wstałem dziś rano, budzę dziecko do szkoły a tu zonk......mam wolne od szkoły. Z jakiego powodu nauczyciele i szkoły nie pracują? za moich czasów nie było wolnego aż tyle, rozumiem wakacje okres świąt ale nie o cholery normalny dzień pracy, mam znajomą dyrektorkę w szkole podstawowej, tak na marginesie dowiedziałem się iż w tym roku będzie spokój, każdy nauczyciel będzie pracować natomiast w przyszłym roku pisowska machina zrobi przesiew, jeszcze nauczyciel zapragnie iść w święta do pracy a tu jej nie będzie, mam naddzięje również że to samo zrobią z lekarzami, bo to według mnie dwa zawody którym wiecznie mało......

Przecież szkoły są czynne i zapewniają opiekę uczniom, tego Ci dziecko nie powiedziało?

Od zawsze szkoły mialy wolne na święta Wielkanocne tak samo nic się nie zmienilo.

według mnie święta skończyły się wczoraj tj 17-04-2017 r a o opiekę mi nie chodzi, lecz mnie już zaczyna irytować sytuacja biednych i pokrzywdzonych według mnie już nierobów zwanych nauczycielami!!!Było kilka innych sytuacji gdzie szkoły były otwarte różnie w zależności od widzi mi się dyrekcji. Nie lubie pisu ale jestem za tym by zrobili porządek z "inteligenrami" jak to wyraził się M. Kondrad

wielki czwartek i piątek to też dni normalne pracujące, a dziecko ci do szkoły nie poszło. 2 maja to też dzień pracujący, ale szkoły też mają wolne. A tak na marginesie idź i popracuj sobie w szkole, czasami z dwójką ciężko wytrzymać, a co dopiero z 30 takimi, oszalałabym, ja dziękuję. Poza tym, to nie wymysł nauczycieli, że dzisiejszy dzień jest zarządzony jako wolny.

Masz racje mark30 mam nadzieje że pisiory zrobią porządek z tymi belframi.
Podobna sprawa jest z środowiskiem sędziowskim, tam też trzeba posprzątać i rozgonić tą nietykalną kaste.

No to w czym problem ? Zostań nauczycielem i już.

Nauczyciel - 56 dni urlopu wypoczynkowego, pozostali 26 dni.
Wakacje trwają 2 m-ce , to prawie 50 dni pracujących, ferie to kolejne 10 dni wolnego, święta, majówki, dni nauczyciela itp itd naleci spokojnie z 10 dni będzie tego z 60-70 dni w roku wolnego. Co mam zrobić z dzieciakiem kiedy te nieroby siedzą na wolnym? nie zapomnijmy o 18 godzinnym tygodniu pracy. Kiedy ktoś potrząśnie tą grupą i zagoni do roboty ?

Nie chcę być nauczycielem. Lubię swoją prace która przynosi mi sto procent satysfakcji. Ale ja nie strajkuję co roku żądając podwyżek i ja nie mam tyle wolnego co ta uprzywilejowana grupa zawodowa.

owszem sędziowie i pokrewne zawody to święte krowy za nich Ziobro też się bierze i mam nadzieję że pis urwie kartę nauczyciela, skończą się wakacje i skrócony tydzień pracy, wiem jak u córki jest gdzie niby nauczyciel pracuje po pracy w domu, owszem pewnie i tak jest ale tempo jest zastraszające, sprawdziany potrafią poprawiać i 2 tygodnie, a większość z nich po godzinach dorabia udzielając korepetycji, ja zawodu pedagoga nie wybrałem gdyż to nie dla mnie, z tym zawodem jest jak z księdzem, lekarzem i prawnikiem trzeba mieć powołanie, po to były studia aby zapanować wiedzieć jak się zachować jak 20 dzieciaków zacznie wrzeszczeć, jeśli to ciężka praca mogą ją zmienić co raczej jest to prawdopodobne że to szkoła z nich zrezygnuje i co u niektórych skończy się tak ciężka i uciążliwa praca !!!

