Piłkarski horror przy Hutniczej
Po niezwykle emocjonującym i stojącym na bardzo dobrym poziomie sportowym widowisku, Stal Salowa Wola pokonała w pierwszym wiosennym meczu II ligi Motor Lublin.
Stal wyszła na murawę bez… napastnika. Trener Paweł Wtorek desygnował do gry z przodu Radosława Mikołajczyka, który wcześniej w ataku stalowowolskiej drużyny nigdy nie występował i było to dla kibiców „Stalówki”, którzy dość licznie stawili się na to spotkanie, ogromnym zaskoczeniem. Szybko się jednak okazało, że „Miki” jest na tyle uniwersalnym graczem, że i w napadzie może być groźny. W końcówce pierwszej połowy Mikołajczak znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Lipcem, ale źle trafił w piłkę i bramkarz Motoru nie miał problemów z interwencją. Kilkadziesiąt sekund później gola strzelił Motor. W polu karnym Stali, pozyskany z Widzewa Łódź, 21-letni Michał Jonczyk (wcześniej Sandecja i Górnik Zabrze) ograł jednego z obrońców „Stalówki” i nie dał Tomaszowi Wietesze żadnych szans. Do przerwy Stal przegrywała 0:1.
Po zmianie stron zespół trenera Wtorka bardzo szybko doprowadził do wyrównania, a autorem wyrównującej bramki był Mikołajczak, który dostał prostopadłe podanie z głębi pola i tym razem nie zmarnował już okazji. W 72. minucie Motor ponownie wyszedł na prowadzenie. Na strzał z ponad 35 metrów zdecydował się Jonczyk. Wysunięty z bramki Wietecha tylko odprowadził piłkę wzrokiem, gdy ta wpadła do jego bramki. Gol marzenie… Radość lubelskiej drużyny trwała niecałe trzy minuty. Po rzucie rożnym piłkę do bramki Motoru wpakował głową z dwóch merów Michał Bogacz.
Gdy widownia powoli szykowała się na końcowy gwizdek arbitra, gdy kończyła się ostatnia, trzecia minuta doliczonego czasu gry, szaleńczą akcję prawą stroną przeprowadził Adrian Bartkiewicz. Obrońca Stali minął Pawłowicza i posłał piłkę przed bramkę Motoru, dokładnie tam, gdzie wbiegał Tomasz Płonka. I ten z bliska skierował futbolówkę do siatki, i pognał w kierunku ławki rezerwowych Stali. Chwilę potem pod linią boczną utworzył się zielono-czarny… kopiec złożony z piłkarzy Stali. Ogromna radość zapanowała też na trybunach.
STAL - MOTOR 3:2 (0:1) 0:1 Jonczyk (43) 1:1 Mikołajczak (51) 1:2 Jonczyk (72) 2:2 Bogacz (75) 3:2 Płonka (90)
STAL: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Sikorski - Sacha (77 Płonka), Reiman, Argasiński, P.Tur (88 Mistrzyk), Łanucha - Mikołajczak.
MOTOR: Lipiec - Zontek, Komor, Stanaitis, Pawłowicz - Wrzesiński (90 Gąsiorowski), Lewiński, Kądzior (60 Koziara), Broź (60 Jaroń) – Jonczyk, Tataj.
Sędziował Robert Marciniak (Kraków).
Żółte kartki: Sylwester Sikorski (Stal) oraz Marcin Zontek, Mateusz Pawłowicz (Motor).
Widzów 1400.
ppMateriał video
Przewiń do komentarzy
Komentarze
widać że bywalcem na meczach nie jesteś i twoja wiedza jest bardzo mała w całym składzie jest tylko 2 zawodników poza podkarpacia reszta to swoi zawodnicy : Wietecha , Fabianowski ,Argaśiński , Tur , Tur i mógł bym długo wymieniać jeżeli 2 liga to dla ciebie poziom podwórkowy to chyba zakompleksiony jesteś miasto ma budować stadion bo na mecze przychodzi ponad 1 tyś ludzi i więcej gdzie indziej znajdziesz tylu ludzi na inej imprezie w Stalowej?
Pytanie do lopeza. Czy w Stalowej Woli nie można znależć kilkunastu chłopaków, którzy potrafiliby kopać piłkę na poziomie trochę wyższym niż podwórkowym, tylko ściągać obcych. I po to miasto ma budowć stadion?
Tylko ze zarząd jako spółka może tyle co Ty jak przyjdziesz do mnie na podwórko i bedziesz chciał mi coś posadzić. A z drugiej strony teraz są takie przepisy, że muszą być miejsca stojące, bo inaczej nie ma sektora. To już jest tylko i wyłącznie wola Pływaka i Szlęzaka, bo oni zarządzają stadionem. Troche mi to wygląda na zachowanie Talerza ostanio, nie lubimy sie to macie pod górke.
prezio Ze swoimi kumplami nieudacznikami nie widział w zyciu stadinu dlatego jest jak jest, mieec buduje kolejne obikty sportowe za kase uijna a tu sie nie da, barany jedne
Ave Stalówka!!!!! Brawo!!!
ale żeby nie było tak słodko to napisze coś innego.Szlęzak traktuje nas jak bydło.Miał być stadion a nie ma nawet trybuny nie ma kibli a żeby dojść trzeba brodzić po kostki w piachu i błocie.
I to jest według Szlęzaka nowoczesne miasto, kpiny sobie grubas robi!
damianz17: Niech zarząd przedstawi oficjalne stanowisko w tej sprawie. Też zastanawiam się, dlaczego nie przydzielono gościom sektora A. Czekaj, przecież tam siedzą VIP-y
Jeśli sektor A odpada, można wykorzystać trybuny stojące. Nie ma sensu montować ponownie krzesełek tylko po to, aby za chwilę je rozebrać.
damianz17 - dzięki za info, bo mnie to strasznie ciekawiło czemu nikt o tym nie mówi. Idealne miejsce by wymieniać poglądy przy dopingu bo na przeciwko głównej, ale fakt że wejście na nią słabe do tego daleko od bramy wejściowej na stadio. No nic, oby mosir nie wymyślał sztucznych problemów i szybko ten sektor gości postawił - bo parę ciekawych meczy przed nami i szkoda zmarnowanego potencjału.
Jeszcze raz mega gratki za zwycięstwo i wielki szacun za 100% zaangażowania! Dziś wygrała piłka nożna, bo Motor widać że ma potencjał ogromny i mam nadzieję, że odpali i urwie punkty innym oraz że zostanie w lidze razem z nami i za rok kolejne ciekawe "derby wschodu"
Jeśli chodzi o stara kryta to byl kiedys ten temat i chodzilo chyba o to, że za dużo miejsca wokol jest czyli ze jakby sie ktos rozbiegl to wszedzie po zuzlu i za trybuna jest. Niby brak odpowiedniego wejscia.
Mecz super, szkoda że szrek ze swoim mosirowcem tak zaniedbali temat i nie było jeszcze sektora gości (czemu nie można do tego celu używać starej krytej, jednej połówki? wie ktoś?), bo mielibyśmy komplet już na bank oraz jeszcze ciekawszą atmosferę. Po takim meczu, aż chce się oglądać piłkę (po porażce repry miałem raczej dość kopanej), widać jak kasa niszczy, bo u nas jej brak, ale chęci do gry 120%
Oby szrek się obudził i zmienił podejście swoje, bo widać że to jedyna rozrywka w naszym mieście ściągająca tyle ludzi (w 1 lidze myślę do 4-5 tyś na lepszych meczach by było na luzie
).
Oby coś drgnęło, ktoś nas dostrzegł, bo zaczyna robić się znów fajny klimat na piłkę u nas, jest fajny zespół tylko wsparcia sponsora i gramy wyżej! Wtedy to już by szrek nie miał wyboru
Łza sie w oku kreci! SZACUNEK!
Brawo dla drużyny za wynik! ale muszę też powiedzieć że brawo dla szymańskiego w którego kiedyś nie wierzyli ludzie, a to on ściągnął mikołajczaka, bartkiewicza, reimana i paru innych, to on ściągnął wtorka gdy niektórzy mówiliże za młody i się nienadje. A kalita mówił że mikołajczak nie nadaje się do II ligi. jeszcze żeby było trochę więcej pieniędzy, żeby miasto było normalne to naprawdę klub jest w dobrych rękach. i brawo dla trenera wtorka. na takich meczach warto być i mam gdzieś żałosna reprezentację!
Brawo, za walkę za zaangażowanie, za wszystko i dla kibiców za frekwencję.
Szlęzak m....le zwolnią Cię kibole.
Zapamiętamy to że chcesz utopić nasz Klub!!!
I jeszcze panie Dorosz, nie masz pan wstydu!