NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3 4 5 6 »
UE-Lgbt - adopcja dzieci,
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 9 Sty 2024r. 19:04  
Cytuj
Para z Michigan pozywa były okręg szkolny swojego dziecka po tym, jak odkryła, że urzędnicy potajemnie "zmieniali " ich córkę bez ich wiedzy i zgody.

Dan i Jennifer Mead twierdzą, że Rockford Public School District namawiał ich córkę do prowadzenia tajnego podwójnego życia za ich plecami.

Opiekunowie mówią, że ich córka była traktowana jak uczeń płci męskiej podczas nauki w szkole z pomocą nauczycieli i urzędników okręgowych.

Rodzice odkryli, że pracownicy okręgu traktowali córkę pary z gimnazjum jak chłopca, aktywnie podejmując kroki w celu ukrycia przed nimi tych działań, zarzucają w pozwie.

Meads twierdzą, że pracownicy w okręgu próbowali ukryć swoje działania, zmieniając oficjalne akta swojej córki, aby usunąć odniesienia do "przemian płci" przed wysłaniem akt do domu.

Oszustwo zostało odkryte dopiero po tym, jak pracownik nieumyślnie nie zmienił całkowicie raportu o swojej córce, zanim podzielił się nim z nimi.

Córka Meadów rozpoczęła szóstą klasę w East Rockford Middle School w sierpniu 2020 roku.

Jednak w miarę postępu semestru jej rodzice powiedzieli, że zaczęły się problemy z nauką.

Zanim dowiedzieli się, że ich córka przeszła "społecznie transformację", Meadowie rozpoczęli współpracę ze szkołą, aby dowiedzieć się, jak najlepiej pomóc swojej córce w nauce po otrzymaniu diagnozy autyzmu.

Zaufali do doradcy szkolnego, który spotykał się z córką przez następne dwa lata.

Doradca swobodnie dzielił się informacjami o tych spotkaniach z nimi, w tym o zmianach w samopoczuciu ich córki, mówi para.

"Przez większość dni była dość smutna i czuliśmy się trochę zdesperowani" - powiedziała Jennifer.

"Co możemy zrobić, aby pomóc naszej córce?
"Więc pracowałem z doradcą, który następnie wyjaśniał nauczycielowi wszystkie te informacje, dzieląc się informacjami od nich, informacjami poufnymi.

"Więc doradca i ja mieliśmy związek i jej zaufałem."

W maju 2022 roku córka Meads wysłała wiadomość do szkolnego doradcy z prośbą o wysłanie e-maila do swoich nauczycieli i powiedzenie im, aby zaczęli dzwonić do niej pod męskim imieniem.

Począwszy od tego czasu, do końca roku szkolnego kilka tygodni później, doradca wielokrotnie korespondował z Jennifer na temat jej córki.

Jednak doradca rzekomo nie wspomniał, że ich córka poprosiła nauczycieli o używanie męskiego imienia i zaimków.

Kiedy córka Meadów zaczęła ósmą klasę, twierdzą, że pracownicy okręgu zaczęli odnosić się do niej po męskim imieniu bez wiedzy i zgody rodziny.

Adwokaci Alliance Defending Freedom (ADF) złożyli pozew przeciwko Rockford Public School District w imieniu Dana i Jennifer Mead w USA. Sąd Okręgowy dla Wydziału Południowego Zachodniego Dystryktu Michigan.

"Ta transformacja społeczna trwała przez kilka miesięcy, zanim Meadowie zdali sobie sprawę z tego, co się dzieje" - powiedziała Kate Anderson, starszy doradca ADF i dyrektor Centrum Praw Rodzicielskich ADF.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 9 Sty 2024r. 19:04  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 15 Sty 2024r. 06:52  
Cytuj
"Uciekliśmy z Kanady przed ideologią gender". Ten kraj, gdzie 20 proc. 13-latek zagubiło już swoją tożsamość, jest stracony

„Uciekliśmy widząc, w którym kierunku zmierza tan kraj. Słusznie przypuszczaliśmy, że Kanada będzie w coraz szybszym tempie pogrążała w ideologii gender. Widzieliśmy, jakie to powoduje zagrożenia szczególnie dla naszych dzieci. Uciekliśmy z myślą o ich przyszłości” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl małżeństwo, które po 30 latach życia w Kanadzie wróciło wraz z dziećmi do Polski.

wPolityce.pl: Jak znaleźliście się w Kanadzie?

Magdalena i Michał: Wyjechaliśmy z Polski ze swoimi rodzinami jako nastolatkowie pod koniec lat 80. XX w. (Michał najpierw przez kilka lat mieszkał w Nigerii, Magda przybyła bezpośrednio do Kanady). Chodziliśmy do kanadyjskich szkół, nawiązywaliśmy relacje jak każdy młody człowiek. Poznaliśmy się na studiach, pokochaliśmy, po studiach założyliśmy rodzinę i zamieszkaliśmy wspólnie na obrzeżach Toronto. Przeżyliśmy w Kanadzie ponad 30 lat, do roku 2020.

Co więc sprawiło, że szczęśliwa, spełniona życiowo i zawodowo rodzina z czwórką dzieci w wieku od 3 do 15 lat, żyjąca dostatnio w pięknym kraju, zdecydowała się – jak mówicie – uciekać z Kanady?

Uciekliśmy widząc, w którym kierunku zmierza tan kraj. Słusznie przypuszczaliśmy, że Kanada będzie w coraz szybkim tempie pogrążała w ideologii gender. Widzieliśmy, jakie to powoduje zagrożenia szczególnie dla naszych dzieci. Uciekliśmy z myślą o ich przyszłości.

Co Was niepokoiło?

Trzeba powiedzieć, że – ze względu na system edukacji, w którym na pewnym etapie już całkiem nachalnie i otwarcie zaczyna się edukacja seksualna i genderowe indoktrynowanie - granicznym naszym zdaniem momentem, kiedy w Kanadzie można jeszcze „uratować” dziecko, jest wiek 16 lat. Można powiedzieć, że działaliśmy prewencyjnie. Szczęśliwie nasze dzieci doświadczyły tego jeszcze w stosunkowo niewielkim stopniu.

Widzieliśmy, co się dzieje w szkołach w całym kraju, jak z wolna, niemal niezauważalnie wprowadzane są tam zmiany w edukacji zmierzające do zakwestionowania u dzieci ich tożsamości płciowej i nie tylko. Nasze dziewczyny były już we wczesnych klasach szkoły podstawowej poddawane edukacji seksualnej, która w ich życie wchodziła z butami.

Już wtedy my i wiele innych rodzin braliśmy w związku z tym udział w protestach, reagowaliśmy, jednak to nie przynosiło większych efektów.

Konkretny przykład tego, jak „urabiano” dzieci?

W szkole jednej z naszych córek jakaś dziewczynka ogłosiła, że jest kotem, że trzeba się do niej zwracać tak, jak do kota, i traktować ją jak kota. Wzbudziło to śmiech klasy, jednak nauczycielka zamiast porozmawiać z „kotem”, pouczyła śmiejące się dzieci, że muszą respektować „kota” i przepraszać „go” pod groźbą kary za to, że się śmiały. Mieliśmy świadomość, że to tylko pozornie jest śmieszne. To ma gdzieś jakiś swój początek i do czegoś to dąży.

Uważamy, że my opuściliśmy Kanadę w ostatnim momencie. Tego typu zjawiska od 2020 roku niezwykle się nasiliły. Śledzimy to – można powiedzieć – na bieżąco, ponieważ mamy wciąż żywe kontakty z pozostałymi członkami rodzin, którzy pozostali w Kanadzie. Utrzymujemy relacje z kanadyjskimi przyjaciółmi przez media społecznościowe, nadal jeździmy tam od czasu do czasu na ferie czy wakacje. Powiedzielibyśmy, że opuszczaliśmy Kanadę w momencie, kiedy flaga trans była oficjalnie wciągana na maszt.

Jak więc ta sytuacja się zmienia?

Jesteśmy tym mocno zaniepokojeni. Ideologia gender, wielorakie działania na rzecz upowszechniania się praktycznego tej ideologii, mody na tzw. tranzycje, homoseksualizm, biseksualizm – ten walec wciąż przyspiesza. Podatne są na to w szczególności dziewczynki i według obserwacji naszych przyjaciół, w tym kanadyjskich nauczycieli, w niektórych szkołach dziś już ok. 20 proc. 13-latek nie wie, kim jest, nie umie określić jednoznacznie swojej płci, tożsamości, lub wręcz stwierdzą już w tym wieku, że są lesbijkami lub są niebinarne. To może nie są twarde statystyki, ale i potwierdzają je nasze dzieci, które wciąż mają wiele kontaktów poprzez media społecznościowe z rówieśnikami w Kanadzie.

Mówicie, że sytuacja z zalewem gender w Kanadzie ma swoje źródła.

Studiowałem socjologię i moim profesorem był zadeklarowany komunista, miał książeczkę Komunistycznej Partii Kanady. To w Kanadzie jest przyjmowane jako normalne. On się wręcz z tym obnosił. Wkładał do głów swoim studentom swoje komunistyczne ideały. Gdybym nie przeżył pierwszych lat życia w Polsce, nie wiedział, czym komunizm jest, pewnie i ja bym tym nasiąknął. I o to chodzi – te biedne dzieci i młodzież w Kanadzie nie mają żadnego punktu odniesienia. Nie wiedzą, czym jest komunizm, czym są te wszelkie lewicowe hasła i idee.

