Ujmę to w ten sposób:

Im w Polsce będzie mniej Polaków, tym Polska będzie mniej znaczyła i miała mniejsze wpływy na arenie międzynarodowej.
Coś jak współczesna Rumunia - wszyscy więdzą że taki kraj istnieje i że mieszkają tam jacyś ludzie, ale jakie wpływy Rumunia ma na arenie międzynarodowej ?
Nijakie.

@ Jabar

Ja w Lutym 2025 roku składałem w Urzędzie Gminy Wiązownica podanie o pracę sezonową.
Minęły dwa miesiące i co ? I gdzie jest to zamiatanie ?

PIS w porozumieniu z rzadem USA zrobil nam w 2021 eksperyment medyczny pod nazwa pandemi kowidozy.Nadmiarowe zgony byly w Polsce po raz pierwszy od czasow drugiej wojny swiatowej.U nas bylo ponad 200 tys nadmiarowch zgonow, przez te eliksiry eksperymentalne na kowid.Zamiast pomagac to zwiekszyly ilosc zgonow .Caly czas byla u nas grypa nie kowid.Nadmiarowe zgony w Polsce to skutek przyjecia szczep-ionki na kowid a nie na skutek jakiegos kowida.W Polsce nie bylo zadnej pandemii.Chyba ze wierzycie Morawieckiemu ktory sam zachecal do szczypniecia sie fajzerkiem ,,ostatnia prosta" na cmentarz.

@ maszynista

Rzeczywiście, w 2021 roku zanotowano rekordowo dużo bo aż 519 000 zgonów.
Populacja kraju spadła wtedy o 0.2 miliona w ciągu roku.

I dalej służbie zdrowia za Donka brakuje a emerytury obcięte.

Jak mistrzowie to robią?

To ty jesteś niepełnosprawny fizycznie że trzeba ci robotę podstawić po nos? Rusz swoje cztery litery w poszukiwaniu etatu. Wyobrażasz sobie że nie dostaniesz emerytury? Będziesz stał z kubkiem po kościołem albo pod bankomatem? I wołał o jałmużnę? Wiele twoich postów nie jest głupich ale głupio postępujesz.

@ Art

1. W III kwartale 2025 roku ma wejść reforma szpitalnictwa, w związku z którą najbardziej nieopłacalne oddziały szpitalne zostaną zlikwidowane.
Hospitalizacja będzie przeprowadzana jedynie w przypadkach absolutnie koniecznych, maksymalnie przesuwając techniczny i finansowy ciężar leczenia pacjantów z trybu szpitalnego na tryb ambulatoryjny.

2. Wtedy, w 2021 roku, "zgonów nadliczbowych" było około 110 000.
O 25% więcej niż zwykle.

Dzień Dobry.

W Niemczech trend spadku liczby urodzeń dzieci udało się zahamować dzięki wprowadzeniu stałych zasiłków socjalnych dla osób bezrobotnych.
W zeszłym roku w Niemczech urodziło się 677 tysięcy dzieci.
Oczywiście jest to mało w porównaniu z liczbą zgonów (ponad 1 milion w 2024 rok), ale od 1998 roku liczba urodzeń utrzymuje się w Niemczech na stałym poziomie pomiędzy 600 a 700 tysięcy - można więc powiedzieć że trend spadkowy został zatrzymany.
Dzięki masowej imigracji, w 2019 roku populacja Niemiec osiągnęła 83 miliony mieszkańców i utrzymuje się na tym poziomie do dzisiaj.
Bez masowego "importu" imigrantów, współeczesne Niemcy miały by 78 milionów mieszkańców.

Wina cymbałów z PiSu i ich nieskutecznej flagowej polityki antyrodzinnej jest oczywista.

To oni rządzili i brali odpowiedzialność. Ich należy rozliczyć.

Według wstępnych szacunków, w 2025 roku liczba zgonów w Polsce wyniesie około 450 000, zaś urodzi się około 200 000 dzieci.
Populacja kraju spadnie więc o około 0.25 miliona.