NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 3 4 ... » »»
Obrońcy krzyża ;),
Posty: 200
Dołączył: 25 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 01:47  
Cytuj







Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 01:47  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 200
Dołączył: 25 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 02:15  
Cytuj
Inne oszołomy: good





Reszta tutaj: good
http://www.youtube.com/user/eugeniuszsendecki
Dobranoc...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 324
Dołączył: 10 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 08:34  
Cytuj
Co tu komentować, moherowi talibowie i tyle,placze

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 08:39  
Cytuj
Z tego co widzę mamy do czynienia z fanatyzmem i prostactwem czyli PIS i PO

Jeden (warszowiok) chamek chodzi z kamerą i prowokuję wulgaryzmem i chamstwem starszych fanatyków PIS. Także wiele nie różni się ten pan z kamerą od tych co tam stoją i się kompromitują.

A sprawę krzyża zawalił rząd bo mogli go przenieść zanim to ogłoszą a nie robią szopkę z krzyżem. Tylko po to aby odciągnąć uwagę od podnoszenia podatków i kłamstwa jakiego się dopuścili.

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 08:53  
Cytuj
Ja powiem tak:
Ktoś tu robi z ludzi debili - jak z jednych tak i z drugich.
Rydzyk biednym starszym osobom naszym rodzicom, babciom i dziadkom gra na uczuciach patriotycznych i religijnych a ludziom młodym na uczuciach grają media podjudzając i namawiając chamstwem i debilizmem do czynienia głupot.

babcie są fanatykami a wnuczkowie CHAMAMI spod budki z piwem.

Wszystkiego z umiarem.

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 289
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 09:03  
Cytuj
Witam gdyby Polska byla normalnym krajem to "rach ciach ciach" i juz krzyza by nie bylo przeciez Polska jest krajem wielowyznaniowym i tam gdzie jest siedziba glowy panstwa nie powinno byc krzyza. A gdzie jest policja ?? zaklopotany

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 181
Dołączył: 22 Maja 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 09:25  
Cytuj
Moim zdaniem stawianie krzyża bez zezwolenia powinno być całkowicie zabronione. Jako symbol naszej religii krzyż powinien być szanowany i stawiany przede wszystkim w kościele, tam gdzie zasługuje na największy szacunek, stawianie go przy drodze , na miejscach katastfofy jest nie na miejscu i naraża na różnego typu dewastacje.