Nauczanie historii w Kanadzie ogranicza się do ostatnich 150 lat i dotyczy ona głównie uciskania miejscowych Indian przez osadników. Kanada jest zbieraniną ludzi z całego świata. Wiele osób ma korzenie chińskie, ale to jest już inny komunizm. Już w czasach moich studiów widać było działalność w Kanadzie ruchów komunistycznych sprzężonych z ruchami LGBT, ruchami transgenderowymi, które trafiały na wyjałowiony - gdy chodzi o pochodzenie i wyniesione wartości - ideowo i tożsamościowo grunt. To wszystko operowało i było proponowane Kanadyjczykom jako jedna, zwarta całość – jako przedłużenie ideologii komunistycznej. Kiedy my chodziliśmy w Ottawie na marsze pro-life, te grupy wychodziły na ulice z flagami tęczowymi i flagami z sierpem i młotem. Ten ideologiczny walec przejechał bez większych oporów przez całe społeczeństwo kanadyjskie zmieniając je.

Zmieniła się na przestrzeni lat także polityka imigracyjna Kanady. My byliśmy generacją emigrantów lat 80. i 90. Później bramka na Europejczyków została zamknięta i byli wpuszczani niemal wyłącznie przybysze z Azji, bez korzeni chrześcijańskich. W rezultacie w miastach takich, jak Toronto, biali stali się mniejszością.

I kolejna sprawa: ja działam w mediach i dobrze widzę, jak działa ten aparat kontroli i kształtowania społeczeństwa. Od lat w Kanadzie mamy zmasowaną narrację pro-gender, pro-LGBTQ. Te ideologie zostały zaszczepione ludziom, którzy są dziś tak nakręceni pogonią za dobrami tego świata, że nie mają czasu na refleksję, więc po prostu konsumują to, co im się podkłada. W ten sposób narzucaną im opinię uznają jako własną. Nie dziwię się więc, kiedy widzę, jak wielka walka toczy się dziś o media także w Polsce.

Kanadyjczycy nie widzą, nie są świadomi tego, co się dzieje?

Takich ludzi, także wśród naszych znajomych, nie brakuje, ale wygodniej, łatwiej im jest się podporządkować.

Trzeba powiedzieć wprost, że ideologia gender stanowi dziś oficjalną cześć kanadyjskiego prawa. Ci, którzy chcą się temu przeciwstawiać, protestować, narażeni są na wielorakie trudności i szykany łącznie z popadaniem w konflikt z prawem. I widzimy, że Polska - to, co się teraz dzieje ze strony środowisk lewicowych - także zmierza w tym kierunku.

Wyjechaliście z Kanady głównie ze względu na dzieci. A czy Wy sami doświadczyliście nacisków związanych z koniecznością dostosowania się do genderowej rzeczywistości?

Wtedy jeszcze nie. Jak mówiliśmy – od 2020 r. walec ideologiczny znacznie się rozpędził. Kiedy odbywał się w Kanadzie miesiąc Pride, czyli miesiąc de facto „Pychy”, szef mojej siostry zasugerował jej wywieszenie tęczowej flagi przed siedzibą firmy. Odmówiła. Wtedy nie spotkały jej żadne konsekwencje, jednak dziś już może to być odbierane jako akt potencjalnej nienawiści. Dziś już, kiedy ktoś wymaga ode mnie, bym widział w nim „kota”, a ja odmówię – „kot” może zadzwonić na policję i policja ma obowiązek prawny mnie za to ukarać.

O tym, jak bardzo wyprane są mózgi elektoratu Kanady, świadczy choćby kolejna kadencja rządu Justina Trudeau. Mimo, że widać gołym okiem, do czego zmierza ten kraj, widać progresję ideologiczną. Wystarczy wspomnieć po kolei o zalegalizowaniu pięć lat temu marihuany, potem zalegalizowaniu eutanazji, o aborcji zalegalizowanej wiele lat wcześniej już nie mówiąc. Następnie było rozdawanie strzykawek i igieł do narkotyzowania się i sugestia, by państwo dawało narkomanom narkotyki ponieważ bez narkotyków się męczą, a przecież unikanie męczenia się jest prawem człowieka. I tak to idzie wg zasady: młodych uczymy rozwiązłości, uzależniamy ich od narkotyków, aborcja rozwiązuje problemy związane z rozwiązłością, a eutanazja wszystkie inne problemy. W rezultacie mamy cywilizację śmierci.

Wspomnieliście już dwa razy o sytuacji w Polsce. Jak sytuujecie nasz kraj w powyższym kontekście?

Wyjeżdżając szacowaliśmy, że Polska jest o te 15 lat „do tyłu”. Myśleliśmy: OK, to wystarczy, byśmy zdążyli wychować nasze dzieci, dać im korzeń wiary, by związały się z jakąś ze wspólnot w Kościele, miały dobre wzorce i środowisko. Jednak trzeba powiedzieć, że w Polsce zmiany, o którym mówimy, także bardzo przyspieszają. Swoje robią choćby media społecznościowe, poprzez które ruch transgenderowy stawia społeczeństwu po obu stronach oceanu dokładnie te same wymagania, narzuca te same standardy.

Dlaczego akurat Polska stała się Waszym nowym domem?

Niebagatelną rolę odegrał aspekt duchowy. Tu jest główny korzeń naszej wiary, stąd wyszliśmy i wróciliśmy tu jak do siebie. W Kanadzie mieliśmy bardzo dobre życie, znajomych, pracę, rodzinę, dzieci, zajęcia itd. Jednak to tu naprawdę czujemy się jak w domu, wreszcie na swoim miejscu, chociaż zaczynaliśmy zupełnie od początku – bez znajomych, bez pracy, miejsca, gdzie chcieliśmy zamieszkać.

W Kanadzie nie brakowało nam po ludzku niczego, jednak te wszystkie zmiany ideologiczne sprawiły, że tam wszystko było byle jakie, bez przeszłości i przyszłości. Kanadyjczycy są fajni, mili, w przeważającym stopniu stali się jednak ludźmi nijakimi, sformatowanymi właśnie pod wtłaczane im ideologie. Kanadyjska młodzież zagubiła się w rozwiązłości, bez stawiania sobie szlachetnych celów. Baliśmy się, że nasze dzieci nie będą miały skąd czerpać wzorców.

W Polsce pod tym względem jest jeszcze całkiem nieźle. Kiedy ostatnio byliśmy w Kanadzie, patrząc już z perspektywy życia w Polsce – pustka duchowa Kanadyjczykow, jakiej tam doświadczyliśmy, była wszechobecna i dominująca. Są enklawki ludzi, którzy są duchowo gorący, ale to wszystko. Jeśli jesteś letni – nie przetrwasz. Wchłonie cię obowiązująca, wszechobecna narracja lewicowo-liberalna. Żyjąc tam przedtem nie widzieliśmy tego dość wyraźnie, nie potrafiliśmy nazwać.

Jak oceniają zmianę Kanady na Polskę Wasze dzieci?

Paradoksalnie mają tu o wiele więcej swobody. Z jednej strony mogą bardziej o sobie samych decydować choćby ze względów komunikacyjnych. W Kanadzie wszystko jest od siebie bardzo oddalone. Albo masz samochód, albo cię trzeba wszędzie dowozić. Z drugiej strony mogą tu mówić i myśleć, co chcą, bez obawy, że ktoś będzie chciał je ukarać, gdy wyrażą swoje „nie takie, jak trzeba” zdanie na jakiś temat. Pod tymi względami czujemy się o nie o wiele spokojniejsi.

Znamy spośród naszych znajomych wiele przypadków, kiedy dzieci po studiach wracały do rodzinnych domów nie te same, zindoktrynowane, obce, obojętne. Przed tym także uciekliśmy do Polski.

Wiele mówi sam fakt, że nasze dzieci nie chcą już mieszkać w Kanadzie; wolą w Polsce. Odwiedzić Kanadę – OK, ale nie mieszkać na stałe. Uważamy, że Polska jest krajem bezpieczniejszym i – pomijając nasz system podatkowy – o wiele bardziej przyjaznym, co zresztą potwierdzają statystyki. Dodać trzeba, że jak w Kanadzie mieszkaliśmy na obrzeżach Toronto, tak obecnie mieszkamy na obrzeżach Warszawy. I komunikacja jest do centrum lepsza.

Poza tym w Polsce jest o wiele ciekawsze życie. Na początku, kiedy przyjechaliśmy, poznawaliśmy bardzo wiele nowych osób. I byłam zachwycona ich różnorodnością, barwnością, przebojowością, wielością zainteresowań, poglądów. Polacy nie są szablonowi, co w Kanadzie jest normą, kiedy większość nie wychodzi poza schemat: praca, dom, telewizor. Każdy Polak to oryginał! W Kanadzie najciekawsi są ci, którzy właśnie do Kanady przyjechali.

Kanadyjski premier Justin Trudeau potępił „Marsze Miliona dla Dzieci”, które z inicjatywy rodziców we wrześniu br. w 77 miastach Kanady przeszły w sprzeciwie wobec indoktrynacji ich dzieci. Trudeau na platformie X zamieścił komunikat, że „transfobia, homofobia i bifobia nie mają miejsca w tym kraju”. „Stanowczo potępiamy tę nienawiść i jej przejawy, i jesteśmy jednocześnie solidarni z osobami 2SLGBTQI+ w całym kraju - jesteście ważni i cenieni.” – napisał. Powiedzmy więcej o progenderowej polityce państwa.


