Czy spółdzielnia mieszkaniowa, bo to chyba jej obowiązek, ma zamiar zacząć odśnieżać parkingi i uliczki osiedlowe, które już są nieprzejezdne i nawet chodzić trudno?

A jak dosypie jeszcze to nikt tu nie wjedzie ani nie wyjedzie

Chodniki nie sa odsniezone . Jak jedzie odsniezarka to pług podnosi do góry i snieg lezy sobie na chodniku.

Jeśli już odśnieżają to pług jest podniesiony,tu tylko chyba chodzi o nabijanie moto godzin .

Dokładnie, chyba im płacą od kilometra, a nie od odśnieżonej powierzchni, bo to co jest na osiedlowych chodnikach należących do spółdzielni to, to jest jakiś dramat. Ale do podnoszenia czynszu to oni są pierwsi

Spółdzielnia zwłaszcza Pani Garbacz wcale nie odśnieża swoich parkingów

Mają system GPS. Płacą im od kilometra a jak pług podniesiony to mniej pali i można w kanister Ale za to pseudo odśnieżanie ktoś powinien dostać w czapę!!!
Jedynie krajówki są do jazdy. Reszta tak zawalona, że ciężko przejechać.

Minęły 2 dni i żadnej poprawy, jest gorzej

Trzaskowski nie radzi sobie z zimą! A nie, czekaj...

Dzisiaj pługi mają wolną sobotę .Śnieg co spadł na chodnikach leży sobie .Nawet nie słychać żeby jeździli z podniesionym plugiem .

A co z parkingami przy sklepowymi, z pod stokrotki ciężko wyjechać nie mówiąc już o zaparkowaniu ,breja pod same podwozie

Musisz doopę podwieźć aż pod drzwi sklepu. Może by tak spacerkiem?

Weekend minął, odśnieżania jak nie było, tak nie ma, bo i po co? Przecież śnieg już nie pada, a ludzie rozchodzili to białe guano i jakoś sobie radzą...

MZK już perfidnie wysyła traktory z pługami które zamiast po chodnikach jeżdżą po odśnieżonych już drogach. Jednego małego niebieskiego widziałem jak śmigał PO DWUPASMÓWCE!!! przy LOK a drugiego na Mickiewicza. Jaja sobie robią? Po chodnikach nie da się chodzić!!!

A jakbyś zadzwonił do zainteresowanych zamiast wylewać żale na forum? Skąd wiesz co robił na dwupasmówce.

fakt jest faktem drogi i chodniki są w fatalnym stanie
zero zainteresowania władz
chodzi się makabrycznie
trochę lepiej się jeździ

Spoko, Lukrecjusz przeprosi za błędy.

duzo lepiej wygladaja np osiedlowe parkingi gdzie ludzie sami lopatuja ile wlezie zeby zadbac o wszystko niz nasze publiczne drogi gdzie sa maszyny sprzęt i kadra do tego

Serio? Jeszcze dzwonić prowadząc samochód. Poinformować ich że ich kierowca się zgubił i odśnieża już odśnieżoną drogę krajową?

Po to ten temat został założony aby brać w nim czynny udział.

A Stąd wiem co robił na dwupasmówce bo skutecznie zwolnił ruch. Sam za nim jechałem.

Skoro Ty jesteś taki wszechwiedzący to napisz Nam wszystkim proszę - dlaczego ten mini ciągnik, wyposażony w pług do odśnieżania i piaskarkę, cały osprzęt do odśnieżania chodników i wąskich dróg oddechowych, nie jechał od strony ESW po chodniku z opuszczonym lemieszem tylko po ODŚNIEŻONEJ I CZARNEJ drodze krajowej? Jedyne co było ok to to, że miał podniesiony pług i włączonego koguta.

Myślisz, że telefon do MZK coś może zdziałać? Przecież pracują tak kierownicy i nie wiedzą co robią ich podwładni? Nie wiedzą w jakim stanie są miejskie drogi i chodniki? Jak tak to niech zrobią sobie rekonesans po mieście. Za coś chyba biorą pieniądze.

Drobny, jesteś bardzo podejrzliwy. Takie zachowanie odśnieżacza to sabotaż. Myślę że facet wie o tym.

Z tego co rozmawialem z znajomym to czesciowo prawda - chodzi o to , ze powiaty czasami placa za odsniezanie prywatnym firma dane odcinki wiec przejezdzajaca odsniezarka ma plug podniesion poniewaz nikt prywatnej osobie nie zaplaci dodatkowo koszty jakie powstaja .

ciągle tylko kasa i kasa a gdzie w tym są ludzie? ich bezpieczeństwo??

Kabi, to już 3 raz widziałem jak traktor (mały lub duży)jedzie po asfalcie zamiast po chodniku a chodnik przylegający do ulicy tak zawalony śniegiem, że ludzie brną w miejscu.
Piszę o tym, bo również w tamtym roku podczas dużych opadów śniegu gdy wracałem z 2 zmiany ciągnik MZK jechał po chodniku z piaskarką i podniesionym pługiem a śniegu było już dobre 10 cm.

Prawda jest taka - zapewne za zimowe utrzymanie dróg mają płacone ryczałtowo z góry, tak więc:JEŻELI KOSZTY BĘDĄ MNIEJSZE TO ZYSK BĘDZIE WIĘKSZY !!!

A podniesiony pług przenosi się na mniejsze obciążenie maszyny => mniejsze zużycie ropy => mniejsze koszta => WIĘKSZY ZYSK

Całe szczęście zapowiadali ocieplenie

Może masz i rację ale ja też widziałem że jechał po chodniku z podniesionym pługiem ale zjechał Spacerową i z powrotem skrobał jezdnię.

Nie każdy pług może odśnieżać chodnik.

Nie bardzo wierzę żeby z kierownikiem dzielili się paliwem.

Czarnieckiego 22, karetka ugrzęzła w śniegu, pacjenta zmarła. Kto ponosi za to odpowiedzialność?

Zarządca drogi, dla mnie to oczywiste.

Najgorsze dziadostwo jest przy przejściach dla pieszych. Ulica i chodnik odśnieżone a dojście z chodnika do przejścia dla pieszych w zaspie. Ręce opadają.