I\'d rather be hated for who I am, than loved for who I am not.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 2 Lis 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 12:56  
Cytuj
Jestem katoliczką i powie tyle:
1. Krzyż to symbol męczeńskiej śmierci Chrystusa, więc jak ktoś mówi, że to symbol męczeńskiej śmierci Lecha Kaczyńskiego i reszty to po prostu jest dla mnie bluźnierstwo.
2. Nigdy nie popierałam PIS-u, ale szanuję ludzi którzy mają takie poglądy. Dlatego też uważam, że katastrofa pod Smoleńskiem była wielką tragedią, ale mówienie o niej w konwencji mordu, albo wygłaszanie tez, że pasażerowie samolotu zginęli w obronie wolnej Polski to zdecydowanie nadużycie. Bo za wolną Polskę to zginęli pomordowani 70 lat temu w Lesie Katyńskim polscy oficerowie, a to był jedynie tragiczny, ale jednak tylko nieszczęśliwy wypadek.
Wczoraj bodajże rzecznik PIS-u powiedział, że Bronisław Komorowski chce usunąć krzyż sprzed Pałacu, bo chce zamazać pamięć o Lechu Kaczyńskim. Normalnie aż nie mogłam w to uwierzyć, że oni sami w to wierzą. Przecież to jest jakaś paranoja. Bo pamięć o czymś albo o kimś zacierało się w PRL-u, kiedy to przy powszechnej cenzurze np. na lekcjach historii w szkołach nie wolno było mówić o wielu sprawach, zaś inne były kompletnie zakłamane. Takie rzeczy dzieją się w krajach dyktatorskich - Kuba, Korea Płn czy Chiny - ale nie w Polsce.
3. Z migawek telewizyjnych z dnia wczorajszego widać, że Ci obrońcy Krzyża są gorliwymi zwolennikami Jarosława Kaczyńskiego a przeciwnikami Komorowskiego i nie są zadowoleni z wyniku wyborów Prezydenckich. W porządku - mają takie prawo. Ale jak pięć lat temu w wyborach wygrał Lech Kaczyński (którego ja nie popierałam) to nikt nie robił pseudo demonstracji i nie wyzywał nowego wówczas Prezydenta tak jak ma to miejsce obecnie. Ja mimo, że to nie był "mój Prezydent" po prostu przyjęłam wolę wyborców i tyle. Jakoś trzeba z tym żyć. Są następne wybory. Ale to co się dzieje obecnie to jest czysty fanatyzm i o zgrozo wykorzystuje się w tym fanatyzmie nie tylko argumenty polityczne, ale również religijne, co absolutnie nie powinno mieć miejsca nigdy. Osobiście uważam, że to co dzieję się dzisiaj jest poniekąd wynikiem dotychczasowej działalności Kościoła i jego wtrącania się do polityki. Ile razy na kazaniu w Kościele nawiązuje się do obecnej sytuacji politycznej (nie mówię nawet o jawnym popieraniu określonych partii politycznych). Kościół powinien skupiać się na odnowie moralnej i duchowej tych owieczek, które przychodzą co niedzielę na mszę świętą, a to powinno odbywać się przy pomocy nauki Kościoła i w zaciszu domowym. A mieszanie do tej bożej nauki polityki i podawanie z niej przykładów jest moim zdaniem koszmarnym błędem, którego skutki widać dzisiaj.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r.
Skąd: Stalówka
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 14:15  
Cytuj
Mnie osobiście najbardziej bawiły egzorcyzmy odprawiane nad Księżmi :/ nasi rodowici "Talibowie" są sponsorowani przez "szejka" z Torunia taka mieszanka musi kiedyś eksplodować do póki nie leje się krew a wywieszane są przez nich transparenty typu ... "Zostawcie KŻYŻ MJASTU" ... może i jest to zabawne ... ale jak długo na tym poprzestaną ?? jeden sygnał od "Boga" i jedna z drugim gotowi są tam się podpalić sciana albo nawet wysadzić :szok: też jestem katolikiem i zgadzam się z biskupami "to nie walka o krzyż a walka krzyżem" ... fanatycy z pod znaku R.M i PiS-u z "prorokiem" Jarosławem na czele gdzie włożą swoje "łąpska" tam jest tylko niezgoda i podział :/

"Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany"
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 83
Dołączył: 17 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 16:07  
Cytuj
Warto chyba również wspomnieć o stanowisku/braku stanowiska Kościoła. Niestety pokazali, że boją się; boją się stracić wiernych-fanatyków z klapkami na oczach a nie wiarą w sercu. Wydaje mi się, że rozsądny apel kogoś wysoko postawionego w hierarchii mógłby pomóc opanować tych ludzi, a w tym momencie Kościół traci zaufanie normalnych wiernych. Szkoda...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 200
Dołączył: 25 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 16:47  
Cytuj
Kościół ma problem, toleruje Rydzyka i jego sektę ale wczoraj mogli się przekonać, że tracą przez to autorytet. Myślę, że na razie nie wiedzą co robić. Było to widać wczoraj gdy żaden z księży nawet się nie odezwał do tych fanatyków pod krzyżem. A z ambony są tacy mocni w gębie. Muszą coś zrobić z Rydzykiem bo wyznawcy Radia Maryja to sekta, nad którą już stracili kontrolę a ci co nie lubią Rydzyka przestają chodzić do kościoła.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 661
Dołączył: 14 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 17:49  
Cytuj
Zrobiliby tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy od razu, postawili i wtedy przenieśli krzyż - to byłoby ok.
Tylko że POtrzebowała tematu na 3 sierpnia, kiedy wprowadziła podwyżki podatku po to, by dla tej części społeczeństwa, dla której każdy grosz się liczy odeszła z radością, że wygrała swoja sprawę.
mega cynizm !!! :szok:neutralnyplaczemlotekmlotek

