Trzech Vosterowców jedzie w reprezentacji Polski na Tour de Pologne - to dla tych twierdzących, ze nie mieli sukcesów.

To teraz o sponsorów już nie muszą się martwic. Orlen?

Tu by sie w temacie przydał taki przychlast PolakzPolski20, ten to mial sapy do kolarzy;).

Znikł z forum. Zapadł się pod ziemie.

Chcąc nie chcąc, takiej reklamy jak wczoraj, kolarze by nie dali.

To fakt, że trzecioligowi kolarze takiej reklamy by nie dali jak koncert największych gwiazd disco polo. Z Internetu:

„Wakacyjną trasę Dwójki” rok temu oglądało 1,52 mln widzów. (2021)

2,6 mln widzów gali „25 lat disco polo” w TVP2 (2017)

2,3 mln widzów - tyle osób śledziło w Eurosporcie tegoroczny wyścig Tour de France (2022)

1,4 mln widzów w szczytowym momencie (MOR*) oglądało wczorajszy 6. etap Tour de Pologne (2018)

Wzrosło także zainteresowanie wyścigiem Tour de Pologne. 78. wyścig oglądało w TVP1 średnio 640 tys. widzów, więcej o 3,4% w porównaniu do poprzedniego.



Infografika z https://www.wirtu(...)larstwem (2019)

TVP1 pisze o 640 tys. widzów TDP, a TVN o mniej popularnym w Polsce TDF 2,3 mln.

TVP1 pisze o średniej oglądalności, ile jednocześnie widzów oglądało dany etap. Inne portale piszą o całkowitej liczbie widzów, czyli ktoś włączył telewizor na 5 minut o też mogli go wliczyć do statystyk.

A najaktywniejszym zawodnikiem TdP transmitowanym w całej Europie jest Patryk Stosz reprezentujący Polskę z rzeszowskiej ekipy Voster ATS. Smutno, że pozbyliśmy się takich sportowców.

Dziś chłopaki wygrywają etap w wyścigu dookoła Węgier i mają koszulkę lidera. W barwach Rzeszowa. Szacunek.

Do Rzeszowa rzut siodełkiem rowerowym.

Mega dają radę

Auta teamowe na blachach RST i RNI o ile pamiętam a koszulki Rzeszów.

Rzeszów dumny ze swoich kolarzy.

A Stalówka w której jest lidze ?

Fanatycy kolarstwa.
Gówno byscie sie interesowali Vosterem, gdyby ktoś tematu nie wpiął w polityke.

Wybrali Rzeszów, więc dlaczego Stalowa Wola ma ich promować? Teraz pomagają dzielnie w kampanii Fijołkowi.


Teoretycznie Voster jest o ligę wyżej niż Stalówka, ale co z tego? Jaka jest oglądalność kolarstwa? A ile fanów ma piłka nożna? Lucek wiedział, że kolarzami nie zdobędzie słupków, w mieście bez perspektyw, gdzie wszędzie jeździ się samochodem i trąbi na kolarzy szosowych, bo obok jest dziurawa ścieżka rowerowa z kostki.

Czy całe nasze życie ma zależeć od słupków poparcia w wyborach? Kolarstwo to piękny sport, który na zachodzie przyciąga tłumy i na dodatek wielokrotnie tańszy od piłki nożnej. Ponadto na rowerze może jeździć każdy, co w czasach powszechnej otyłości jest bardzo ważne. Trzeba to popularyzować. A nawiasem mówiąc, Vosterowcy właśnie wygrali wyścig dookoła Rumunii. A w rankingu światowym są w okolicach 40 miejsca. To chyba nieźle jak na tak skromny budżet?

Zwykłemu kierowcy, kolarze kojarzą się z gośćmi jadącymi drogą dla samochodów, podczas gdy obok jest ścieżka dla rowerów. Sport mniej popularny od biegania czy sztuk walki więc i o sponsorów trudno.

Czasy gry w gałę już mineły. W mieście imprez typowo rowerowych nie ma,bo to co jest Cross,rajd powiatowy jest skierowana do garstki rowerzystów.

Nikt nie neguje że to fajny sport.Lekkoatletyka też jest fajna.W ubiegłym roku na olimpiadzie było 5 naszych wychowanków i ktoś jest w stanie wymienić kto to?Teoretycznie łatwiej jest sie wybic w niszowych sportach bo konkurencja mniejsza.W piłkę trenuje się wszędzie,na wioskach grupy,szkółki prywatne porobione.Trudno jest namówić dzieci do sportów indywidualnych(pływanie,bieganie,tenis(kosztowne!) itp.bo są one ciężkie w treningu,monotonne.Sporty zespołowe może bardziej integrują,jest rażniej.Trzeba znależć fanatyka danej dyscypliny sportu który po po prostu z pasji dawałby pieniążki na utrzymanie jakiejś grupy sportowej,drużyny.

