Pomóżcie!!! Szukam dobrego ortopedy, najlepiej takiego, który ma do czynienia ze sportowcami.
Od jakiegoś czasu biegam, wciąga mnie to coraz bardziej, niestety jedno kolano odmawia posłuszeństwa. Po ok. 2-3 km zaczyna boleć i ból się nasila. Jest to o tyle dziwne, bo generalnie nie unikam sportu (b. dużo chodzę, jeżdżę rowerem nawet po 30 km, gram w tenisa, pływam) i kolano jest OK. Problem występuje tylko jak biegam.

Doradźcie lekarza lub może ktoś z Was miał coś podobnego i potrafi coś pomóc.

Z góry dzięki

Ból to informacja, że coś się dzieje, więc przede wszystkim potraktuj to poważnie i póki ból nie minie-nie biegaj.
Jeśli chodzi o lekarza - miałem stycznośc w Stalowej z Bartoszkiem - wiem, że miał kiedyś jakieś "przygody" z alkoholem, ale wg mnie to dość rozsądny lekarz z doświadczeniem ze sportowcami.
Przyjmuje w kilku miejscach m in u Goli, także prywatnie - wystarczy zadzwonić na kom pryw(dostępna gdzieś w necie) i on powie gdzie i kiedy podejść. Zawyczaj mieszają się u niego pacjenci prywatni i na nfz w jednej kolejce, więc trzeba sobie jakoś poradzić.
Pewnie zrobi ci od razu usg, zapisze zabiegi rehabilitacyjne, albo skieruje dalej na rezonans i wtedy się okaże co dalej.
Powodzenia.

Bartoszek

Nie lekarz. Bo ten Ci nie pomoże, jeśli nie masz urazu - a z tego co piszesz nie masz. Przepisze Ci glukozaminę i powie nie biegaj Być może dorzuci: laser, magnetronik, krioterapię
Za takie porady powinni odbierać tytuły lekarza.

Idź do fizjoterapeuty. Dobrego. Nie wiem czy takiego znajdziesz w Stalowej. Ale fizjoterapeuta (DOBRY) po wywiadzie, badaniu manulanym coś Ci powinen doradzić i pomóc. Jeśli trzeba będzie - skieruje na dodatkowane badania obrazowe MRI/USG.

A gdzie pojawia się ból ? Góra, dół, strona boczna, przyśrodkowa ? Czy ból promieniuje ?

Dziękuję za wszystkie porady.

Ból nie promieniuje, kolano przestaje boleć jak tylko się zatrzymuję i nie boli przy żadnej innej aktywności fizycznej.
Wczoraj zrobiłam test, zmieniłam buty do biegania i ból powrócił ale trochę później niż zwykle (po 4 km, wcześniej bolało już po 2 km) więc może to kwestia źle dobranych butów lub złej techniki biegania.

Ciężko mi podać dokładne miejsce bólu, wydaje mi się, że bardziej z przodu kolana na środku ale to pojęcie subiektywne.

Fizjoterapeuta powinien Ci pomóc Powodzenia.

Miałem podobne przygody, zaczynało się po kilometrze czasami dwóch, tylko podczas biegu, znany lekarz , usg rezonans (po paru misiącach czekania) itp, cuda znalazł w kolanie, nijak się to miało do rzeczywistości, pomogła rozmowa z doświadczonymi sportowcami, solidna rozgrzewka i wzmocnienie kolan, lekarz odradzał bieganie a tym czasem kolanko wytrzmało nawet triathlon nic na siłę, spróbuj przed bieganiem solidnie rozgrzać nogi

No i budowa mięśnia, samo bieganie nie wystarczy. Trzeba wzmacniać mięśnie żeby jak najwięcej odciążyć staw.