@@@
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 83
Dołączył: 17 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 17:57  
Cytuj
Niektórym się chyba wydaje, że zaprojektowanie, wykonanie i umieszczenie tablicy pamiątkowej to jest 10 minut, a najlepiej to 5, bo fanatycy nie pozwalają przenieść krzyża kilkaset metrów dalej. Rozumiem, że zginęła para prezydencka, ale ten budynek będzie służył setkom następnych i nie można sobie od tak sobie walić tablic i krzyży gdzie popadnie. Nie wspomnę już o tym, że Komorowski nie jest jeszcze zaprzysiężony, i jakby rozpisał konkurs na projekt tablicy, to by było, że się rządzi. Kancelaria czeka na zaprzysiężenie i chce to zrobić spokojnie, a nie na życzenie oszołomów - też źle.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 19:41  
Cytuj
CYTAT
Zrobiliby tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy od razu, postawili i wtedy przenieśli krzyż - to byłoby ok.
Tylko że POtrzebowała tematu na 3 sierpnia, kiedy wprowadziła podwyżki podatku po to, by dla tej części społeczeństwa, dla której każdy grosz się liczy odeszła z radością, że wygrała swoja sprawę.
mega cynizm !!! :szok:neutralnyplaczemlotekmlotek




Jeszcze trzeba tekst na tej tablicy ustalić. Jak znam życie to będzie kolejna awantura.zaklopotanyzaklopotanyzaklopotany

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 21:23  
Cytuj
Bp Pieronek: Ci, którzy

bronią krzyża, to jakaś sekta




Z ludźmi którzy bronią krzyża przed Pałacem Prezydenckim nie da się dogadać, bo nie trafiają do nich żadne racjonalne argumenty. To jakaś fanatyczna sekta. Z bp. Tadeuszem Pieronkiem rozmawia Marta Paluch.


Dobrze się stało, że krzyż upamiętniający tragedię smoleńską zostaje przed Pałacem Prezydenckim?

Krzyżem nie wolno manipulować! Gest harcerzy, którzy tuż po katastrofie postawili go przed Pałacem, był bardzo szlachetny. Ale na tym szlachetność się skończyła. Tego, co się działo potem, nie sposób określić inaczej jak manipulacją.

Krzyż powinien być jednak przeniesiony do kościoła?

Gdy obchodziliśmy żałobę, to był szczególny moment i wtedy ten symbol był na miejscu. Potem jednak sprawa powinna zostać zamknięta. A tu się okazało, że niektórzy krzyżem zaczęli robić politykę. To jest po prostu niegodne. Według mnie to,
co się działo przed Pałacem, nie było obroną krzyża, ale walką przeciw krzyżowi. Walką tych, którzy przez ten symbol chcą uzyskać korzyści polityczne. Ci ludzie są mali, teraz doskonale widać ich karłowatość.

Kto chciał na tym skorzystać? W mediach mówiło się o środowisku PiS, którego członkowie nie starali się łagodzić sporu, ale wręcz go mieli podsycać.

Nie chcę stawiać zarzutów konkretnym osobom. Ludzie sami widzą, co się dzieje, i mają na ten temat swoje zdanie. Ale faktem jest, że sprawa krzyża stała się elementem gry politycznej również z powodu zbliżających się wyborów.

A może z ludźmi, którzy stali przed Pałacem, można było wcześniej porozmawiać, by nie dochodziło do przepychanek z policją?

Z tymi ludźmi nie da się dogadać, bo nie trafiają do nich żadne racjonalne argumenty. To jakaś fanatyczna sekta.

Może media też zawiniły?

Racja, niestety.

Czy wobec tego kancelaria premiera dobrze zrobiła, ustępując tym ludziom i decydując, że na razie krzyż przed Pałacem zostanie?

Dopuszczenie do bójek przed Pałacem nie miałoby sensu. Może obrońcy w końcu się zmęczą, sprawa ucichnie i wygaśnie, podobnie jak było z kwestią obrony krzyży na żwirowisku. Myślę, że na to trzeba czasu.

A potem prezydent powinien nakazać krzyż po cichu usunąć?

Tak.

Rozmawiała Marta Paluch







http://www.polskatimes.pl/opinie/wywiady/290200,bp-pieronek-ci-ktorzy-bronia-krzyza-to-jakas-sekta,id,t.html

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 21:28  
Cytuj
Od dawna wiadomo ze jest walka między PiSem a PO im bardziej podkręca się atmosfere tym bardziej jest im na ręke.

