Witam,
Czy policja zamierza coś zrobić z nocnymi, nie tylko wyścigami na al. Jana Pawła II?
Czy policja ma daleko gdzieś bezpieczeństwo na drogach.
Bierność policji w tym temacie jest porażająca, a banany w nocy dowartościowują swoje "małe ego" strzelając z wydechów ....

Miasto z dykty ¯_(ツ)_/¯

Polecam zgłaszać to z uporem maniaka na Geoportalu.. u mnie zrobił się spokój.

Wtedy lokalna policja dostaje "rozkaz" z góry

zapraszam na Okulickiego koło hali codziennie po północy... az dziwne, że jeszcze w coś ktoś nie wjechał z tego rozpędu...

To robią gówniarskie ścierwa. Najlepiej nagrać telefonem numery rejestracyjne i podać na tacy policji.
Mnie bardziej wkurzają motocykle o niesprawnym wydechu. Przecież za sam fakt głośnego wydechu należy zabrać dowód rejestracyjny.
Miałem podobny problem na osiedlu w Rzeszowie. Nocami gówniarzeria piłowała
do oporu silnik z zepsutym tłumikiem. Zawsze 1-2 w nocy. Trzeba się było pofatygować, namierzyć numery rejestracyjne i podać gdzie trzeba. Problem od pół roku ustał. Ale żeby zwykły człowiek musiał zastępować policję?

W Polsce nie dba się o ciszę. Pociągi trąbiące tak często, jak nigdzie w Europie, niezdrowe wydechy samochodów i motocykli, ciągłe remonty z wiertarkami i młotami pneumatycznymi, głośne imprezy z krzykami i muzyką, a na osiedlach domków non stop chodzące kosiarki i piły motorowe. Czy nawet opisywane w Stalowej Woli głośne przejścia dla pieszych. Bo brzęczyk ważniejszy od spokoju mieszkańców.

Byłem wielokrotnie na Słowacji. Inny świat. Nawet w Koszycach, drugim co do wielkości mieście, cisza. A gęstość zaludnienia Polski i Słowacji podobna.

Ludzie nie zdają sobie sprawy, że ciągły hałas, nawet krótkotrwały, ale powtarzalny, rozpierdala układ nerwowy, powodując agresję, stres, zmęczenie i ogólne osłabienie odporności z powodu zakłóceń snu.

Robią protesty przeciwko nowym masztom komórkowym, które nie szkodzą, a o hałasie nic. Nie przeszkadza. A hałas niszczy. Naturalna jest cisza, odgłosy przyrody.

"ciągły hałas, nawet krótkotrwały, ale powtarzalny, rozwala układ nerwowy, powodując agresję, stres, zmęczenie i ogólne osłabienie odporności z powodu zakłóceń snu""

Ja mieszkam na pograniczu miasta w domu pod lasem i nie mam uroków centrum czyli ciasno, głośno, drogo...

Tam dokuczają szczekające nocami psy na posesjach i kosiarki.

W jaki konkretnie sposób można to zgłaszać na geoportalu? Bo szukałam i nie widzę takiej opcji.

Zgadzam się, dzień w dzień, wieczór w wieczór jest to samo.Jak nie pierdy starych trupów które ledwo przegląd przeszły(albo i nie) to wyścigi motocykli, a policja oczywiście udaje że nic nie widzi, lepiej łapać kogoś po piwku na rowerze.

Jak słychać, dziś Policja również śpi ...

Masz tu stronę https://mapy.(...)lic.html

To jest krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa i tam podasz rodzaj zagrożenia