Dawno minęły czasy kiedy kolarstwo było sportem niszowym a nawet mało oglądanym.
Kolejna sprawa że jest sportem drużynowym.

Ścieżki dla rowerów zostawmy dla osób starszych, niepełnosprawnych, dla rodzin z dziećmi.

Ludzie którym kolarz na drodze przeszkadza nie powinni posiadać prawa jazdy.

W innych miastach imprez rowerowych, wyścigów jest bez liku.

Nie tak dawno w Stalowej Woli były organizowane wyścigi kolarskie dla amatorów, jazda na czas była z normalnym ruchem ulicznym

O proszę!To pojechałeś pięknie panie Piasecki,Lang,Ampler, Raab czy Jaskuła bo mówię o kolarzach o których Ty nie pamiętasz albo co zdobyli!Ścieżki dla starych,niepełnosprawnych,rodzin z dziećmi.No ładne cacko panie zawodowcu.Mówisz w imieniu środowiska które się chyba w tej chwili za ciebie wstydzi i umniejszasz innym umiejętności i mozliwości ich rozwijania.Znam takich co za młodu cięzko było wyciągnąć boisko,plac zabaw,na rower a teraz wielcy sportowcy się zrobili,z wymaganiami!!!Niektórzy dowiedzieli się że umieją biegać!W wieku 40 lat a póżniej Rudna Mała wita.Ja mam 47 lat i cały czas amatorsko czynnie uprawiam sport i nie czujeęsię gorszy bo ku..a jeżdzę po ścieżkach!Już Was nie lubię...Co te socialmedia robią z ludżmi.Dramat...

To był tylko postulat do ludzi pozbawionych wyobraźni którzy widząc peleton denerwują się że nie jadą ścieżką rowerową :-) Przecież wiadomo że prosta żeby tylko wyjechać z miasta i nawet policja nie nie czepia.

Wyścigi kolarskie w ruchu ulicznym. To jest hit i nowa dyscyplina.

Przepisy dotyczą wszystkich i jak ,,kolarz''jedzie ulicą a ma scieżkę obok to ma się dostosować.Jeśli szkoda opon proszę jechać na szosę poza miasto i hulajdusza.

Zazwyczaj tak robię. Kiedy jednak jedzie 20 osób nie ma to sensu. Zdrowy rozsądek zawsze ponad przepisy. Nikt nie jeździ po mieście poza osobami dla których ścieżki rowerowe są przeznaczone.

Prawie nikt nigdy nie trąbi. Policja nie ma nic do tego. Każdy rozumie. Pozdrawiam.

Niektórzy uprawiający sport amatorsko,pół-amatorsko lubią chwalić się swoimi ,,osiągnięciami'' na portalach społecznościowych.W przypadku moich znajomych jest to bieganie i jazda na rowerze.Nikt nie wrzuci że grał w piłkę,w kosza,w siatkę ale jak pobiegał sobie w lesie albo zrobił z 40 dychy na rowerku-eee to brawo ziom,klasa.Odczuwa się jakby była jakaś hierarchia,klasa wyżej że jak ktoś biega czy jeżdzi na rowerze to robi coś może nie nadzwyczajnego ale cos na co trzeba zwrócić uwagę a są to najprosztsze czynności które można robić praktycznie bez przygotowań,z pełnym szacunkiem a jak spotkałem kolegę który siedział na podwórku za małolata i nic nie robił to teraz mógłby chyba doktorat pisać z biegania a wyniki,choć biega kilka lat ma kiepskie ale się rusza i ok,o to chodzi.Jest moda,każdy chce być fajny.Napisałem to bo dużo osób broni ,,swojej''dyscypliny sportu jaką uprawia,czasami naprawdę z klapakmi na oczach.Piłka jest znienawidzona przez dużo ludzi przez cała tą otoczkę kupczenia meczami,kosmicznymi zarobkami itd.Kosza mało kto uprawia bo jest trudnym sportem,tak jak ktoś próbował to wie.Zależy mi na tym żeby każdy się szanował ale wyczuwam to,naprawdę że niektórzy próbują jak to się mówi zachowywać jak ,,s.a wyżej niż du.ę ma''.Również pozdrawiam.

Take it easy.

Lepiej uprawiać niż się przyglądać jak ktoś inny to robi.

Kręcić może każdy, jeden szybciej drugi wolniej.

https://www.youtube.com/watch?v=rTe7U92ecX8