15 grudnia 2010 roku zostało zgłoszone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę tego portalu. Organa ścigania miały przeprowadzić czynności sprawdzające, na które mają 30 dni. 15 stycznia 2011 roku minęło te 30 dni. I co dalej? Jest śledztwo czy odmowa jego wszczęcia? Czekamy na informacje.

To, że poszło zawiadomienie, to wiemy od sm (czyli dawny invx jak podejrzewam ), a czy poszło naprawdę to nie wiadomo. I ciekawe co im tam powiedział? Że nie zabezpieczył plików i wszystko praktycznie leżało do wzięcia i opublikowania. BTW popraw temat, bo całe sformułowanie atak hakerski powinien być w cudzysłowiu ;).

Zgłoszenie zostało przyjęte. Jest śledztwo prowadzone przez wydział do walki z przestępczością gospodarczą. Świadkowi są przesłuchiwani, trwa identyfikowanie osób na podstawie IP. Ze względu na dobro sprawy na tym etapie o szczegółach mówić nie możemy. Jednak wszystko wskazuje na działania konkurencji. Już na wstępnym etapie pojawiły się nowe wątki, prawdopodobne kradzieże innych baz danych itp.

Przy okazji prosimy wszystkie osoby poszkodowane o zgłoszenie się na policję (lub informację do nas na @), celem złożenia obciążających zeznań.

Mija prawie kolejny miesiąc i jak sprawa wygląda? Postawiono już komuś zarzuty?

Gratuluje myślenia... myslisz, że sm sie odezwie i napisze publicznie krok po kroku jak sprawa wygląda? Są przesluchania i policja wraz z prokuratura sprawa sie zajmuje. Jeżeli Ciebie też ona dotyczy-zostałes poszkodowany to się skontaktuj z redakcją i dowiesz sie u kogo możesz złozyć zeznania.

Nie zostałem poszkodowany, gdyż nawet jak ktoś wlazł na moje konto to tam nic nie ma.
SM może napisać czy już postawiono komuś zarzuty, bo 2 miesiące śledztwa to czas najwyższy. Jeśli nikomu nie postawiono, to niechybnie sprawa dąży do umorzenia. 3 miesiące minie i przyjdzie pisemko umarzające.

dokladnie tak to powinno wygladac :] to byla wasza wina i powinniscie przynajmniej okazac sie na tyle przyzwoici juz po, zeby przynajmniej ochlap rzucic :], a tu ch sie dzieje i slodko pierdzicie, wiecie ze nic nie ugracie i tyle :]

Takk i co jeszcze napisac może jakie zeznania zlozyl pan X? Akurat zapewniam Cie ze sie dzieje. Na możliwości i checi stalowowolskiej policji to moznaby powiedzieć sprawa jest traktowana porządnie. Co wiecej? Sprawa zgłoszona, policja i prokurator sie tym zajmują. Przesłuchania już były. To jest pierdzielenie o niczym? Może jeszcze publicznie mam z imienia i nazwiska wymienic kto był przesluchiwany i kto jeszcze będzie?

Nie przyjdzie zadne pisemko umarzające, bo sprawa cały czas sie TOCZY.

"Zapewniam, że ta sprawa nie zostanie rzucona w kąt..." słowa, które wczoraj wypowiedział policjant prowadzący.

Nie denerwuj się pino. Jeśli przesłuchania już były to czas najwyższy, aby przedstawiono podejrzanym zarzuty. Jeśli tego nie uczyniono, czeka się do 3 miesięcy by sprawę zamknąć. Po tym, czy przedstawiono komuś zarzuty, czy nie, można wywnioskować w jakim kierunku to idzie. A często zdarza się, że i po przedstawieniu zarzutów na policji, prokurator jednak i tak umorzy. Od przedstawienia zarzutów do uznania za winnego daleka droga. To, że się sprawa toczy wcale nie oznacza, że nie będzie ona umorzona

Ale ja sie nie denerwuje. Przesluchiwania były, ale jeszcze nie zostały zkonczone. Kolejne osoby będą wzywane. Co do zarzutów to wybacz, ale choćbym wyszla z siebie i stanela obok to tego sie nie przyspieszy

W najbliższym czasie będa ustalane adresy "zmaieszkania" komputerów, z których IP pojawiały się pierwsze linki z bazą danych. Chyba kazdy wie, że policja zawsze neichętnie korzysta z tej mozliwości, a jednak w tym przypadku jest inaczej

Wszystko trwa za długo. To tak jak z poszukiwaniami Iwony Wieczorek i większości zaginionych. Po upływie kilku miesięcy znalezienie i ukaranie przestępców może być trudniejsze. Akcja powinna być błyskawiczna.

Ta, z użyciem antyterrorystów i helikoptera. W wydaniu specjalnym Wiadomości powinna być relacja na żywo z zatrzymania super groźnego przestępcy-hakera ze Stalowej Woli

Po zebraniu wszystkich materiałów muszą udowodnić, że sprawcy weszli w posiadanie tych baz danych nielegalnie, a więc poprzez złamanie jakichś zabezpieczeń, czy też przez wykorzystanie kodów i haseł z okresu, kiedy pracowali w firmie. Jeśli nic takiego nie miało miejsca, sprawa zostanie umorzona. Żeby prokurator skierował akt oskarżenia do sądu, muszą udowodnić, że sprawca wszedł w posiadanie baz danych łamiąc zabezpieczenia. Jeśli nie było zabezpieczeń i każdy mógł odszukać te bazy, nie ma mowy o przestępstwie. Żeby przypisać komuś winę muszą być wypełnione dokładnie znamiona czynu, jakie zawarte są w ustawie. Sprawa jest dość ciekawa, gdyż pojawiały się informacje, że bazy danych były ogólnodostępne, a sprawcy tylko poinformowali o adresie tych baz. Wszystko rozbije się o to, czy było włamanie do jakichś systemów informatycznych czy nie.

Widzę Wyborco PO że jesteś ekspertem, prokuratorem i policjantem w jednej osobie. Poczekaj spokojnie na zakończenie postępowania.

Sprawa jest publiczna i nie ma na co czekać. O przebiegu możemy być informowani oraz przewidywać finał.

nie chce zadnych zeznan rybka mnie kto tam zeznaje i o co go pytaja :] interesuje mnie np jak ten uczynek bedzie zakwalifikowany, atak to zaden nie byl, wlam tez wiec rozpowszechnienie danych ? czy jak :]

No wlasnie, a skad wiesz ze atak to nie byl? Tez jestes niczym wyborca PO wszechwiedzący? Ja np. wiem, kto to zrobił, invx to wie,(być może ze Ty tez) no, ale trzeba to udowodnić. Jak wycyzyn ten zostanie zakalifikowany... wybacz mi, ale nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale dodam, że policja stalowowolska sprawą tą zajęła się od razu i to SAMA. Jeżeli sam policjant z powołania odezwał się do SM, żeby współpracować to chyba jest to trwaktowane dość poważnie.

pp wiem ze nie byl bo wielokrotnie pisalem ze pliki sa na wierzchu i zeby posprzatac, ale lepiej bylo usunac posta, hakerem nie jestem w firefoxie narzedzia ->informacje o stronie ->media i byly wszystkie sciezki widoczne :] to byla kwestia czasu i glupota tego co nie zabezpieczyl a nie wlam
edit: ale mniejsza o to badzcie jeno tak mili i informujcie jakby sie cos wyjasnilo :]

Ja hakerem tym bardziej nie jestem i nie bede sie klocic, ale zauważ jedna rzecz. Założmy ze pracujesz w banku i masz dostep do danych ludzi to znaczy, ze jak Cie zwolnią w banku możesz publicznie ujawnic dane osobowe tych klientow? To, że ja teraz moge sprawdzić Twoje hasło i maila( ktory z pewnoscia jest fikcyjny) nie znaczy, że jutro mam prawo to opublikować bez zadnych konsekwencji

p_p wlasnie to zrobiliscie opublikowaliscie nieszyfrowana baze bez zadnych konsekwencji, ktos tylko do niej linka podal ;-)

Dobierz sie do wyborcy PO Ty jako sędzia on jako policjant i prokurator i będziecie razem działac.

PS. o "nowinkach" w sprawie będe pisac

pina ja o swoje zapytalem, zapytalas o wiecej to odpowiedzialem, grzeczny jestem i zlac nie moglem ;] pozdro

BANK, to jest szanujaca sie instytucja, i w kazdej szaujacej sie instytucji podpisuje sie klauzule poufnosci jakbys nie widziala, mam jescze takie pytanie - czy baza była zgłoszona w GIODO ?

A wlasnie, że "zem wiedziala". Kolejny wszechwiedzący sie znalazł.

A ja mam pytanie: jak masz na imie i nazwisko i ile zarabiasz. Odpowiesz mi?