Zbigniew Stonoga - filantrop czy przestępca?

W poniższym filmie tłumaczy przelewy między kontem fundacji a Auto-Stonoga:

https://www.youtube.com/watch?v=UgAfG0QU3oI

Media niepowiązane ze Stonogą niewiele piszą o działalności jego fundacji. Równie dobrze w jego filmach mogą występować aktorzy. Sam Stonoga na Facebooku niedawno napisał, że za darmo nie pomaga i za zajęcie się czyjąś sprawą trzeba zapłacić. Ostatni akt oskarżenia dotyczy przegrania w kasynie ponad 200 tys. z fundacji.

A jeśli wszystkie pieniądze trafiają do potrzebujących, to gdzie jest haczyk?

Cięzko ocenić Zbyszka. Trzeba mu przyznać, że sporo pomaga ludziom jednak nie do końca chce mi się wierzyć, że robi to bezinteresownie. Nawet jeśli nie zarabia to trzeba pamiętać, że to daje mu popularność w internecie, a to też jest w cenie.
Jeśli chodzi o biznesy to nie wierzę, że wszystko co ma to zdobył legalnie. W sumie nie ma żadnego wielkiego biznesu czy fabryki a lansuje się Mercedesami, Audi czy BMW z najwyższej półki za miliony.
Jeśli był by czysty to władza nie miała by się o co zaczepić, a tak to mam wrażenie, że wiedzą o jego przekrętach (może miał jakąś umowe z poprzednią i dlatego tak nienawidzi PIS?) ale przez sprytną ksiegowość nie mogą mu nic zrobić.
Podsumowująć. Moim zdaniem Zbychu to człowiek o dwóch twarzach. W internecie filantrop, a tak naprawdę to wyrachowany biznesmen.