Państwo umożliwia i finansuje zmianę płci metrykalnej „na życzenie”, i nie potrzeba do tego zgody rodzica, by dziecko w wieku szkolnym podjęło w tej sprawie decyzję. Wręcz przeciwnie – jeśli rodzic stoi na przeszkodzie, to dziecko może być rodzicowi odebrane. Rodzice mogą być pozbawieni w ogóle dostępu do dziecka, jeżeli nie wspierają jego „transseksualnej tożsamości”.

Dramatyczne jest to, że w wielu aspektach w Kanadzie prawa rodziców przedstawiane są jako przejaw łamania praw dziecka. Przeciwstawia się przez to dzieci rodzicom. Proceder dostępności zmiany płci jest zrównany z dostępem do aborcji.

Zmiana płci dziecka na taką, jakiej ono sobie zażyczy, jest w Kanadzie takim samym prawem człowieka, jak aborcja – prawem kobiety. Nie zgadzając się na „tranzycję” swojego dziecka rodzic łamie więc wg kanadyjskich przepisów prawa człowieka i stosownie do tego faktu jest karany nawet więzieniem.

Ten absurd – tym bardziej, że w Kanadzie dziecko nie ma zdolności prawnej i nie może, z wyjątkiem chęci zmiany płci, decydować o samym sobie - w efekcie zmierza do obalania w ogóle władzy rodzicielskiej. Można ukrywać przed rodzicami miejsce przebywania dziecka, jeśli ci są tranzycji przeciwni. Chodzi o to, by w ten sposób oddzielić rodzica od dziecka. Dlaczego? Ponieważ dziecko odłączone od podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina, staje się łatwym łupem, z którym ideolodzy liberalno-lewicowi mogą zrobić wszystko.

Kolejna sprawa – w Kanadzie zabronione jest leczenie osób cierpiących z powodu zaburzenia tożsamości płciowej, choćby te osoby tego leczenia chciały. Jest zakaz wszelkiej terapii tranzycyjnej wobec homoseksualistów, a terapia konwersyjna jest karana. Uważa się, że homoseksualizm jest wrodzony i nie wolno w to ingerować. Z tego, co wiemy, w Kanadzie nowi lekarze są już zwolnieni z przysięgi Hipokratesa. Z powyższych powodów, a nie są to wszystkie niepokojące fakty, coraz częściej słyszymy, że rodziny, które się z tym stanem rzeczy nie godzą, opuszczają Kanadę.

Powiedzmy także kilka zdań o oddolnych, rodzicielskich ruchach oporu.

To są głównie grupy religijne. Ciekawe jest to, że w kwestii obrony dzieci przed ideologią gender jednoczą się grupy różnych wyznań, głównie chrześcijanie i muzułmanie. Ci ostatni są szczególnie dobrze zorganizowani. Przyjeżdżali całymi rodzinami protestować przeciw edukacji seksualnej w szkołach. Są o wiele bardziej bezkompromisowi. Widząc, co się dzieje w szkołach publicznych, w krótkim czasie otworzyli wiele swoich szkół dla dzieci muzułmańskich. Rozwija się także - niewątpliwie pod wpływem indoktrynacji w szkołach publicznych – nauczanie domowe. To pokazuje, że jednak alternatywa istnieje i nie ma na co czekać, że inni za nas rozwiążą problem z ideologią gender zagrażającą naszym dzieciom.

Czy w ogóle da się skutecznie przeciwstawić „walcowi” gender w Kanadzie czy Polsce?

W krótkim terminie – nie da się tego zrobić. W dłuższej perspektywie – w Kanadzie także nie. Naszym zdaniem ten kraj emigrantów, zbudowany na fundamencie tolerancji bezczelnie wykorzystanej przez różnych ideologów, jest już spisany na straty. Tego walca ruchy oddolne, będące kroplą w morzu, nie zatrzymają. Te ideologie mają do dyspozycji uczelnie i wciąż kupują prywatne media - zupełnie jak obecnie w Polsce. Wiedzą, że media dają kontrolę nad umysłami. W Polsce jednak opór ma głęboki sens, ponieważ jest tu jeszcze bardzo wiele osób, które zachowały wartości i wiarę. Na tym trzeba bazować.

Czy jesteśmy w stanie odwrócić ten genderowy trend? To zależy od tego, czy i w jakiej skali uświadamiamy sobie te wszystkie niebezpieczeństwa, i jak na nie zareagujemy. Już apostołowie myśleli, że żyją w czasach ostatecznych. Naszym zdaniem dziś to myślenie ma o wiele mocniejsze podstawy. Polska przez ostatnie osiem lat w pewnym stopniu włączyła temu walcowi STOP! Teraz, gdy mamy taką, a nie inną minister edukacji, nie ma żadnych wątpliwości, że ten walec na nowo ruszy i pojedzie z podwójną szybkością, choćby dlatego, że ma jeszcze sporo w porównaniu z krajami Zachodu do nadgonienia. Pójdzie to dwoma torami: przez edukację i media. I to na tych polach trzeba prowadzić najbardziej wytrwałą walkę.

Magdalena i Michał prosili o nieujawnianie ich nazwiska m.in. ze względu na ich powiązania zawodowe z Kanadą
https://wpoli(...)a-gender

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 15 Sty 2024r. 06:57  
Cytuj
Blokery dojrzewania podawane dzieciom, które twierdzą, że urodziły się w niewłaściwym ciele i chcą "zmienić płeć", mogą obniżyć ich IQ

Potężne leki "blokujące dojrzewanie" podawane setkom młodych ludzi, którzy są zdezorientowani co do swojej płci, znacznie ryzykują obniżenie ich IQ, ostrzegł czołowy ekspert naukowy.

W niepokojącym badaniu Sallie Baxendale, profesor neuropsychologii klinicznej w University CollegeLondon, wezwała do "pilnych" badań nad wpływem leków na funkcje mózgu dzieci.

NHS England zaprzestało rutynowego przepisywania leków, które powstrzymują zmiany w ciele w okresie dojrzewania, w zeszłym roku po tym, jak potępiający przegląd stwierdził, że leczenie może przerwać proces dojrzewania mózgu.

Ale prywatne kliniki ds. płci nadal dają środki tłumiące dojrzewanie w Wielkiej Brytanii osób poniżej 16 roku życia - a aktywiści transpłciowi twierdzą, że narkotyki są bezpieczne.

Teraz prof. Baxendale przedstawił dowody na "szkodliwy wpływ" kontrowersyjnych leków na poziom IQ młodych ludzi.

Badanie, w którym przeanalizowano 25 dziewcząt leczonych blokerami dojrzewania, wykazało, że ich IQ spadł średnio o siedem punktów.

Jeden pacjent doświadczył "znacznej straty" wynoszącej 15 punktów lub więcej, powiedział prof. Baxendale. Wszystkie dziewczyny cierpiały z powodu 'przedwczesnego dojrzewania' prowadzącego do wczesnego początku dorosłości.

"Młodzi ludzie i ich rodziny nie są w stanie wyrazić prawdziwie świadomej zgody na te zabiegi, ponieważ ich lekarze nie mogą im powiedzieć, jaki będzie długoterminowy wpływ na ich rozwój poznawczy" - powiedział prof. Baxendale.

Stephanie Davies-Arai z Transgender Trend, która prowadziła kampanię przeciwko przepisywaniu młodym ludziom blokerów dojrzewania, powiedziała: „Nigdy nie przeprowadzono dobrych długoterminowych badań, aby udowodnić, że są one bezpieczne.

To jest mit, który blokeruje mit jest "odwracalny", gdy jest podawany w czasie naturalnego dojrzewania. Zapobiegają krytycznemu okresowi wzrostu i rozwoju poznawczego.'
https://www.daily(...)IQs.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10505
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 15 Sty 2024r. 18:30  
Cytuj
Zachód zawsze był "przed" nami. Kiedyś to miało znaczenie pejoratywne, dzisiaj to źródło przewagi i tarcza przed galopującym regresem cywilizacyjnym.
Niestety, możliwość bezpośredniej interakcji z osiągnieciami rewolucjonistów liberalnej demokracji niewiele naszych ślepców i zakompleksionych uczy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 15 Sty 2024r. 22:18  
Cytuj
FBI aresztowało radykalnego bandyty płci transpłciowego po tym, jak zagroził, że wyjdzie w "płomien chwały", idąc w strzelaninę, aby zabić "transfobów".

W piątek prokuratorzy federalni oskarżyli "Elizabeth West" - mężczyznę, który twierdzi, że jest "transpłciową kobietą".

Po przeszukaniu jego domu agenci znaleźli 27 sztuk broni i "dziesiątki tysięcy amunicji".

West zwrócił uwagę FBI po tym, jak ogłosił swoje plany w poście na Facebooku dla "Trans Woman Support Group".

Został oskarżony o podejmowanie międzypaństwowych gróźb na podstawie postu z 26 września na Facebooku, w którym groził rozpoczęciem masakry, ponieważ był sfrustrowany "transfobicznymi ….".

Zgodnie z postem, West wierzył, że ma zostać zwolniony, ponieważ był "prześladowany" i twierdził, że "nie ma alternatywy..."

Następnie twierdził, że "przygotowywał się" do strzelaniny "przez długi czas".

