Posiadam niedużego czworonoga i chodzę z nim do tego psiego parku na błoniach a w zasadzie dojeżdżam z drugiego końca miasta.Fajne to jest bo psiaki się wybiegają i mają kontakt z innymi psami.Problem polega na tym że jest trochę daleko.Korzystnie by było zrobić drugi gdzieś w mieście,nawet w Parku miejskim(propozycja:teren na tej górce naprzeciwko Biesiady).Co o tym myslicie?

popieramy !

My natomiast nie popieramy!

padi00 rozumiem Twoja wola

https://demotywatory.pl/5180907/Jestem-podejrzliwy-wobec-ludzi-ktorzy-nie-lubia-psow-ale-ufam

@Klemens_Maria
Nie wiem do czego nawiązujesz. To że jestem przeciwny w tym miejscu parku dla psów nie jest równoznaczne z tym, że nie lubię psów. Bo wręcz przeciwnie, bardzo lubię i sam mam jednego

a sprzątacie kupy po swoich psach? Widać to przy chodnikach gdzie trzeba uważać żeby nie wejść na minę.

No ja akurat sprzątam po swoim psie,chociaż znam trochę ludzi spod bloku co nie sprzątają po swoich psiakach, ale to chyba już ciężko nauczyć takich gamoni.Jest to wkurzające, ale co zrobić trzeba z tymi syfiarzami żyć.

interesuj się swoimi kupami i swoimi psami

widocznie jeszcze w takie cóś nie wdepnęłaś ale wszystko przed tobą i wtedy zmienisz zdanie. To jest plaga, strach wejść na trawnik, szkoda że nie ma straży miejskiej to by zrobiła porządek.

W różne rzeczy wdepnęłam.
Kiedyś była straż miejska i wcale nie robili porządku. Ani razu nie widziałam żeby sprzątali cokolwiek.

Agnieszko, sprzątanie przez straż miejską polegałoby na wlepianiu takim niechlujom mandatów po 500 zł i wtedy nastałby porządek i czystość na chodnikach i trawnikach.