Czy ktos moze napisac cos wiecej o tym klubie.

Kolejarz, późniejszy San Rozwadów najwięcej czasu "spędził" w "A" klasie.

Klub krążył głownie między A klasa, a B klasą. Zdaje się, że upadł na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku.
Stadion po klubie istnieje nadal na osiedlu Piaski.
Gdy klub istniał były jeszcze zabudowania gospodarcze oraz drewniany budynek klubowy, który był nieźle wyposażony jak na tamte czasy. Po upadku klubu budynek został rozszabrowany, a na końcu zniszczył go pożar.

grałem w sanie Rozwadów to były piękne czasy
płyta boiska jedna z najlepszych jaka była w tamtych czasach i jak widzę niewiele się zmieniło paru gości i na nowo coś stworzyć

a jakie mieli barwy, herb?? fajny pomysł żeby coś takiego utworzyć nawet pokopac w b klasie

murawa lepsza niz przy Hutniczej15

No co ty, grałeś na tym boisku????

Tak;-)

Kiedys tam grali kolejarze teraz wykolejeńcy ;-)

A w którym roku został załozony i jakie mial barwy miał jakis herb i dlaczego Nikt sie nie zajmnie tym stadionem przecierz na wichurach sa o wiele gorsze plyty i maja okrengowki zal tych naszych radnych.

witam
jak by ktos myslal cos dzialac ja na dobry poczatek moge zrobic studnie glebinowa do nawadniania boiska(gratis od firmy) kontakt oley505_(at)_interia.pl

O ile dobrze pamiętam, to klub Kolejarza Rozwadów założony został jeszcze w latach pięćdziesiątych. Utrzymywany był przez DOKP Lublin. Jednym z pierwszych opiekunów klubu z ramienia DOKP był pan Mazurkiewicz mieszkający w Rudniku, a prezesam pan Żurawski. Klub posiadał szatnie przy obecnej ulicy Dąbrowskiego 5 w Rozwadowie (dawniejszej nazwy ulicy nie pamiętam) w budynku w którym na dzień dzisiejszy znajduje się Dom Pielęgnacyjno-Opiekuńczy. Piłkarze za każdym razem po przebraniu się musieli przechodzić przez tory kolejowe. Szatnia jak i ławki na stadionie zostały pobudowane w latach późniejszych.
Z kolei jednym z pierwszych, trenerów był pan Wiliam Szklener, w bramce grał Wacław Ciołkosz, z nr \"10\" na koszulce Marian Szewczyk, w pomocy Zdzisław Bomerzbah, a w obronie Marian Wroński. Gospodarzem, który zajmował się \"pielęgnacją płyty\" boiska był pan Walas. Do jego obowiązków należało m.in. na czas zgonić krowy z płyty, usunąć po nich \"zanieczyszczenia\", zawiesić siatki na bramkach, powbijać horągiewki itp. Środkami lokomocji którymi na owe czasy przemieszczali się zawodnicy na mecze wyjazdowe był pociąg lub samochód ciężarowy (z plandeką lub bez). Ja sam miałem przyjemność jeździć na mecze wyjazdowe sam. m-ki Żuk, będąc zawodnikiem Sanu Rozwadów. Było to na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

a barwy, herb?? było coś takiego?? musiało być

Oto instrukcja krok po krokujak załozyc klub

1. Udaj się do swojego starostwa powiatowego i zgłoś tam, że powstaje nowy klub sportowy. Musi on bowiem zostac wpisany do ewidencji.

2. Zgłoś się w swoim Okręgowym Związku Piłki Nożnej (w Poznaniu jest to WZPN przy ul. Nowowiejskiego) - musisz tam zadeklarować chęć uczestnictwa w rozgrywkach (ale nie później niż do końca czerwca przed rozpoczynającym się sezonem). No i oczywiście nie zapomnij wpłacić wpisowego :-))) To zazwyczaj około 550 zł.

3. Wypełnij karty zawodnicze swych piłkarzy (minimum ośmiu, bo tylu musi grać, aby sędzia nie orzekł walkowera), zrób im badania lekarskie (mogą kosztować od 40 do 60 zł od zawodnika), znajdź i zgłoś w WZPN boisko, na którym będzie grać zespół (uwaga! to też może kosztować - kwestia negocjacji). Opłata za każdego zgłoszonego do rozgrywek zawodnika to ok. 12 zł.

4. Wstąp do Urzędu Skarbowego o zwolnienie z konieczności płacenia podatku dochodowego. Coroczne wypełnienie PIT-a jednak i tak cię nie minie.

5. Skombinuj jakieś piłki oraz stroje piłkarskie - muszą być jednolite. Najlepiej przygotuj się na dwa komplety strojów, bo jeśli twój przeciwnik zjawi się na meczu w podobnych strojach, sędzia nakaże się przebrac tobie, gospodarzowi.

6. Kup proszek do prania i zrób trochę miejsca na balkonie. Po każdym meczu trzeba bowiem wyprać stroje - najlepiej wszystkie naraz, bo wtedy unikniesz zróżnicowania odcieni i kolorów po kilku kolejkach i kilku praniach. Jeśli ich nie wypierzesz, możesz w następnej kolejce narazić się na złośliwe uwagi rywali.