Następnie zasugerował, że jest gotowy na śmierć podczas szaleństwa.

"Jestem za stary, żeby szukać pracy i miałem to do tej pory, będąc prześladowanym przez transfobicznych dupków, nie mam alternatywy...", napisał West, zgodnie z dokumentami sądowymi.

"Przygotowywałem się na ten moment przez długi czas, przynajmniej wtedy będę pamiętał [sic] Nie mam rodziny, nie mam przyjaciół...

"Więc naprawdę nie ma już sensu żyć?"

FBI przeprowadziło wywiad z Westem w sprawie gróźb wkrótce po ich opublikowaniu na Facebooku.

Jednak West nie został aresztowany po wrześniowym wywiadzie, który ostatecznie został wykorzystany do uzasadnienia zarzutów.


Jego biografia w mediach społecznościowych, według dokumentów sądowych, brzmiała: „Nazistowska domina z piekła rodem, która jest zmęczona poczernieniem Ameryki i Europy i gotowa przeciwstawić się czarnym orkom i żydowskim czarodziejom”.

Jego wrogość wobec innych ras wydaje się być mocno związana z ideologią płciową Westa.

Według dokumentów sądowych, nienawiść Westa do czarnych ludzi wynika z tego, że często go wyszydzali.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4962
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 100%
ff
Wysłany: 15 Sty 2024r. 23:34  
Cytuj
Nie przeczytałem nawet jednego zdania z twoich kopiuj-wklej.jezyk

ZAWSZE MÓWIŁEM, ŻE POLITYKĘ I KABARET, POWINNO SIĘ OGLĄDAĆ OSOBNO.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 19 Sty 2024r. 10:44  
Cytuj
reportażu o pedofilskich wyczynach Wojewódzkiego

https://niepo(...)a-z-tvnu

http://www.toyah.pl/

Film ten wisiał na YT przez cztery dni, zanim ktoś się zorientował i go usunął. W końcówce widać, że twórcy zapowiadają, iż jest to część większej produkcji. Myślę, że to nieprawda. Ten film powstał po to, by sprawę wyczynów celebrytów w Zatoce Sztuki i innych zatokach ostatecznie i nieodwołalnie zamknąć. Miałem wczoraj skopiować link do niego, ale pomyślałem, że poczekam jeszcze dzień i zobaczę co się stanie. No i miałem rację. Film jest zwinięty, a wkrótce zniknie całkiem i będzie tylko mglistym wspomnieniem. Wojewódzki pójdzie do sądu, albo tylko zapowie, że pójdzie, wyda oświadczenie, wskaże na te momenty, które są rażącą i jawną manipulacją i wszyscy zgodnie przyznają mu rację. Tym zaś którzy wskazywali na to, że ze środowiskiem celebrytów jest coś nie tak, pokażą oni wszyscy środkowy palec i będzie to jak najbardziej na miejscu, albowiem w ten sposób uświadomiona politycznie młodzież komunikuje się ze zgredami, którzy nie rozumieją czym jest prawdziwa edukacja społeczna.

https://coryl(...)t-zydem/

"Przejmujący reportaż w reżyserii Andrzeja Tykwy, we współpracy z portalem wykop.pl. Materiał opowiada o pedofilskich występkach Kuby Wojewódzkiego, znanego jako "Król TVN'u". Dokument Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" skłonił ludzi do mówienia. Już wkrótce dowiecie się prawdy..."

Pedofilia to, niestety, temat niewygodny dla establiszmentu - wystarczy wspomnieć aferę Marca Dutroux - pedofila i mordercy dzieci, ochranianego przez najwyższe czynniki rządowe. Od zawsze twierdzę, że zawężanie pedofilii do Kościoła katolickiego to objaw skrajnej, patologicznej wręcz, głupoty, albo - odwracanie uwagi od prawdziwych pedofilów. Jeśli ktoś z całej siły usiłuje wmówić społeczeństwu, że pedofilia równa się Kościół, to mam głębokie i uzasadnione przekonanie, że jest to krzyk złodzieja: łapaj złodzieja! Jak pokazują wszelkie statystyki, najwięcej pedofilów jest wśród partnerów matki, w rodzinie, wśród znajomych; natomiast księża są sprawcami promili przestępstw pedofilskich. Jak się okazuje - statystyka nie wzięła pod uwagę tzw. celebrytów. Oczywiście nie mam NAJZIELEŃSZEGO pojęcia, czy Wojewódzki jest oskarżany słusznie, czy nie (pewne jest natomiast, że tajemnicą Poliszynela jest fakt tzw. nieheteronormatywności celebryty), ale obejrzeć warto.

Mam nadzieję, że środowisko tvn jest szczęśliwe z tak dobrego działania w Polsce wolnego rynku - wszak od lat, wespół w zespół z Agorą, walczą o to od 30 lat!

https://www.youtu(...)CsTeW1Jk
https://www.salon(...)-z-tvn-u

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 19 Sty 2024r. 15:48  
Cytuj
Nic się nie stało - główny zwiastun filmu Sylwestra Latkowkiego

https://m.you(...)vs_gPEIY

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski: - W Sopocie od czasu nazizmu i wizyty Adolfa Hitlera nie wydarzyło się nic gorszego, niż przyjazd ekipy, która założyła "Zatokę Sztuki". Olbrzymia strata wizerunkowa dla miasta ma się jednak nijak wobec krzywdy młodych dziewcząt i chłopców. Przepraszam, że to powiem, ale to była szkoła prostytutek. Uważam, że konsekwencje, które poniosły osoby zarządzające lokalem są niewspółmierne do tej krzywdy. Raptem jeden facet siedzi w więzieniu.
Marcin Makowski:- Może takich "Zatok Sztuki" w mieście jest więcej, ale nie działają równie spektakularnie, zasłaniając się znanymi twarzami?
-To nie problem znanych ludzi, tylko skur…, którzy żerowali na najmłodszych. Do dzisiaj dziwię się, że ludzie przyjeżdżali do tego miejsca po ujawnieniu tego procederu. Ja bym tam nigdy nogi nie postawił.
Film dokumentalny „Nic się nie stało”

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1754
Dołączył: 23 Lut 2022r.
Skąd: Jarosław
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 19 Sty 2024r. 16:20  
Cytuj

Dzień Dobry.

W Polsce zjawisko związków homoseksualnych ma charakter inny niż na Zachodzie.
W Polsce najczęściej są to związki pomiędzy kobietami biseksualnymi, gdzie często jedna ma dziecko lub dzieci po związku z mężczyzną.
I takie właśnie pary kobiet najczęściej, zazwyczaj chciały by zalegalizować związek.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10505
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 19 Sty 2024r. 17:29  
Cytuj
Nie problem z lesbijkami ( tam jest największa przemoc przy okazji ).
Problem z pozostałymi literkami w LGBTQ....Z
Piszesz o jednej stronie, uzasadniając tym wszystkie. Robisz z dzieci towar na kartki według rozdzielnika ze wszystkim się należy po jednym.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 20 Sty 2024r. 06:48  
Cytuj
Mistrz UFC do działacza LGBT: „Infekujesz. Jesteś definicją słabości”

Sean Strickland to mistrz w wadze do 84 kilogramów. Jego wygrana walka o mistrzowski pas z Israelem Adesanyim była jedną z większych niespodzianek dla fanów MMA.

Teraz champion mieszanych stylów walki znów zwrócił na siebie uwagę, zwracając się w ostrych słowach do „aktywiszcza” LGBT, które zadawało mu pytanie podczas konferencji prasowej.

– Dziesięć lat temu bycie transem oznaczało, ku*wa, chorobę psychiczną – powiedział Sean – ale potem ludzie tacy jak ty wśliznęli się do tego świata. Infekujesz. Jesteś definicją słabości. Na tym świecie nie jest dobrze z powodu takich ludzi jak ty.

– Najlepsze jest jednak to, że świat tego nie kupuje. Świat nie kupuje twoich pie**olonych bzdur. Świat nie przytakuje ci i nie mówi, że, no hej, to prawda, laski mają fi*ty. Nie. Świat mówi: są dwie płcie. Świat mówi: nie chcę, aby w szkole moje dzieci uczone były, z kim mają się bzykać. Nie chcę, żeby były uczone o swoich preferencjach seksualnych – mówił dalej sportowiec..

– Ten koleś jest naszym wrogiem. Jeśli szukacie wroga, to jest nim ten właśnie sku*wiel.

https://nczas(...)i-video/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4962
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 100%
ff
Wysłany: 20 Sty 2024r. 07:11  
Cytuj
Trolciuzaklopotany
Ogarnij swoje kopiuj-wklej.mlotek

ZAWSZE MÓWIŁEM, ŻE POLITYKĘ I KABARET, POWINNO SIĘ OGLĄDAĆ OSOBNO.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 24 Sty 2024r. 01:18  
Cytuj
Środowiska genderowe ostrzegają że nowy program nauczania w szkołach katolickich w Ontario, który ma jesienią wejść w życie, jest homofobiczny i transfobiczny.

Kyle Iannuzzi, członek komitetu doradczego 2SLBGTQ+ w Radzie Szkolnej Okręgu Katolickiego w Toronto (TCDSB) powiedział, że nowy program nauczania obejmuje takie tematy, jak relacje, struktury rodziny, a także edukacja seksualna i zdrowie. Szczególnym problemem jest dla Iannuzziego skupienie się na małżeństwie jako akcie pomiędzy mężczyzną i kobietą,.


