NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
Suszarka za oknem , Suszarka za oknem masakra
Posty: 120
Dołączył: 15 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2018r. 22:38  
Cytuj
Jak suszycie ubrania w mieszkaniach środkowych bez balkonu w lato ? Dla mnie to totalna masakra odkąd blok ocieplony odmalowany i nie można zamontować suszarki. Kiedyś były suszarnie w piwnicach ale to odległe czasy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2018r. 22:38  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5
Dołączył: 9 Marz 2018r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 5 Kwie 2018r. 23:15  
Cytuj
Wkładamy na siebie mokre, same w lecie wyschną

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 94
Dołączył: 25 Wrz 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 06:49  
Cytuj
suszarka elektryczna - 1.5 godziny i pranie suche ;)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 207
Dołączył: 2 Wrz 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 07:30  
Cytuj
Kiedyś na wynajmowanym mieszkaniu miałam taką suszarkę zamontowaną na ramie okna, ale to było stare drewniane okno, więc nie było go szkoda. Jak masz dobre relacje z sasiadami po bokach, to możesz się dogadać, żeby rozwiesić między ich balkonami sznurki (ale pewnie nie każdy na to pójdzie). Innych pomysłów nie mam.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 30
Dołączył: 25 Lut 2018r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 07:48  
Cytuj
Suszarka postawiona przy otwartym oknie, suszarka nad wannę jeśli się ją ma, ewentualnie pralko-suszarka. Jest wiele rozwiązań bez pokazywania naszego dobrodziejstwa światu jezyk A w zimie to nie ma problemu? umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 30
Dołączył: 25 Lut 2018r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 07:55  
Cytuj
CYTAT
Kiedyś na wynajmowanym mieszkaniu miałam taką suszarkę zamontowaną na ramie okna, ale to było stare drewniane okno, więc nie było go szkoda. Jak masz dobre relacje z sasiadami po bokach, to możesz się dogadać, żeby rozwiesić między ich balkonami sznurki (ale pewnie nie każdy na to pójdzie). Innych pomysłów nie mam.



Dajcie spokój z tymi sznurkami... Wszędzie porozwieszane sznurki, pod blokami, na oknach. Jeszcze rozumiem pościel, koce, ale pożółkłą bieliznę można by sobie było darować... Lata 80 się już skończyły... 30 zł za suszarkę stojącą i da się żyć jak w cywilizacji...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 808
Dołączył: 5 Lut 2016r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 08:57  
Cytuj
CYTAT
30 zł za suszarkę stojącą i da się żyć jak w cywilizacji...


Tyle, że w domu jak sie suszą ciuchy to śmierdzą i to mocno, niestety problem suszenia w domu nie jest taki łatwy do rozwiązania. W blokach np. na Poniatowskiego sznurek między balkonami sąsiadów jest niemożliwy do zrealizowania, bo balkony są wbudowane i nic nie wystaje żeby zawiązać sznurek.
Radzę kupić suszarkę stojącą w domu i suszyć przy otwartym oknie balkonowym (o ile masz takowe), a jak nie to pootwierane okna.. Zimą oczywiście ten sposób odpada...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 30
Dołączył: 25 Lut 2018r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 10:43  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
30 zł za suszarkę stojącą i da się żyć jak w cywilizacji...


Tyle, że w domu jak sie suszą ciuchy to śmierdzą i to mocno, niestety problem suszenia w domu nie jest taki łatwy do rozwiązania. W blokach np. na Poniatowskiego sznurek między balkonami sąsiadów jest niemożliwy do zrealizowania, bo balkony są wbudowane i nic nie wystaje żeby zawiązać sznurek.
Radzę kupić suszarkę stojącą w domu i suszyć przy otwartym oknie balkonowym (o ile masz takowe), a jak nie to pootwierane okna.. Zimą oczywiście ten sposób odpada...


Co to za różnica czy balkonowe czy normalne okno? Żadna.
Nie śmierdzą jak się wietrzy. Nawet w zimie można umieścić suszarkę w kuchni żeby nie wdychać oparów proszku i po prostu co jakiś czas wpuścić świeże powietrze. Nie ma najmniejszego problemu. Na drobne rzeczy można mieć suszarkę na kaloryfer.