Wakacje nie powinny być czasem wolnym dla nauczycieli. Mogliby w tym okresie np. porządnie wysprzątać budynek szkoły wraz z terenem do niej przyległym. Pomalować ściany itp. i td.

Macie jakieś inne propozycje dla nauczycieli aby się nie nudzili w okresie wakacji ?

Haha INNI. Pomalować ściany w ramach czynu spolecznego, za darmo, jako przykład dla młodzieży. Haha. Przecież ta grupa spoleczna słynie z braku czasu...
Haha pomalować, juz Cie lubie Inni

Wcale nie chcę, aby nauczyciele robili to w czynie społecznym, to miało by być w ramach tych pieniędzy które biorą co miesiąc. W okresie lipiec sierpień nie przychodzą do pracy (mimo to pobierają wynagrodzenie, tylko za co ? )i to właśnie w tym czasie mieli by to robić.

Nauczyciele nie pracują tylko w szkole...po pracy siedzą w domu i sprawdzają wypracowania, kartkówki i sprawdziany, a potem układają nowe testy. Ci ambitniejsi są egzaminatorami i sprawdzają matury czy testy gimnazjalne. Nie wrzucamy wszystkich do jednego worka...

niech się zrzekną karty nauczyciela zostaną pomocą dydaktyczną i będą mieli luz, zero obowiązków poza pracą itp. itd.

Fajnie sie czyta te bzdury z chęcią bym zobaczył kto tutaj ma jakie wykształcenie

Jak za PRLu. jechać po nierobach nauczycielach ;-) Ciekawe czego nauczylibyście sie bez udziału tych nierobów ;-)
Frodo, jak tak zaczniesz wyliczać to wyjdzie ci, że nauczyciele w ogóle nie pracują ;-) Pewnie mają z niedzielami i sobotami ze 400 dni w roku ;-) taka matematyka ;-)

Co roku strajk i podwyżki? Możesz to poprzeć jakimiś konkretnymi danymi? Bo poza ostatnią, dosyć rachityczną akcją w obronie gimnazjów jakoś nie pamiętam strajków nauczycieli. Od 1990 naliczyłem może ze dwa.

psiocza na nauczycieli
a sami nie chca swoich pociech wyslac do pracy w szkole
przeciez to takie eldorado

Na pewno nie zazdroszczę uczącym w gimnazjum.
Jednakże mam duże zastrzeżenia co to profesjonalizmu i wiedzy merytorycznej niektórych nauczycieli.

Ciekaw jestem, czy to jest w trakcie ich pracy w jakikolwiek sposób weryfikowane.

Jak zwykle przesadzasz!Reforma szkolnictwa wprowadzana przez Rzad nie skrzywdzi nauczycieli.Wrzask podnosi klakier PO niejaki Broniarz,który kiedyś żywo protestował przeciw tworzeniu gimnazjów,a teraz drze się przeciw ich likwidacji.PARANOJA.Praca nauczyciela to rzecz cieżka i niedoceniana przez ludzi których dzieci są kształcone przez właśnie nauczycieli.

Dyszel - a co byś zrobił, jakby dziecko dostało 3 za dobrze rozwiązane zadanie z matematyki i przyniosło zeszyt z przekreślonym przez nauczyciela dobrym wynikiem i wpisanym złym?

Zaniósłbym tą pracę do Kuratorium i wymieniony"srakotłuk"/czyt.uczyciel-ka/miałby ciepło.Nie twierdzę,że 100% nauczycieli to ludzie z powołania i chęci do nauki dzieci,ponieważ jak w każdej profesji sa ludzie i taborety.Niemniej podkreślam,że praca rzetelna nauczyciela jest ciężka choć niektórzy z nich nie daja sobie z tym rady.

Zdajesz sobie sprawę, że potem Twoje dziecko byłoby prześladowane?

Szukamy sensacji tymi bzdurami?