NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 18 19 20 21 22 »
Kler okrada ludzi metodą "na boga", Co o tym sądzicie?
Posty: 11615
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 19:32  
Cytuj
Tak się składa, że mało mamy okazji do porozmawiania z księdzem.
- wizyta duszpasterska - jakoś trudno wyskakiwać z pretensjami, księża są zmęczeni, śpieszą się - ogólnie bez sensu
- spowiedź - nie czas i miejsce
- spotkania, typu biblijne itp - byłem raz - ksiądz się zmył zostawił ludzi żeby sobie sami dyskutowali.

Jakoś księża nie garną się do kontaktu z owieczkami.....

Mama nadzieję, że są księża którzy śledzą tą i podobne dyskusje...

A naprawdę drogimi autami jeżdżą biskupi i wyżej - Ci są wyjątkowo niedostępni....

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 19:32  
Cytuj

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 19:41  
Cytuj
CYTAT
Tak się składa, że mało mamy okazji do porozmawiania z księdzem.
- wizyta duszpasterska - jakoś trudno wyskakiwać z pretensjami, księża są zmęczeni, śpieszą się - ogólnie bez sensu
- spowiedź - nie czas i miejsce
- spotkania, typu biblijne itp - byłem raz - ksiądz się zmył zostawił ludzi żeby sobie sami dyskutowali.

Jakoś księża nie garną się do kontaktu z owieczkami.....

Mama nadzieję, że są księża którzy śledzą tą i podobne dyskusje...

A naprawdę drogimi autami jeżdżą biskupi i wyżej - Ci są wyjątkowo niedostępni....


Masz rację ...

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 86
Dołączył: 19 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 19:54  
Cytuj
rsta polecam ci książkę "Bóg urojony", przeczytaj i napisz co o niej sądzisz.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11615
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 19:58  
Cytuj
Mariusz - polecam "Mistrz i Małgorzata" - bardzo jestem ciekaw Twoich wniosków....ok

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1578
Dołączył: 20 Wrz 2012r.
Skąd: 37-450
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 20:08  
Cytuj
CYTAT
Czy to jakiś ksiądz czyta i zmieni swoje postępowanie?

Najlepiej jest pójść do takiego księdza i zapytać dlaczego jeździ takim drogim samochodem.


Ludzie dają, księża biorą i zamiast iść w ślady Jezusa i zainteresować się najbardziej potrzebującymi to interesują się życiem w luksusie. A jak nie chce im się interesować owieczkami- czy któraś wymaga pomocy to niech pokażą, że życie duchowe jest ponad wszystkim i nie biorą tyle kasy.
Nie piękniej by było na świecie jakby się człowiek spotykał z informacjami, że jakiś duchowny z pieniędzy które dostaje od wiernych spożytkował je w jakiejś znaczącej części dla najbardziej potrzebujących ludzi.
Mój znajomy organizował pogrzeb i spytał się "ile" usłyszał "ile da"
dał siedem stówek a w podzieńce usłyszał z pod nosa, że tysiąc dają.

Ale co tam nasza gadka jak Mirek dobrze gada, że owieczki zostawione same sobie a samochody to dopiero można zobaczyć u biskupów i wyżej.

https://img5.dmty.pl//uploads/201511/1448366582_pi03yt_600.jpg
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 129
Dołączył: 8 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 20:17  
Cytuj
A może ty nie lubisz dawać?