Pomiędzy balkonami sznurki? Poważnie? Od razu kozy pod blokiem zacznijcie hodować. Nie wiem w jakim mieście jeszcze taką wioche można znależć...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 981
Dołączył: 6 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 12:01  
Cytuj
CYTAT (JustFun)
Nawet w zimie można umieścić suszarkę w kuchni

Serio:szok: A widziałeś Ty kiedyś, człowieku, kuchnię w środkowym mieszkaniu, w bloku z wielkiej płytyzapytanie

Przypadki, zapytaj zarządcy bloku (spółdzielnia, ZAB czy co tam zarządza blokiem, w którym mieszkasz), czy jest suszarnia. One zwykle są w starych blokach. Jeżeli jest, to zapytaj kto ma klucze do pomieszczenia. Jeżeli zarządca nie wie, to trzeba popytać o to sąsiadów. Jeżeli nikt się nie przyzna do posiadania kluczy to zgłoś do zarządcy, że kluczy nikt nie ma, a Ty chcesz korzystać z suszarni - zarządca zmieni zamek/kłódkę i dostaniesz klucze. I tu często jest niespodzianka (dotyczy również przypadków, w których sąsiedzi mają klucze do suszarni)- okazuje się, że pomieszczenie puste nie jest bo lokatorzy o mentalności buraka ćwikłowego traktują suszarnie i pomieszczenia na wózki i rowery jak swoją własność i składują tam latami swoje graty (stare meble, opony, ciuchy, rowery, bagażniki samochodowe i inne dobra), z których nie korzystają, ale niech leżą, po co sobie własną piwnicę zagracać.W takim przypadku musisz jeszcze przebrnąć przez procedurę:
- chodzisz po sąsiadach i grzecznie prosisz o usunięcie gratów; zwykle nikt się do nich nie przyznaje, ale bywa, że niektórzy od razu skaczą do Ciebie z gębą, że co Ci to przeszkadza?! umiech
- wydzwaniasz do zarządcy z pretensjami, że nie możesz korzystać z suszarni,
- zarządca wywiesza na klatkach ogłoszenia, w których wyznacza buractwu termin na opróżnienie pomieszczenia z gratów,
- po wyznaczonym terminie zarządca wywozi graty na wysypisko.
Uff, wreszcie możesz zacząć korzystać ze swojej wymarzonej suszarni. Uprzedzam jednak, że buraki od gratów, mijając Cię na klatce, mogą zacząć udawać, że Cię nie znają i przestaną mówić "dzień dobry", a co bezczelniejsi werbalnie uzmysłowią Ci co o Tobie myślą umiech
Jeżeli nie masz wystarczająco dużo samozaparcia do przeprowadzenia powyższej procedury, jedyne co Ci pozostaje, to jak wspominali moi przedmówcy, suszenie prania w domu na rozkładanej suszarce, albo inwestycja w pralko-suszarkę umiech

Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 30
Dołączył: 25 Lut 2018r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 12:28  
Cytuj
CYTAT
[cytat=JustFun]Nawet w zimie można umieścić suszarkę w kuchni

Serio:szok: A widziałeś Ty kiedyś, człowieku, kuchnię w środkowym mieszkaniu, w bloku z wielkiej płytyzapytanie

Faktycznie. W takim razie nie ma wolnej przestrzeni aby taką suszarkę umieścić... Pewnie lokatorzy akademików i środkowych mieszkań nowego budownictwa właśnie rozwieszają sznurki na zewnątrz i robią dziury w nowych elewacjach by móc rozwiesić gacie na pokaz...
W nowym budownictwie i w osiedlach po modernizacji nie ma na to miejsca i to nie bez powodu. Mieszkańcy kawalerek bez balkonu jakoś sobie radzą, bo się da bez widoków rodem z ubiegłego wieku... Jest to minus mieszkania w bloku i tyle...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 981
Dołączył: 6 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 13:37  
Cytuj
JustFun, skup się. Napisałaś/-eś, żeby suszarkę wstawić do kuchni. Zasugerowałam, że to zakrawa na żart, ale nigdzie nie napisałam, że w całym mieszkaniu nie ma wolnej przestrzeni aby taką suszarkę postawić. A rady których udzieliłam założycielce tematu dotyczyły uzyskania dostępu do suszarni, korzystania z rozkładanej suszarki w domu lub zakupu pralko-suszarki. Nigdzie nie nawoływałam do rozwieszania sznurków na zewnątrz i robienia dziur w elewacjach, że o wystawianiu gaci na widok publiczny nie wspomnę umiech

Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 490
Dołączył: 25 Lut 2016r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 13:45  
Cytuj
Musi mieć całkiem przykre i nudne życie skoro chodzi i zagląda po balkonach kto jakie ma gacie....
Ja tam jak jeszcze mieszkałem w bloku w kawalerkę to miałem w łazience zawieszona suszarkę pod sufitem. Reszta ciuchów na suszarce stojącej w kuchni, kuchnia miała około 15m w środkowym mieszkaniu.
Teraz w domu w brzydka pogoda używam suszarki A w ładną mieszamy ciuchy na podwórku.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 683
Dołączył: 30 Sie 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 14:05  
Cytuj
kiszenie ciuchów w domu, wdychanie oparów proszku(a niektórzy lubia sobie śmierdziastwa użyć oj lubią, czasem cięzko przejść koło takich ludzi tak prochem ubrania walą, chemia, chemia, a im to pachnie)i zawalanie i tak małego mieszkania suszarka w domu to fatalny pomysł, radze pogadać ze spółdzielnia i jednak suszarki takowe zamieścić, poza tym w domu suszarka w łazience, najlepiej nad wanną a nie kabiną!i przestancie z tym że ciuchy wiszą, a cóz to takiego,no ale teraz szaruga i beton modne, ciuchy lepiej kisić

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 194
Dołączył: 5 Marz 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 14:45  
Cytuj
na Poniatowskiego nie ma zadnych suszarni w blokach

niestety, ubrania potrafią zatechnąc i nieżle cuchnać i do wyrzucenia...
Ja susze w domu na suszarce, ale otwieram balkonowe okno (bez balkonu) i od czasu do czasu na chwile na klatke zeby przeciaglo (okna z jednej strony)...

Wystarczy wyjsc z domu na godzine i wrocic zeby sie przekonac jak ogromny zaduch sie robi, ze ciezko oddychac.. wszystko sie kisi, no ale cóz jak sie ma takie mieszkanie to tak juz jest, latem jeszcze gorzej bo zaduch od upału makabra, zwłaszcza 4 pietro

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 120
Dołączył: 15 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 6 Kwie 2018r. 21:43  
Cytuj
Czy do suszarni mają dostęp wszyscy mieszkańcy klatki czy tylko osoby mieszkające w środkowych mieszkaniach z nich korzystają i mają klucze ? Jak wygląda suszarnia w piwnicy czy jest czysto bo jak pomyślę o suszarni w piwnicy to mi się kojarzy kurz brud stechlizna czyli normalne warunki piwniczne.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 981
Dołączył: 6 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Kwie 2018r. 22:27  
Cytuj
Do suszarni mają dostęp wszyscy mieszkańcy klatki. Klucze powinni mieć wszyscy lokatorzy, z tym, że zarządca zwykle udostępnia klucze w takiej ilości jak "fabryka dała" do zamka/kłódki, i informuje, w którym mieszkaniu się znajdują - reszta lokatorów powinna sobie klucze dorobić. Czasami jest tak, że sąsiedzi nie chcą udostępnić kluczy bo trzymają w suszarni swoje graty. Wtedy trzeba monitować u zarządcy i być w tym upierdliwym. Suszarnie, w zależności od bloku, są różne: w piwnicach, na ostatnich piętrach, na strychach, a czystość w głównej mierze zależy od użytkowników - jak sobie posprzątają i nie nabrudzą to jest czysto umiech W blokach gdzie suszarnie mają okienka, stęchlizna raczej nie występuje - w lecie otwiera się okna, a w zimie pranie schnie na pieprz w błyskawicznym tempie (w większości suszarni są duże kaloryfery).

Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 53
Dołączył: 3 Wrz 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 9 Kwie 2018r. 12:26  
Cytuj
truskawka1 - w samo sedno umiech z tym buractwem ok

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 306
Dołączył: 24 Lis 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 9 Kwie 2018r. 14:44  
Cytuj
ludzie, jest cos takiego jak suszarka kondensacyjna ...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »