Drodzy Rodzice jak podchodzicie do tematu szczepień obowiązkowych swoich dzieci w obecnej sytuacji z koronawirusem.Szczepicie czy nie?Jeśli tak, to jak to wygląda w przychodniach?

Ja szczepiłam syna 2 tygodnie temu. Dzwonisz do przychodni. Umawiają Cie na konkretną godzinę. Musisz miec maseczkę i rekawiczki. W przychodni nie ma innych pacjentów.

Do mnie też dzwonili i pytali ale musiałam się zastanowić bo nie wiedziałam czy iść w tej pandemi ale widzę że trzeba się umówić i pójść bo to nie minie wszystko nawet za rok

Ale kto po zwykłym zbadaniu .kwalifikując dziecko do szczepienia da mi gwarancję ,że ani dziecko ani my nie mamy koronawirusa..

Ja nie jestem zwolenniczką szczepienia dzieci i nigdy nie będę, sama się leczę myślę że skutecznie biorę ormus od 5 lat i jeszcze chora nie byłam przez ten czas więc uważam że jest skuteczny polecam poczytać