Paolo De Buono, były nauczyciel w TCDSB i założyciel grupy Stop the Catholic Harm , powiedział CTV News Toronto, że nowy program nauczania ma podtekst homofobiczny i nie odpowiada realiom XXI wieku. „Program nauczania uczy katolickiej nauki o czystości” – powiedział De Buono. „To zakodowane słowo. Katolicy, którzy rozumieją doktrynę katolicką, rozumieją, co to oznacza. Oznacza to, że jeśli jesteś gejem lub lesbijką, nigdy nie możesz mieć stosunków seksualnych, bo to grzech” – skarży się.

W oświadczeniu ICE stwierdza, że rodzice wysyłając swoje dzieci do szkoły katolickiej oczekują, że będą tam nauczane pewne wartości. Nie odnieśli się bezpośrednio do oskarżeń, że program nauczania może być interpretowany jako homofobiczny lub transfobiczny.

„Decydując się na posyłanie swoich uczniów do szkoły katolickiej, rodzice słusznie oczekują, że prezentacja programu nauczania życia rodzinnego będzie odzwierciedlać katolicki pogląd na życie ludzkie, seksualność, małżeństwo i rodzinę” – stwierdziła Jamieson. Według ICE podczas pisania tego programu nauczania konsultowano się z wieloma teologami, a także z grupami fokusowymi składającymi się z rodziców, uczniów i wychowawców.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 24 Sty 2024r. 05:13  
Cytuj
Sean Strickland (ur. 27 lutego 1991) – amerykański mieszany mistrz sztuk walki. Obecnie startuje w wadze średniej w Ultimate Fighting Championship (UFC), gdzie jest byłym mistrzem UFC w wadze średniej. Zawodowy zawodnik od 2008 roku, jest byłym mistrzem wagi średniej King of the Cage. Na dzień 23 stycznia 2024 roku jest #1 w rankingu UFC w wadze średniej i #11 w rankingu UFC funt za funt mężczyzn.



Komentarze na temat kwestii LGBT
W styczniu 2022 roku Strickland odpowiedział na pytanie ntTwitter:


"Gdybym miał syna geja, pomyślałbym, że zawiodłem jako mężczyzna."

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4962
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 100%
ff
Wysłany: 24 Sty 2024r. 11:46  
Cytuj
CYTAT
Sean Strickland (ur. 27 lutego 1991) – amerykański mieszany mistrz sztuk walki. O


@trolluzdegustowany
"Mieszany"?chytry
W jakiej kategorii i technice walki jest" mieszanym mistrzem"?potluczony
Twoje kopiuj-wklej, ci się "nie klei".zaklopotany

ZAWSZE MÓWIŁEM, ŻE POLITYKĘ I KABARET, POWINNO SIĘ OGLĄDAĆ OSOBNO.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 25 Sty 2024r. 04:55  
Cytuj
Słowacki resortu kultury nie będzie finansował LGBT
Słowacka minister kultury Martina Šimkovičova nie będzie przekazywała pieniędzy podatników organizacjom pozarządowym związanym z ruchem LGBTQWERTY. Jej zdaniem budżet kraju ma obecnie ważniejsze wydatki, a NGOsy za otrzymywane dotychczas fundusze organizują wydarzenia polegające na przebieraniu mężczyzn w kobiece ubrania.

Šimkovičová poinformowała, że rząd Roberta Fico musi mierzyć się z kryzysem finansów publicznych, który jest pozostałością po rządach ugrupowań liberalno-konserwatywnych. Z tego powodu organizacje LGBTQWERTY nie będą mogły liczyć na pieniądze z puli budżetowej należącej do Ministerstwa Kultury.

Polityk Słowackiej Partii Narodowej zwróciła przy tej okazji uwagę na niedorzeczne działania NGOsów. Niedługo w Koszycach mają na przykład odbyć się warsztaty „Drag Queen”, polegające głównie na zakładaniu przez mężczyzn kobiecych ubrań i nakładaniu im makijażu. Według Šimkovičovej organizatorzy tego wydarzenia otrzymali w ubiegłym roku 336 tys. euro.

Słowacka minister kultury podkreśla, że już wcześniej zapowiadała „powrót do normalności”. Z tego powodu jej resort nie będzie także finansował „parad równości” i warsztatów w szkołach, odbywających się w ramach działalności ruchu LGBTQWERTY.

Na podstawie: startitup.sk, pravda.sk.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 25 Sty 2024r. 05:51  
Cytuj
Stany Zjednoczone i masowe strzelaniny to synonim. W żadnym innym państwie nie ma tylu przypadków, ale też żadne inne państwo nie jest od tylu lat poddawane „dobrodziejstwom” liberalnego zniewolenia. 4 lipca 2022 roku w Highland Park na przedmieściach Chicago 21-letni Robert Crimo otworzył ogień do uczestników parady z okazji Dnia Niepodległości. Zginęło w sumie 7 osób (6 na miejscu, 1 dzień później w szpitalu), a 26 zostało rannych. Sprawca następnie uciekł z miejsca zbrodni w przebraniu kobiety, jednak ostatecznie został zatrzymany.

Robert Crimo jest raperem i synem lokalnego biznesmena oraz byłego kandydata na burmistrza Highland Park. W mediach społecznościowych pod pseudonimem Awake the Rapper zamieszczał zdjęcia i filmy nawiązujące do przemocy i strzelanin. – Wszystko do tego doprowadziło. Nic mnie nie powstrzyma, nawet ja sam – miał powtarzać na nagraniach zamieszczonych przed strzelaniną. Instagram, YouTube i Twitter usunęły jego konta. Policja nadal nie ma informacji na temat motywu zbrodni. Osoba, która go znała miała napisać na Twitterze, że Robert Crimo był „odizolowanym ćpunem, który kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością” i kierowała nim choroba psychiczna.

Podsumujmy, dorosły mężczyzna (przynajmniej w teorii), który ma kolorowe włosy niczym Julka o intelekcie bambusa. Dorosły mężczyzna (przynajmniej w teorii), który wygląda niczym ofiara sojowej diety i tych innych dewiacji, które powodują obniżenie się poziomu testosteronu. Gdzie byli wcześniej rodzice? Bo oni też są współwinni. Dlaczego nikt tego liberalnego świra, który pewnie non stop grał w odmóżdżające gry, nie skierował na przymusowe leczenie psychiatryczne?

Tolerancja dla zaburzeń psychicznych, dla „facetów” przebierających się w damskie ciuszki i malujących paznokcie, prowadzi prędzej czy później do tragedii. Obowiązkowa służba wojskowa i zwiększenie nakładów na psychiatrię zlikwidują problem liberalnych zwyroli. Przypomnijmy, 2/3 seryjnych morderców w USA to osoby LGBT (w całej populacji dewiantów seksualnych jest ok. 3,8%). Popularny postulat Zakazu Pedałowania, to nie tylko troska o moralność na gruncie publicznym, ale także o bezpieczeństwo.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 25 Sty 2024r. 18:40  
Cytuj
Mariusz Dzierżawski skazany za organizację kampanii “Stop pedofilii”

Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-Prawo do Życia, został skazany prawomocnym wyrokiem sądu w Gdańsku na rok ograniczenia wolności oraz 15 000 zł za organizację kampanii “Stop pedofilii”, w ramach której Fundacja podawała do wiadomości publicznej wyniki badań naukowych na temat związków między homoseksualizmem a pedofilią. W trakcie procesu sąd odrzucił prawie wszystkie pytania, które obrońca próbował zadać świadkom oraz odmówił powołania kluczowego dla Fundacji świadka.

Sąd stwierdził, że to na Mariuszu Dzierżawskim spoczywa ciężar udowodnienia prezentowanych przez Fundację treści, po czym w ogóle nie odniósł się do przedstawianych na piśmie wniosków z poważnych artykułów naukowych, które potwierdzały tezy głoszone w trakcie akcji „Stop pedofilii”.

Równolegle, na Hawajach nauczyciel i aktywista LGBT Alden Bunag został skazany na 17 lat więzienia za wielokrotnie zgwałcenie 13-letniego ucznia oraz nagrywaniu tych gwałtów na video i udostępnianie ich w środowisku pedofilskim. Na jego komputerze znaleziono jeszcze tysiące (!) innych zdjęć i nagrań pedofilskich.

Dowody na piśmie zostały przez sąd zignorowane – czytamy w oświadczeniu Fundacji Pro- Prawo do Życia świadkom oskarżenia nie mogliśmy zadawać pytań bo były uchylane, a powołania istotnego świadka sąd odmówił. Na koniec prowadzący sprawę sędzia stwierdził, że Mariusz Dzierżawski „nie sprostał zadaniu” udowodnienia swojej niewinności.

https://www.gonie(...)dofilii/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 348
Dołączył: 8 Wrz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sty 2024r. 20:19  
Cytuj
No dzieje się...

Sprawdźcie sobie stację "News24" na kanale 44 w Interblock.

Już ogólnodostępna telewizja TRANS nawet dla dzieci. Zaczyna się powolne gotowanie żaby.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 26 Sty 2024r. 04:40  
Cytuj
Sean Strickland z UFC ściera się z kanadyjskim reporterem w związku z uwagami LGBT przed UFC 297

W gorącej wymianie zdań podczas wydarzenia medialnego UFC 297, mistrz wagi średniej Sean Strickland skonfrontował się z kanadyjskim reporterem w związku z pytaniami związanymi z jego wcześniejszymi uwagami na temat społeczności LGBT.