Bądź łaskawy, o tak bez złości ofiaruj coś.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 86
Dołączył: 19 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 20:27  
Cytuj
Ja jestem niewierzący, więc ich świątyń nie odwiedzam, tak więc z własnej woli nie daje im ani grosza. Oburza mnie jednak to że politycy, żywią tych darmozjadów z podatków które płacę. Ciekawi mnie to ilu wiernych złożyło by deklaracje apostazji, gdyby wprowadzić przepis mówiący o tym że na kościół od teraz będą płacić tylko i wyłącznie ci którzy deklarują się jako wyznawcy religii katolickiej, a reszta która się oficjalnie wypisze nie będzie musiała dawać ani grosz, w tym z podatków. Mi na prawdę nie przeszkadza bogactwo kleru, mogą być nawet miliarderami, tylko niech mają te miliardy tylko i wyłącznie z dobrowolnych datków, swoich owieczek. Sam chętnie stworzył bym jakaś religie i założył sektę, wmawiając ludziom że warto mi zapłacić za coś co otrzyma się po śmierci, ale niestety nie jestem aż tak inteligentny i charyzmatyczny.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1816
Dołączył: 6 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 21:17  
Cytuj
CYTAT
Każdy facet ma zamiłowanie do samochodów.
Ksiądz to też facet.
Nie może mieć kobiety to przynajmniej niech ten samochód ma.

Oczywiście w miarę rozsądku.
Niech nie przekracza kwoty tej co podał Mirek - tych 30 tysiaków.
Niech będzie dobry, ale nie luksusowy.
Niech będzie dobrej marki, ale nie z salonu a używany.

Mnie też czasami razi ten przepych, ale nie popadajmy w skrajności.

Ksiądz nie ślubował ubóstwa, tak jak zakonnik.

Ma tak się pokazywać i jeździć takimi samochodami, aby nie wywoływać zgorszenia.

Niektórzy księża w tym przesadzają, ale Wy też z tym przesadzacie wciąż czepiając się tego.

Czy ksiądz ma całkowicie zrezygnować ze swojego hobby?
znam księdza, który lata motolotnią, inny hoduje zwierzęta, jeszcze inny zajmuje się jakimś sportem, inny gra w zespole muzycznym, itd. itd.



"Nie ma niczego smutnego w świętości - mówił papież Franciszek, który apelował do księży i zakonnic, by byli radośni. Przestrzegał jednocześnie duchownych przed szukaniem "radości tego świata" - w tym kontekście wymienił chęć posiadania najnowszego modelu smartfona czy samochodu., które powodują, że ludzi ogarnia obrzydzenie na widok bogactwa duchowieństwa".

http://www.frond(...)313.html

Jak myślisz rsta z czego to wynika ?


Ksiądz Jan Zieja nie doszedł nigdy do żadnych kościelnych stanowisk, a mimo to był jednym z najbardziej cenionych duszpasterzy i największych autorytetów moralnych swoich czasów. Był kapłanem, który całym swoim życiem realizował ideały ewangeliczne, czyli prawdę, miłość i ubóstwo - takich kapłanów potrzebuje dzisiejszy Kościół.


"Skoro razem z Chrystusem zostaliście ożywieni, skupcie się na niebie, gdzie Chrystus zasiada po prawej stronie Boga. Sprawy nieba niech będą dla was ważniejsze od ziemskich. Dla świata jesteście już bowiem martwi, a wasze prawdziwe życie jest życiem dla Boga i jest nierozerwalnie związane z Chrystusem."

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1578
Dołączył: 20 Wrz 2012r.
Skąd: 37-450
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lut 2017r. 22:58  
Cytuj
CYTAT
Samochód nie jest wykładnią o powołaniu, ale podejście do ludzi i do wiary.


Ale samochód pokazuje, że ksiądz bierze od ludzi spore pieniądze. Bo za coś musi kupić to auto. Jak bierze spore pieniądze to co to jest za podejście do ludzi- to podejście wyzyskujące.
Papież apelował. Aby nie brali pieniedzy za sakramenty.
To nie zawód. To ma być powołanie. Posługa.

https://img5.dmty.pl//uploads/201511/1448366582_pi03yt_600.jpg
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 129
Dołączył: 8 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 00:34  
Cytuj
CYTAT
Ja jestem niewierzący, więc ich świątyń nie odwiedzam, tak więc z własnej woli nie daje im ani grosza. Oburza mnie jednak to że politycy, żywią tych darmozjadów z podatków które płacę. Ciekawi mnie to ilu wiernych złożyło by deklaracje apostazji, gdyby wprowadzić przepis mówiący o tym że na kościół od teraz będą płacić tylko i wyłącznie ci którzy deklarują się jako wyznawcy religii katolickiej, a reszta która się oficjalnie wypisze nie będzie musiała dawać ani grosz, w tym z podatków. Mi na prawdę nie przeszkadza bogactwo kleru, mogą być nawet miliarderami, tylko niech mają te miliardy tylko i wyłącznie z dobrowolnych datków, swoich owieczek. Sam chętnie stworzył bym jakaś religie i założył sektę, wmawiając ludziom że warto mi zapłacić za coś co otrzyma się po śmierci, ale niestety nie jestem aż tak inteligentny i charyzmatyczny.


To rozumiesz co patrioci myślą o sowietskich okupantach polskojęzycznych i ich sutych emeryturach za wzorową służbę ok

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 01:35  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
Każdy facet ma zamiłowanie do samochodów.
Ksiądz to też facet.
Nie może mieć kobiety to przynajmniej niech ten samochód ma.

Oczywiście w miarę rozsądku.
Niech nie przekracza kwoty tej co podał Mirek - tych 30 tysiaków.
Niech będzie dobry, ale nie luksusowy.
Niech będzie dobrej marki, ale nie z salonu a używany.

Mnie też czasami razi ten przepych, ale nie popadajmy w skrajności.

Ksiądz nie ślubował ubóstwa, tak jak zakonnik.

Ma tak się pokazywać i jeździć takimi samochodami, aby nie wywoływać zgorszenia.

Niektórzy księża w tym przesadzają, ale Wy też z tym przesadzacie wciąż czepiając się tego.

Czy ksiądz ma całkowicie zrezygnować ze swojego hobby?
znam księdza, który lata motolotnią, inny hoduje zwierzęta, jeszcze inny zajmuje się jakimś sportem, inny gra w zespole muzycznym, itd. itd.



"Nie ma niczego smutnego w świętości - mówił papież Franciszek, który apelował do księży i zakonnic, by byli radośni. Przestrzegał jednocześnie duchownych przed szukaniem "radości tego świata" - w tym kontekście wymienił chęć posiadania najnowszego modelu smartfona czy samochodu., które powodują, że ludzi ogarnia obrzydzenie na widok bogactwa duchowieństwa".

http://www.frond(...)313.html

Jak myślisz rsta z czego to wynika ?


Ksiądz Jan Zieja nie doszedł nigdy do żadnych kościelnych stanowisk, a mimo to był jednym z najbardziej cenionych duszpasterzy i największych autorytetów moralnych swoich czasów. Był kapłanem, który całym swoim życiem realizował ideały ewangeliczne, czyli prawdę, miłość i ubóstwo - takich kapłanów potrzebuje dzisiejszy Kościół.


"Skoro razem z Chrystusem zostaliście ożywieni, skupcie się na niebie, gdzie Chrystus zasiada po prawej stronie Boga. Sprawy nieba niech będą dla was ważniejsze od ziemskich. Dla świata jesteście już bowiem martwi, a wasze prawdziwe życie jest życiem dla Boga i jest nierozerwalnie związane z Chrystusem."



Masz dużo racji Dalibor.
księża powinni nam dawać przykład nie tylko słowem na kazaniu, ale również, a może przede wszystkim swoim postępowaniem.
Zgadzam się ze słowami papieża Franciszka, aby duchowieństwo nie miało najnowszego samochodu, ani smartfona.
Zgadzam się z tym w 100%, bo mnie też razi ksiądz w luksusowym samochodzie.

Tylko czy każdy ksiądz będzie taki jak ks Jan Zieja?
Pewnie byłoby super, też bym tak chciał, ale niestety nie każdy taki jest.
Tak samo jak każdy człowiek świecki nie świeci przykładem dla innych, a też powinien.
Tak. każdy katolik powinien być podobny do takiego czy innego księdza jak ks. Jan Zieja.

Nie musimy szukać aż tak daleko wspaniałego księdza, wystarczy sięgnąć właściwie za płot, aby zobaczyć zmarłego niedawno w opinii świętości ks. Michała Józefczyka, proboszcza jednej z parafii w Tarnobrzegu.

Poza tym, że był inicjatorem czy nawet budowniczym chyba czterech czy pięciu kościołów wybudował dwa hospicja dla ludzi chorych i cierpiących, zaczął budować trzecie.
Wybudował noclegownię dla bezdomnych, którą później zaczął rozbudowywać, dom samotnej matki, założył szkoły katolickie (żłobek, przedszkola, podstawówkę, gimnazjum, liceum), powołał rodzinny dom dziecka, kaplicę wieczystej adoracji, okno życia, telewizję katolicką, i wiele innych inicjatyw, a przy okazji był człowiekiem o wielkim sercu dla dzieci i dorosłych. Nigdy nie przechodził obojętnie obok potrzebujących, a bezdomnych przywoził do noclegowni swoim trabantem.
Więcej poczytajcie o nim na wikipedii.

Bardzo chciałbym aby tacy byli wszyscy kapłani, ale niektórym dużo brakuje do takich wzorców.

Czy my się mamy nad tym rozwodzić i pisać epopeje jak to księża się wożą?
Co nam to da?
Co im to da?

Zapytam inaczej:
A kiedy ostatnio modliliście się za swojego księdza, aby był dobrym i świętym kapłanem?

każdy ksiądz tak samo jak my dąży do osiągnięcia nieba, ale tak samo jak każdy z nas jest na różnym etapie tej drogi.

Bierzmy przykład z księży i ludzi dobrych i świętych ...

Kiedy dawniej znałem tylko księży wspaniałych to ich broniłem, kiedy poznałem księży, którzy nie byli już tacy wspaniali zacząłem zachowywać się tak jak Wy, zacząłem ich trochę krytykować.
A teraz myślę, czy takim krytykowaniem księży nie staramy się trochę usprawiedliwiać siebie?

Czy nie jest tak, że widzimy drzazgę w oku brata, a w swoim belki nie widzimy?

Niech każdy zacznie od siebie, a potem za innych.
Co Ci z tego przyjdzie, że będziesz innych krytykował, a sam nic nie zrobisz na swojej drodze do nieba?

Niech każdy zacznie od siebie, a jak już siebie oczyści, wtedy zajmie się innymi poprzez upomnienie braterskie.

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 01:50  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
Samochód nie jest wykładnią o powołaniu, ale podejście do ludzi i do wiary.


Ale samochód pokazuje, że ksiądz bierze od ludzi spore pieniądze. Bo za coś musi kupić to auto. Jak bierze spore pieniądze to co to jest za podejście do ludzi- to podejście wyzyskujące.
Papież apelował. Aby nie brali pieniedzy za sakramenty.
To nie zawód. To ma być powołanie. Posługa.


Znałem księdza, który już dawno, dawno temu budował kościół i jeździł jakimś starym samochodem. Miał rodzinę w Stanach i oni chcieli mu dać pieniądze na nowy samochód.
Wiecie co by było jakby ksiądz w trakcie budowy podjechał nowym samochodem w tej miejscowości?
Zjedli by go chyba żywcem, bo osądziliby go, że wziął pieniądze z tych przeznaczonych na kościół.
Ale ksiądz to przewidział i te pieniądze na samochód, które dostał od rodziny przeznaczył na budowę kościoła.

Znam ten fakt doskonale i nikt z nas nie wie czy samochód jest za pieniądze ludzi czy za pieniądze rodziny.

Kolejny przykład. Nowo wyświęcony ksiądz - mój dawny kolega. Rodzice kupują mu dobry samochód.

Nie wiem czy się mu oberwało za ten samochód w nowej parafii czy nie, ale kolejny przykład, który pokazuje co innego.


Natomiast, że są księża, którzy mają podejście wyzyskujące - nie przeczę, też są. I każde takie podejście księdza przynosi szkodę zarówno jemu samemu, parafianinowi i całemu Kościołowi.

Boże przemieniaj nas wszystkich i księży, którzy się pogubili, byśmy wszyscy doszli do niebieskiej szczęśliwości. Amen.