Szkoda tylko ze taki symbol który w Polsce był i jest wazny wykorzystuje się teraz w taki sposób.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 21:31  
Cytuj
Krzyż a Polska
Posted on 03/08/2010 by Dario 4

Jeśli miano by wskazać przepis Konstytucji, który w Polsce jest chyba najbardziej lekceważony i często gęsto demonstracyjnie, a jeszcze częściej nawet nieświadomie łamany, to jest to art. 25 ust. 2 Ustawy Zasadniczej. Cóż to takiego? Przygotujcie się na własną reakcję w stylu „Aaa, to to, no faktycznie” :
„Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”. Prościej – Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie. Jak bowiem władza publiczna ma zapewnić tą neutralność światopoglądową, jeśli nie oddzieli się państwa od religii i jeśli na terenie należącym do tej władzy tkwi symbol religijny, i to tylko jednego wyznania?
Wszystko jasne? A jak ten zapis przystaje do rzeczywistości, widzimy choćby na przykładzie batalii o wizerunek narzędzia egzekucji z ofiarą, stojący przed Pałacem Prezydenckim. Harcerze postanowili wcisnąć ten totem przed Pałac, nie myśląc kompletnie o powyższym zapisie. Jarosław Kaczyński na siłę próbuje ugruntować i umocnić mit swego brata, więc broni krzyża jak źrenicy oka, a wraz z nim zwolennicy spiskowej teorii o katastrofie smoleńskiej oraz katoliccy serwiliści o mentalności niewolników – taką bowiem trzeba mieć, by czuć wewnętrzną potrzebę posiadania „pana” nad sobą i wyznawania mu co i rusz wierności, uległości i posłuszeństwa. Nieważny zapis ustawy zasadniczej, nieważny brak jakiegokolwiek pozwolenia. Krzyż ma stać i już, zrobiono z tego na siłę batalię o polskość i patriotyzm. Czyli dotarły do głosu emocjonalne, chore klimaty. Ponieważ mało kto ma chęć oraz czas i środki, by marnować je na walkę o totem, zbierać się tam muszą jednostki naprawdę zaciekłe i ideowe. Lecą na potęgę, co opisał wcześniej we wniosku do Prokuratury poseł Palikot, najróżniejsze teorie spiskowe, treści antyrosyjskie, antysemickie czy po prostu antyrządowa agitacja polityczna. Dlatego też powtarzam – harcerze ustawili krzyż kompletnie bezmyślnie. Być może nie chcieli wyzwolić takiego piekła czy spowodować takiej awantury, ale trzeba było się z tym liczyć i najpierw użyć rozumu, nie emocji. Wiadomo, co się dzieje z dobrymi chęciami, ale mniejsza z tym. Taka postawa jest powszechna, jeśli chodzi o łamanie art. 25 ust. 2 Konstytucji. To zwykle nie dzieje się z premedytacją, po prostu ludzie mają to w głębokim poważaniu. Taki poseł Gowin, Niesiołowski, Girzyński czy Kaczyński, taka Sobecka i rzesze innych przez 99% swojego czapkowania klerowi nawet nie pomyślą o tym, że wykazują się w tym momencie lekceważeniem dla ustawy zasadniczej. Zmierzając do zrobienia z Polski katotalibanu przez wciskanie katolickiej ideologii i wiążących się z nią zakazów i nakazów do powszechnie obowiązującego prawa, tym ludziom zwykle nawet przez myśl nie przejdzie, że łamią prawo. Klientom czarnych to prawo serdecznie wisi i powiewa, najważniejsza jest możliwość ucałowania kleszej dłoni i zdobycia wystarczającej na kolejną kadencję ilości głosów od im podobnych katofaszystów i antypaństwowców. I piszę to z pełną świadomością.