Zawodnik UFC, znany ze swoich niefiltrowanych opinii, nie powstrzymał się w swojej odpowiedzi, wywołując powszechne reakcje w mediach społecznościowych.

Konfrontacja rozpoczęła się, gdy reporter Alexander K Lee z MMAfighting.com przesłuchał Stricklanda w sprawie wcześniejszego oświadczenia, które wydał w sprawie posiadania syna geja, ale zanim reporter zdążył dokończyć pytanie, Strickland wtrącił się.

Strickland wcześniej opublikował swoje opinie na temat X w grudniu 2021 roku.

Strickland zapytał reportera, czy jest gejem. Chociaż odpowiedź była niejasna z powodu kłótni w tę i z powrotem, reporter twierdził, że jest sojusznikiem społeczności.

Strickland odwrócił sytuację reportera i sam zaczął zadawać pytania. Zapytał, czy reporter byłby w porządku, gdyby miał syna geja, pytając, czy nic mu nie będzie bez wnuka.

"[Nie miałbym] z tym problemu," powiedział Lee.

Po odpowiedzi reportera Strickland rozpoczął pierwszą część swojego długiego monologu.

"Jesteś słabym, pieprzonym mężczyzną," powiedział. "Jesteś częścią pieprzonego problemu. Wybrałeś Justina Trudeau. Kiedy przejął konta bankowe. Jesteś po prostu cholernie żałosny, a fakt, że nie masz pieprzonego szkieletu, gdy zamknął twój pieprzony kraj i przejął konta bankowe. Pytasz mnie o takie głupie gówno. Idź do cholery. Ruszaj fu** dalej, człowieku. Ty pieprzony tchórzu."

Lee powiedział, że to nie odpowiada na jego pytanie. Przystąpił jednak do innego. Zapytał, czy Strickland wykorzysta swoją walkę, aby zabrać głos w Bud Light( Piwo) .Strickland wcześniej powiedział, że naprawi Bud Light po kontrowersji Dylan Mulvaney.

"Oto rzecz o Bud Light... Dziesięć lat temu bycie trans było chorobą psychiczną. Teraz, nagle, ludzie tacy jak ty wkroczyli w świat. Jesteś infekcją. Jesteś definicją słabości. Wszystko, co jest nie tak ze światem, jest spowodowane tym, że cię pieprzy. A najlepsze jest to, że świat to nie kupuje. Świat nie kupuje twoich pieprzonych bzdur, które pieprzysz, pedałując, powiedział Strickland.

"Świat nie mówi, wiesz co, masz rację. Pieprzące się laski mają d***s. Świat tego nie mówi. Świat mówi 'nie, są dwie płcie. Nie chcę, żeby moje dzieci były uczone o tym, kogo mogłyby pieprzyć w szkole. Nie chcę, żeby moje dzieci były uczone o ich preferencjach seksualnych.' Ten facet jest pieprzonym wrogiem. Chcesz spojrzeć na pieprzonego wroga naszego świata? To ten motherfu**er właśnie tam, zadając te głupie pieprzone pytania."

Kończąc tyradę z uśmiechem, Strickland wyjrzał ze sceny.

"Lance, czy przekroczyłem jakieś granice?" zapytał.

"Trochę..." powiedział nieznany Lance w tle.

"Co do cholery**? Nie powiedziałem słowa F! Właśnie przyprowadziłeś tego pieprzonego faceta tutaj, żeby mnie odepchnąć!” Strickland powiedział, podsumowując wideo.

Wywiad, przyciągając znaczną uwagę w Internecie, został wysłany do X przez samego Stricklanda.

"Nie wiem, kim jest ten facet i nie obchodzi mnie to, ale nie jesteś mężczyzną... Ale potraktowałbyś to jako komplement..." napisał Strickland w podpisie filmu, który sam wysłał do X. Film miał 9,1 mln wyświetleń w czwartek.

Colin Rugg, amerykańska osobowość medialna, również opublikował wideo, które miało 10 milionów wyświetleń w czwartek. Tak samo jak wiele innych, z których wiele ma poglądy w milionach.


https://tnc.n(...)eporter/

Wywiad:
https://m.you(...)Y2tsYW5k

Cala arena śpiewa : F*ck Trudeau - lewicowy premier Kanady

https://m.you(...)eFW8O9I8

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 26 Sty 2024r. 12:39  
Cytuj
Trener Vermont High School zwolniony za stwierdzenie, że mężczyźni różnią się biologicznie od kobiet


Trener snowboardu z liceum w Vermont został zwolniony za stwierdzenie, że mężczyźni różnią się biologicznie od kobiet.

David Bloch założył zespół snowboardowy w Woodstock Union High School w 2011 roku.

Od tego czasu co roku pełni funkcję głównego trenera.

Powiedział Daily Signal, że praca, która płaciła tylko 4439 dolarów za sezon, była jego pasją.

"Myślę, że to niesamowite patrzeć na postępy," powiedział Bloch.

Wyjaśnił, że uwielbia patrzeć, jak jego uczniowie „po raz pierwszy siedzą na szczycie gigantycznego kursu slalomu i widać strach w ich oczach, a potem, gdy zdą na dół, to tak, jakbym wypisał im czek na milion dolarów”.

Jednak wszystko się zmieniło, gdy Bloch i jego drużyna czekali na rozpoczęcie zawodów snowboardowych w lutym zeszłego roku.

Mieli rywalizować z drużyną, która miała mężczyznę, który "zidentyfikował się" jako "kobieta".

Bloch, praktykujący rzymskokatolik, powiedział dwóm swoim sportowcom, że istnieją biologiczne różnice między mężczyznami i kobietami.

Prawidłowo zauważył, że mężczyźni mają przewagę konkurencyjną nad kobietami w sporcie, nawet jeśli twierdzą, że są transpłciowi.

Następnego dnia nadinspektor Windsor Central Supervisory Union zwolnił Blocha za naruszenie polityki Windsor Central Supervisory Union Board "nękanie, zastraszanie i zastraszanie".

Został również oskarżony o naruszenie powiązanej polityki Stowarzyszenia Dyrektorów Vermont za "odwoływanie się do (a) ucznia w sposób, który kwestionował legalność i stosowność studenta rywalizującego w drużynie dziewcząt z członkami drużyny snowboardowej WUHS" - wszystko poza obecnością studenta.

"Byłem po prostu zszokowany, że mogę zostać zwolniony za dosłownie mówienie o faktach biologicznych" - powiedział Bloch

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 1 Lut 2024r. 17:33  
Cytuj
Mężczyzna "transpłciowy" biegacz ponownie rozbija kobiece zawody nowojorskiej szkoły.

Biegacz pobił dwa rekordy szkolne w kobiecych zawodach lekkoatletycznych.

lekkoatletka Sadie Schreiner, mężczyzna, która twierdzi, że jest "transpłciową kobietą", ustanowiła dwa nowe rekordy dla Rochester Institute of Technology (RIT) w Nowym Jorku w piątek.

Schreiner ustanowił rekord na 200 metrów i zakwalifikował się do Mistrzostw Regionu Atlantyckiego z czasem 25,27 sekundy na RIT January Friday Meet.

Pobił również rekord 300 metrów z 40,78-sekundowym metą.

"Szalone spotkanie w zeszły weekend!" Schreiner opublikował na Instagramie.

"Biegnę, aż moje nogi się poddadzą."

Drugi, prawdziwa grzywa Camden Schreiner, również zajął pierwsze miejsce w sztafecie 4×400 metrów, zdobywając nagrodę Liberty League Women's Track & Field Performer of the Week.

Były pływak z University of Kentucky Riley Gaines również odrzucił "rekordy".

"To, co nigdy się nie zdarza, powtórzyło się" - napisał Gaines na X.

"Mężczyzna, Sadie (Camden) Schreiner, pobił jeszcze dwa rekordy kolegiatów kobiet w @RITtigers.

„Dane kobiet nic nie znaczą, jeśli są ustalane przez mężczyzn”.

https://slayn(...)s-again/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10505
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 1 Lut 2024r. 17:38  
Cytuj
To będzie następne ale może Mentzwell się wycofa.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 2 Lut 2024r. 13:02  
Cytuj
Eksterminacja Polaków pod pozorem miłości i równości .


APEL O NOWY PRZEDMIOT W SZKOLE. MA UCZYĆ M.IN. „SZACUNKU DLA OSÓB LGBT I ICH SEKSUALNOŚCI”

Rzecznik Praw Pacjenta zaapelował do Minister Edukacji Narodowej o wprowadzenie nowego przedmiotu. W ramach „Wiedzy o zdrowiu” uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych mieliby uczyć się także „szacunku dla osób LGBT i ich seksualności”.

Pod koniec stycznia br. rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec zwrócił się z apelem do minister edukacji narodowej o rozważenie wprowadzenie do programu nauczania nowego przedmiotu o nazwie „Wiedza o zdrowiu”. Ma on być wzorowany na przedmiocie „Wiedza o społeczeństwie”. Miałby zostać wprowadzony do nauczania wczesnoszkolnego, tj. w klasach 1-3.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie Rzecznika Praw Pacjenta (RPP), „edukacja zdrowotna odgrywa ważną rolę w budowaniu świadomości zdrowotnej i profilaktyce”, a także „zapewnia niezbędne informacje dotyczące zdrowego stylu życia, prawidłowego odżywiania, aktywności fizycznej i kontroli zdrowia”. Zaznaczono, że wcześniej rzecznik już wielokrotnie występował w tej sprawie do Ministra Edukacji Narodowej, Ministra Zdrowia oraz Rzecznika Praw Dziecka.