7. Przygotuj sobie pieniążki na sędziów. Nie, nie chodzi o przekupstwo... Po każdym meczu u siebie musisz im zapłacić delegację. To od 40 do 100 zł, w zależności od tego skąd jest sędzia. Mało tego, musisz jeszcze zapłacić skarbowi państwa podatek za sędziego (ok. 10 zł za mecz). Czasami miły związek daje też dorobić do emerytury sędziwym dziadkom, którzy dumnie nazywają się obserwatorami. Im też trzeba zapłacić.

8. Spróbuj wygrać jakiś mecz.

Ponieważ od początku zakładaliśmy, że sportowo to orłami nie będziemy, ale organizacyjnie możemy być w czubie, zarejestrowaliśmy stowarzyszenie.

Co zrobić, aby ono powstało?

1. Zwołaj zebranie założycielskie stowarzyszenia

2. Sporządź i spisz statut stowarzyszenia. Najlepiej dokonaj tego we współpracy z prawnikiem.

3. ściągnij ze strony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości wniosek o rejestrację stowarzyszenia http://www.ms.gov.pl/krs/form12.pdf. W Poznaniu wniosek możesz pobrać w siedzibie KRS przy ul. Grochowe Łąki.

4. Wypełnij wniosek i sporządź załączniki (statut i uchwały o powołaniu stowarzyszenia, o wyborze komitetu założycielskiego, zarządu i komisji rewizyjnej). Wniosek złóż w KRS i wpłać 500 zł na konto sądu. Procedura rejestracyjna trwa ok. miesiąca.

5. Wystąp do Urzędu Skarbowego o NIP (zależy od siedziby klubu) i do Głównego Urzędu Statystycznego o REGON (ul. Wojska Polskiego). NIP otrzymuje się za darmo, za REGON trzeba zapłacić 150 zl

ciekawe czy znajdą się chętni, żeby się tym zająć

Ja tam kiedyś kopałem piłkę z kolegami. Nawet sami kosiliśmy trawę. Ale jakoś ekipa się rozpadła:-((((

O ile mnie pamięć nie myli to na owe czasy klub nie miał ani swojego herbu, ani swoich barw. Przed każdym meczem któryś z juniorków biegł na stadion aby sprawdzić w jakich strojach będą grać goście. Chodziło o to, żeby zawodnicy odróżniali się barwą koszulek, a obowiązek ten w razie \"wpadki\" spoczywał na gospodarzach. Nieraz zdarzało się tak, że któryś z zawodników lub juniorków (jeżeli taki na ową chwilę był pod ręką) musiał biec z powrotem do szatni po inne koszuli ponieważ goście posiadali koszulki o podobnych barwach co gospodarze, a do szatni było co najmniej 1km. w jedną stronę. I nikt się wtedy nie pytał \"za ile gramy\". Jedynym profitem było to, że jak klub urządzał festyn na stadionie to zawodnik mógł za \"friko\" wejść na deski, żeby potańczyć z dziewczyną.

Pamiętam co nieco mecze Sanu Rozwadów z końca lat 80-tych. Wtedy najczęściej grali u siebie w brązowych koszulkach i białych spodenkach.

mam poważne pytanie, do kogo należy teren na którym jest boisko "Sanu" Rozwadów??

JEszcze niedawno nalezal do MOSiRu.

do MOSiR-u czyli miasta

fajny klub grało się tam dawno temu wspaniałe lata

1959 Klasa A (grupa północna)

1 JKS Jarosław (S) 28 51 115:24 Awans do III ligi
2 Unia Sarzyna 28 47 116:32
3 Siarka Tarnobrzeg (B) 28 36 63:34
4 Orzeł Przeworsk 28 35 75:42
5 Stal Gorzyce 28 34 70:58
6 San Rozwadów 28 32 60:47
7 Stal Ib Stalowa Wola 28 29 52:45
8 LZS Przedmieście Dolnoleżajskie (B) 28 29 55:58
9 Walter Ib Rzeszów 28 27 75:58
10 Włókniarz Rakszawa 28 27 55:50
11 Polonia Ib Przemyśl 28 26 49:53 Spadek do klasy B
12 Orkan Nisko 28 17 44:104 Spadek do klasy B
13 Czuwaj Ib Przemyśl 28 15 27:93 Spadek do klasy B
14 Polna Ib Przemyśl 28 9 31:103 Spadek do klasy B
15 Czuwaj Ib Łańcut 28 7 19:105 Spadek do klasy B


1 Awans do 3 ligi
11-15 Spadek do klasyB

panowie proponuje kubeł zimnej wody tym co niby chcieliby reaktywacji klubu. Co do ciekawostek z nim związanych jak najbardziej wklejajmy jak ktoś coś ma, może przy okazji ktoś coś wklei o tym Energetyku Stalowa Wola co grał na stadionie na manhattanie.

Ma Ktos moze starsza tabele lub inna tabele z Kolejarzem jak ktos cos ma to prosze zamiescic jest mi to bardzo potrzebne dz

Cash ten link nie che sie odpalić cz mozesz podac go jeszcze raz dz