Co myślicie nad odseperowaniem nieszczepionych pruchlakow od szczepionych dzieci ?

Czemu jest winne dziecko, że go tak nazywasz? Czy ma ono jakikolwiek wpływ na to że ma rodziców z ograniczoną poczytalnością?

Ja myślę, że autorka posta jest chorą z nienawiści osobą, bo jak można w tak obrzydliwy sposób nazywać dzieci, które nie mają wpływu na to, czy są szczepione.

Powinni Cie odseparowac od zdrowego spoleczenstwa bo moze zarazac glupota.

A jeśli zdrowie dziecka nie pozwala na szczepienie to też nazwiesz go pruchlakiem?

Po co separować? Przecież jest zaszczepione i bezpieczne

Ona juz dawno zostala odseparowana od spoleczenstwa. Zobaczcie jak ucichla, teraz mysli jak debilnie sie zachowala.

sory miało być purchlaki nie pruchlaki, pisane szybko ale zpraszam do dyskusji i wymiany poglądów.

Dokładnie czego się obawiacie skoro jak zaszczepione to "bezpieczne"??. Zresztą żyjemy w wolnym kraju chyba... każdy płaci podatki i każdy ma prawo do przedszkola czy też żłobka.

Jak można w taki sposób nazywać rodziców ?? Tylko dlatego, że mają pewne wątpliwości np. Co do skuteczności szczepienia. Chyba,że ktoś jest ślepy na inne poglądy i ogląda i wierzy we wszystko co pokazuje tv. Okropny przykład dają nam sami lekarze, jeden mówi co innego drugi co innego i komu wierzyć. To tak jak Pan Szumowski z wyksztalcenia lekarz śmiał się z noszenia masek potem kazał je nosić.. Nie dziwny się, że ludzi już nie wiedzą gdzie leży prawda.