Rzecznik uważa, że w tym celu „konieczne jest opracowanie narzędzia umożliwiającego przekazanie usystematyzowanej wiedzy”. Podkreślił przy tym, że „kluczowe jest też byśmy zaczynali jak najwcześniej, dostosowując przekazywaną wiedzę do odbiorców”.

W piśmie do minister edukacji z 23 stycznia, Chmielowiec w pierwszej kolejności wskazuje na potrzebę promowania szczepień ochronnych. Zaznaczył, że „tylko 60% mieszkańców” Polski jest w pełni zaszczepionych przeciwko SARS-CoV-2, a ogólnie tzw. wyszczepialność wśród dzieci i dorosłych spada. Jego zdaniem, wprowadzenie przedmiotu edukacji zdrowotnej do szkół umożliwi uczniom m.in. zrozumienie znaczenia działań profilaktycznych oraz oceny skuteczności szczepień ochronnych.

Następnie RPO podkreśla, że „edukacja zdrowotna pozwoli także na poruszenie kwestii takich jak seksualność, profilaktyka związana z zdrowiem psychicznym, szacunek dla osób LGBT i ich seksualności”. Z treści pisma wynika zatem, że jednym z założeń przedmiotu „Wiedza o zdrowiu” ma być promowanie wśród dzieci z klas 1-3 elementów tzw. edukacji seksualnej oraz agendy ruchu LGBT, w tym także ideologii gender.

„Kształcenie kompetencji zdrowotnych, właściwych postaw u dzieci i młodzieży oraz szacunku dla innych osób przyczyni się do lepszego zarządzania własnym zdrowiem, unikania ryzykownych zachowań w przyszłości i wytworzenia otwartej, pełnej szacunku postawy wobec innych” – twierdzi rzecznik w piśmie do szefowej resortu edukacji.

Następnie powołuje się na przykłady z innych państw – Czech, Łotwy i Finlandii, by uzasadnić potrzebę wprowadzenia nowego przedmiotu do szkół. „W wielu rozwiniętych krajach Europy i na świecie praktykuje się edukowanie młodzieży w zakresie wiedzy o zdrowiu” – zaznaczył Chmielowiec. Przekazał również już opracowane scenariusze lekcji edukacyjnych oraz informator z zakresu praw pacjenta dla klas 1-3 szkół podstawowych, wraz z plakatem zawierającym opracowane prawa dziecka-pacjenta. Materiały zostały przygotowane wspólnie z Ośrodkiem Rozwoju Edukacji.

Komentując sprawę w mediach społecznościowych Młodzież Wszechpolska zaznacza, że Bartłomiej Chmielowiec sprawuje funkcję Rzecznika Praw Pacjenta od 2017 roku i został powołany za rządów Prawa i Sprawiedliwości.

https://kresy(...)alnosci/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 3 Lut 2024r. 04:49  
Cytuj
Polskie dzieci mają być głupie i podatne na manipulację .

Agnieszka Piwar: Zapędy kobiet w rządzie Tuska? Ogłupiać i zabijać!

Owładnięcie wykształcenia i wychowania, to jeden z głównych celów, jakie obrały sobie judeo-masońskie kręgi. Bezpośredni wykonawcy tych zadań, to niekoniecznie wysoko wtajemniczeni członkowie rozmaitych lóż, lecz najczęściej ich – łase na posady i profity – bezwzględne narzędzia w ludzkiej skórze. W dzisiejszych czasach coraz częściej przybierają one postać kobiecą, czego przykładem są Barbara Nowacka i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ich dotychczasowa kariera w polskojęzycznej polityce, polegała głównie na tym, że w imię fałszywie pojętej „wolności” wydzierały się na ulicach żądając „prawa” do bezkarnego zabijania nienarodzonych dzieci. Za organizowanie i udział w tzw. czarnych protestach, zostały docenione przez globalistów. W 2016 roku Nowacka i Dziemianowicz-Bąk znalazły się na liście Top 100 Global Thinkers [globalni myśliciele], opracowanej przez amerykański magazyn „Foreign Policy”.

Z ulicznych awanturnic awansowały do ministerstw. Teraz biorą się one za nauczanie polskich dzieci i ustawianie życia polskim rodzinom, żeby dobić w nich resztkę normalności.

Barbara Nowacka została nową minister edukacji i już szykuje drastyczne zaniżenie poziomu nauczania. W czasach fałszywej pandemii, jako przewodnicząca parlamentarnego Zespołu ds. Szczepień i Promocji Zdrowia, dociskała ówczesny rząd PiS, by jeszcze bardziej szprycować Polaków. Kilka lat temu, jako posłanka Platformy Obywatelskiej, współtworzyła projekt zakładający liberalizację aborcji. Polega on na tym, aby każda Polka mogła przerwać ciążę [czytaj: zabić dziecko] do 12. tygodnia.

Teraz Nowacka chce stworzyć „lajtową” i „fajową” szkołę dla dzieciaków, których rodzice nie wyskrobali. W związku z tym, ma być od września mniej zajęć z biologii, historii, fizyki, chemii, geografii i języka polskiego. Kolejnym elementem pakietu reform w szkolnictwie ma być likwidacja prac domowych.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk to nowa minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Jeszcze w poprzedniej kadencji, jako posłanka Lewicy, prezentowała pakiet „Bezpieczna Polka”, w którym domagała się m.in.: legalnej aborcji, bezpłatnej antykoncepcji czy całkowitej refundacji in vitro. W czasach fałszywej pandemii domagała się restrykcji dla niezaszczepionych na COVID-19.

A kiedy objęła tekę ministra ds. rodziny, ogłosiła, że należy wycofać zapisy o klauzuli sumienia dla lekarzy, którzy odmawiają aborcji z powodów etycznych. Zdaniem Dziemianowicz-Bąk to relikt, który powinien zniknąć.

Przypominam zatem pewną oczywistość. Nauka nie pozostawia wątpliwości, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia. Komórka ludzka – także ta, której po zapłodnieniu in vitro nie daje się szansy rozwinąć i urodzić (np. poprzez wylanie do zlewu) – ma swój kod DNA, który określa płeć dziecka oraz jaki będzie mieć kolor oczu i włosów, a nawet wzrost (przy zapewnieniu odpowiedniego odżywiania).

W związku z powyższym, zarówno aborcja jak i selekcja przy zapłodnieniu pozaustrojowym, to nic innego jak zabicie człowieka. Dotychczas Polska przoduje w europejskich rankingach, jako kraj, w którym największy odsetek osób jest zdecydowanie przeciwnych aborcji. Taki stan rzeczy wynika nie tylko z przesłanek religijnych czy etycznych, ale także z konkretnej wiedzy Polaków w tym temacie.

Zapewne dlatego, że Polacy sporo jeszcze rozumieją, Barbara Nowacka stanowczo odrzuciła pomysł przeprowadzenia referendum ws. liberalizacji prawa aborcyjnego, dekryminalizacji aborcji, kwestii klauzuli sumienia i tabletki „dzień po”. Po prostu chce, aby rząd to wszystko wprowadził, bo tak.

Tymczasem planowe zaniżenie poziomu nauczania, ma na celu obniżenie świadomości Polaków do tego stopnia, żeby można było wmówić społeczeństwu każdą bzdurę i do reszty nim sterować.

Jednak trzeba zaznaczyć, że ekipa Donalda Tuska nie robi nic nowego, a jedynie kontynuuje po swoich poprzednikach metodyczne niszczenie narodu polskiego. Trwa to bowiem co najmniej od dziesięcioleci i dokonuje się różnymi pokrętnymi metodami, za pośrednictwem kolejnych rządów. Fragmenty instrukcji przedstawię za chwilę.

Kiedy w latach 90. chodziłam do szkoły, w ramach odrobienia zadania domowego z języka polskiego, mieliśmy napisać krótki utwór liryczny zakończony puentą. W ten sposób stworzyłam swoją pierwszą (i jedyną jak na razie) fraszkę, którą następnie odczytałam przed całą klasą. Brzmiało to tak:

Był sobie Jaś razu pewnego,
był on bardzo dobrym kolegą,
w domu był synem wręcz wspaniałym,
prawie we wszystkim doskonałym.

Szkołę on jednak rzadko odwiedzał,
przez to trzy lata w ósmej klasie siedział.

Kiedy nadszedł dorosłości stan,
gdy z Jasia wyrósł rosły Jan,
dzień w dzień łopatę do ręki brał,
którą z niechęcią doły i rowy kopał.

Mamy z tego morał głównie taki,
że nikt cię nie doceni za wiedzy braki.

Napisałam to wówczas z pewnym przymrużeniem oka, wszak sama należałam do uczniów niechętnie chodzących do szkoły. Na szczęście – mimo nierzadkiej absencji – nigdy nie repetowałam, a nawet udało mi się skończyć potem studia.

Mój ambiwalentny stosunek do nauki wynikał gównie z tego, że szkoła mnie irytowała i nudziła. Nijacy nauczyciele wydawali się być wypaleni zawodowo i pozbawieni powołania. Nie potrafili wzbudzić zainteresowania programem nauczania, nawet z tak ciekawych przedmiotów jak fizyka. Pewne wyjątki stanowili pedagodzy starej daty, ale są już dawno na emeryturze albo odeszli do wieczności.