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1816
Dołączył: 6 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 09:53  
Cytuj
CYTAT


Kiedy dawniej znałem tylko księży wspaniałych to ich broniłem, kiedy poznałem księży, którzy nie byli już tacy wspaniali zacząłem zachowywać się tak jak Wy, zacząłem ich trochę krytykować.
A teraz myślę, czy takim krytykowaniem księży nie staramy się trochę usprawiedliwiać siebie?

Czy nie jest tak, że widzimy drzazgę w oku brata, a w swoim belki nie widzimy?

Niech każdy zacznie od siebie, a potem za innych.
Co Ci z tego przyjdzie, że będziesz innych krytykował, a sam nic nie zrobisz na swojej drodze do nieba?

Niech każdy zacznie od siebie, a jak już siebie oczyści, wtedy zajmie się innymi poprzez upomnienie braterskie.


Co to znaczy "tak jak Wy"? Ja nie rzucam w nikogo kamieniami,staram się pokazać obraz, który działa na szkodę dzisiejszego Kościoła,obraz w którym słowo odbiega od życia. Nie rozwiązuje się problemów głodu przy suto zastawionym stole.

"Pouczajcie się nawzajem i doradzajcie sobie..."

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1578
Dołączył: 20 Wrz 2012r.
Skąd: 37-450
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 10:05  
Cytuj
Jak wierzyć w doświadczenie z 1901roku to dusza ludzka waży 21gram

https://img5.dmty.pl//uploads/201511/1448366582_pi03yt_600.jpg
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 11:31  
Cytuj
CYTAT
CYTAT


Kiedy dawniej znałem tylko księży wspaniałych to ich broniłem, kiedy poznałem księży, którzy nie byli już tacy wspaniali zacząłem zachowywać się tak jak Wy, zacząłem ich trochę krytykować.
A teraz myślę, czy takim krytykowaniem księży nie staramy się trochę usprawiedliwiać siebie?

Czy nie jest tak, że widzimy drzazgę w oku brata, a w swoim belki nie widzimy?

Niech każdy zacznie od siebie, a potem za innych.
Co Ci z tego przyjdzie, że będziesz innych krytykował, a sam nic nie zrobisz na swojej drodze do nieba?

Niech każdy zacznie od siebie, a jak już siebie oczyści, wtedy zajmie się innymi poprzez upomnienie braterskie.


Co to znaczy "tak jak Wy"? Ja nie rzucam w nikogo kamieniami,staram się pokazać obraz, który działa na szkodę dzisiejszego Kościoła,obraz w którym słowo odbiega od życia. Nie rozwiązuje się problemów głodu przy suto zastawionym stole.

"Pouczajcie się nawzajem i doradzajcie sobie..."




Masz dużo racji Dalibor, powinniśmy się pouczać i doradzać sobie. ja też wielu rzeczy do końca nie rozumiem i taka dyskusja też mi pomaga.
Akurat tu nie miałem konkretnie Ciebie na myśli.
Wg mnie trzeba tu znaleźć to wyrównoważenie.
Stanąć w prawdzie i pokazać to co jest złe w Kościele, zarówno u duchowieństwa i świeckich katolików.
A z drugiej strony nie popadać w taką krytykę lecącą na Kościół niemalże z każdej strony i pokazywać samo zło, bo z tym też się spotkałem.

Myślę, że Ty Dalibor i Mirek macie to wyczucie.

Super zdanie:
"Nie rozwiązuje się problemów głodu przy suto zastawionym stole."

Chciałbym, żeby jakiś ksiądz włączył się w naszą rozmowę i byśmy mogli z nim podyskutować.

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11615
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 11:50  
Cytuj
Nie sądzę, żeby znalazł się ktoś na tyle odważny.
A gdyby się przyznał tu na forum, że jest księdzem....

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 153
Dołączył: 20 Lis 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 12:41  
Cytuj
Mirek777, mam pytanie odnośnie Twojego motta.
Skąd wiedzielibyśmy wieczorem za co dziękować, skoro dopiero rano wyjaśniłoby się co to jest?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11615
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 12:46  
Cytuj
mokasyn - przerwa w lekcjach?

