...Wczoraj włściwie z piątku na sobotę śnił mi się takowy;)....tak,tak...a ja przytulałam się do tego jego miękkiego jasnego swetra....dziś natomiast za nim tęsknię. Chętnie odnajdę mężczyznę z mojego snu (nie w celach sexualnych)....mam potrzebę miłej rozmowy z jakimś błyskotliwym,inteligentnym oraz dowcipnym 30 latkiem (lub coś w granicach tego wieku)...mam nadzieję,że mój wątek nie zostanie żle zrozumiany...pozdrawiam serdecznie!!!

moje gg 1141512 poklikamy

no cos takiego

ale to wcale nie znaczy ,że pan w sweterku sie znalazł......

To chyba musial byc piekny sen.

nowinka jak już wytrzeźwiejesz po piątkowej imprezie to przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś, rozważ to w duchu i wyciągnij wnioski .

Edit: a co do samego faceta w swetrze to pewnie śnił ci się Kononowicz, on przecież jest taki błyskotliwy, inteligentny i bardzo dowcipny, a w dodatku nosi takie milutkie sweterki .

sn był piękny...a cóż ja mam myśleć???hmm???czy jest coś złego w tym co napisałam????poprostu tak czułam ,ale teraz już wiem... nie ten świat nie ci ludzie:(.....pozdrawiam PS..sen był na trzeżwo,ponadto..w momęcie pisania wątku,także byłam trzeżwa:(.....brak tolerancji...oj brak:(

budzisz sie wychodzisz przed dom, siadasz drewnianych schodach przychodzi ksiaze w jasnym sweterku z zestawem mow do mnie goracym kubkiem, siada sweterek pachnie nowym beckhamem na dzien, krople rosy na lisciach, podlatuje koliber zeby sie napic :] takie rzeczy tylko w erze albo zmierzchu ^^ nawet forrest gump zrobil dziecko :]

PANOWIE !

Nigdy nie zrozumiecie kobiet i nawet nie starajcie sie ...dziewczyna ma ochote spelnic swoj sen co w tym dziwnego ?
Nowinka zycze Ci aby trafil sie jakis sensowny osobnik niekoniecznie w sweterku ,tylko uwaga na podroby .
Sama mam czasem ochote pogadac z kims sensownym zaden temat nie jest tabu ,jesli oczywiscie jest w tzw "dobrym tonie "
Trzeba marzyc trzeba snic ....

nowinka tu niestety odpadam na dzień dobry, szkoda bo reszta się zgadza

Pozdrawiam

to ja zaloze jasny sweterek i mozemy wybrac sie gdzies we 3 :]

I koniecznie po takim śnie trzeba to zameldować na forum umieszczając jednocześnie anons towarzyski?
Mnie się śniło ostatnio, że się zaciąłem w windzie, czy mam obdzwonić osiedlowe administracje żeby posprawdzały windy w swoich blokach ?

Nie czepiej się już tak bardzo nowej forumowiczki

Weź poprawkę na to, że wrażliwość babeczek różni się od samczej a schematy myślowe też mają bardziej skomplikowane niż my

No tak, masz rację, czasem nawet zupełnie niepotrzebnie skomplikowane i nie pojęte dla zdrowego rozsądku .

Czasami lepiej nie wnikać i pokornie potakiwać

To mówiłem Ja zaobrączkowany od X lat

Tylko czasami, nie zawsze. Ech femina, instrumentum diaboli . To mówiłem ja, zaobrączkowany od 2 lat .

http://www.lesniow.pl/rodzina/kobieta/byc_kobieta.htm
nie ogarniam

Pewnie się niektórym narażę jeśli źle zrozumieją to co jest po przecinku, ale śmiech na sali .

[cytat]to ja zaloze jasny sweterek i mozemy wybrac sie gdzies we 3 :] [/cytat

Zlozyc mozesz ale co z reszta ??

Mi się ostatnio śniła Indianka na koniu. Niestety, jak się obudziłem po Indiance nie było ani śladu... tylko koń stał

poczekam az sie wygadacie :]

Wygadac ?? nie nie pomylka , pogadac a to mala roznica , ale fajnie jak jest ktos kto umie sluchac .

ale ale
nie zwlekaj z realizacja dobrego pomyslu .Moze sie zdarzyc ,ze ktos tez na niego wpadnie
wygrywa ten kto pierwszy zacznie dzialac ......

cos tu wkleil :!!

ze niby powstalam w nastepstwie mokrych wiatrow ?

no nic juz nie pisze bo zaraz zaczne feministycznie zrzedzic

pa
milego dnia

moderowano - zdjęcie z poprzedniego postu nie było konieczne w tym poście :] - C.

rozmawiasz z radkiem ja cie trzymam za kolano i czekam az sie wygadacie ;-)

dziewczeta to chyba naprawde nie kochaja za tylko mimo wszystko ;D jak dobrze rozumiem w 2giej czesci zapraszasz mnie do znajomosci mimo tego ze jestem moze nie takim bardzo ale jednak chamem ? ]: -> chyba ze znowu nie ogarniam

no, wiec jak wszyscy wiemy czarni za zgoda meskiej czesci publicznosci wpedzili kobiety do roli sprzetu agd powstalego z uszkodzonego nasienia i wilgotnych wiatrow I wy kobity dalej biegacie wycierac kolana w swiatyniach. Po co? Zawsze was tam traktowano gorzej i przymykano oko jak pan maz spuscil lomot. Moze pora zaczac myslec, co?