Ośmielam się nazywać tych ludzi antypaństwowcami, bo po prostu występują przeciwko jednemu z filarów tego państwa, zapisanych w Konstytucji. Zarówno ci ustawiający krzyże z uporem godnym lepszej sprawy, protestujący bezpośrednio przed krzyżem, jak i podżegający ich i inspirujący duchowni, politycy czy inni ludzie, to osoby publicznie, świadomie i celowo lekceważące prawo, nawołujące do jego lekceważenia i pokazujące, komu tak naprawdę służą. Nie państwu, nie Narodowi – wszak Naród i państwo wymagają, aby publiczne było od religijnego oddzielone. Klerowi i przy okazji politycznej walce źyjącego bliźniaka, który jak sam przyznał, ma już tylko jeden cel w życiu. Wszelkimi środkami dowalić Tuskowi, aby krzyknąć „Moje na wierzchu!” i rzeczywiście chwyta się wszystkiego. Z pełną premedytacją wykorzystuje historię i religię, aby prowadzić polityczną rozgrywkę, a ci, którzy za nim idą, nierzadko nawet nie widzą, że są narzędziami w jego ręku. Całość bowiem rozbija się o władzę, a cel uświęca środki.
Dzisiaj krzyż ma być przeniesiony w inne miejsce. Harcerze i Kaczyński oraz jego podwładni domagają się pomnika, mimo że jakaś tablica stoi albo stanąć miała na Wawelu. Znowu ci pierwsi chyba nie do końca są świadomi, że używa się ich do kreowania mitu Lecha Kaczyńskiego i do wpychania Narodu coraz głębiej w szpony katalibanu. Obrońcy krzyża deklarują użycie wszelkich środków w jego obronie, nie wykluczają niczego. Ich zaciekłość i agresja pokazuje, jak mało wspólnego ci ludzie mają z wyobrażeniem religii miłości i pokoju. Inna sprawa, że jak może być religią miłości i pokoju wyznanie, które gloryfikuje śmierć, cierpienie i smutek, poczynając od wybrania sobie jako symbolu rzeczy, za pomocą której cierpienie i śmierć zadawano. Przedstawiciele tej wiary próbują sobie zawłaszczyć państwo i mentalność społeczeństwa, wciskając swoje symbole gdzie się da i gdzie się nie da, tak jak psy znacząc swoje terytorium. Bardziej obrzydliwie niż psy, bo te wiedzione są instynktem, zaś agenci krzyża mają własny rozum, ale przegrywa on z bezczelnością i pazernością. Dlatego siedzą w służbach mundurowych, dlatego siedzą w państwowych szkołach, a stopień z poziomu religijnej indoktrynacji dodawany jest do świadectw. Ale to widocznie za mało, dlatego wyciągają łapę po więcej.
A ja, szary obserwator tego przesadzonego i niepotrzebnego cyrku o rzecz, której zgodnie z prawem nie powinno tam w ogóle być, żałuję, że przy okazji ze sprawy nie wyrosła dyskusja o roli religii i kleru w Polsce. Temat ograniczył się bowiem tylko do krzyża na dziedzińcu Pałacu i nie objął dziedzin szerszych, jak Konkordat i sam fakt jego istnienia jako kolejna kpina z równości wyznań, jak in vitro czy po prostu jak poziom ingerencji kleru w polskie życie publiczne. Była szansa. Szkoda, że ją zmarnowano, bo przestraszył się i gadający tyle o świeckości państwa Napieralski, i wybrany wbrew Kościołowi Komorowski. Cóż, strach przed utratą katolickich głosów okazał się silniejszy niż troska o prawidłowe wykonanie Konstytucji.
I JESZCZE RAZ – RELIGII OD PAŃSTWA WARA!!!


