Miasto zaczyna upominać mieszkańców za niezapłacony podatek od nieruchomości tj. domu, mieszkania.
Samo upomnienie jest ok, bo część ludzi zwyczajnie przegapiła termin, ale sporo jest osób, które mają problem z płatnościami, bo wszstkie podwyżki ruszyły naraz.
Nie byłoby problemu z powodu upomnienia - przypomnienia, gdyby nie dodatkowy koszt i to niemały, bo 16 zł.
Niby Miasto troszczy się o mieszkańców, ale ma gdzieś, że ludzie nie wyrabiają już z opłatami, wszystko podrożało, a jeść też trzeba, a i lekarstwo dziecku kupić czy buty.
Zastanawiam się jak to wygląda w innych miejscowościach?

Zawsze możesz zmienić pracę na lepiej płatną. Lokalna Firma ATI poszukuje pracowników i płaci na początek 3700 zł na rękę plus 25% premi.

Ktoś to musi wydrukować, zapakować i jeszcze dostarczyć... Rozumiem, że koszt tego mają ponosić Ci co płacą na czas według Ciebie?

ja zapłaciłem zaraz po dostarczeniu przekazu a ty jak zapomniałeś albo olałeś to powinieneś zapłacić podwójny podatek żebyś na przyszłość pamiętał.

Kabi - może nie zapomniał, może nie olał. Może po prostu wybrał kupno np. leków, żywności, itp. Są mieszkańcy, którzy muszą wybrać pomiędzy lekami a płatnościami. I to są ludzie, którzy uczciwie pracują. Przykre.

Jeśli nie jesteś w stanie utrzymać to zbywasz daną rzecz. Proste.

Jak ktoś nie jest w stanie zapłacić, niech idzie do urzędu i poprosi o zwolnienie z tego obowiązku.

Podatek od nieruchomości dla osób fizycznych to grosze. Bez przesady, żeby nie stać na opłatę.
Jeśli faktycznie są z tym problemy należy pomyśleć o zmianie na mniejszy lokal.

A ileż ten podatek wynosi? Rocznie od mieszkania to 30, 50 zł? Ale jak się ma kilka mieszkań, garaży tudzież innych nieruchomości to na pewno nie jest biedakiem. Ten podatek to dwie góra trzy paczki papierosów. ROCZNIE! Miasto też musi z czegoś żyć. I nie płacz.

Podobnie jest z opłatami za smieci za firme. To skandal ze nie wysyłane sa jakies rachunki/faktury tylko pozniej juz upomnienia - po terminie.

Czytaj ze zrozumieniem! Tu nie jest mowa o wysokości podatku, ale o kosztach upomnienia.
I tak w innym mieście przysyłają wezwanie do zapłaty, a za zwłokę doliczają od marca do czerwca 0,23 zł (23 grosze, a nie tak jak w Stalowej Woli 16zł!).
Może nasi najdrożsi urzędnicy opamiętają się i wezmą przykład z innych miast w dbaniu o mieszkańców.

Czyli ktoś ma poświęcić swój czas, sprawdzić konto, napisać i wydrukować upomnienie, wsadzić w kopertę i wysłać / dostarczyć za 23 grosze. 16 zł wydaje się kwotą sensowną za tą pracę.

A jednak w innym moeście wystarczy pobrać 23 grosze i jest ok. Ale wiadomo , w innych miastach nie ma też nagród po 50 000zł tak jak w Stalowej Woli!!! Jak się cenić to się cenić.

Ja nie dostaję faktury na firmę. Płacę wg umowy i harmonogramu.
jak się spóźnię to logiczne, że dostanę upomnienie.