Głód wiedzy jednak posiadałam. Szkolne niedoskonałości rekompensował mi mój śp. Dziadek – Józef Karol Nowak (1920-2013). Zdążył on uzyskać świadectwo maturalne jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym, dzięki czemu posiadał wiedzę większą niż wszyscy znani mi nauczyciele razem wzięci.

W latach przedwojennych poziom nauczania był tak wysoki, że pod koniec XX wieku, mój Dziadek – już jako sędziwy starzec – udzielał mi korepetycji z różnych przedmiotów, w tym z matematyki. Dysponował on bowiem szeroką wiedzą zarówno z przedmiotów humanistycznych, przyrodniczych jak i ścisłych. Kto dziś tak potrafi?

Myślałam kiedyś, że w moich czasach szkoła była beznadziejna (choć pokornie przyznaję, że niespecjalnie przykładałam się do nauki). Tymczasem od tamtej pory poziom znacznie się pogorszył, o czym dowiadywałam się także od samych nauczycieli. W ten oto sposób, z roku na rok polskojęzyczne szkoły wypuszczają w świat coraz większych głupków.

To smutne zjawisko ogłupiania społeczeństwa świetnie obrazuje popularny na YouTube kanał pt. „Matura To Bzdura”. Rozrywkowy program (choć to raczej śmiech przez łzy) polega na przeprowadzaniu ulicznych sond, gdzie przypadkowi przechodnie odpowiadają na proste pytania z wiedzy ogólnej. Ich odpowiedzi najczęściej wołają o pomstę do nieba.

Tymczasem od wspomnianego Dziadka – z zamiłowania etnografa, z wykształcenia inżyniera, z zawodu dyrektora jednego z zakładów INCO, którego budowę nadzorował – dowiedziałam się czegoś, o czym nie usłyszałam w żadnej szkole ani na uniwersytetach.

Mój Mentor opowiedział mi o niecnych zakusach masonerii. Z kolei jego w tym temacie uświadamiali i ostrzegali przedwojenni profesorowe i działacze społeczni o poglądach narodowych, których mój Dziadek był podopiecznym.

W tej sytuacji, nie pozostaje mi nic innego, jak zacytować fragmenty „Protokołów Mędrców Syjonu”. Tak, wiem – według oficjalnej narracji, jest to fałszywka, spreparowana przez carską Ochranę w celu wzniecania antysemickich nastrojów. Sęk w tym, że wytyczne zawarte w tym dziele, dziwnym zbiegiem okoliczności są konsekwentnie realizowane. Oto przykłady:

Protokół nr 1 (wybrane fragmenty)

«Polityka a moralność. Polityka nie ma nic wspólnego z moralnością. (…) Kto pragnie rządzić, musi tym samym uciekać się do podstępów i do obłudy. Wielkie cnoty narodu – szczerość i uczciwość – są wadami w polityce (…). Cnoty te powinny być właściwością państw gojów, my zaś w żadnym razie nie powinniśmy powodować się nimi.»

«Prawo silniejszego. Prawo nasze polega na sile. Wyraz „prawo” zawiera w sobie myśl abstrakcyjną i niczym niedowiedzioną. Wyraz ten nie oznacza nic innego, jak tylko: dajcie mi, czego chcę, bym w ten sposób posiadł dowód, żem silniejszy od was.»

«Waśnie partyjne. Naród pozostawiony samemu sobie, czyli parweniuszom z własnego społeczeństwa, sam siebie doprowadza do ruiny wskutek waśni partyjnych, wywołanych przez ubieganie się o władzę i godności, oraz wskutek wypływających z tego zaburzeń. Czyż możliwe jest, by masy ludowe spokojnie, bez zawiści, rozważyły i załatwiły sprawy kraju, których nie wolno łączyć z widokami osobistymi? Czyż zdolne są masy te do przeciwstawienia się wrogom zewnętrznym? Jest to nie do pomyślenia, bowiem plan, rozbity na tyle części, ile głów liczy tłum, przestaje być całością i wskutek tego staje się niezrozumiałym i niewykonalnym.»

Protokół nr 8 (wybrany fragment)

«Dwuznaczne korzystanie z kodeksu praw. Musimy zapewnić sobie wszelkie środki, których przeciwnicy mogliby użyć przeciwko nam. Będziemy musieli w subtelnościach i kruczkach słownika prawnego wyszukiwać usprawiedliwienia w tych wypadkach, kiedy będziemy uważali za odpowiednie powziąć decyzje, mogące wydać się zbyt śmiałymi, lub niesprawiedliwymi, bowiem jest rzeczą ważną ujęcie decyzji tych w takie wyrażenia, które by miały pozór wyższych przepisów moralnych.»

Protokół nr 9 (wybrane fragmenty)

«Owładnięcie wykształcenia i wychowania. Wtrąciliśmy się do jurysdykcji, do systemu wyborczego, do prasy, do wolności osobistej, a przede wszystkim do wykształcenia i wychowania, jako do kamieni węgielnych wolnego bytowania.»

«Fałszywe teorie. Ogłupiliśmy, odurzyliśmy i zdemoralizowaliśmy młodzież gojów przy pomocy wychowania w zasadach, znanych nam, jako fałszywe lecz wpajanych przez nas.»

Protokół nr 10 (wybrane fragmenty)

«Głosowanie powszechne [wybory demokratyczne]. Musimy dopuścić do głosowania wszystkich, bez różnicy klas i cenzusu, aby wprowadzić absolutyzm większości, czego nie można wymusić na klasach inteligentnych, posiadających cenzus.»

«Wartość osobista. Przyzwyczaiwszy wszystkich do pojęcia o wartości osobistej, zniszczymy wpływy rodziny u gojów, oraz jej wartość wychowawczą, położymy kres wysuwaniu się rozumów indywidualnych, którym tłum, przez nas kierowany, nie da wysunąć się, ani nawet wypowiedzieć; tłum przyzwyczaił się do słuchania tylko nas, bowiem płacimy mu za posłuch i uwagę. W ten sposób stworzymy potęgę ślepą, niezdolną poruszać się bez kierownictwa agentów naszych. (…)»

«Szczepienie chorób oraz inne podstępy masonerii. Wiecie doskonale, że dla stworzenia możności wyrażenia pragnień podobnych przez wszystkie narody, niezbędne jest mącić we wszystkich krajach stosunki narodowe i rządy, aby przemęczyć ogół nieładem, nienawiścią, walką, a nawet męczeństwem, głodem, szczepieniem chorób, nędzą. Wówczas goje nie będą widzieli innego wyjścia, jak tylko oddanie się zupełne i ostateczne pod władzę naszą. Gdybyśmy dali narodom wytchnienie, wówczas nie wiadomo, czy kiedykolwiek nastąpiłaby chwila upragniona.»

Protokół nr 12 (wybrany fragment)

«Pojmowanie masońskie wyrazu „wolność”. Wyraz „wolność”, który może być pojmowany różnorodnie, my określamy jak następuje: Wolność jest prawem czynienia tego, na co kodeks pozwala. Podobne pojmowanie posłuży nam w chwili odpowiedniej do tego, aby cała wolność była w naszych rękach, bowiem prawa będą tworzyły lub niszczyły tylko to, co w myśl programu powyższego uznamy za właściwe.»

Protokół nr 16 (wybrane fragmenty)

«Unieszkodliwienie uniwersytetów. (…) Dla nas było konieczne wprowadzenie do ich wychowania tych wszystkich zasad, które tak świetnie poderwały ich ustrój. Kiedy obejmiemy władzę, wówczas usuniemy z wychowania wszelkie przedmioty, wywołujące zamęt i uczynimy z młodzieży posłuszne dzieci władzy.»

«Zastąpienie klasycyzmu. Klasycyzm, oraz wszelkie studia nad historią starożytną, zawierającą więcej złych, niż dobrych przykładów, zastąpimy przez studia nad programem przyszłości. Wykreślimy z pamięci ludzi wszystkie fakty z wieków minionych, niepożądane dla nas, pozostawiając tylko te, które uwydatniają wszelkie omyłki rządów gojów. (…)»

«Skasowanie wszelkiego nauczania wolnego. Skasujemy wszelkie nauczanie wolne. Młodzież ucząca się będzie miała prawo zbierania się wraz z rodzicami w zakładach naukowych niby w klubach. W czasie zebrań tych w dni świąteczne profesorowie będą miewali odczyty, rzekomo wolne, na temat stosunków ludzkich, o zasadach.»

«Nauka poglądowa. System ukrócenia myśli jest już czynny w formie tak zwanego systemu nauki poglądowej, mającej zamienić gojów w bezmyślne, uległe zwierzęta, potrzebujące metody poglądowej, by nauczyć się czegoś. (…)»

„Protokoły Mędrców Syjonu” zostały wydane 1903. Przytoczone przeze mnie fragmenty pochodzą z przekładu jaki ukazał się Nakładem Towarzystwa „Rozwój” (Warszawa – 1923).

To nie jest żaden przypadek, że powyżej zacytowane treści jak ulał pasują do tego, co dzieje się dzisiaj na naszych oczach. Problem w tym, że zbyt wielu Polaków nie chce tego dostrzec.

https://www.nacjo(...)zabijac/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
« 1 2 3 4 5 6 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »