NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Inwestycje, zmiany, polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
Rada miasta 2010-2014, co tam nasi radni robią
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Gru 2010r. 09:37  
Cytuj
Przed wyborami forumowicze bardzo aktywnie przedstawiali + i - kandydatów. Proponuję na bieżąco patrzeć co Ci kandydaci robią.
Pierwsza sesja rady miasta jest juz dostępna na stronie tvk Diana: http://tvm.tvkdiana.pl/sesje.php
Można zobaczyć tam jak od pierwszej sesji Pan Lucjusz Nadbereżny wykazuje się niekompetencją - brak znajomości regulaminu, który obowiązywał go przez ostatnie 4 lata.

Ostatniej nie mogę sie doczekać.
Cytując ED:
CYTAT
Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej stanęła sprawa dofinansowania Zakładu Miejskiej Komunikacji Samochodowej kwotą 240 tys. zł. Wzięło się to z rosnącej lawinowo ceny paliwa. Radna Chojnacka, która przez poprzednią kadencję rzadko zabierała głos, nieoczekiwanie postanowiła nadrobić to i wystąpiła z krytyką MKS.

LEKCJE I ODJAZDY

Radna stwierdziła, że kursy autobusów nie są zgrane z zakończeniem lekcji w szkołach. – Odjazdy autobusów są przed dzwonkiem – powiedziała wymieniając szkoły, których to dotyczy. Powiedziała także o długim czasie jazdy. Potem przeszła do dużych dotacji, jakie otrzymuje zakład o miasta i na koniec krytycznie oceniła nowe inwestycje, jaką jest planowana budowa nowych wiat przystankowych.

Obecny na sesji dyrektor MKS Antoni Sokołowski punkt po punkcie zbijał argumenty radnej. – Wszystko, co mówi pani radna to zlepek nieprawdziwych informacji, to wprowadzanie w błąd opinii publicznej. Stwierdził, że zakład pogrążyła sięgająca niemal trzydziestu procent podwyżka cen paliwa w tym roku. Przyznał, że przy obsłudze linii zamiejscowych najwięcej problemów z finansowaniem komunikacji jest z władzami Niska i Rudnika nad Sanem.

BEZ WAŻNEGO BILETU

Na koniec dyrektor Sokołowski dodał, że radna ma do niego chyba zadrę o to, że ma zapłacić w sumie sześćset złotych mandatu za to, że została przyłapana na jeździe MKS bez ważnego biletu, podobnie jak jej córka.

Radnej tego było dość i odpaliła, że Sokołowski, jako pułkownik, był przedstawicielem wojska w Hucie Stalowa Wola, kiedy krajem rządził generał Jaruzelski (Sokołowski był rzeczywiście przedstawicielem wojska, odpowiedzialnym za odbiór sprzętu specjalnego produkowanego w HSW, co z polityczną działalnością Jaruzelskiego nie miało nic wspólnego).

Zapytaliśmy dyrektora Sokołowskiego o co chodziło w tej jeździe. Okazało się, że radna wyrobiła swojej córce legitymację osoby niepełnosprawnej, aby mogła korzystać z ulgowego biletu MKS. Ale została przyłapana podczas jazdy bez legitymacji i dostała mandat w wysokości 302 zł. Także Chojnacka jechała przed rokiem MKS "z biletem z innej epoki” – jak to określił dyrektor. Także dostała mandat w wysokości 302 zł. – PO prostu spieszyłam się i nie zauważyłam, że mam bilet nieaktualny – tłumaczyła radna.

MA WPŁACIĆ DLA CHOREJ

Od obu mandatów odwołała się do prezydenta, a ten skierował sprawę do dyrektora MZK. – Nękaliśmy ją jeszcze pozwali o zapłacenie mandatów. W końcu zrobiłem coś, czego nie powinienem zrobić, czyli machnąłem na to ręka, żeby radnej nie drażnić – przyznał Sokołowski.

Ale po wtorkowej sesji podszedł do Chojnackiej i powiedział, że jeśli nie wpłaci 604 zł na pomoc dla Oliwii chorej na raka mózgu, to na najbliższej sesji opowie o całym zdarzeniu ze szczegółami. I czeka na ruch radnej.


Pan W. dzwoni z donosem do Radia Zet:
http://www.radiozet.pl/Wiadomosci/Polska/Ile-zarabiaja-nasi-drodzy-samorzadowcy

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Inwestycje, zmiany, polityka i gospodarka »