To nie moja wina, że nie zrozumiałeś motta.
Na tak głupie pytanie nie odpowiem.
Zapytaj katechety.ok

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 12:51  
Cytuj
Wyobraź sobie mokasyn, że wiemy to bardzo dobrze my katolicy za co Bogu dziękować.
Za kochającą żonę, za wspaniałe dzieci, za zdrowie, za życie, za rodziców, za przyjaciół, za piękno świata, za kolejny dzień, za piękny dzień, ... itd. itd.

Tu nie chodzi o to, żeby wszystko wymieniać i o niczym nie zapomnieć, ale o to by mieć świadomość Bożej opieki nad nami, by być Bogu wdzięcznym za to co otrzymujemy od Niego każdego dnia.

I nie zapominać podziękować, bo często nie dziękujemy.
Tylko prosimy, prosimy i prosimy ...
A tak mało dziękujemy.

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 153
Dołączył: 20 Lis 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 14:24  
Cytuj
CYTAT
mokasyn - przerwa w lekcjach?

To nie moja wina, że nie zrozumiałeś motta.
Na tak głupie pytanie nie odpowiem.
Zapytaj katechety.ok


Dla Ciebie Mirek uczeń to nie partner do rozmowy?
Drwisz sobie z gimnazjalistów? Za głupi są?
Popatrz na siebie, - oni się zorientowali o co chodzi w kościele...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11615
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 14:35  
Cytuj
Uważam, że uczniowie gimnazjum - tacy jak Ty jak mniemam, bardziej zainteresowani są wypisywaniem głupot niż rzeczową dyskusją.

Dyskusja z uczniem, wymagałaby pewnej pokory od ucznia. Nastawienia na słuchanie.
A tego trudno oczekiwać po człowieku w takim wieku i na takim etapie rozwoju.

Gimnazjaliści nie są za głupi - są zbyt niedojrzali. I nie jest to w żadnym wypadku ich wada. Każdy z nas kiedyś był w takim wieku.
Niestety obecny system kształcenia - czyli to nieszczęsne gimnazjum powoduje sztuczne nakumulowanie w młodych ludziach zachowań powszechnie uznawanych za niepoważne.

Młodzi ludzie dziś mają trudniej, niż my kiedyś. Za moich czasów nie było internetu i komórek. W telewizji były dwa kanały a Commodore64 był szczytem luksusu.

Nie było tyle ogłupiających i uzależniających bodźców z różnych stron.

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem - Twoim zdaniem gimnazjaliści zorientowali się o co chodzi w KK?:szok:

Masz jeszcze jakieś pytania w temacie mojego zdania na temat tzw. "gimbusów"?

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10502
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 15:45  
Cytuj
CYTAT
Jak wierzyć w doświadczenie z 1901 roku to dusza ludzka waży 21 gram


Ach ta nauka :-)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1578
Dołączył: 20 Wrz 2012r.
Skąd: 37-450
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 16:11  
Cytuj

https://img5.dmty.pl//uploads/201511/1448366582_pi03yt_600.jpg
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 86
Dołączył: 19 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 17:29  
Cytuj
To rozumiesz co patrioci myślą o sowietskich okupantach polskojęzycznych i ich sutych emeryturach za wzorową służbę ok[/cytat]
Co ma piernik do wiatraka?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10502
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 6 Lut 2017r. 18:00  
Cytuj
Co ma piernik do wiatraka?


Po przeczytaniu podjęłam podejrzenie graniczące z pewnością, ze Zumbie chodzi tutaj o te "dobrowolne i polskie" sute emerytury dla polskojęzycznej Rezydentury. Twoja propozycja organizowania "dobrowolnej" zbiorki przez np. WOSP na te emerytury, wydaje się być wyjątkowo daleko idąca. Ale uważaj.. bo pomysł raz zaistniały na necie nigdy nie umiera, więc kto wie czy się czasem postępowo i demokratycznie nie przyjmie.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
«« « ... 18 19 20 21 22 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »