Nie przyszło Ci do głowy, że rodzina tego "konfidenta" jeździ przepisowo? Nie mogło bo w twojej bani nie mieści się takie pojecie. Jak można w ogóle jeździć przepisowo? To nienormalne wg takich jak Ty. Zmień myślenie, przestań się ciągle śpieszyć i zacznij na drodze szanować innych.

A co do tego "skazanego" już wcześniej to pisałem. Na komendzie posrał się w gacie, przyznał i przyjął mandat a teraz kozaczy w internecie. Zwykła ciota z dostępem do internetu.

No właśnie i gdyby to zrobiła Twoja 60 letnia matka a ty byś to "przypadkowo" nagrał to należałoby wysłać filmik na policje?

Jeśli te wszystkie głosy oburzenia, troski o czyjeś życie i konieczność reagowania są szczere, to odpowiedź powinna być twierdząca.
Jeśli nie tzn. że do głosu dochodzą ludzie zawistni i zakompleksieni, którzy za wszelka cenę chcą sobie dorobić filozofie do swoich podłych działań.
Swoją droga to pewnie nieprzypadkowo liczba podsłuchów tel. jest w Polsce kilkukrotnie większa niż np. w Niemczech.
Pod tym względem PRL poczynił wiele złego w społeczeństwie i tradycja ORMO wciąż trzyma się mocno.

to ja podrzucę coś w temacie, ewidentnie popełnił wykroczenie i robi wszystko byle by nie przyjąć mandatu... Zero skruchy
http://www.wiocha.pl/1107584,Zatrzymany-probuje-odmowic-podpisu

Stecyk na tym filmiku to nie był przypadkiem HIV?Takie same tłumaczenia i niemożliwość zrozumienia tego co się do niego mówi.Podobieństwo prawie 100%.Przecież jechał bezpiecznie....nikomu nie zrobił krzywdy,a policjanty go ukarały i donieśli do sądu.Wredne konfidenty,donosiciele.

Nawet dziecko by się zorientowało, że mam na myśli hipotetyczną rodzinę konfidenta, a nie jakąś konkretną, o której można by ze 100% pewnością powiedzieć, że jeździ prawidłowo. No chyba, że miałeś na myśli swoja rodzinę, to rozumiem wtedy skąd te sprawdzone informacje.

Z całym szacunkiem ale jak ja nie lubię takich cwaniaków jak HIV czy Marek. Taki typ człowieka, który uważa się, że jest ponad prawem, który celowo omija prawo i ma pretensje do "konfidentów" i całego świata (zły ustrój itp. itd.)

Ja uważam na odwrót - gdyby ludzie postępowali zgodnie z normami etycznymi, moralnymi i przepisami to nie byłoby problemu konfidentów. "Konfidentów" tworzą tacy ludzie jak Wy (Marek i HIV) i właśnie to odróżnia nas od Niemców, Japończyków, Skandynawów.

Byłem kiedyś na szkoleniu (sprawy środowiskowe), które prowadził pewien Niemiec. Na pytanie z publiczności, o to jak "egzekwować" nieprzestrzegania danych przepisów bardzo się zdziwił i odpowiedział coś w stylu "ale przecież tak trzebam dlaczego ludzie mieli by tego nie stosować ?".
Otóż chodzi mi o to, że w Polsce często jest podejście jak coś ominąć. Nie ważne czy coś jest dobre - najważniejsze jest to, że jaśnie Pan przecież nie będzie się nikomu podporządkowywał.

Dokładnie,dlatego na zachodzie to wygląda inaczej w wielu sprawach życia społecznego. To co proponuje HIV zbliżone jest do krajów gdzie panuje prawo "silniejszego", przy jeździe na osiołkach itd. Interpretowanie po swojemu zachowań na drodze wprowadza chaos, doprowadza do wypadków. Ja za radą Szopena kończę rozmowę.

jezli chodzi o transport to mija sie z celem porownywanie polski do rozwinietych krajow europy zachodniej czy skandynawii :] oni nie maja szans znac problemow z jakimi boryka sie polska. Jakis czas temu, media trabily ze mamy wreszcie wiecej autostrad niz holandia, nie pamietam ile to bylo km, ale przeciez holandia jest wielkosci powiatu stalowowolskiego. Niemiec ktory moze jezdzic po autostradzie do odciecia mowi ze przepisow nalezy przestrzegac? Skandynawia? co oni moga wiedziec o korkach jak na km2 mieszka pies z wlascicielem, a po miescie moze jezdzic z tempomatem? ;] Pomijam fakt sprawnej komunikacji miejskiej.

kiedys fajny przyklad z niemcem opisywal tu bodaj herurr, jada grupa po autostradzie leje deszcz, niemiec pyta dlaczego na jezdni jest woda? na to ktos mu odpowiedzial, bo pada :]

Nikt tu nie jest za łamaniem prawa, ani nie jest cwaniakiem. To tylko jakaś projekcja tego czego się boisz w życiu, a nie Marek ani HIV. Niewykluczone, że to właśnie mnie wyprzedzasz wracając z pracy, gdyż nie jeżdżę zbyt szybko.
Rzecz tyczy się euforii z jaka pewni ludzie powitali anonimową jak im się wydaje możliwość donoszenia na innych.
Nie jest obojętne jaka Polskę zostawimy naszym dzieciom. Dziś zaczniemy filmować innych na ulicy, a jutro kamerkami w długopisach kolegów z pracy.
Ocena moralna takiego postępowania musi być jednoznaczna.

no i dochodzimy do sedna sprawy - Polska to dziwny kraj

[cytat]Z

Byłem kiedyś na szkoleniu (sprawy środowiskowe), które prowadził pewien Niemiec. Na pytanie z publiczności, o to jak "egzekwować" nieprzestrzegania danych przepisów bardzo się zdziwił i odpowiedział coś w stylu "ale przecież tak trzebam dlaczego ludzie mieli by tego nie stosować ?".
cytat]

Jesteś bardzo naiwny, ale pewnie w twoim wieku to nie grzech. Zakompleksieni Polacy łykaja takie gadki i oni dobrze o tym wiedzą, a sposoby egzekwowania mają tylko niekoniecznie chcą je zdradzać.
Polecam Ci pewien artykuł.

"Podatki na świecie: Bogaci Niemcy masowo przyznają się do oszustw


Rośnie liczba Niemców dobrowolnie zgłaszających się do organów skarbowych i przyznających do uchylania się od opodatkowania bądź innych oszustw podatkowej natury – donosi portal swissinfo.ch. Sprawa ma swój początek w 2010 r., kiedy to urzędnicy skarbowi z Nadrenii Północnej Westfalii kupili płytę CD z danymi nt. Niemców posiadających konta w Szwajcarii."

http://www.podat(...)1622.htm

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem przeciwko konfidentom i też taka postawa mi się nie podoba ale tutaj wcześniej temat zszedł trochę na inną drogę. Mianowicie, przynajmniej ja to tak zrozumiałem, że część osób kwestionuje sam fakt przestrzegania prawa (przekraczanie podwójnej ciągłej - nawet przy skracaniu wyjazdu, nadmierna prędkość). Tutaj Marku muszę Cię przeprosić, może zbyt szybko wszystko czytałem i coś przeoczyłem w Twoich wypowiedziach, ponieważ teraz mi się spodobało to co napisałeś odnośnie prędkośći.


Temat jest ciężki, bo wiadomo, że donoszenie samo w sobie jest karygodnym zachowaniem ale z drugiej strony kwalifikacja wykroczeń też, a częśc osób tutaj uważa szybką jazdę, przekraczanie podwójej ciągłej za błachostki "bo przecież nikomu nic się nie stało".

A nie przyszło Ci do głowy że ja tez pisze o hipotetycznym "konfidencie"?

Nie, bo hipotetyczny konfident przecież nie jeździ w 100% prawidłowo.

Pytanie do tych wszystkich, którzy tak bardzo gardzą konfidentami z kamerkami w autach - kierowca nagrywający wykroczenie i pokazujący to policji jest wg was konfidentem. A jak nazywacie kierowców, którzy popełniają wykroczenia drogowe (np. omawiany tu przejazd przez podwójną ciągłą)?

A jak można by nazwać kierowców, którzy siadają za kierownicą mając we krwi np. 0,4 promila alkoholu i robią to w dodatku świadomie?
W Polsce to pewnie potencjalni zabójcy, których trzeba karać dotkliwie i zabierać prawo jazdy, w innych krajach to normalni ludzie.
Portugalia
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila, czyli 0,25mg/dm3
Hiszpania
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila, czyli 0,25mg/dm3
Francja
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila, czyli 0,25mg/dm3
Wielka Brytania
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,8 promila we krwi
Irlandia
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila, czyli 0,25mg/dm3
Belgia
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila, czyli 0,25mg/dm3
Polska
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,2 promila, czyli 0,10 mg/dm3
A może po prostu mamy krótszy łańcuch bez którego już nie wyobrażamy sobie życia i który nam daje poczucie bezpieczeństwa.9
A te podwójne ciągłe są nam potrzebne, bo nas zwalniają od myślenia.

Znaki drogowe i w ogóle przepisy .... Zwalniają nas od myślenia, ehh..... czego to człowiek nie wymyśli.

I nie tylko to jeszcze ci sie w głowie nie mieści.

...a w temacie kamerek...

Moje pytanie raczej do tych którzy już takowe mają.
Chciałabym sobie jakąś dobrą zakupić.
Proszę o radę.

Ja Ci odradzę prestigio roadrunner3000 ostatnio ją chwaliłem ale potem się popsuła i dostałem nową w ramach gwarancji. Drugą też szlag trafił.

Szkoda tylko, że konfidenci sami popełniają wykroczenia, nawet ten z Niska o którym pisałem pare wiadomości wstecz, porusza się granatowym autem marki Hyundai, tablice RNI ..LF

moich kilku znajomych sprzedał konfident w ciemnym audi a3 na rst stacjonuje na ul krokusowej uważajcie

Nie sprzedał,bo nie zapłacił mu nikt za filmik tylko próbował nauczyć go rozumu na przyszłość.

No i sam stałeś się konfidentem

Haha siłą rzeczy,nie inaczej