http://frostknight83.wordpress.com/2010/08/03/krzyz-a-polska/

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 21:34  
Cytuj
Zadymiarze wygrali bitwę
Posted on 03/08/2010 by Dario 5

Nie udało się usunąć krzyża spod Pałacu Prezydenckiego i przenieść go do kościoła Św. Anny. Warszawski kler w osobie abp Nycza, zamiast choć spróbować rozwiązać problem i głośno, publicznie wezwać ludzi do rozejścia się, schował głowę w piasek i stwierdził, że Kościół nie jest stroną sporu. Były przepychanki, krzyki i nie ruszono totemu.
To kolejny smutny dzień dla ludzi wierzących w prawo i demokrację. Państwo podeszło do sprawy zbyt łagodnie i nie dało rady zadymiarzom. Ludzie, którzy w głębokim poważaniu mają prawo, pokazali swoją siłę i odnieśli zwycięstwo. Teraz, niczym terroryści przetrzymujący zakładników, stawiają państwu żądania. Co ma tablica pamiątkowa współnego z wiarą – niewiele. To pokazuje, że nie o wiarę tu chodzi, bo tej tylko użyto jako pretekstu. Polityczni radykałowie z obozu PiS rozpętali awanturę, do której przyczynili się totalnie bezmyślni harcerze. Nie pytając nikogo o zdanie ani o pozwolenie, wcisnęli w Warszawę totem i teraz mogą się tylko przyglądać, jakie efekty wynikły z ich głupoty. Samozwańczy obrońcy krzyża, czy raczej okupanci dziedzińca Pałacu, krzyczą „Mordercy”, a to pokazuje poziom emocji obecny w tamtym miejscu. Czy panikujący zadymiarze, którzy jakoś tylko sobie przyznają prawo do robienia awantury, a próby ich powstrzymania określają nie przebierając w słowach, mordercami nazywali wykonujących swoje obowiązki funkcjonariuszy publicznych, czy też platformersów, podejrzewanych w kaczych spiskowych teoriach o zamach na prezydenta, trudno stwierdzić. Jedno i drugie jest możliwe.
Komunikat wychodzący w świat jest prosty. W Polsce demokracja krzyczano-tupana ma się świetnie. Chcesz coś uzyskać? Zrób zadymę, krzycz, byle głośniej, nieważne co. Prawo nie będzie się tu liczyć. Służby mundurowe powinny były tą bandę zadymiarzy zwyczajnie rozpędzić za pomocą armatek wodnych, ale boją się i tego nie zrobiły. Awanturnicy zrozumieli, że są silni i mogą wszystko, a państwo jest słabe i sobie z nimi nie poradzi. Ten symbol, który stał się dzisiaj zarzewiem konfliktu, powoduje ubytek odwagi u ludzi, którzy powinni stać w obronie prawa. Tego się od nich wymaga, ale oni tego nie realizują. Trzeba było od razu powiedzieć, że krzyż znika i koniec, bo nie może stać w miejscu publicznym, a tą granicę egzekwować z całą surowością i konsekwencją. Jeśli nie chcemy mieć za chwilę państwa wyznaniowego z dyktaturą moralnej większości, to trzeba w którymś momencie zareagować ostro. Nie ma się co cackać z bandą oszołomów, bo dzisiaj zobaczyliśmy, jak niewiele da łagodne podejście. Świeckość państwa w kraju, w którym moralna większość wraz z jej reprezentantami panoszy się i gra nieuczciwie, trzeba wywalczyć i nie można ustępować nawet na krok. Druga strona nie zamierza bowiem ani na centymetr odpuścić.
I nie ma znaczenia, kto co wyznaje i ilu ich jest. Prawo ma być równe dla wszystkich, bez względu na liczebność grupy. Jeśli będzie inaczej, to będzie to zaprzeczenie demokracji. Ale zaraz, to dzisiaj się stało. Państwo przestraszyło się totemu tylko dlatego, że jego wyznawców jest aż tylu. Może i przede wszystkim chodzi o użycie wiary przez radykałów i hucpiarzy politycznych, ale jednocześnie na naszych oczach pękła dzisiaj jedna z barier, dzieląca demokrację od państwa wyznaniowego sensu stricto. Polska demokracja ugięła się przed symbolem religii i przed tępą, brutalną siłą. To naprawdę ciężki cios.
PS. Kościół wcześniej miał chcieć przenosin krzyża, teraz wykręca się od tematu. To jest oficjalne stanowisko. Niektórzy duchowni i tak otwarcie podsycają tą burzę, wiążąc krzyż z polskością. Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, symbolem państwa polskiego jest biały orzeł i biało-czerwona flaga, a nie znak chrześcijaństwa. To trzeba mówić głośno i wyraźnie, sprzeciwiając się wszelkim próbom mówienie, że Polska jest katolicka. Nie! Polska jest jedynie krajem, w którym żyje większość katolików. Nie wyrażajmy się tak ,jakby już nam narzucono państwo wyznaniowe, będące odpowiednikiem Iranu czy Afganistanu. Nie dajmy sobie narzucić socjotechniką sposobu myślenia. To się próbuje zrobić, ale trzeba się temu opierać. Inaczej niedługo naprawdę będzie tu Katotaliban.

http://frostknight83.wordpress.com/2010/08/03/zadymiarze-wygrali-bitwe/

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 21:43  
Cytuj
Broniąca krzyża w Radiu Maryja: Zrobiłam to dla ojczyzny

W nocy z wtorku na środę do Radia Maryja zadzwoniła pani Helena z południa Polski, która przyjechała do stolicy żeby bronić krzyża pod Pałacem Prezydenckim. Niezłomna niewiasta zdała relację ze zwycięskiej bitwy na Krakowskim Przedmieściu (zasłaniała się przed gazem flagą), zaapelowała do rządu, żeby się opamiętał i pozdrowiła Jarosława Kaczyńskiego.

- Ja już mam ponad 60 lat, byłem dzisiaj od godziny 12 na przedmieściach, ja po prostu zrobiłam to dla ojczyzny - oznajmiła słuchaczka. - I nawet mogę powiedzieć, że dostałam gazem łzawiącym, ale nie poddałam się, ponieważ miałam flagę i się zasłoniłam. Po prostu to jest chore co z nami robi ten rząd, ta koalicja! Drogi ojcze, co ojciec o tym sądzi, żeby takich ludzi jak ja, jak inni w tym wieku, gazem łzawiącym, jak bandytę nas potraktowali! Co ojciec sądzi na ten temat, bo ja po prostu już płakać nie mogę, już nie wiem co się dzieje na tym świecie.

- Śpiewaliśmy i w ogóle ... - ciągnęła pani Helena. -Po prostu nie wiem co mam powiedzieć na ten temat, bo już po prostu taka wykończona wróciłam. Dobrze, że miałam tą flagę, to chociaż się zasłoniłam, bo naprawdę tak tym gazem pryskali, że nie wiem. Przecież tam byli starsi ludzie, oni po prostu jak złodziei potraktowali nas. Ja nie rozumiem ... Co ja mogę? Ja mam ponad 60 lat, ja po prostu przyszłam w obronie krzyża. Kto z krzyżem wojuje od krzyża ginie! To jest stare jak świat.

Następnie niewiasta zaapelowała:
- Ja chcę przemówić do ludzi z rządu: opanujcie się, opamiętajcie się! Jak tak można! Przecież ja jestem już tak doświadczona, książkę mogłabym napisać. Ja po prostu w imię ojczyzny byłam na ry... I po prostu brałam znajomych żeby szli, a nas tak potraktowali. Ale zwyciężyliśmy! My nie damy. Po prostu się nie pod-da-my!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, nie dajcie się. Zwy-cię-żymy! Pozdrawiam Jarosława Kaczyńskiego.

Na koniec, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku oznajmiła: - Proszę ojca, ja bym chciała piosenkę zamówić.
(RM, środa 4.08.10, godz. 00.50)


http://bi.gazeta.pl/im/9/8213/m8213119.mp3

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 551
Dołączył: 4 Lut 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 22:26  
Cytuj



ale to już było

umiech

I w ciekawych czasach żyć nam przyszło - niestety, konserwatystą jest ten kto woli kobiety. Pozdrawiam myślących.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 22:40  
Cytuj
Krzyż postawili Harcerze. Co by zrobili gdyby dostali sądowy nakaz usunięcia krzyża nielegalnie postawionego, bo bez zgody właściciela terenu? Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 200
Dołączył: 25 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 22:43  
Cytuj
PIS:
Prawo prawem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!
good

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 22:51  
Cytuj
Ja powiem tak. Jeżeli ten krzyż jest symbolem dla wielu Polaków to niech sobie postoi aż wszyscy otrząsną się z tamtej tragedii. Jeżeli to taki problem to niech władza poczeka a w odpowiedniej chwili zastąpi jakąś tablicą upamiętniającą wystarczy pocekać i nie mówić nic bo tak to tylko prowokują. Bo co by nie mówić tragiczny wypadek głowy państwa i wielu Polaków w jednym samolocie to nie jest byle chwila i byle wydarzenie. To trzeba w odpowiedni sposób upamiętnić i nie w kościele ale to miejsce jest odpowiednie zwłaszcza, że po tragedii tylko to miejsce w Polsce było tak licznie pokazywane i tak licznie odwiedzane.

Ja jestem za tym miejscem. PS to nie znaczy, że popieram te przepychanki, tych fanatyków i tych wieśniaków cwaniaczków warszawioków

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Sie 2010r. 23:19  
Cytuj
Ja tak moze troszke na inny temat ale tez o krzyzu. Pamietam jak kiedyś mówiono o usuwaniu krzyzy przy drogach, powód - rozpraszają kierowców , a pasazer z którym jechałem zapytał co bardziej rozprasza taki krzyz czy wielki billboard z pólnagą kobietą reklamującą sprzęt agd czy rtv. Takze widzicie jakie pomysły wychodzą od zarządzających.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 637
Dołączył: 13 Maja 2009r.
Skąd: z resortu
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Sie 2010r. 10:08  
Cytuj
Obrazek

Ataki rasistowskie są częścią życia w wielkim mieście.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
1 2 3 4 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »