do powiedzenia w tamtym czasie, to dając tak znaczące podwyżki ukróciłby 13-tą pensję. Zarzeczny wyjaśnił, że wówczas większość szpitali zrezygnowała z wypłacania tej dodatkowej pensji.
Na prywatyzacji szpitala ucierpią ludzie starsi
Janusz Zarzeczny obawia się, że jeśli szpital upadnie i zostanie sprywatyzowany, ucierpią na tym przede wszystkim osoby biedne i starsze, którym brakuje sił, by szukać lekarzy w innych miastach. Podkreślił również, że w przypadku prywatyzacji zostaną te oddziały, które są opłacalne. Nikomu nie trzeba chyba mówić, że pracę przy okazji straci wiele osób.
- Jeżeli amortyzacja, która jest na poziomie 3,5 mln zł zostanie przekroczona, to praktycznie szpital jest do likwidacji- mówi Janusz Zarzeczny.
[MagPie]
Komentarze
Zarzeczny specjalista do oświaty,budownictwa,medycyny teraz chcę rządzić powiatem. Należy go rozliczyć z działalności w SBM ,przetargi na remonty itd.może tam dostawał pod stołem , teraz oskarża innych. Docieplenie małego bloku w SBM kosztuje ~400 tys zł.
Skąd on takich fachowców bierzę i dlaczego akurat oni wygrywają przetargi? Jak można zaobserwować to 20m chodnika 5 nierobów układa z kostki nawet tydzień a poźniej za to wszystko płaci spółdzielca.
Dlaczego on kupuje szarą kostkę cementową wątpliwej jakości?
Zarzeczny dobry pan daje ludziom (nierobom) zarobić ale za to płacą spółdzielcy.Jest taka zasada jak coś robisz to rób dobrze.Czynsz w SBM jest większy niż w Warszawie czy Krakowie a wygląd i funkcjonalność osiedla żałosny.
JAK NIE MA ARGUMENTOW MERYTORYCZNYCH TO PIESKI FILI I SZLEZAKA ZACZYNAJA ATAKOWAC KOSCIOL I KSIEZY.TO CHORZY LUDZIE ,POWINNOSIE ICH LECZYC.
Szanowni Państwo
Dobrze pamiętam ten czas gdy nasi lekarze złożyli wypowiedzenia lączących ich ze szpitalem umów o pracę. Rozpoczęła się procedura wygaszania oddzialów. Wystarczyłoby kilka dni aby Ci sami lekarze zaczęli prosić Dyrektora ( ówczesnego) Szpitala o zgodę na cofnięcie wypowiedzeń. W ostanim momencie ówczesny Starosta doprowqadził do kompromisu i dano lekarzom i innym owe podwyżki. Nikt wtedy nie protestował. Rządzące ugrupowanie to oczywiste. Ale opozycjne PO, Forum i SLD o dziwo także nie. Odnosiłem wrażenie, że byli niezadowolenie bo ktoś im spzrątnął sukces sprzed nosa. A teraz proszę bardzo ile sprawiedliwych...
I odpowiedźcie sobie na pytanie: czy ti nie wtedy złamoano kręgosłup dyrektorowi szpitala? I który dyrektor po tych wydarzeniach będzie na tyle odważny aby podejmować się niepopularnych decyzji?
Panie Zarzeczny a teraz jeszcze raz baaardzo powoli przeczyta Pan to co napisała Gonia.Pooowooli baaardzo prrroszę.
~Seb, dlaczego nic nie piszesz o pedofilu polańskim,
powinniśmy go wydać czy nie?
Nie od dziś wiadomo, że powiaty nie mają żadnych możiwości kontrolowania szpitali. Nie mają ani wiedzy, ani narzedzi. Szpitale są dojnymi krowami dla lekarzy. Są poza całkowitą kontrolą samorządów. Tak grupa zawodowa jest tak patologiczna jak watykańskie zjebki. Są zamknietym od dziesięcioleci środowieskiem poza kontrolą, więc jak każde takie środowisko ulega całkowitej degeneracji jak populacja wzajemnie spokrewnionych i krzyzujących się osobników w którym liczba szkodliwych mutacji zwiększa się z każdym nowym pokoleniem Albo trzba dać spokój tm ch...om albo jebnąć z gróbej rury, czyli pójść na konfrontację na całej lini, a całe pierdoleni z zakresu księgowości niczym jakieś teologiczne jebanie pustosłowiem z pozorami sesnu na poziomie gramatyki jest tylko potwierdzeniem tego, że powiat nie ma żadnego wplywu na placowki medyczne, może tylko urządzać głupawe przedstawienia dla publiczności, że jedna ekipa ma coś do powiedzenia w sprawie szpitala więcej niż inna, gdy tymczasem wszyscy tańczą jak im zagra jędralowate medyczne środowisko zdegenerowane jak środowisko watykanskich pajaców.
~Seb, nie zauważyłem abyś protestował za przekazaniem ziemi (działki) przez władze Warszawy na Muzeum Żydów Polskich, jak ok 100 mln zł, tak samo Ministerstwo Kultury na podobną kwotę ok 100 mln zł,
jest OK? bo przecież tobie tak bardzo lezy na sumieniu los obywateli uciskanych przez kler
Boże on na wszystkim się zna! To niebezpieczne
Zarzeczny jesteś kompletnie niewiarygodny i marny z ciebie fachowiec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pewnymi przetargami dla SBM powinna zainteresować się prokuratura. O pensjach dla zarządu tej spółdzielni już nie wspomnę...
Może lepiej wypowie się na temat działania spółdzielni, którą to kieruje. Tam dopiero dzieją się ciekawe rzeczy!
Pan Zarzeczny i o szkolnictwo za swojego urzędowania tak dbał, że aż szkołę zamknięto. I szkolnictwo i medycyna i budownictwo - po prostu człowiek wszechwiedzący. !!! Szok!!!
Starosta Zarzeczny powinien za takie pomówienie odpowiedzieć w trybie wyborczym przed sądem w Tarnobrzegu. Czterdzieści osiem godzin i sprawa pozamiatana z jego karierą samorządowca. Nie trzeba niczego dowodzić jest klarowna wypowiedź na forum publicznym a on jak zechce niech się buja z tym dawaniem pod stołem, niech dowodzi, że tak jest! Panie dyrektorze trzeba działać bo czas ucieka!
Chcecie tego samego w Stalowej Woli? Głosujcie na Nadbereżnego! On wam to zagwarantuje, że wam wyjdzie bokiem !!
W Rzeszowie powstała nowa parafia pw. bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Jej proboszczem został ks. Robert Mokrzycki. Radni zgodzili się sprzedać diecezji rzeszowskiej działkę za 1 procent jej wartości.
Rzeszowscy Dominikanie na swojej stronie internetowej poinformowali, że na mocy dekretu biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby z 26 października zmianie ulegają granice parafii.
Mieszkańcy ulicy Wetlińskiej, ulicy Leśnej oraz Zawiszy Czarnego numery nieparzyste od 33 oraz parzyste od 40 do końca, przyłączone zostają do parafii św. Józefa w Rzeszowie – Zwięczycy.
Mieszkańcy ulicy Architektów, 9 Dywizji Piechoty, ulicy Podkarpackiej numery parzyste od 8A do 26 oraz nieparzyste od 15 do 63A, ulicy Zawiszy Czarnego numery od przejazdu kolejowego parzyste od 10A do 48 oraz nieparzyste od 5 do 31D, ulicy Podgórskiej, ulicy Połonińskiej, ulicy Bieszczadzkiej, ulicy Rymanowskiej, ulicy Adama Matuszczaka przynależą do nowo utworzonej parafii pw. bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
99-procentowa bonifikata
Nowa parafia powstanie w dzielnicy Zwięczyca na nowo wybudowanym osiedlu przy ulicach Architektów i Zawiszy. Tam zostanie wybudowany kościół, a wcześniej przeniesiona drewniana kaplica z ulicy Rejtana, gdzie obecnie znajduje się parafia pw. św. Jadwigi.
18-arowa działka należąca do miasta, na której stanie nowy kościół, decyzją radnych Rzeszowa zostanie sprzedana bez przetargu diecezji rzeszowskiej z 99-procentową bonifikatą. Taka forma transakcji jest zgodna z prawem, jeśli działka jest zbywana na rzecz kościołów lub związków wyznaniowych i przeznaczona pod budowę nowej świątyni.
Wiesław Buż, radny SLD, ma nadzieję, że za taki gest, diecezja miastu się odwdzięczy, być może zwrotem kilku arów pod pomnikiem Walk Rewolucyjnych, którego właściciele jest Bazylika oo. Bernardynów w Rzeszowie.
Ks. Mokrzycki proboszczem
Nową parafię organizuje ks. Robert Mokrzycki, który został jej proboszczem. Ks. Mokrzycki pracował wcześniej w Ordynariacie Polowym w Warszawie, był proboszczem katedry polowej Wojska Polskiego. Ten sam, który jest uwikłany w aferę korupcyjną. 11 lipca br. funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, podczas nieobecności ks. Mokrzyckiego, znaleźli w pomieszczeniach katedry sztabkę złota wartą 130 tys. zł.
Ks. Robert Mokrzycki miał ją otrzymać od przedsiębiorców z Leżajska. Miała być to forma łapówki za załatwienie sprawy w instytucji państwowej. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie przedstawiła ks. Mokrzyckiemu zarzut płatnej protekcji. Duchowny został zawieszony, we wrześniu wrócił do macierzystej diecezji rzeszowskiej.
W Radzie Powiatu było kilku lekarzy ale jakoś nic się nie odzywali? Spytajcie o zdanie Pana Sajdka z PiSu on przeciez powinien wiedzieć co dostał i za ile? Ale po co się odzywać jak on z PiSu.
Trzeba ogłosić upadłość. Gwiazdy medycyny na bruk. Z reszty zorganizować nową placówkę i działać z głową.
~osa
Radny Zarzeczny jest bardzo zajęty, bo jako prezes spółdzielni mieszkaniowej SBM chodzi po sądach i dostaje niekorzystne wyroki za łamanie prawa ...
Zarzeczny wytyka szpitalowi niegospodarność, a jak jest w spółdzielni, którą sam zarządza? Kredyt na remont dużego bloku we wsoólnocie mieszkaniowej wyniósł 1 milon zł, w spółdzielni tyle samo, ale na o wiele mniejszy blok ... bez komentarza.
to co ten radny robił przez ten czas, że dopiero teraz o tym mowi?
nie dostał pod stołem czy co?
Człowiek zarzucający korupcję dyrektorowi, czyli dawanie pieniędzy pod stołem, to dobry kandydat na strostę?
Niebawem, mam nadzieję oceni to sąd.
Jedynym rozwiązaniem to rozwiązanie umów wszystkim pracownikom szpitala.
Wybrać nowego dyrektora specjalistę menadżera i wszystko zacząć od nowa.Przyjąć pracowników na nowych zasadach.
Wypłacać kasę za pracę a nie za przychodzenie do pracy. Wprowadzić dyscyplinę pracy.
Wtedy zobaczycie ilu konowałów stalowowolskich wyleci z pracy.
Panie Zarzeczny przestań Pan pieprzyć głupoty, to od Waszych decyzji zaczął się ten burdel w szpitalu.Uzdrów Pan sytuację w szpitalu dokładając jeszcze raz konowałom po 1500zł na miesiąc.
Jesteś Pan normalny palant.
Zarzeczny ty kiełbasiarzu gdzie byłeś przez cztery lata. Teraz przed wyborami się obudziłeś.W ten sposób nie zbijesz kapitału wyborczego. Politycy,pływaki i oszołomy, ręce precz od szpitala.
Kompetentnie, merytorycznie wypunktowanie obecnych dyrektora szpitala, a w związku z tym także obecnego starosty. Janusz Zarzeczny na starostę właściwy człowiek na właściwym miejscu!!!
Po co Kaczyński ustawia na czele struktur PiS w Stalowej Woli takiego nieopierzonego dzieciaka jak Lucjusz Nadbereżny, który nigdy uczciwie nie pracował tylko zawsze miał posadkę z nadania partyjnego i nic nie umie? Z bardzo prozaicznego powodu: żeby dało się takim człowiekiem sterować ręcznie z Warszawki. Bo taki Nadbereżny wie, że bez poparcia partyjnego on sam sobą niewiele reprezentuje i znaczy, a nie uśmiecha mu się normalna, uczciwa robota bez nadania z klucza partyjnego. Takie osoby jak Nadbereżny są na rękę partyjnym bonzom. To na takich Lucjuszach w całej Polsce oparta jest władza partyjnych mandarynów z Warszawki. Ot, i cała tajemnica kandydowania Nadbereżnego. Zostanie Nadbereżny preziem, to naszym miastem będzie rządziła Warszawka w osobie Kaczyńskiego.
Panie Januszu, a czy w SBM też były podwyżki? Czy już się Pan nie interesuje tą Spółdzielnią? Czy to prawda, że chce Pan "rzucić" obecną robotę?
Panie Januszu, a czy w SBM też były podwyżki? Czy już się Pan nie interesuje tą Spółdzielnią? Czy to prawda, że chce Pan "rzucić" obecną robotę?
Panie Januszu, a czy w SBM też były podwyżki? Czy już się Pan nie interesuje tą Spółdzielnią? Czy to prawda, że chce Pan "rzucić" obecną robotę?
Panie Janusza a jaka jest różnica dawania pod stołem od dawania nad stołem? Może pan tą subtelność rozwikła i wyjaśni wątpiącym? Pan jest specjalistą od "dawania" nad stołem?
Panie Zarzeczny, teraz widzi pan cudze pod lasem a wcześniej będąc vicestarostą nie widział swojego pod nosem! Kto jak nie wasza "ekipa" z Wiesławem, panem i innymi rozpoczęła proces destabilizacji płacowej w szpitalu? Było to w roku 2007! Potem sprzedaliście w "pośpiechu" majątek starostwa za... czynsz dzierżawny 20-lat coś koło 3 baniek, było to we wrześniu 2010 roku! Gdybyście opchnęli za godziwą cenę wówczas możnaby było naprawić wasze błędy płacowe a szpital dzisiaj nie miałby kłopotów i społecznego adwokata! Niech pan lepiej nic nie mówi o szpitalu bo i po co. Pan znowu chce być starostą? To niezdrowy żart!
~pis różnica taka między wami, że on by wystawić tę receptę musi się uczyć całe życie. Nie bronie lekarzy bo w większości to nieroby i nieuki bazujący na wiedzy zdobytej od przedstawicieli farmaceutycznych. Ale nie lubię takich porównań jak twoje. Bo obawiam się że w konsekwencji będzie nas leczyć ksiądz kropidłem.
A co do samego Zarzecznego i treści artykułu. Co tu dużo mówić. Tytuł zupełnie z dupy wzięty. Część ekspertów nawet nie przeczyta artykułu. Wystarczy im tytuł. Nie zauważą znaku zapytania i uznają to za pewnik.
Zarzeczny broni kolegi partyjnego bo co ma zrobić. Jako radny tez odpowiada za szpital i to co sie w nim dzieje wiec sie wybiela.
Ja 1500 zł. to dostaję do łapy za cały miesiąc pracy a konował dostał to do pensji .Niech szpital poda opinii publicznej ile to płaci za dyżur takiemu nierobowi ,niech szpital poda ile taki biedny doktor zarobi na miesiąc . Myślę i jestem przekonany ,że wcale nie robi więcej od przeciętnego Kowalskiego a wystawienie recepty i ustalenie kolejki np. za 2 lata to efekt ich próżnej pracy .Ciekawe bo ten sam pacjent już prywatnie w kolejce już nie czeka ,PARANOJA .Ja bym jeszcze chciał kasy fisklnej a wydruk z kasy prywatnej praktyki powinniśmy odsyłać to NFZ ,,,nie mam już czsu i siły pisać,to szkoda nerwów ,ale jestem pewny że w piachu będą leżećobok nas ,,,